Inforteditions

Inforteditions
Informacje o sortowaniu:

sortowanie wg Popularności:
Produkty są sortowane według popularności na podstawie kilku czynników: liczby zakupów, ilości i wartości wystawionych ocen, zainteresowania użytkowników mierzonych dodaniem produktu do koszyka lub ulubionych.

sortowanie wg Cena - od najniższej:
Produkty są sortowane po aktualnej cenie sprzedaży, od najniższej do najwyższej.

sortowanie wg Cena - od najwyższej:
Produkty są sortowane po aktualnej cenie sprzedaży, od najwyższej do najniższej.

sortowanie wg Od najnowszych:
Produkty są sortowane według daty premiery. Na początku wyświetlane są najnowsze tytuły, które dopiero trafiły do sprzedaży lub będą dostępne w najbliższym czasie

sortowanie wg Od najstarszych:
Produkty są sortowane według daty premiery. Na początku wyświetlane są najstarsze tytuły.
Obrona przed nawałą turecką w 1672 roku Kamieńca Podolskiego – najpotężniejszej z kresowych twierdz dawnej Rzeczypospolitej, opisana przez noblistę Henryka Sienkiewicza w powieści Pan Wołodyjowski – wydaje się być szeroko znana Polakom. Tak jak i pogrom Turków rok później pod niedalekim od tej twierdzy innym zamkiem warownym – pod Chocimiem, gdzie hetman Jan Sobieski wziął krwawy odwet za śmierć swoich najlepszych żołnierzy oraz za poniżenie Polski utratą Podola z Kamieńcem i haniebnym traktatem w Buczaczu, gdy pokonany król polski Michał Korybut Wiśniowiecki uznał zwierzchnictwo sułtana tureckiego nad całą Rzecząpospolitą. Wydarzenia lat 1668–1673, o których opowiem, były bodaj najtragiczniejsze i zarazem najbardziej haniebne w dziejach Rzeczypospolitej pomiędzy potopem szwedzkim (1655–1660) a rozbiorami w następnym stuleciu, które wymazały Polskę z mapy Europy. Mam wrażenie, że ta tragiczna lekcja historii niczego nas nie nauczyła, że właśnie się powtarza... (opis wydawcy)
Wojna z lat 1430-1435 szczególnie odróżniała się od wielkiej wojny z Krzyżakami, jaka toczyła się w latach 1409-1411. Polska wystąpiła wówczas wspólnie z Litwą, Rusią, Mołdawią i czeskimi posiłkami. W wojnie z lat 1430-1435 głównym agresorem był brat Władysława, Świdrygiełło, stojący na czele wielkich sił Litwinów i Rusinów, wspieranych przez Mołdawian, hordy Tatarów, husytów i Krzyżaków, a pośrednio przez Zygmunta Luksemburskiego. Główne siły litewsko-ruskie Świdrygiełły tworzyły wojska Czartoryskich, Nieświeskich, Ostrogskich, Sanguszków i innych książąt. Wszyscy oni byli wówczas wrogo nastawieni wobec Polski. Działania polskie w znacznym stopniu paraliżowały decyzje Władysława Jagiełły, który ze względu na podeszły wiek nie był w stanie pojmować sytuacji własnej ani swoich krajów. W przeciwieństwie do czasów Grunwaldu, Polska była całkowicie osamotniona, lecz zadała wszystkim najeźdźcom druzgoczące klęski. Było to możliwe dzięki użyciu lekkiej jazdy zdolnej do walki w zimie i innych warunkach, które były przeszkodą dla rycerstwa typu zachodniego. Zwraca uwagę fakt, że podczas całej wojny wojska polskie ani razu nie zostały pokonane. Co więcej, potrafiły zastosować różne sposoby działań wojennych w zależności od warunków. Były one bardzo różne, gdyż toczono walki od Śląska na zachodzie po Dniepr na wschodzie, od Pomorza i Litwy na północy po Słowację i Podole na południu... (fragment)
Wojny polsko-tatarskie, które miały miejsce po najeździe z 1241 roku, są zawsze traktowane marginalnie w polskiej literaturze historycznej. Wyjątkiem są tu tylko prace S. Krakowskiego . Tymczasem walki z najazdami Tatarów z lat 1260, 1280, 1288 i 1341 były na tyle ważnymi czynami polskiego rycerstwa, że warto je opisać w odrębnej książce. Nie jest prawdą, że napady te nie były tak istotne, jak w 1241 roku, ani to, że wówczas Tatarzy zrezygnowali z agresji na Polskę i okoliczne kraje. O ich zamiarach kontynuowania podboju Europy świadczy samo utworzenie Złotej Ordy, której cała gospodarka służyła utrzymywaniu kolejnych najazdów na wielką skalę. Wskazuje na to także fakt, że podczas ataków na Polskę z lat 1260-1341, Tatarzy za każdym razem dysponowali większymi siłami, niż w czasie pierwszego najazdu. Mimo to, wszystkie zostały odparte. W przeciwieństwie do Śląska, siły większości piastowskich dzielnic opierały się na lekkiej jeździe. Przez to najeźdźcom nigdy nie udało się zmusić Polaków do bitwy na własnych warunkach, a gdy dochodziło do starć, jak pod Goźlicami, byli pokonywani. Źródła opisują przebieg wydarzeń wystarczająco istotnie, by nakreślić przebieg kampanii. Szczególnie widoczna jest podczas nich mobilność polskiego rycerstwa. Są też inne, ważne zdarzenia, o których współczesne opracowania nie wspominają... (opis wydawcy)
Kiedy wojsko chrześcijańskie pokonane zamierzało uciekać, wielki książę litewski Aleksander-Witold zachęcał wojewodę krakowskiego Spytka, aby unikając grożącego niebezpieczeństwa ratował się ucieczką wraz z nim, twierdząc, że nie ściągnie na siebie z tego powodu żadnej hańby, ale raczej sławę, jeśli uratuje naczelnego wodza. Spytko uznawszy ucieczkę za rzecz haniebną pozostał i jak przystało rycerzowi, mężowi i chrześcijaninowi, wdzierając się nieustraszenie między wrogów i bardzo wielu napotkanych kładąc trupem, w końcu przeszyty mnóstwem strzał i pocisków pogańskich, wyzionął bohaterskiego ducha. Wydaje mi się, że na większą chwałę zasłużył wojewoda Spytko swoją śmiercią, niż książę Witold życiem. Sądzę bowiem, że spotkała go chwalebna śmierć. Gdy inni ucieczką ratowali życie, on zdobył długotrwałą sławę w życiu doczesnym i wieczną nagrodę w przyszłej szczęśliwości. Na polu bitwy znalazł się też rycerz z rodu Tarnowskich. Był to najstarszy z rodu Rafał, który jako młody rycerz szukał chwały u boku krewnego (brata swego dziadka), doskonale już nam znanego wojewody krakowskiego Spytka z Melsztyna. W 1399 roku obaj Leliwowie, wspierając wyprawę księcia Witolda przeciw Tatarom, zapłacili wysoką cenę. Jak wiemy, poległ starszy z nich, a z kolei Rafał, wzięty do niewoli, zaginął... (fragment)
W roku 2023 mijała 160. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Ten ogólnonarodowy zryw zakończył się klęską militarną i polityczną. Stanowił jednak przykład walki o niepodległość Polski. Był najdłuższym zrywem niepodległościowym Polaków w XIX wieku. Powstanie Styczniowe wywarło niebagatelny wpływ na kolejne pokolenia Polaków, stanowiło wzór pracy konspiracyjnej i niepodległościowej. Józef Piłsudski, syn działacza konspiracji narodowej, analizował przebieg działań powstańczych i przyczyny porażki, ale szukał także źródeł siły powstania. Starał się to później wykorzystywać we własnej działalności. Powstanie Styczniowe stanowiło przykład organizacji narodu, który nie miał własnego państwa. Mała grupa młodych konspiratorów stworzyła organizację, która z czasem objęła całą nację i zadziwiała swoją żywotnością i skutecznością. Organizacja cywilna zapewniała pełne wsparcie polskiemu tajemnemu państwu. Wbrew historycznym tradycjom I RP, państwo polskie w trakcie Powstania Styczniowego skutecznie wypełniało swoją rolę (oczywiście uwzględniając ówczesne warunki), zbierając podatki, organizując pomoc społeczną, organizowano nawet służbę graniczną. W tym obrazie jest jednak jedna rysa – przygotowania wojskowe. O ile organizacja cywilna działała bez zarzutu, to organizacja wojenna wykazywała braki prawie na każdym kroku. To zadziwiające, ale szykując się do powstania, zupełnie zaniedbano przygotowania wojskowe. Nie było broni, dowódców, zaopatrzenia i planów. Nie zawiedli tylko ochotnicy, którzy w miarę trwania walk coraz liczniej zapełniali powstańcze szeregi... (opis wydawcy)
Atak Sampolińskiego uratował Litwinów. Książę Ostrogski zdołał opanować swoją armię i z nowym zapałem pospieszył na Tatarów. W tym czasie jednak cała orda przyszła na pomoc swojej awangardzie, która ponownie skierowała cios na prawą, litewsko-ruską flankę sprzymierzonych (...). W tym czasie cała armia polska zaatakowała Tatarów. Można przypuszczać, że hetman Kamieniecki trzymał większość swojej armii w rezerwie, czekając aż Tatarzy wprowadzą do akcji pełne siły i będą mogli zadać decydujący cios – i w końcu ten moment nadszedł. Na wąskiej przestrzeni między Werbowcem a doliną Żyraku rozpoczęła się chaotyczna masakra kawaleryjska, w której nie sposób było odróżnić przyjaciela od wroga. Polskie zbroje i miecze dawały Polakom przewagę jakościową, ale Tatarów było dwa razy więcej i walczyli bardzo zawzięcie, zdając sobie sprawę, że walka toczy się na śmierć. Szala losu była w równowadze i nie przechylała się w jedną lub drugą stronę (...). W tym właśnie czasie jedna z polskich chorągwi (źródła nie zachowały informacji, kto dokładnie był jej dowódcą – ale niewykluczone, że był to zbiorowy oddział żołnierzy z różnych chorągwi, którzy zmieszali się ze sobą w zaciętej walce z wrogiem) przedarła się przez szeregi tatarskie i uderzyła z szybkością błyskawicy na tatarski kosz, który znajdował się kilka kilometrów na południe od pola bitwy...
