Menu

Polityka

Polityka
Jewish American community to największa, po Izraelu, żydowska społeczność na świecie, licząca sobie około siedmiu milionów ludzi. Stanowi to niewiele ponad 2 procent ludności USA, ale wkład Żydów do amerykańskiej gospodarki, polityki i kultury jest niewspółmiernie większy niż sugerowałaby to ich stosunkowo skromna liczebność. Przeważająca większość tej diaspory – to dzieci, wnuki lub prawnuki imigrantów z Polski. Książka Tomasza Zalewskiego jest dziennikarskim, zbiorowym portretem diaspory, skomponowanym z eseistyczno-reportażowych tekstów, które opowiadają o najistotniejszych aspektach życia i problemach Żydów w Ameryce. Rozmówcami autora są rabini, liderzy i szeregowi działacze żydowskich organizacji, dziennikarze, badacze judaizmu z wyższych uczelni oraz tzw. zwykli ludzie. Te rozmowy przybliżają koleje ich losu, sposób myślenia, argumentacji, motywy postępowania, ewentualne kompleksy czy fobie. Może pozwoli to zrozumieć, dlaczego są tacy, jacy są. Poznajmy amerykańskich Żydów.
PrzyPiSy czyli krótka historia 8 długich lat to książka, którą Jerzy Baczyński, redaktor naczelny POLITYKI pisał przez ponad czterysta tygodni - równolegle do trwających nieprzerwanie od 2015 r. rządów Jarosława Kaczyńskiego i jego formacji. Teksty, składające się na PrzyPiSy, których skromny tylko wybór trafił do książki, były publikowane pierwotnie na łamach POLITYKI w formie cotygodniowych komentarzy. Cotygodnik Baczyńskiego to szczegółowy opis i interpretacja tego szczególnego eksperymentu, jakiemu przez niemal dekadę została poddana Polska pod rządami PiS-u i tzw. Zjednoczonej Prawicy. Dla samego autora te na bieżąco kreślone zapiski stały się „osobistym dziennikiem podróży przez nową rzeczywistość - Polskę-PiS w budowie”. Autor z wnikliwością doświadczonego redaktora i wieloletniego obserwatora życia publicznego kreśli obraz Polski i polskiego społeczeństwa pod rządami PiS i destruktywnego wpływu tej partii na wszystkie obszary i dziedziny życia. Przypomnijmy sobie te tygodnie i sprawy, którymi żyliśmy i które nas oburzały, żenowały, rozpalały, bulwersowały, zniesmaczały i wprawiały w zażenowanie. Głownie po to, by nie przeżywać tego po raz trzeci.
„Symetryści. Jak się pomaga autokratycznej władzy” to najnowsza książka Mariusza Janickiego i Wiesława Władyki, publicystów tygodnika POLITYKA, która ukaże się 6 września. Symetryści. Jak się pomaga autokratycznej władzy to analiza zjawiska symetryzmu wraz z odpowiedziami na pytania, kim są tytułowi symetryści, w jaki sposób wspierali rząd Zjednoczonej Prawicy i czy ponownie przyczynią się do zwycięstwa PiS w nadchodzących wyborach. Autorzy książki w 2016 roku, zaraz na początku rządów PiS, wprowadzili pojęcie symetryzmu do słownika języka politycznego. W ich ocenie PiS demolujący ład konstytucyjny, praworządność, media, system edukacyjny, prawa kobiet i prawa mniejszości nie mógł być traktowany na równi z innymi partiami politycznymi. Symetryści zaś – dziennikarze, komentatorzy, eksperci i wyborcy – nie dostrzegają wyjątkowości obecnej władzy i, jak twierdzą, zachowują równy, właśnie symetryczny dystans do wszystkich sił polskiej sceny politycznej, w efekcie jednak taki sam do demokratów jak do autokratów. Zdaniem autorów pojęcia symetryzmu, przyczyniło się to do „unormalniania” systemu, który jawnie odchodzi od zasad liberalnej demokracji. Książka pokazuje dzieje symetryzmu w ostatnich siedmiu latach i jest również zbiorczą polemiką z adwersarzami.
