Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia Monika Koszewska Książka
Wydawnictwo: | 1Punkt |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 440 |
Rok wydania: | 2024 |
Andrzej Kowerski - Szpieg Bez Cienia
Zanurz się w nieznaną dotąd historię Andrzeja Kowerskiego – bohatera i szpiega, który walczył bez cienia wątpliwości.
Andrzej Kowerski to postać niezwykła – człowiek, który poświęcił wszystko dla wolności swojej ojczyzny. Książka Moniki Koszewskiej "Andrzej Kowerski, szpieg bez cienia" przenosi nas w burzliwe czasy XX wieku, pełne tajemnic, niebezpieczeństw i heroizmu.
Poznaj historię Kowerskiego, który, mimo wielu przeciwności losu, odważnie stawiał czoła wrogom. Jego życie to pasjonująca opowieść o sprycie, determinacji i niezłomności.
Andrzej Kowerski był człowiekiem, który nie znał strachu. Jego działania podczas II wojny światowej uczyniły go jednym z najbardziej niezwykłych i zarazem tajemniczych szpiegów tamtych czasów. Działał na terenie całej Europy, w najtrudniejszych warunkach, zawsze stawiając na pierwszym miejscu dobro swojej ojczyzny. Jego niezwykłe życie pełne było niebezpiecznych misji, zaskakujących zwrotów akcji i momentów, które zmieniały bieg historii.
W "Andrzej Kowerski, szpieg bez cienia", Monika Koszewska szczegółowo opisuje nie tylko bohaterskie czyny Kowerskiego, ale także jego życie prywatne, które było równie fascynujące jak jego misje. Poznajemy jego przyjaźnie, miłości, a także momenty zwątpienia i trudnych decyzji, które musiał podejmować. To książka, która pozwala spojrzeć na historię przez pryzmat ludzkich emocji i osobistych doświadczeń.
Nie przegap okazji, aby poznać bliżej człowieka, który stał się legendą.
Monika Koszewska – autorka biografii fabularyzowanej „Niepokorna, niezłomna Krystyna Skarbek”, w swojej najnowszej książce odkrywa przed nami sekrety życia jednego z najważniejszych, a zarazem zapomnianych bohaterów polskiej historii. Dzięki jej pracy możemy odkryć prawdziwą twarz Andrzeja Kowerskiego, jego niebywałą odwagę i poświęcenie, które uczyniły go postacią niezapomnianą.
Szczegółowe informacje na temat książki Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia
Wydawnictwo: | 1Punkt |
EAN: | 9788396774767 |
Autor: | Monika Koszewska |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 440 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-10-14 |
Podmiot odpowiedzialny: | 1PUNKT Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością ul. Plater Emilii 19 81-777 Sopot PL |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia
Inne książki Monika Koszewska
Inne książki z kategorii Powieści
Oceny i recenzje książki Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia
Monika Koszewska, choć jest moją imienniczką to nie miałam do tej pory przyjemności do poznania jej twórczości. I chociaż interesuje mnie historia (nie żebym od razu była pasjonatką), to postać Andrzeja Kowerskiego gdzieś w jej poznawaniu mi prawie umknęła. Owszem, pamiętam jak przez mgłę to nazwisko, ale dopiero teraz, po przeczytaniu tej biografii, układanka w mojej głowie weszła w swoje miejsca. Kowerskiego po prostu nie zapamiętuje się ponieważ w naszej pamięci zapisuje się trwale jego partnerka, o której było zdecydowanie głośniej i poświęcono jej więcej uwagi - Krystyna Skarbek.Andrzej Kowerski miał dwa epizody, które mogły przekreślić na trwałe jego karierę a nawet jego życie. Pierwszym było przysypanie przez lawinę, pod którą spędził kilka godzin. Drugim postrzelenie podczas polowanie, w wyniku którego stracił nogę (powyżej kolana). Od tego momentu nosił drewniana protezę. Nie przeszkodziło mu to jednak w wykonywaniu obowiązków służbowych. Kowerski, jak możemy przekonać się po lekturze biografii Moniki Koszewskiej, zapisał się na kartach historii dzięki swojej odwadze , determinacji i nieustępliwości. Mimo utraty kończyny walczył w obronie Polski podczas inwazji niemieckiej w 1939 roku. Po klęsce wrześniowej i przedostaniu się do Węgier organizował ucieczki polskich żołnierzy do Francji.Była agentem SOE - brytyjskiej organizacji, gdzie przeprowadził liczne akcje sabotażowe i wywiadowcze. Jego współpraca z Krystyną Skarbek była szczególnie niebezpieczna ale i owocna.Mimo fizycznych ograniczeń nigdy się nie poddawał. Jego historia to historia niezwykłej odwagi i determinacji w walce o wolność. Jego działania miały wpływ na losy innych ludzi i przyczyniły się do sukcesów alianckich operacji wywiadowczych.W życiu osobistym nie można jednak mówić o absolutnej victorii. Co prawda był związany z Krystyną, ale nigdy nie zalegalizowali związku. Potomstwa również nie mieli. Pełna temperamentu i bardzo niezależna Skarbek podchodziła zupełnie inaczej do życia w związku, który przybrał formę tzw. luźnego. Ale podobno ich relacja była głęboka i pełna wzajemnego szacunku i wsparcia.Przyznaję, że książkę o bohaterze, bo za takiego uważam Andrzeja Kowerskiego, czyta się z rosnącą ciekawością. Tym bardziej, że naprawdę mało się o nim wie i większość faktów poznaje się po raz pierwszy. Sam Kowerski był postacią nietuzinkową i zasługuje na naszą o nim pamięć, a nawet na hołd dla jego niezłomności i poświęcenia. Jego życie powinno stać się inspiracją dla obecnego pokolenia i dla przyszłych pokoleń jako wiarę w sens walki w obliczu największych trudności.Może jeszcze z jednego powodu. Był mężczyzną doskonałym; zakochanym do śmierci w jednej kobiecie. Przez 36 lat od jej tragicznej śmierci w oczach nosił smutek podobny żałobie. Przez tyleż lat pozostał sam. A jego prochy spoczęły ze szczątkami Krystyny w jednym grobie.„Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia" to bardzo dobrze i szczegółowo napisana biografia człowieka, który za życia zasłużył sobie na miano bohatera przez duże B. I o takich ludziach powinniśmy pamiętać i brać z nich przykład.