Punktem zwrotnym toczących się walk był kontratak Młodej Gwardii, który rozpoczął się o godz. 18. Rosjanie Rotha i Prusacy von Ziethena przeżyli szok, gdy w chwilach najcięższych zmagań, kiedy wydawało im się, że ostatni wysiłek w końcu przełamie obronę francuską i wojska sprzymierzonych wedrą się do miasta, usłyszeli narastające odgłosy zbliżających się oddziałów napoleońskich. Od strony Pirnaische Vorstadt i sąsiednich ogrodów szybko nadciągały trzy kolumny marsz. Mortiera. (...) Była to 4. DP Młodej Gwardii Rogueta z częścią 3. DKC Doumerca oraz oddziały 44. DP Berthezéne’a. Cios był nokautujący. Zmęczone, wykrwawione bataliony pruskie tkwiące w okolicach rowu przed redutą nr 2 zostały złamane i odrzucone w stronę Grosser Garten. (...) Oba bataliony 8. Pułku Landwehry zostały odcięte. Ponosząc ciężkie straty, przebiły się z „kotła”, ratując tylko niedobitki. Rozejm w Pielaszkowicach posłużył stronom konfliktu do rozbudowy sił zbrojnych i przygotowania się do kampanii jesiennej. 22 sierpnia 1813 roku wojska sprzymierzonych wkroczyły do Saksonii. 25 sierpnia doszło do pierwszych walk na przedpolach Drezna. 26 i 27 sierpnia nastąpiła kulminacja zmagań w postaci dwudniowej bitwy o stolicę Saksonii. Bitwy, która stała się symbolicznym, ostatnim wielkim zwycięstwem Napoleona. Starcie to, w sprzyjających okolicznościach, mogło przesądzić o losach rozpoczynającej się kolejnej odsłony kampanii w Niemczech. Z tymi wydarzeniami Czytelnik będzie mógł zapoznać się w niniejszej publikacji.
Stoczona w dniach od 18 do 20 września 1863 roku bitwa stała się ostatnią wielką batalią wygraną w otwartym polu przez wojska secesjonistów. Jej uczestnik, konfederacki generał porucznik Daniel H. Hill, z perspektywy czasu zanotował: „Wydaje mi się, że po tym starciu nie widzieliśmy już nigdy prawdziwego męstwa żołnierza Południa, jego junacka śmiałość przeminęła na zawsze. Oczywiście walczył on dzielnie aż do samego końca zmagań, ale po Chickamaudze już z uczuciem rozpaczy, pozbawiony choćby iskry nadziei”. Sam tylko zachodni obszar operacyjny konfliktu secesyjnego, obejmujący całość stanów Tennessee, Missisipi i Alabamy oraz fragmenty Luizjany i Georgii, liczył 175 000 mil kwadratowych, czyli ekwiwalent terytoriów Niemiec, Belgii i Szwajcarii razem zsumowanych. Rozległość teatru wojennego oraz nader ograniczone skutki wygranych przez Konfederację wielkich bitew wymusiły zmianę południowej strategii. Jak dotąd nie udało się bowiem rozbić całkowicie którejkolwiek z dużych armii unijnych, a nawet zwycięskie kontrofensywy wojsk konfederackich z drugiej połowy roku 1862, gdy Południowcy jednocześnie wkroczyli do kontrolowanych przez Jankesów stanów Kentucky i Maryland, nie spowodowały wyczekiwanego przez Richmond uznania Stanów Skonfederowanych przez brytyjską i francuską stolicę…
Tematyka działań lotniczych nad Karpatami, nad pograniczem polsko-czechosłowackim i polsko-słowackim w latach 1938-1945 w polskiej literaturze przedmiotu poruszana jest raczej sporadycznie, choć w 2007 roku został przybliżona szerzej pierwszym opracowaniem monograficznym. Tematyka słowacko-węgierskiej tzw. Małej Wojny z marca 1939 r. jak i działań powietrznych podczas niej toczonych przez armie słowacką i węgierską jak i wojenny sojusz z niemiecką III Rzeszą podczas II wojny światowej, przez lata była w realiach po zakończeniu II wojny światowej problematyką „niewygodną”. W okresie po 1945 r. kiedy Czechosłowacka Republika Socjalistyczna (CSRS) jak i Węgierska Republika Ludowa (WRL) znajdowały się w tym samym obozie Krajów Demokracji Ludowej (KDL) opisywanie tej tematyki było wręcz passe. Ten stan rzeczy zmienił się dopiero wraz z kryzysem w bloku komunistycznym po 1980 r. jak i wraz z jego rozpadem po w Europie po 1991 r. Końcówka XX i początek XXI wieku przyniosły pionierskie opracowania z „zakazanej” tematyki autorstwa słowackich autorów J. Rajninca i J. Petrika, duetu słowacko-polskiego jakie stworzył drugi z tych autorów oraz piszący te słowa, węgierskiego historyka dr Csaba B. Stenge i nie tylko. Od tej pory problematyka ta przestała być traktowana jako tematyczne tabu. Dzisiaj jest powszechnie wiadomym, że podczas Kampanii Wrześniowej (Wojny Obronnej Polski) 1939 r. Lotnictwo Polskie (LP) stawiło czoła trzem przeciwnikom – od 1 IX 1939 r. lotnictwu niemieckiemu – Luftwaffe, od 1 IX 1939 r. lotnictwu Słowacji, czyli Slovenskemu Vzdušnemu Zbrańu (SVZ), które do akcji bojowej weszło jako niemiecki sojusznik również od świtu 1 IX 1939 r., oraz od 17 IX 1939 r. lotnictwu Związku Socjalistycznych Republik Radziekich (ZSRR), czyli Wojenno-Wozdusznym Siłom Raboczo-Krestianskiej Krasnoj Armii (WWSRKKA)...
W tym czasie ogień rosyjski przeniósł się na prawe skrzydło ugrupowania polskiego, co wywołało niepokój wśród stojącej tam konnicy. Na dodatek od strony Zieleniec pojawiła się kawaleria nieprzyjaciela, rozwijająca się do szarży. Co prawda pierwszy jej impet powstrzymały czołowe szwadrony Stanisława Mokronowskiego, dowodzone przez księcia Eustachego Erazma Sanguszkę, ale w oddziale pułku buławy wielkiej koronnej powstało zamieszanie, które szybko udzieliło się tylnym szwadronom brygady Stanisława Mokronowskiego. Konnica polska poczęła zatem pierzchać z pola walki, ale Eustachy Erazm Sanguszko i inni oficerowie zdołali opanować panikę, na nowo sformować szeregi i rozpocząć szarżę na konnicę rosyjską. Wszystko to stało się w ciągu kilku minut i dlatego udało się zaskoczyć wroga. Dopiero co uciekające szwadrony polskie, wsparte częścią drugoliniowej brygady Stefana Lubowidzkiego, uderzyły z furią na rozsypanego w pościgu i kompletnie zdezorientowanego przeciwnika, co spowodowało jego całkowite rozbicie, a potem pościg aż pod Zieleńce. W tej sytuacji Józef Poniatowski rozkazał generałowi Antoniemu Michałowi Czapskiemu, dowódcy prawego skrzydła drugiej linii, żeby wsparł całością sił ów pościg, co przyczyniłoby się do kompletnego, być może, rozgromienia rosyjskiej jazdy, a nawet całej grupy Herkulesa Markowa. Jednak Antoni Michał Czapski odmówił wykonania tego rozkazu, ponieważ nie miał go na piśmie... (opis wydawcy)
Celem niniejszej monografii jest całościowe przedstawienie organizacji floty pełnomorskich okrętów podwodnych Japońskiej Marynarki Wojennej (jap. Dai Nippon Teikoku Kaigun) oraz jej możliwości bojowych w okresie wojny na Pacyfiku. W opracowaniu dane zostały ukazane w różnych przekrojach, z szerokim wykorzystaniem tabel, które jak sądzę pozwalają niejednokrotnie przystępniej zobrazować fakty, ułatwiając też ich porównywanie i przede wszystkim odnajdywanie potrzebnych danych. O ile zatem opierałem się na materiale źródłowym względnie łatwo dostępnym wnikliwym poszukiwaczom wiedzy historycznej, o tyle sposób jego przedstawienia jest moim pomysłem autorskim i mam ogromną nadzieję, że przypadnie do gustu jak największej grupie zainteresowanych dziejami tego jak dotychczas największego konfliktu morskiego i zarazem istotnej części II wojny światowej. Znajduje się w niej opis wszystkich pełnomorskich okrętów podwodnych cesarskiej floty oraz struktur organizacyjnych, w ramach których operowały w latach 1941-1945, jak też wiele kluczowych i interesujących faktów z ich dziejów. Praca została podzielona na 4 tomy.
W 2024 r. przypada 85. rocznica wybuchu II wojny światowej. Historiografia światowa dotycząca tego konfliktu jest nad wyraz bogata, jednak uważny jej badacz znajdzie w niej warte uzupełnienia luki. Rok wcześniej w 2023 r. minęło 100 rocznica powstania MDLot. w Pucku, świętowana jedynie przez środowisko cywilne (Festiwal Lotniczy Puck) oraz 90. rocznica wejścia MDLot w skład struktur polskiej Floty, zupełnie nie dostrzeżona przez Dowództwo Floty jak i wojskowe środowisko lotnicze. Jedną z ww luk jest tematyka działań lotniczych nad Bałtykiem w 1939 r., z szczególnym uwzględnieniem działań niemieckiego lotnictwa morskiego. W 1920 r. Rzeczpospolita Polska (RP) wraz z jej powrotem nad Bałtyk, stała się krajem „wspólnoty bałtyckiej”. W tym też roku zaczęto tworzyć polską Marynarkę Wojenną (MW) oraz jej morskie skrzydła – lotnictwo morskie. W 1939 r. podczas Kampanii Wrześniowej jego przeciwnikiem stało się o wiele liczniejsze i nowocześniejsze niemieckie lotnictwo morskie. Jego działaniom poświęcona jest to opracowanie po raz pierwszy prezentujące szeroki obraz „czarnych krzyży” nad Bałtykiem...