Historia imperium rosyjskiego od początków Rusi po czasy współczesne opowiedziana przez wybitnych naukowców oraz dziennikarzy POLITYKI. Autorzy dociekają skąd się wzięli Rosjanie, opisują dwa złote wieki imperium rosyjskiego, epokę stalinizmu, czasy Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Książka przedstawia także historię prawosławia na Rusi , wzloty i upadki armii rosyjskiej, ekspansję Rosji na Kaukaz i Azję Środkową, dzieje rosyjskiej emigracji. Nie pomija osiągnięć Rosjan w literaturze, malarstwie, kinematografii i muzyce. „Zanurzmy się w tę historię – od Waregów do Putina, od caratu białego do czerwonego, od wielopostaciowej Rusi do Federacji Rosyjskiej – by lepiej zrozumieć Rosjan, ale i nasze lęki wobec nich. Zdiagnozujmy przy okazji siebie: kto rusofilem, kto rusofobem, a kto może rusoświrem? Bo mało kto chyba pozostaje obojętny w tej akurat sprawie. Rosja bowiem nie daje o sobie zapomnieć”. (Ze wstępu) Książka jest bogato ilustrowana, zawiera wiele pomocnych haseł, kalendarium oraz mapy.
Wśród autorów książki „966. Narodziny Polski” znajdują się wybitni naukowcy oraz dziennikarze POLITYKI. Dowiemy się z niej co istniało przed państwem Mieszka I, jak doszło do chrztu tego władcy i wejścia Piastów w krąg cywilizacji łacińskiej, jaki obraz państwa wyłania się z przekazów z epoki, jak wyglądała chrystianizacja i ewangelizacja Polaków, co się właściwie wydarzyło się w Gnieźnie w 1000 r. Te tematy uzupełnia panorama życia codziennego Piastów – ich ubiory, kuchnia, język, broń, religia. Poznany też najbarwniejsze postaci z pocztu dynastii piastowskiej. Książka jest bogato ilustrowana, zawiera wiele pomocnych haseł, kalendarium oraz mapy.
Dla jednych dwieście lat rządów wywodzącej się z Litwy dynastii to złoty wiek, jakiego Polska nigdy już nie doświadczyła, dla innych stracona szansa, przekreślenie piastowskich wysiłków, po których pozostały popioły. Apologeci nie szczędzą pochwał dla umiejętności scalania różnych organizmów państwowych, tolerancji, rozkwitu sztuki. Krytycy skupiają się na przeniesieniu ciężaru polityki z Zachodu na Wschód, na nieumiejętności stworzenia spójnej koncepcji Europy Środkowej, oddaniu pola Habsburgom. Ale to za panowania Jagiellonów dokonały się najważniejsze zmiany polityczne i społeczne, które zadecydowały o kształcie przyszłego państwa – w tym sensie stali się oni fundatorami Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Przez cztery pokolenia pracowali nad scaleniem Korony i Litwy. Za ich rządów, krzepł naród szlachecki, latami rozszerzający swoje przywileje, czasem wręcz wymuszając je na rządzących. A co najważniejsze – wtedy właśnie zaczął wyłaniać się dojrzały polski parlamentaryzm z sejmem i senatem, który odegrał tak istotną rolę w późniejszych wiekach. Zapraszamy w podróż w czasy jagiellońskie.
Wybitni historycy oraz dziennikarze POLITYKI przedstawiają biografię cesarza Franciszka Józefa I, który w Polsce cieszy się dużą popularnością. Był rekordzistą w noszeniu korony – rządził nieprzerwanie 68 lat. Jego osoba stała się symbolem całej epoki. Objął cesarstwo jako 18-latek przy świetle świec i nielicznych lamp gazowych. Miał 46 lat, kilkoro dzieci i dwoje wnucząt oraz na koncie kilka przegranych wojen, gdy Thomas Edison wynalazł żarówkę, rozpoczynając erę elektryfikacji. Został cesarzem imperium w epoce jeszcze z ducha feudalnej, jako wyznaczony do rządzenia innymi pomazaniec Boży, spadkobierca potężnej dynastii Habsburgów. Odchodził w świecie zupełnie innym niż ten, który zastał – nowoczesnym i wykrwawiającym się w Wielkiej Wojnie. Franciszek Józef przez ponad pół wieku trwał niezmiennie w zmieniającym się dynamicznie świecie. Zawsze w tej samej dostojnej pozie, z powagą na twarzy, z tak samo zaczesanymi bokobrodami. Postępujący nieodmiennie według utartego zwyczaju, opanowany bez względu na zewnętrzne okoliczności polityczne i osobiste tragedie rodzinne. Po ponad stu latach panowanie Franciszka Józefa I wydaje się ostatnią, długą chwilą spokoju przed szaleństwami XX w.