Monika Koszewska, choć jest moją imienniczką to nie miałam do tej pory przyjemności do poznania jej twórczości. I chociaż interesuje mnie historia (nie żebym od razu była pasjonatką), to postać Andrzeja Kowerskiego gdzieś w jej poznawaniu mi prawie umknęła. Owszem, pamiętam jak przez mgłę to nazwisko, ale dopiero teraz, po przeczytaniu tej biografii, układanka w mojej głowie weszła w swoje miejsca. Kowerskiego po prostu nie zapamiętuje się ponieważ w naszej pamięci zapisuje się trwale jego partnerka, o której było zdecydowanie głośniej i poświęcono jej więcej uwagi - Krystyna Skarbek.Andrzej Kowerski miał dwa epizody, które mogły przekreślić na trwałe jego karierę a nawet jego życie. Pierwszym było przysypanie przez lawinę, pod którą spędził kilka godzin. Drugim postrzelenie podczas polowanie, w wyniku którego stracił nogę (powyżej kolana). Od tego momentu nosił drewniana protezę. Nie przeszkodziło mu to jednak w wykonywaniu obowiązków służbowych. Kowerski, jak możemy przekonać się po lekturze biografii Moniki Koszewskiej, zapisał się na kartach historii dzięki swojej odwadze, determinacji i nieustępliwości. Mimo utraty kończyny walczył w obronie Polski podczas inwazji niemieckiej w 1939 roku. Po klęsce wrześniowej i przedostaniu się do Węgier organizował ucieczki polskich żołnierzy do Francji.Był agentem SOE - brytyjskiej organizacji, gdzie przeprowadził liczne akcje sabotażowe i wywiadowcze. Jego współpraca z Krystyną Skarbek była szczególnie niebezpieczna ale i owocna.Mimo fizycznych ograniczeń nigdy się nie poddawał. Jego historia to historia niezwykłej odwagi i determinacji w walce o wolność. Jego działania miały wpływ na losy innych ludzi i przyczyniły się do sukcesów alianckich operacji wywiadowczych.W życiu osobistym nie można jednak mówić o absolutnej victorii. Co prawda był związany z Krystyną, ale nigdy nie zalegalizowali związku. Potomstwa również nie mieli. Pełna temperamentu i bardzo niezależna Skarbek podchodziła zupełnie inaczej do życia w związku, który przybrał formę tzw. luźnego. Ale podobno ich relacja była głęboka i pełna wzajemnego szacunku i wsparcia.Przyznaję, że książkę o bohaterze, bo za takiego uważam Andrzeja Kowerskiego, czyta się z rosnącą ciekawością. Tym bardziej, że naprawdę mało się o nim wie i większość faktów poznaje się po raz pierwszy. Sam Kowerski był postacią nietuzinkową i zasługuje na naszą o nim pamięć, a nawet na hołd dla jego niezłomności i poświęcenia. Jego życie powinno stać się inspiracją dla obecnego pokolenia i dla przyszłych pokoleń jako wiarę w sens walki w obliczu największych trudności.Może jeszcze z jednego powodu. Był mężczyzną doskonałym; zakochanym do śmierci w jednej kobiecie. Przez 36 lat od jej tragicznej śmierci w oczach nosił smutek podobny żałobie. Przez tyleż lat pozostał sam. A jego prochy spoczęły ze szczątkami Krystyny w jednym grobie.„Andrzej Kowerski. Szpieg bez cienia" to bardzo dobrze i szczegółowo napisana biografia człowieka, który za życia zasłużył sobie na miano bohatera przez duże B. I o takich ludziach powinniśmy pamiętać i brać z nich przykład.