Jeszcze przed świtem 6 września 1760 roku gwałtowna bałtycka burza, która niepokoiła sprzymierzonych od co najmniej tygodnia, nagle ustąpiła. Wydawało się, że natura igra z przeciwnymi stronami pod murami Kołobrzegu, zmuszając wrogów do porzucenia swoich planów. Niebo znów się przejaśniło, a nad brzegiem krążyły setki mew – wraki rozbitych okrętów obiecywały ptakom ucztę. Wybrzeże w pobliżu twierdzy usiane było zmiażdżonymi przez fale beczkami z wołowiną, którą rozsypano po piasku i która miała brudnoszary, wyjątkowo nieapetyczny kolor. Ciał martwych marynarzy nie było widać na brzegu – zostały wcześniej usunięte przez rosyjski oddział desantowy, który zdążył wylądować przed rozpoczęciem sztormu. Tego samego ranka bombardowanie twierdzy z okrętów rosyjsko-szwedzkiej eskadry zostało wznowione z taką samą energią. Ogniem nadal dowodził energiczny ober-czechmeister Demidow, który w rzeczywistości przejął całe dowodzenie operacją oblężniczą, pozostawiając admirałowi Miszukowowi jedynie reprezentacyjne funkcje nominalnego głównodowodzącego. Stary admirał czuł się nie najlepiej – tygodniowy sztorm miał wyjątkowo negatywny wpływ na i tak już nadszarpnięte zdrowie 76-letniego wilka morskiego. Rankiem 6 września załoga 100-działowego rosyjskiego okrętu flagowego Swiatoj Dmitrij Rostowskij była świadkiem przygnębiającego widowiska. Gdy tylko morze się uspokoiło, a świt pojawił się na horyzoncie pod okrzykami mew, dwaj adiutanci, otworzywszy nogami drzwi kajuty kapitańskiej, wyciągnęli Zachara Daniłowicza, trzymając go za ramiona, aby zbadał wybrzeże po ustąpieniu sztormu. Admirał nie spał poprzedniej nocy – dręczył go katar i krwawiące rany, które pokrywały całe jego ciało i uniemożliwiały mu nawet założenie kamizelki, by godnie prezentować się przed załogą... (fragment)
Dwa wielkie państwa, z których jedno jest nuklearnym mocarstwem globalnym (co prawda mocarstwem "drugiej kategorii, ale jednak), a drugie (choćby z racji powierzchni i potencjału demograficznego) niekwestionowanym mocarstwem regionalnym, wyprowadziły na morze okręty z powodu praw do połowu skorupiaków. Na pozór to nic więcej niż motyw niezbyt dobrego kabaretowego skeczu. Wydarzenia nie były jednak kreacją humorystów. W latach 1960-1963 Brazylia i Francja stały się stronami zatargu o "langustowe łowiska" położone u wschodnich wybrzeży drugiego z wymienionych krajów. W telegraficznym skrócie napisać można, że Brazylia zaangażowała się w ten spór w wyniku splotu złożonych okoliczności wewnętrznych, niewydolności instytucjonalnej uniemożliwiającej skuteczne zarządzenie kryzysem i przeszacowania własnych sił. Na to nakładała się siła sprawcza historycznego resentymentu, ale i wola zmniejszenia zależności ekonomicznej od potęg zewnętrznych. Z kolei Francją powodowała swoista pokolonialna, niemal genetycznie zakorzeniona "nonszalancja imperialna wyrażająca się w przekonaniu o wyjątkowości własnej pozycji międzynarodowej". Ów splot okoliczności doprowadził do wydarzeń potencjalnie niezwykle niebezpiecznych. Co istotne, impus ukierunkowany na rozplątanie "langustowego węzła" wyszedł od Francuzów, mimo że dysponowali przewagą militarną... (fragment)
Lata 50. XX wieku – jeśli przyjąć narrację obecną w szeregu wspomnień i zachowanych materiałach prasowych – społeczeństwu młodego Państwa Izraela upłynęły pod znakiem nie tylko mozolnej budowy podwalin dopiero co powstałego kraju, ale i infiltracji arabskich terrorystów. Infiltratorzy ci – głównie palestyńscy – dokonywali wielokrotnie aktów pospolitego bandytyzmu, terroru, morderstw i sabotażu. Tylko w samym 1952 roku izraelskie służby porządkowe odnotowały 3 tys. tego rodzaju incydentów. Mimo podejmowanych przez policję prób zaprowadzenia porządku kolejne lata nie wyglądały bynajmniej spokojniej. Wydawać by się mogło, że tego rodzaju zagadnienia to bardziej temat dla specjalistów z zakresu kryminalistyki, niż historii – czy też jej styku z polityką – ale jednak za tymi działaniami kryło się wiele skomplikowanych zjawisk wpływających na współczesny Bliski Wschód. Ów region bowiem w końcówce lat 40. i na początku 50. XX wieku przeszedł niezwykle głębokie i drastyczne przemiany – powstały tam nowe państwa – w tym Izraela – inne podmioty prawa międzynarodowego przestały istnieć, czy zmieniły swą formułę polityczną. Tak czy inaczej nie odbyło się to na drodze pokojowej. Konflikty te z kolei były wielopłaszczyznowe, skomplikowane i by je rozwiązać (bądź chociaż do pewnego stopnia kontrolować), podejmowano rozliczne kroki. Kroki, których nie powstydziłby się Nicolo Machiavelli... (opis wydawcy)
Jazda polska, ciężkozbrojni kopijnicy Sampolińskiego i roty nadworne Jana Tarnowskiego, wykonała sprawnie bardzo ryzykowany manewr, wyruszając z pozycji zza wąwozu pugajłowskiego. Polacy, błyszczący chłodną stalą, pośród trzasku strzał uderzających o pancerze, w szybkim pędzie przesunęli się przed frontem wroga i złożywszy długie kopie uderzyli z boku na lekką jazdę moskiewską Bułhakowa-Golicy. Kawaleria moskiewska, nie mogąc się oprzeć polskiej długiej broni drzewcowej i ciężkim mieczom, uległa Polakom tym łatwiej, że zaopatrzeni w pierścienie jeźdźcy moskiewscy mogli nawet nie zdążyć dobyć swojej broni białej. Polskie roty, idące do szarży, z dużym impetem powaliły więc wśród trzasku pękających kopii pierwsze szeregi moskiewskie niczym żelazny pług wywraca kwiaty na najpiękniejszej wiosennej łące... Największa wiktoria nad moskiewską nawałnicą została odniesiona na polach orszańskich, a uczestniczyć w niej mogło nawet 100 tys. ludzi (dwa razy więcej niż pod Grunwaldem w 1410 roku). Zupełnie nie zauważa się kolejnych rocznic bitwy pod Orszą, a obecne władze białoruskie zrezygnowały z pomysłu obchodzenia 8 września jako dnia święta narodowego Białorusi. Bitwa pod Orszą niewątpliwie zatrzymała moskiewską ekspansję na zachód, podobnie jak Grunwald skruszył potęgę panów pruskich, zagrażających Polsce i Litwie od północy. Warto też dodać, że to na polach orszańskich wspaniale zaprezentowała się polska husaria, która z czasem zmieniła swój charakter, stając się elitą polskiej kawalerii. (opis wydawcy)
4 lipca od popołudnia zaczęło się zbierać na załamanie pogody. Pod wieczór lunęło rzęsistym deszczem z piorunami i z silnym wiatrem – jakby zapowiadały to, co wydarzy się od następnego dnia. Niebo zaszło ciemnymi chmurami, ubierając letni dzień w ponure barwy. Kuzyn cesarzowej służący w 9. pułku strzelców konnych de Tascher zapisał: brnęliśmy w błocie i zanurzeni w ciemnościach nocy; deszcz lał się strumieniami. W Dzienniku operacyjnym głównej armii austriackiej znalazł się taki zapis: Deszcz i grad lały raz za razem tak potężnymi strumieniami, że awanpoczty ledwo utrzymywały się w siodłach. De Castellane zanotował: Deszcz lał się strumieniami. Cesarz wsiadł na konia o północy i był na nim aż do godziny czwartej rano. Przy zapadających ciemnościach korpusy II Oudinota, III Davouta, IV Masseny przesunęły się na pozycje, z których przystąpić miały do forsowania rzeki. 
Powstanie Warszawskie to jedna z najbardziej znamienitych bitew w polskiej historii. Niepodległościowy zryw pięćdziesięciu tysięcy żołnierzy ochotniczej armii i dwumiesięczna walka niepokornego miasta z niemieckim okupantem nie znajduje również porównania w historii powszechnej II wojny światowej. Niemieckie ludobójstwo (gdzie w ciągu kilku dni wymordowano 50 tys. cywilnych mieszkańców Woli), brak symetrii sił i środków walki wykorzystanych przez stronę polską oraz niemiecką, niewyobrażalne poświęcenie powstańców i cywilów, a wreszcie hitlerowska zagłada pokonanego już miasta – wszystkie te czynniki stanowią o wyjątkowości tego historycznego wydarzenia. Dla Polaków Powstanie Warszawskie to świętość, której w żaden sposób nie można szargać, a obszar miasta to niepowtarzalne miejsce praktycznie na każdym kroku poświęcone krwią Polaków. Powstanie Warszawskie to nieskazitelne klejnoty naszej historii, a najpiękniejszym diamentem jest w nich obrona Starówki. Powstańcze walki na warszawskim Starym Mieście, obok końcowych bojów na Górnym Czerniakowie, porównywane były i są do najcięższych bitew miejskich toczonych w czasie II wojny światowej, np. tej rozegranej na przełomie 1942/1943 r. w Stalingradzie. Tym bardziej należy szczegółowo przyjrzeć się toczonym tam bojom oraz przeanalizować tematykę prób przebicia niemieckiej blokady tej dzielnicy, podjętych przez polskich żołnierzy armii powstańczej pod koniec sierpnia 1944 r. ...
W historiografii wojna pomorska jest powszechnie określana jako szwedzko-pruska konfrontacja militarna na terytorium dzisiejszych północnych Niemiec i Polski. Wbrew nazwie, serii kampanii wojskowych na Pomorzu nie można uznać za odrębny konflikt zbrojny – była ona częścią wojny siedmioletniej, a działania na froncie pomorskim podporządkowane były ogólnemu planowi operacji wojskowych państw-członków koalicji antypruskiej w Europie. Szwedzko-pruskiej konfrontacji na Pomorzu nie można nazwać inaczej niż kolejną „dziwną wojną”. W omawianym okresie nie odnotowano większych bitew lądowych i morskich – jedna strona konfliktu nie dysponowała wystarczającą do tego siłą militarną, a druga nie miała niezbędnej woli politycznej. Co więcej, nie zawsze jest możliwe konsekwentne stosowanie tych charakterystyk tylko do strony szwedzkiej lub tylko do strony pruskiej. Ta niewielka książka, którą Czytelnik trzyma w rękach, jest produktem ubocznym zainteresowania autora przebiegiem bitwy pod Zorndorfem (Sarbinowem) w 1758 roku i poprzedzającej ją kampanii. Książka ogranicza się do okresu od 1757 do pierwszej połowy 1759 roku, ponieważ późniejsze wydarzenia zaczęły rozwijać się znacznie aktywniej i charakteryzowały się większym stopniem zaangażowania rosyjskich sił ekspedycyjnych w wojnę (mówimy przede wszystkim o dwóch oblężeniach Kołobrzegu w latach 1760-1761)... (opis wydawcy)
Bitwa pod Grgurevci jest znana tylko z Kroniki Jana Długosza. Opisując ją, wymienił szereg elementów, których nie mógł zmyślić, a wyglądających na wiarygodne, jak rola Serbów czy szczegóły na temat krajobrazu pola bitwy. Są tam też sprawy, które kronikarz znał, lecz które przekazywał niechętnie, jak rozstrzygająca rola konnego kusznictwa w starciu.Na korzyść wiarygodności świadczą też dokładna datacja czy wymienienie konkretnych uczestników. W czasie pisania kroniki żyli oni i zajmowali ważne stanowiska w polskim królestwie. Z pewnością nie pozwoliliby na to, by Długosz umieszczał ich w wydarzeniach, które były wytworem jego fantazji. Opis bitwy jest pozbawiony frazesów, cytatów z Biblii czy dzieł starożytnych, a jednocześnie zawiera przedstawienie szczegółów starcia, trwającego niemal dobę. W dodatku nakreślone przez kronikarza manewry polskiej jazdy są zgodne z taktyką działań konnych kuszników.Wszystko to nakazuje przyjrzeć się opisowi bitwy.Istotny jest też sam kontekst wydarzenia. Z walk polsko-tureckich w XV wieku znana jest jedynie klęska pod Warną, a z inwazji tureckiej w tym stuleciu głównie zdobycie Konstantynopola w 1453 roku. Tymczasem przez całą II połowę XV wieku chrześcijanie prowadzili skuteczną obronę przed podbojami islamu… fragment Wstępu
Z wielkim żalem jestem zmuszony konstatować fakt, iż trwający stulecia proces ekspansji i „kolekcjonowania” obcej ziemi ze strony Rosji trwa i ma miejsce w XXI wieku. Jeżeli Europa i Ameryka, jeżeli cały świat będą dalej milcząco spoglądać na agresywne działania Rosji, gruzińska tragedia może przekształcić się w tragedię światowego formatu – słowa te wypowiedziane przez prezydenta Gruzji Eduarda Szewardnadzego stały się prorocze. Po dwóch zwycięstwach Rosji nad Gruzją przyszła kolej na Ukrainę. Tymczasem w latach 2015–2023 kierownictwo polskiego resortu spraw zagranicznych nie tylko nie podjęło żadnych sensownych kroków w kierunku umocnienia naszej pozycji na arenie międzynarodowej, ale wręcz doprowadziło do izolacji Polski wśród państw Unii Europejskiej. W obliczu potencjalnego zagrożenia naszego kraju rosyjską ekspansją podejmowano zaskakujące decyzje, których efektem był zmierzch polskich wpływów na postsowieckim Wschodzie, z trudem wypracowanych w poprzednich dekadach. Mogliśmy obserwować, jak prominentni politycy polscy zaciekle atakując Rosję w sferze werbalnej jednocześnie podejmowali decyzje zbieżne z jej racją stanu. W tym miejscu nasuwa się pytanie czy działania te wynikały ze zwykłej ignorancji czy też były owocem głębokiej operacji specjalnej przeprowadzonej przez rosyjską Służbę Wywiadu Zewnętrznego (SWR), która w swych działaniach opiera się na mechanizmie korupcyjnym. Odpowiedź znajdziemy na kartach niniejszej pracy, obserwując zmagania prezydenta Eduarda Szewardnadzego o utrzymanie niepodległości i integralności Gruzji. (opis wydawcy)
Wojna polsko-sowiecka z lat 1919–1921 doczekała się wielu publikacji poruszających różnorodne aspekty z nią związane. Ostatnio było to szczególnie widocznych w okolicach 2020 r., gdy Polska świętowała setną rocznicę zwycięskiego odparcia Armii Czerwonej spod Warszawy. Choć bardzo poważnym problemem dla prowadzenia badań nad wspomnianym konfliktem jest od wielu lat brak dostępu do materiałów źródłowych przechowywanych w Moskwie, to przecież polskie archiwa wciąż jeszcze oferują duże możliwości zgłębienia zagadnień wydawałoby się całkiem dobrze zbadanych, jak również pozyskiwania informacji na temat osób i wydarzeń mniej eksponowanych, nierzadko kryjących się w cieniu faktów powszechnie znanych. Niniejsza publikacja została napisana jako próba przedstawienia w przystępny sposób wydarzeń rozgrywających się na Pomorzu latem 1920 r., ze szczególnym uwzględnieniem bitwy pod Brodnicą z 18 sierpnia. Pomimo tego, że zagadnienie owe było już analizowane w całości lub w wybranych aspektach w relatywnie niemałej liczbie publikacji o naukowym i popularnonaukowym charakterze, w ocenie autora nie zostało ono dotąd wyeksponowane w takim stopniu, w jaki by na to zasługiwało... Praca Przemysława Benkena dzięki akrybicznej analizie naukowej wnosi nowe treści do stanu badań nad wojną polsko-bolszewicką, w tym nad bitwą pod Brodnicą z 18 sierpnia 1920 r. Autor zachowując obiektywizm badacza, ukazał wysiłek polskich żołnierzy mający na celu wyparcie z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jak to określił gen. por. T. Rozwadowski w rozkazie nr 71 z 14 sierpnia 1920 r. „bolszewickiej dziczy”. (fragment recenzji dr. Arkadiusza Krawcewicza)
Połowa XV w. była niespokojnym okresem w dziejach Szkocji - dążenie Jakuba II do wzmocnienia władzy królewskiej, jego konflikt z potężnym magnackim rodem "czarnych" Douglasów, walki klanowe oraz przygraniczne starcia z Anglikami nie dawały królestwu wytchnienia. Lata 40. i 50. były szczególnie ważne dla klanów Lindsay i Gordon, które toczyły rywalizację o dominację w północno-wschodniej Szkocji. W styczniu 1446 r. u murów opactwa Arbroath doszło do zbrojnej konfrontacji, w której klan Lindsay odniósł zdecydowane zwycięstwo, jakkolwiek za cenę śmierci sir Davida Lindsay, 3. earla Crawford. Choć bitwa pod Arbroath jest jednym z lepiej udokumentowanych szkockich starć klanowych, wiele informacji na jej temat pochodzi z nowożytnych źródeł, a oddzielenie prawdy historycznej od późniejszej tradycji nie jest łatwe. Niniejsza książka jest nie tylko próbą omówienia bitwy, ale też przedstawienia jej kontekstu historycznego oraz następstw na scenie politycznej Królestwa Szkocji za panowania Jakuba II...
Książka, którą zechcieli Państwo wziąć w dłonie nie jest ani rocznikiem floty, ani historią żeglugi. To zbiór kadrów z dziejów nautyki, jakie udało mi się uchwycić w różnych miejscach, w rozmaitych okolicznościach i sposobnościach w czasie ostatnich 25 lat. Owe kadry łączy kilka elementów. Wszystkie przedstawione na nich jednostki autor widział, w znakomitej większości dotknął fizycznie, na niektórych miał przyjemność żeglować. Poza tym są one odzwierciedleniem pewnej natrętnej, a niekiedy wręcz obsesyjnej ciekawości, która nie pozwala przejść obok statku, okrętu, barki, pontonu, szalandy, żurawia pływającego, krypy nurkowej, hulku i nie zainteresować się ich przeznaczeniem, budową i historią. Pracując nad książką chciałem zwrócić uwagę na czasową rozległość  kontaktów ludzi z  wodnym żywiołem oraz wielką różnorodność konstrukcji historycznych i  współczesnych. Stąd tytuł odwołujący się z jednej strony do Neptuna, pana słonego bezmiaru, a  z  drugiej strony do Klio sprawującej pieczę nad historią. Poza wymiarem stricte informacyjnym, pragnąłem także pokazać, że nautyka (nieakademicka), czy też jak niektórzy chcą okrętoznawstwo lub z  angielska shiploverstwo to pasjonujące hobby, pasja, a przy tym nader rekreacyjny sposób spędzania czasu.
1 2 3 4 5
z 15
skocz do z 15

Bestsellery

Bestseller
Jaka przyszłość czeka największą europejską gospodarkę   Do niedawna Niemcy jawiły się jako wzór sukcesu gospodarczego i politycznego. Wydawało się, że napędzany eksportem niemiecki model gospodarczy zapewnia pomyślność i dobrobyt, a Angela Merkel jest „prawdziwym przywódcą wolnego świata”. Zmiany geopolityczne z ostatnich lat pokazały jednak, że za wieloletnie uzależnienie od taniego rosyjskiego gazu czy niemożność dotrzymania kroku firmom motoryzacyjnym z USA i Chin w wyścigu do elektromobilności Niemcy muszą zapłacić wysoką cenę. Wolfgang Münchau dowodzi, że słabości niemieckiej gospodarki narastały od dekad Neomerkantylistyczna polityka państwa, napędzana bliskimi relacjami między elitami przemysłowymi, finansowymi i politycznymi, sprawiła, że Niemcy – nadmiernie polegające na autorytarnej Rosji i Chinach – pozostały w tyle i nie były w stanie dostosować się do cyfrowej rzeczywistości XXI wieku. Ta książka wyjaśnia , dlaczego okres propserity w Niemczech dobiegł końca.     Wolfgang Münchau nie pozostawia suchej nitki na przyczynach klęski niemieckiego korporacyjnego neomerkantylizmu w przygotowaniach do dzisiejszych i przyszłych wyzwań ekonomicznych. - TIMOTHY GARTON ASH, autor m.in. książek Homelands. Historia osobista Europy,Obrona liberalizmu,Wiosna obywateli czyWolny świat Wolfgang Münchau opowiada fascynującą historię niemieckiego cudu gospodarczego, który się nie powiódł – przynajmniej na razie. Tym z nas, którzy zawsze wysoko cenili niemiecką pomysłowość i konkurencyjność, książka otwiera oczy, w przystępny sposób przedstawia problemy, lecz także wskazuje potencjał największej gospodarki europejskiej. - GAVIN ESLER, dziennikarz i pisarz, autor książek How Britain Ends i Britain is Better Than This   Jeszcze kilka lat temu Niemcy uważano za gospodarczy wzór dla niemal całego świata. W Polsce całe pokolenia dorastały w przekonaniu, że jest to doskonale urządzony kraj, w którym wszystko jest przemyślane i dopięte na ostatni guzik. Mówiło się o niemieckiej solidności, a firmy z tego kraju uchodziły za synonim jakości. Dziś są już raczej wzorem tego, czego nie powinno się robić. Popadły bowiem w degrengoladę, a jej historia jest niezwykle pouczająca. Właśnie o niej opowiada ta książka. Polecam tę opowieść o niemieckim festiwalu głupich kroków. - Tomasz Borejza, dziennikarz naukowy, autor książki Odwołać katastrofę   Kaput Wolfganga Münchaua czyta się jednym tchem, co w przypadku książek dotyczących zagadnień ekonomicznych zdarza się nieczęsto. Autor jednak jest dziennikarzem – do tego nie byle jakim: przez lata kierował niemieckim wydaniem renomowanej gazety „Financial Times”. Jest wytrawnym znawcą problematyki gospodarczej swego kraju, a jego książka stanowi – jak sam zapowiada - „opowieść o wzroście i upadku giganta przemysłowego, który w swoim czasie osiągnął wielki sukces”. Pisze w niej otwarcie o „przemysłowym upadku Niemiec” i dodaje, że „niemiecki model gospodarczy wyczerpał się”. Uzasadnia to obszernie i ze swadą, chociaż w niektórych miejscach wywołuje niedowierzanie i chęć zweryfikowania swych twierdzeń. Dla polskiego czytelnika będzie to książka zaskakująca. Malo który bowiem naród tak bardzo uległ fascynacji gospodarczym sukcesem Republiki Federalnej, jak my. Niemcy miały być modelem. Autor tymczasem przekonuje, że polityka gospodarcza ostatnich kanclerzy Niemiec – od Helmuta Kohla po Olafa Scholza – to w dużym stopniu ciąg nietrafionych decyzji. Osobnym pytaniem pozostaje, w jakim stopniu „kaput” niemieckiej gospodarki wpłynie na Polskę, powiązaną z Republiką Federalną licznymi więzami. - prof. dr hab. Stanisław Żerko, niemcoznawca, główny analityk w Instytucie Zachodnim w Poznaniu, wykładowca Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni   Tę książkę po prostu trzeba przeczytać. Choćby po to, żeby zrozumieć, że słowa „deutsche Wirtschaft” nie powinny kojarzyć się nam z bezprzykładnym sukcesem gospodarczym, lecz z kryzysem o wymiarze systemowym. Trzeba ją przeczytać, aby dowiedzieć się, w jaki sposób gospodarka niemiecka, do niedawna przodująca w świecie, popadła w niewyobrażalne tarapaty. „Kaputt” po niemiecku znaczy popsuty, rozwalony, wykończony. Deutschland kaputt!? - Krzysztof Rak, analityk Instytutu Zachodniego w Poznaniu   Niemiecka gospodarka nie urosła od czasu pandemii. Od dekady rozwija się też ponad dwa razy wolniej niż USA i prawie pięć razy wolniej niż Polska. Niemiecka stagnacja ma znaczenie, bo to największa gospodarka Europy, od której zależy, jak potoczą się gospodarcze losy krajów, takich jak Polska, które w dużym stopniu zależą od niemieckiej koniunktury, i całej Europy. Niemcy mają też znaczenie dla całego świata: to czy w przyszłości świat będzie wyglądał bardziej jak Europa, czego chciałaby większość jego mieszkańców, czy jak USA albo Chiny, w dużym stopniu zależeć będzie od tego co się stanie z niemiecką gospodarką. Znakomita książka Wolfganga Münchau pokazuje skąd się wzięła niemiecka stagnacja. Autor słusznie twierdzi, że Niemcy sami sobie zgotowali taki los. Ich gospodarka wpadła w tarapaty, bo niemieckie elity popełniły szereg fundamentalnych błędów: od uzależnienia się od taniego gazu od Putina, przez oddanie pola Chinom w nowych technologiach takich jak samochody elektryczne, roboty, wiatraki czy panele słoneczne, oraz bezsensowne wygaszanie elektrowni atomowych, po ekonomicznie absurdalną politykę fiskalnej anoreksji, permanentnego zaciskania budżetowego pasa, która spowodowała, że Niemcy przestały w siebie inwestować. W konsekwencji, wartość majątku publicznego w Niemczech w stosunku do PKB w ciągu ostatnich trzech dekad spadła o prawie połowę. Dekapitalizację Niemiec widać to nie tylko w statystykach, ale i gołym okiem: jak nigdy wcześniej w historii, Polacy są często zszokowani infrastrukturalnym zapóźnieniem Niemiec, od używania faksów, przez płacenie gotówką, po starzejące się autostrady. Co się stanie z Niemcami w przyszłości? Autor nie kusi się o gospodarcze prognozy, ale pokazuje co musi się zmienić, żeby niemiecka gospodarka odzyskała wigor. W naszym interesie jest, żeby tak się stało. - dr hab. Marcin Piątkowski, profesor Akademii Leona Koźmińskiego, autor książki Złoty wiek. Jak Polska została europejskim liderem wzrostu i jaka czeka ją przyszłość       Wolfgang Münchau– analityk gospodarczy, dziennikarz i publicysta koncentrujący się na zagadnieniach europejskiej gospodarki i Unii Europejskiej. W latach 2003–2020 związany z „Financial Timesem”. Współzałożyciel i dyrektor serwisu informacyjnego i analitycznego Eurointelligence i komentator tygodnika „New Statesman”.
Bestseller
Według WHO, zaburzenia psychiczne są poważnym problemem, a depresja jest 20. przyczyną niepełnosprawności. Autor książki, ceniony lekarz i psychiatra, postrzega choroby umysłu jako choroby mózgu. Depresja, ADHD, zaburzenia lękowe i kompulsywne, choroby neurodegeneracyjne jak Alzheimer czy Parkinson, są objawami chorób mózgu. Książka określa 11 stopni ryzyka, które należy wyeliminować, by ustrzec się przed uszkodzeniami mózgu. A dziesięciopunktowy plan aktywuje neuroplastyczne zdolności komórek mózgowych. O skuteczności zaleceń zdrowego odżywiania, przyjmowaniu suplementów diety, technikach relaksacyjnych i walce ze stresem przekonują obrazy mózgu SPECT przed i po.
Bestseller
Autor bestsellerów Leniwy umysł i Buntownicy opowiada o tym, co możemy zrobić, aby wspiąć się na nieosiągalne dotąd wyżyny i pomóc w tym innym. Nasz świat ma obsesję na punkcie talentu. W szkołach chwalimy utalentowanych uczniów, w sporcie zachwycamy się naturalnymi zdolnościami, w muzyce szukamy cudownych dzieci. Podziwiamy ludzi, którzy mają wrodzoną przewagę nad innymi, i zapominamy zastanowić się nad tym, jaką kto pokonał drogę, aby coś osiągnąć. Tymczasem wszyscy możemy doskonalić się w sztuce doskonalenia się. Bazując na przełomowych wynikach badań, zaskakujących spostrzeżeniach i żywych opowieściach, Adam Grant przedstawia nowy schemat podsycania aspiracji i przekraczania oczekiwań. Prowadzi nas z sali lekcyjnej do sali posiedzeń zarządu, z placu zabaw na stadion olimpijskich, z wnętrza Ziemi w Kosmos. Udowadnia, że miarą postępu nie jest ciężka praca, lecz trwałość wniosków, a o rozwoju świadczy nie skala geniuszu człowieka, tylko charakter, który udało mu się zbudować. Grant pokazuje, jak doskonalić charakter i budować struktury motywacyjne sprzyjające uwalnianiu potencjału. Podpowiada, w jaki sposób projektować systemy, które zapewnią większe szanse ludziom dotychczas niedocenianym i lekceważonym. Wielokrotnie opisywano już nawyki supergwiazd, którym udało się dokonać nadzwyczajnych rzeczy. Ta książka dowodzi, że takie osiągnięcia są w zasięgu każdego człowieka – a prawdziwą miarą potencjału nie jest wysokość szczytu, który udało mu się zdobyć, lecz droga, którą musiał przejść. Ta błyskotliwa książka obala wszystkie nasze dotychczasowe założenia dotyczące doskonalenia się i sukcesu. Żałuję, że nie mogę cofnąć się w czasie, żeby ją sprezentować młodszej wersji samej siebie. Na pewno pomogłoby mi to kroczyć ścieżką postępu z większą radością. – Serena Williams, 23-krotna mistrzyni indywidualnego Wielkiego Szlema Tę książkę powinni przeczytać rodzice, liderzy, trenerzy i członkowie każdej rady pedagogicznej. Adam Grant wyjaśnia, jak bardzo myliliśmy się w kwestii doskonalenia potencjału. — Mark Cuban, inwestor w programie telewizyjnym Shark Tank, właściciel Dallas Mavericks, współzałożyciel Cost Plus Drugs [tylne skrzydełko] Adam Grant jest psychologiem organizacji na Wharton, gdzie przez siedem lat z rzędu plasował się na czele rankingu najlepszych wykładowców. Jego książki sprzedały się w milionach egzemplarzy, a wystąpienia TED mają ponad 30 milionów wyświetleń. Jest gospodarzem podcastu „Re:Thinking”. Jego pionierskie badania nad motywacją i sensem pozwalają ludziom realizować aspiracje i przekraczać oczekiwania, jakie formułują wobec nich inni. W 2021 roku artykuł o biernym usychaniu zaskarbił sobie uwagę największej liczby czytelników „New York Timesa”. Grant jest zaliczany do najbardziej wpływowych teoretyków zarządzania, znalazł się na liście 40 Under 40 magazynu „Fortune”. Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA) oraz National Science Foundation uhonorowały go nagrodami za wybitne osiągniecia naukowe. Ukończył studia licencjackie na Harvardzie, a stopień doktora uzyskał na Uniwersytecie Michigan. W młodości startował w amerykańskich igrzyskach olimpijskich dla młodzieży w skokach do wody. Mieszka w Filadelfii z żoną i trojgiem dzieci.
Bestseller
Od wieków woda była wykorzystywana do określonych rytuałów. W tej książce najbardziej znana i ceniona szeptucha, Natalia Stepanova, dzieli się swoją wielopokoleniową wiedzą i opisuje wiele rytuałów, które wiążą się z zaklinaniem czy zamawianiem wody. To skarbnica syberyjskiej mądrości, magiczna książka, która pomoże Ci zamienić zwykłą wodę w potężne narzędzie do uzdrawiania i samoleczenia, pozbywania się lęków oraz zaklinania rzeczywistości. Dzięki nim pokonasz dolegliwości, ukoisz nerwy i pokonasz lęki. Odprawisz rytuały ochronne dla domu, rodziny, dzieci i siebie. Odwrócisz działanie każdej klątwy i uroku. Odczynisz działanie złego oka. Poznaj tajemne zaklęcia szeptuchy.
Bestseller
Czy miłość w prawdziwym życiu może przypominać tę opisywaną w bajkach?                                                      Nina jest literacką swatką; dobieranie książki do czytelnika to jej pasja i zawód. A przynajmniej tak było do poprzedniego dnia, w którym straciła pracę bibliotekarki w dużym mieście. Zdeterminowana, by rozpocząć nowe życie na własnych zasadach, Nina przeprowadza się do oddalonego o wiele kilometrów spokojnego miasteczka, gdzie wynajmuje vana i przekształca go w… objazdową księgarnię. Odwiedzając kolejne dzielnice, zmienia życie mieszkańców za pomocą siły opowieści.Gdy z czasem poznaje bliżej swoich nowych sąsiadów, między innymi uroczego konduktora-poetę, budzi się w niej nadzieja, że w tym pełnym magii miejscu będzie mogła napisać własne szczęśliwe zakończenie.
Bestseller
Przeszłość nie umiera. Czeka na odpowiedni moment. Marcin i Dominika prowadzą popularny kanał na YouTube poświęcony eksploracji opuszczonych miejsc. Gdy odkrywają kaplicę w głębi lasu, nie wiedzą jeszcze, że przedmiot, który stamtąd zabiorą, wciągnie ich w spiralę niepokojących wydarzeń. Kim był tajemniczy ksiądz Krystian? Co naprawdę stało się w dawno zamkniętym ośrodku? I jakie siły wciąż kryją się w jego murach? „Nie bierz nic z takich miejsc” to hipnotyzujący thriller grozy, w którym przeszłość i teraźniejszość splatają się w złowrogą opowieść o obsesji, klątwie i cienkiej granicy między wiarą a szaleństwem. Czy odważysz się wejść do środka?
Bestseller
Najnowsza książka Alicji Sinickiej! CO TAK NAPRAWDĘ STAŁO SIĘ Z MOJĄ SIOSTRĄ? Prawniczka Adela Janas wraca do rodzinnych Pętlic, aby zająć się matką i sprawami rodzinnymi po tragicznej śmierci swojej siostry Iny. Między młodymi kobietami od zawsze był pewien dystans i cień rywalizacji, jednak w obliczu śmierci wszystko to przestaje mieć znaczenie. Adeli trudno jest pogodzić się z myślą, że siostra targnęła się na swoje życie, zaczyna więc zanurzać się w jej pogmatwane sprawy, odkrywając coraz więcej tajemnic, słabości i zaskakujących wyborów. W desperackim dążeniu do poznania prawdy towarzyszy jej komisarz Michał Orłowski, funkcjonariusz lokalnej policji, z którym łączy ją trudna przeszłość. Czy Adeli uda się uzyskać odpowiedzi na wszystkie dręczące ją pytania? I czy na pewno jest na to gotowa? „Desperatka” to mroczny i duszny kryminał, od którego nie sposób się oderwać.
Bestseller
7,5 (4)
Odważna i przerażająco aktualna nowa powieść Richarda Powersa – zdobywcy Pulitzera. Rafi i Todd pochodzą z dwóch różnych światów, ale spotkali się w elitarnej szkole średniej, gdzie połączyła ich pasja do gry planszowej liczącej trzy tysiące lat. Ich młode umysły zatraciły się w niej bez pamięci i to ona zdefiniowała przyszłość: Rafi oddał się literaturze, a Todd dokonał przełomowego odkrycia w dziedzinie sztucznej inteligencji.  Choć męska przyjaźń nie przetrwała, wiele lat później ich drogi znów się przecinają. Tym razem na wyspie Makatea w Polinezji Francuskiej – miejscu wybranym do rewolucyjnego dla ludzkości projektu autonomicznych miast. Wśród mieszkańców wyspy jest Ina – ukochana Rafiego, wychowana na Pacyfiku, oraz Evie, pionierka w nurkowaniu, która najlepiej czuje się na dnie oceanu. Powers splata losy czworga bohaterów z tematami technologii, środowiska i ludzkich emocji. Tworzy w ten sposób fascynującą opowieść o świecie, w którym żyjemy, i tym, którego pragniemy. Richard Powers ze sprawnością zawodowego nurka zanurza się w niezwykłych światach i wydobywa literackie cuda z głębin. Nikt nie opisze lepiej niż on tego, jak bywamy groźni. I jak zdarza nam się być pięknymi.Łukasz Orbitowski
Bestseller
Nowa powieść autorski bestsellerowej trylogii „Saga o ludziach ziemi”! Fascynująca historia rodziny, która szukała swojego miejsca na ziemi. Ludka nigdy nie wie, gdzie będzie jutro jadła i spała. Józka, żona rybaka podróżującego od jeziora do jeziora, raz po raz ląduje z dziećmi w zrujnowanych chałupach. Ina, najmocniej z nich zakorzeniona, wkrótce będzie musiała ruszyć w drogę. Trzy kobiety z kolejnych pokoleń przemaszerowują przez powstania i wojny, usiłując utrzymać rodzinę w komplecie. Ich oczami obserwujemy rzeczywistość pierwszej połowy XX wieku – sławojki i szable, witaminy i zarazki, duchy i koniokradów, objawienia i wysiedlenia.
Bestseller
Zawsze lepiej radziłam sobie z roślinami niż z ludźmi. W zwyczajnej dzielnicy Londynu, na zwyczajnym dachu znajduje się absolutnie niezwykły ogród – samym swym istnieniem łamie tuzin paragrafów. Jego właścicielką jest toksykolożka botaniczna Eustacia Rose, jednak w ogrodzie trudno znaleźć róże. Wypełniają go rośliny przepiękne, niezwykle rzadkie i… niezwykle trujące. Profesor Rose prowadzi życie przewidywalne jak pory roku. Z nudów podgląda przez teleskop sąsiadów, a ulubionym obiektem obserwacji jest piękna kobieta i jej goście. Pewnego dnia dziewczyna znika – podobnie jak część zabójczej kolekcji Eustacii… Kiedy ktoś zostaje otruty toksyną bardzo rzadkiej rośliny, profesor Rose staje się główną podejrzaną. Wie, że jest niewinna. Wie, co się stało z jej sąsiadką. I wie, kto był ostatnim gościem dziewczyny. Ale jak przekonać śledczych o swojej niewinności, kiedy już złamało się prawo? I kiedy jest się wplątaną w zbrodnię bardziej, niż ktokolwiek podejrzewa – nawet policja…
Bestseller
Porywająca trzecia odsłona bestsellerowego cyklu Leszygród! Pozostawiona wśród obcych Wszebora stara się odnaleźć szczęście u boku męża. Ten, nękany nocami przez zmorę, próbuje na własną rękę poradzić sobie z urokiem topielicy. Zaślepiony czarem nie dostrzega zachodzących w żonie zmian i dokonuje złych wyborów, które mogą zaważyć na ich wspólnym życiu. W Leszygrodzie Nawoja nie rezygnuje ze swoich postanowień. Dziewczyna za wszelką cenę próbuje znaleźć sposób na ocalenie siostry przed okrutnym losem topielicy. O pomoc skłonna jest prosić leszego, który przed laty złożył obietnicę jej ojcu. Nie straszne są jej nauki w chatce leśnej baby, gdzie poznaje przyjaznego domowika oraz skore do pomocy ubożęta. Próby, którym Jaga poddaje podopieczną, pozwalają jej wkroczyć w dorosłe życie. Nawojka dostrzega przeznaczoną jej miłość, ale przy okazji zmuszona jest wejść w układ ze złośliwym demonem wiatru.
Bestseller
Międzynarodowa intryga. Młodzieńcza miłość. Starożytne tajemnice. Wizja zagłady.I czysta, mrożąca krew w żyłach groza.W mglisty zimowy poranek, na pustym o tej porze roku polu tulipanów na obrzeżach rodzinnego miasta, trzynastoletni Luca Wolf i jego koleżanka Emma Reich odkrywają XVIII-wieczny żaglowiec. Na pierwszy rzut oka widać, że okręt, na którego burcie widnieje nazwa Wyrocznia, jest mocno sfatygowany, jakby fale wyrzuciły go na brzeg po setkach lat dryfowania. Znalezisko wydaje się nierzeczywiste, właz do ładowni jest jednak otwarty i Emma nie może się oprzeć pokusie wejścia na pokład i zbadania statku.Gdy bije pokładowy dzwon, Emma znika w jego wnętrzu na zawsze. To samo dzieje się z kilkorgiem ich przyjaciół, ojcem Luki oraz policjantami, którzy wyruszają z ekspedycją poszukiwawczą w głąb okrętu. Kiedy bez wieści przepada jedenaście osób, śledztwo rozpoczyna tajna agencja rządowa. Wygląda na to, że międzynarodowe służby specjalne stanęły właśnie w obliczu najbardziej złowieszczej sprawy swoich czasów.Na miejsce zostaje sprowadzony Robert Grim, emerytowany specjalista od okultyzmu, który ustala ponad wszelką wątpliwość, że Wyrocznia jest zwiastunem wieszczonej od dawien dawna zagłady – mrocznej siły uśpionej dotąd w głębinach morza. Już wkrótce Luca odkrywa, że jest łącznikiem w starciu między starożytnymi siłami…Autor bestsellerowych powieści grozy „Echo” i „Hex” Thomas Olde Heuvelt powraca z nowym horrorem, w którym z mroków przeszłości wyłaniają się starożytne siły zdolne na zawsze odmienić nasz świat.Najbardziej wyraziste i przerażająco realistyczne działo autora jak do tej pory. Wyśmienita, budząca grozę rozrywka.„New York Times”
Bestseller
CZASEM TRZEBA WSZYSTKO SPALIĆ, BY JUŻ NIGDY NIE WYBUCHŁ ŻADEN POŻAR Czerwiec 2025 roku. Zbliża się szczyt sezonu w Tatrach, na szlakach pojawia się coraz więcej turystów, a w Kuźnicach wydłużają się kolejki do wjazdu na Kasprowy Wierch. Edmund Osica zabiera tam dzieci Dominiki, które przyjechały odwiedzić Zakopane, podczas gdy Wiktor Forst jest zmuszony zostać na komendzie. Obaj są zupełnie nieświadomi tego, że zamachowcy planują atak na kolej linową. Czerwiec 2022 roku. Dominika Wadryś-Hansen wraz z Wiktorem układa sobie życie w Krakowie, przekonana, że nic nie może stanąć na drodze ich wspólnego szczęścia. Praca schodzi dla niej na dalszy plan, zaczyna liczyć się wyłącznie rodzina. Mimo to podejmuje się śledztwa w sprawie masowego grobu odnalezionego na składowisku odpadów w Pleszowie. Śledztwa, którego skutki sięgają aż do czerwca 2025 roku…
Bestseller
Nowożeńcy Tricia i Ethan w poszukiwaniu idealnego miejsca do życia trafiają do położonego na odludziu domu. Dawniej należał do doktor Adrienne Hale – znanej psychiatrki, która zniknęła bez śladu cztery lata temu. Gdy nadciąga gwałtowna śnieżyca i odcina im drogę powrotu, para zostaje uwięziona w posiadłości. Znudzona Tricia zaczyna badać zakamarki budynku i przypadkiem odkrywa ukryty pokój. W środku znajduje kasety z nagraniami sesji terapeutycznych doktor Hale. Każda kolejna taśma ukazuje szokujące szczegóły, a sieć kłamstw zaczyna się rozpadać. W końcu Tricia dociera do ostatniej kasety. Kasety, która zmienia wszystko.
Bestseller
7,8 (11)
Czarująca opowieść o świecie, w którym magia pachnie jagodami, a każda strona jest jak ciepły koc w chłodny wieczór. I o odwadze, która rodzi się w najmniej spodziewanych momentach. Kiela, introwertyczna bibliotekarka z Wielkiej Biblioteki Alyssium, od lat ukrywa się wśród zakurzonych ksiąg i zaklęć, trzymając się z daleka od ludzi. Jej jedynym towarzyszem (i asystentem) jest Caz - Zielistka Sternberga – delikatna dusza o sercu pełnym roślinnych tajemnic. Gdy jednak wybucha rewolucja, a biblioteka staje w ogniu, Kiela zmuszona jest uciekać na wyspę, na której spędziła dzieciństwo. Żeby poradzić sobie z nową rzeczywistością (w czym nie pomaga obecność niepokojąco przystojnego i bardzo wścibskiego sąsiada!), Kiela postanawia zmienić branżę – zakłada sklep z dżemami własnej roboty. Dzięki starej, rodzinnej książce z przepisami oraz odrobinie nielegalnej magii w jej ogrodzie wkrótce pojawiają się krzaki z dojrzałymi jagodami. Ale szybko okazuje się, że magia może nie tylko osładzać gofry – może też leczyć serca i nieść nadzieję. Dlatego właśnie Kiela zaczyna nielegalną sprzedaż zaklęć. Pełna mitycznych stworzeń, cynamonowych bułeczek i małych codziennych cudów powieść, która zostaje z czytelnikiem jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony.
Bestseller
PARYŻ – pomysł na idealne wakacje! Twój inspirator zaprowadzi cię w każdy zakamarek Paryża. Nic cię nie ominie! Z nami obejrzysz panoramę miasta ze wzgórza Montmartre lub wieży Montparnasse. Skosztujesz chrupiących bagietek oraz słodkich makaroników i znajdziesz prawdziwe skarby na najstarszym pchlim targu. Wybierzesz się na zakupy do klimatycznych pasaży i zwiedzisz dawną pracownię Yves’a Saint Laurenta oraz otwartą ponownie dla zwiedzających katedrę Notre Dame. Odnajdziesz ślady polskiej historii na Wyspie Świętego Ludwika, a wieczorem popłyniesz na romantyczny rejs po Sekwanie. Wspólnie z Karoliną Szczęsną opracowaliśmy przewodnik po europejskiej stolicy mody, kultury i miłości. Znajdziesz w nim rankingi atrakcji i rekomendacje autorki, knajpki polecane przez miejscowych, intuicyjną nawigację, a do wszystkich wyjątkowych miejsc doprowadzi cię rozkładana mapa. Karolina Szczęsna – miłośniczka Francji, podróży i fotografii. Od kilkunastu lat mieszka w Oksytanii na południu tego kraju i odkrywa jego najciekawsze zakątki. Na blogu polkawefrancji.com łączy praktyczne wskazówki z osobistymi wrażeniami, chcąc zainspirować innych do poznawania Francji z jej najpiękniejszej strony.
Bestseller
Wytrop seryjnego mordercę, podążając ulicami Kensington, gdzie niemal na każdej rodzinie piętno odcisnęły narkotyki. Mickey i Kacey – nierozłączne siostry. Troszczyły się o siebie nawzajem, odkąd ich matka przedawkowała. Ale to było kiedyś. Teraz dzieli je pięć lat milczenia i Kensington Avenue. Policjantka Mickey patroluje tę ulicę. Uzależniona Kacey prostytuuje się, żeby zarobić na narkotyki. W pogrążonej w kryzysie opioidowym Filadelfii giną młode kobiety. Media i policja nie interesują się ich losem – bo to tylko narkomanki. Jednak Mickey zauważa, że pierwsza z ofiar została zamordowana. I paraliżuje ją strach. Jej siostry nikt nie widział od ponad miesiąca. Jej siostra może być następna. Mickey – wbrew swoim przełożonym i ryzykując karierą – zaczyna działać. Czy ustali, kim jest morderca, zanim dla Kacey będzie za późno? Liz Moore, autorka bestsellerowych i wielokrotnie nagradzanych thrillerów, stworzyła poruszającą, wielowątkową kryminalną opowieść. Liz Moore jest autorką literatury pięknej i literatury faktu, laureatką wielu nagród, m.in. Medici Book Club Prize, Athenaeum Literary Award, Rome Prize. Na podstawie „Rzeki odchodzących dusz” nakręcono serial, trwają prace nad ekranizacjami powieści „The Unseen World” i „The God of the Woods”. Ta ostatnia znalazła się w szesnastu zestawieniach najlepszych książek 2024 roku. Liz Moore mieszka i pracuje w Filadelfii, kieruje studiami z zakresu kreatywnego pisania i wykłada na Temple University. Znakomita książka. Trzymająca w napięciu, mocna i przemyślana. Autorka głęboko współczuje swoim bohaterom. „Rzeka odchodzących dusz” to wybitna powieść, przywodząca na myśl najlepsze dzieła Dennisa Lehane'a czy Davida Simona. Odwlekałam czytanie ostatnich stron, bo nie chciałam, żeby się skończyła. Uwielbiam ją. Paula Hawkins, autorka „Dziewczyny z pociągu” Opowieść o wędrówce po opioidowym piekle, w które zmieniły się niektóre amerykańskie dzielnice. Przejmujący thriller, wstrząsający, ale równocześnie wzruszający. Bo nawet na dnie piekła można znaleźć promyk nadziei. Wojciech Chmielarz, autor kryminałów, w tym cykli z Bezimiennym i komisarzem Jakubem Mortką Narkotyki, prostytucja i seryjny zabójca. Żonglując narzędziami literatury gatunkowej, Liz Moore snuje wielowarstwową opowieść o demonach współczesnej Ameryki – prowadzi czytelnika ulicami pogrążonej w kryzysie opioidowym dzielnicy Kensington i zagląda do domów, gdzie nałóg odbiera życie całym rodzinom, a uzależnione matki rodzą uzależnione dzieci. Ten obraz poraża, ale też skłania do refleksji, bo „Rzeka odchodzących dusz” to przede wszystkim powieść o siostrzeństwie, odkupieniu i prawie do godności. Historia, od której trudno się oderwać. Katarzyna Zyskowska, autorka „Nocami krzyczą sarny” Ta mocna i aktualna historia zaczyna się od znalezienia ciała zamordowanej młodej kobiety na torowisku w Kensigton, dzielnicy Filadelfii. Idąca na miejsce zbrodni policjantka Mickey boi się, że to ciało jej siostry Kacey. To, co było nastoletnim buntem Kacey, przerodziło się w ćpanie, lekomanię, alkoholizm i… ciągły lęk Mickey, że znajdzie siostrę martwą. W mieście giną kolejne młode narkomanki i Mickey w trosce o Kacey musi rozpocząć własne śledztwo. To opowieść nie tylko kryminalna – to historia o tym, jak nałogi niszczą rodziny, jak zabijają, jak coraz bardziej nie chcemy zauważać tragedii, jak powoli zaczynamy normalizować to, że ludzie umierają, i jak niewiele z tym robimy. Bo to przecież „tylko” kolejny narkoman znaleziony martwy. Mickey wie, że to kolejny człowiek i chce wiedzieć, dlaczego zginął. Karolina Korwin-Piotrowska, dziennikarka i pisarka  
Bestseller
Florian Gaderla to kryminalny z krwi i kości – ponury, twardy, gruboskórny i w dodatku outsider. Życie stawia przed nim wyzwanie – sprawę, która będzie wymagać od niego empatii i delikatności. Giną dzieci – i to w sposób, który mrozi policjantom krew w żyłach. Pierwsza z ofiar, ośmiolatka, zostaje znaleziona w pustostanie w nowych ubraniach i w makijażu. Florian próbuje rozwikłać mroczną zagadkę, ale sprawa otwiera w jego duszy drzwi, które na zawsze miały pozostać zamknięte. Jego partnerka Zuzanna Macieszko jest świeżo upieczoną śledczą. Popełnia błędy, ale nie brakuje jej werwy i chęci do współpracy. Im bardziej policyjni partnerzy zagłębiają się w sprawę, tym mniej ją rozumieją. Macieszko chce poznać historię Gaderli i motywy jego działania, lecz wstrząsającej prawdy, z jaką przyjdzie jej się zmierzyć, nie mogła przewidzieć. „Przestań, proszę” to opowieść o przemocy domowej. O brutalnym świecie, w którym smutek i rozpacz są jedynymi towarzyszami dzieci. O krzywdzie bezbronnych i niewinnych, których nikt nie chce. To historia trudna, momentami makabryczna, ale do bólu prawdziwa. Zło jest wśród nas. Zainteresuj się swoim dzieckiem, zanim zrobi to ktoś zupełnie inny.   Krystian Stolarz – policjant, magister prawa, sportowiec amator i miłośnik książek. Prowadzi na Instagramie konto @policjant_czytaipisze, na którym promuje czytelnictwo i recenzuje książki. Stolarz dba o autentyzm języka, atmosfery panującej w policji i szczegółów śledztwa. Prawda o policyjnej robocie jest znakiem rozpoznawczym jego powieści.
Bestseller
Powieść łotrzykowska o dziewczynce, która wzięła los w swoje ręce i zrobiła wszystko, by wyzwolić się z chłopskiej niedoli Historia zaczyna się w 1831 roku, pod koniec października, kiedy to Rozalka Balawender, obdarte chłopskie dziecko, z modlitwą na ustach i dobrze zeschniętym krukiem w dłoni poprzysięga zemstę paniczowi. Piętnaście lat później, już w kaszmirowych pantofelkach i sukni z jedwabiu szykuje się do ślubu z bogatym narzeczonym. Co umożliwiło ten awans społeczny? Jakie wiodły do niego zbrodnie i niecnoty? Perypetie nietuzinkowej dziewczyny to opowieść o wspinaniu się po szczeblach drabiny klasowej. Opowieść, w której standardowy „pański” język polski miesza się z gwarą wsi lubelskiej, a fikcyjni bohaterowie spotykają postaci znane z kart historii. Ubrany w kostium historyczny głos w dyskusji o współczesnych nierównościach społecznych i szansach na wyrwanie się z miejsca pochodzenia. To wreszcie opowieść o potędze odmienności i o sile, która pcha człowieka do rozwoju i zmiany.   W pierwszej połowie XIX wieku rzeczywistość Rozalki rozszerza się o nowe media i nowe języki. Obce słowa oraz nieludzkie byty stają się wehikułem jej (nie)zwykłego awansu. Bohaterka prześwietnej powieści Renaty Bożek – niesiona niepojętym – nie jest w stanie żyć naturalnie. Żąda niemożliwego, a więc tego właśnie, czego i my bezustannie pragniemy – wpierw dla siebie, a potem dla naszych dzieci. Karolina Felberg   To powieść o losach chłopskiej córki, która pragnie lepszego życia w niesłychanie brutalnym, nasyconym przemocą świecie. Historia opowiedziana ze swadą i językową brawurą, wciąga i fascynuje. Okrucieństwo i nędza dawnych czasów zostały pokazane przez autorkę z rzadko spotykaną w polskiej literaturze wiernością. Polecam! Adam Leszczyński
Bestseller
Społeczeństwo Proaktywne, organizacja, która stworzyła Cama z części rozszczepionych nastolatków, chce masowo produkować takich jak on do celów wojskowych. Jednak pod powierzchnią tego koszmaru, kryje się kolejny: SP postanowiło zniszczyć technologię, która mogłaby sprawić, że rozszczepianie stałoby się całkowicie niepotrzebne. Gdy Conner, Risa i Lev odkrywają te szokujące sekrety, postanawiają sprzeciwić się władzy. W tym samym czasie nastolatkowie z całego kraju zaczynają maszerować na Waszyngton, domagając się sprawiedliwości i lepszej przyszłości. Ale pojawiają się też inne kłopoty. Grupa boćków Starkeya, która atakuje i niszczy ośrodki transplantacyjne, staje się coraz silniejsza i bardziej radykalna. Wierzą, że jedynie przemocą, podpaleniami i egzekucjami, można zwalczyć system. I zdobywają coraz więcej zwolenników. Tylko czy w ten sposób można zbudować przyszłość, w której wszyscy chcieliby żyć?
Bestseller
Kasandra Lit ceni swoją pracę w jednym z największych portali informacyjnych w kraju. Głównie dlatego, że nie musi za często opuszczać mieszkania. Poza jego bezpiecznymi murami czai się ktoś, kto już raz zrobił jej krzywdę. Jednak kiedy Lit otrzymuje zlecenie napisania artykułu o pensjonacie Uroczysko, leżącym w samym sercu mazurskich lasów, postanawia zmierzyć się z własnymi demonami. Miejsce, do którego dociera z fotoreporterką Moniką Wawrzyniak, budzi w niej wiele złych wspomnień. Kasandra czuje, że z Uroczyskiem coś jest nie tak, a opowieści o zaginionych mieszkańcach okolicznych osad potęgują to wrażenie. Ludzie, którzy bezpowrotnie zniknęli, zostawili po sobie przestrogę. NIE WCHODŹ DO LASU PO ZMROKU Gdy zapada noc, nikt nie jest bezpieczny. Kasandra przekonuje się o tym na własnej skórze, gdy znika bliska jej osoba. Dziennikarka wie, że tylko ona może rozwikłać tajemnicę skrywaną przez całe pokolenia. Nie ma tylko pewności, czy powinna…
Bestseller
Blythe Hawthorne nigdy nie dawała sobie w kaszę dmuchać – ani ojcu, który traktuje ją jak porcelanową lalkę, ani społeczeństwu próbującemu narzucić jej, co wypada, a co nie. A już na pewno nie pozwoli sobą rządzić mężczyźnie, którego poślubiła, niezależnie od tego, jak bardzo będzie perfidny i nieznośny. Skoro już łączy ich magiczna więź, która nie pozwoli jej się uwolnić od męża do końca swych dni, zdecydowana jest zostać... cierniem u jego boku. On nie pozostanie jej dłużny i zrobi wszystko, by życie z nim nie przypominało bajki. Los Blythe odmieni się jednak, gdy zacznie odkrywać, co kryje się za magią spowijającą Wisterię. I jaka moc drzemie w niej samej, jeśli tylko się dowie, kim naprawdę jest.
Bestseller
Shigeo "Mob" Kageyama to gimnazjalista, który przede wszystkim pragnie spokojnego, zwykłego życia. Niestety, jego nadnaturalne zdolności i ogromna moc skutecznie to utrudniają. Fałszywe medium, szemrane organizacje czy fanatycy religijni - wszyscy tylko czyhają, by wykorzystać jego zdolności do własnych celów. Jednak nawet cierpliwość Moba ma swoje granice i jeśli zostaną przekroczone, a moc chłopaka wymknie się spod kontroli... skutki mogą być katastrofalne!
Bestseller
„WYJĄTKOWE POD KAŻDYM WZGLĘDEM MARTWE ZWIERZĘTA TO SZOKUJĄCO PIĘKNY, RZADKI I ROZDZIERAJĄCY SERCE KLEJNOT. HISTORIA ZARÓWNO WSTRZĄSAJĄCA, JAK I ZNAKOMICIE OPOWIEDZIANA. NAPRAWDĘ NIE MOGĘ JEJ WYSTARCZAJĄCO POLECIĆ.” – CHRIS WHITAKER Ava Bonney obsesyjnie interesuje się rozkładem zwierzęcych zwłok. Droga, przy której mieszka, regularnie dostarcza jej materiałów do badań, a nocą uwielbia zaciągać najnowsze znaleziska do swojej kryjówki niedaleko jezdni i tam je opisywać. Pewnej nocy na swojej drodze odnajduje ciało kolegi, Mickey’a Granta. W obawie, że ktoś odkryje jej sekretny rytuał, wykonuje anonimowy telefon na policję. Gdy sprawa zostaje przekazana detektywowi Sethowi Delahayemu, Ava się nie wycofuje, bo z jej sennego miasteczka w południowym Birmingham znikają kolejni nastolatkowie. Jak trudno jest namierzyć zabójcę?
Bestseller
Klasyczna epopeja fantasy, pełna przygód podróż do bogatej i urzekającej wyobraźni. Opal to świat w większości pokryty lasami, w którym dominująca rolę pełni Pięć Królestw, zjednoczonych pod rządami Kapłanów Światła – duchownych kierujących się prawami przyniesionymi przez Tytanów, wielkich strażników Światła. Z czasem Kapłani stali się chciwi i rządni władzy, do której dochodzą dzięki mocy Magicznych Kamieni. Istnieje jednak przepowiednia, mówiąca o tym, że rządy okrutnych kapłanów może przerwać potomek dawnego wieszcza-heretyka, posiadający tajemniczą bransoletę Heretyka Coharsa. Prosty syn mistrza szkłodzieja, Darko, musi spełnić Proroctwo i sprowadzić Tytanów, aby uwolnić Pięć Królestw... Z pomocą barda Urfolda, pięknego żonglera Sleilo i potwornego Ghörga Darko zostaje wciągnięty w przygodę, w której ważą się losy Opalu. Autorem scenariusza jest Christophe Arleston, znany z wydanej również w Polsce serii „Trolle z Troy”, natomiast rysunków - Philippe Pellet („30 visages de Lanfeust”).
Bestseller
Katie Clay, młoda szefowa kuchni, nieoczekiwanie dostaje możliwość zmieniania swojej przeszłości. Jednak każda kolejna ingerencja wprowadza coraz większy chaos w i tak już mocno zagmatwanym życiu bohaterki.  Ciepła, melancholijna opowieść o akceptowaniu siebie i swojego życia, mimo wszystkich niedoskonałości. Niektórzy twierdzą, że Seconds są lepsze niż Scott Pilgrim. Brzmi jak bluźnierstwo, ale kto wie, czy to nie prawda. Przeczytaj, żeby się przekonać.
Bestseller
„Kto dobrze poznał Włochy, a zwłaszcza Rzym, ten już nigdy nie będzie całkiem nieszczęśliwy”. Podróż w podróży, przygoda w przygodzie. Pasjonująca wyprawa przez Włochy w czasie i przestrzeni. Johann Wolfgang Goethe w roku 1786 wyruszył w dwuletnią podróż po Włoszech i zjeździł ten kraj od Tyrolu po Sycylię. Swoje przeżycia opisał i opublikował jako Podróż włoska. Jacek Cygan przez prawie dwadzieścia lat podążał wraz z żoną śladami niemieckiego poety. Oglądał te same kościoły, pałace, ruiny, kolumny, stał przed tymi samymi dziełami sztuki, podziwiał te same krajobrazy, wdychał nieświeże powietrze Wenecji i zachwycał się zachodem słońca, stojąc na szczycie Schodów Hiszpańskich w Rzymie. Z obserwacji, doświadczeń, porywów serca i refleksji powstała fascynująca opowieść. W ciągu tych lat Jacek Cygan zaprzyjaźnił się z Goethem, poznał jego pasje i sposób patrzenia na świat, dlatego postać twórcy Fausta pokazuje w szerszym kontekście, sięga do wątków osobistych, bez których nie sposób zrozumieć nie tylko podróżnych motywacji Goethego, ale także jego wierszy, dramatów i prozy.
Bestseller
Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie.
Bestseller
Kontynuacja i zarazem finał historii przedstawionej w cyklu 20th Century Boys - Chłopaki z XX wieku. Czy to już koniec problemów paczki przyjaciół? Czy wszystkie zagadki zostaną wyjaśnienie, a wszystkie wątki zamknięte? Kolejna (po PLUTO i MONSTERze) seria Naokiego Urasawy debiutuje w Polsce. To opowieść o przyjaźni, marzeniach, dzieciństwie, dorastaniu, ale przede wszystkim pop-kulturowa uczta, gdzie nawiązania do wydarzeń z XX wieku wypełniają kolejne kartki. Akcja skacze między dekadami drugiej połowy ostatniego stulecia poprzedniego millenium, ukazując kolejne zmiany społeczne. 20th Century Boys - Chłopaki z XX wieku to zdobywca całego wachlarza nagród japońskich i najważniejszych światowych - Festiwalu w Angoulême oraz Eisnera (aż dwukrotnie!).
Bestseller
Autorka bestsellerowej Sagi Księżycowej powraca z zachwycającą opowieścią o miłości, przeznaczeniu i wyborach, które zmieniają wszystko. W tej mrocznej i urzekającej historii poznasz nieznaną stronę jednej z najbardziej ikonicznych bohaterek literatury. Magia, szaleństwo i zakazana miłość — oto droga, która prowadzi do narodzin Królowej Kier.   Catherine jest ulubienicą dworu i obiektem zainteresowania niezamężnego Króla Kier. Jej przyszłość wydaje się być przesądzona — ma zostać Królową. Ale Cath pragnie czegoś innego. Z pasją oddaje się swojej wielkiej miłości: pieczeniu. Marzy o otwarciu własnej piekarni, gdzie razem z przyjaciółką mogłaby serwować najwspanialsze desery w całej krainie. Jednak los ma wobec niej inne plany. Podczas królewskiego balu, na którym wszyscy oczekują, że król poprosi ją o rękę, Cath poznaje Jestera — tajemniczego, charyzmatycznego nadwornego błazna. To spotkanie wywróci jej świat do góry nogami. Między nimi rodzi się zakazane uczucie, które jest niebezpieczne i ekscytujące zarazem. Cath po raz pierwszy próbuje przejąć kontrolę nad własnym losem i zakochać się na własnych zasadach. Ale w świecie, gdzie magia przenika rzeczywistość, szaleństwo czai się za każdym rogiem, a potwory są bardziej realne, niż mogłoby się wydawać, los bywa bezwzględny. Miłość. Pasja. Bunt. Historia, która opowie, jak dziewczyna o dobrym sercu stała się niesławną Królową Kier.