Książka Darii i Tomasza Nałęczów Czas przełomu 1989-1990 opisuje budowę demokratycznego państwa prawa. Możemy prześledzić, jak tworzono od podstaw system parlamentarny i samorząd na poziomie lokalnym, wprowadzano gwarancje praw obywatelskich, apolityczności policji i niezawisłości sędziów. Rewolucyjne wydarzenia, zapoczątkowane rozmowami przy Okrągłym Stole, a zwieńczone pierwszymi powszechnymi wyborami prezydenckimi autorzy przypominają z werwą i anegdotą. Odpowiadają na wiele pytań. Co się stało, że obydwie strony - „my” i „oni” - zeszły z barykady? Jak przebiegały pęknięcia w obu, z pozoru monolitycznych, blokach? Czego się bali zwycięzcy czerwcowych wyborów? Pasjonująca książka dla wszystkich, którzy chcą poznać narodziny III RP.
Analiza polityczna dwóch publicystów tygodnika POLITYKA, prowadzona od 2007 roku po dzień dzisiejszy. Jak doszło do tego, że schyłkowa, wydawałoby się, partia, z niedzisiejszym, przywódcą, formacja która sprawiała wrażenie kuriozalnej sekty, stała się mocarnym ugrupowaniem zmieniającym niemal wszystkie reguły państwa? Książka to nie tylko wybór pisanych na bieżąco analiz politycznych, ale i niepublikowana wcześniej całościowa rekonstrukcja panującej w Polsce ideologii państwowej.
„W Polsce, czyli wszędzie” to opowieść o końcu naszego świata, próba refleksji nad tym, co możemy zrobić, kiedy coraz wyraźniej widzimy zbliżający się zmierzch cywilizacyjnego modelu, który budowaliśmy przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Edwin Bendyk opisuje przemiany społeczne, kulturowe, gospodarcze i polityczne, które doprowadziły świat do kryzysu. Pandemia koronawirusa ujawniła, jak krucha jest współczesna cywilizacja. I pokazała jednocześnie, jak silni są ludzie i ludzkie wspólnoty w reakcji na nieoczekiwaną katastrofę. Jednocześnie zadaje kluczowe pytanie dla polskich czytelników: czy w tym świecie Polska przetrwa do 2030 roku, czy też po raz kolejny powtórzy scenariusz rozkładu i upadku? Żadna odpowiedź nie jest przesądzona, każdy ma na nią wpływ. Koniec świata nie musi oznaczać upadku, może też zapowiadać nowy początek. Najkrócej, „W Polsce, czyli wszędzie” to książka o Polsce i o świecie, który się kończy oraz o możliwości nowego, lepszego otwarcia.
Kiedy w połowie listopada 1918 roku wybucha niepodległość, większość ofiar hiszpanki prawdopodobnie już nie żyje albo właśnie umiera. Największa w dziejach ludzkości i Polski pandemia nie zostaje rozpoznana, pojawia się raczej jako dodatkowy problem i zagrożenie. Służby sanitarne i medyczne zajęte są przede wszystkim walką z tyfusem. Polacy w tym czasie wspólnym wysiłkiem pozaborowym budują nowe państwo, scalają administrację, tworzą armię. Na gruzach starego imperialnego porządku powstaje II Rzeczpospolita. Trwa wojna domowa w Galicji, bolszewicka Rosja i młoda Polska wchodzą na kurs kolizyjny. Panuje bieda i głód. Hiszpanka zbiera swoje żniwo. Esej Łukasza Mieszkowskiego przypomina rzeczywiste źródła epidemii, jej historię i reakcje rządów. Jest pionierską próbą rekonstrukcji przebiegu hiszpanki w II Rzeczypospolitej i gorzkim dowodem na to, jak rzadko wyciągamy lekcje z historii.
W związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci pisarza Wydawnictwo POLITYKA przedstawia wybór felietonów Jerzego Pilcha, które napisał dla tygodnika „Polityka” w latach 2002–2006. Nie jest to wybór przypadkowy, lecz książka zaplanowana i ułożona przez samego autora. Zgodnie z jego pomysłem przypominane teksty zostały podzielone na dwie grupy: o literaturze i o piłce nożnej. W obu tych dziedzinach Jerzy Pilch się wyróżniał, tyle że w literaturze jako oryginalny twórca, a w piłce nożnej jako niezmordowany kibic i komentator. Pilch felietonista w niepowtarzalny sposób łączy światy kultury „wysokiej” i rozrywki mas, zachowując zawsze błyskotliwość, trzeźwość spojrzenia, polemiczną finezję i bezkompromisowość. To wybitny zawodnik na tym boisku – sprawdzał się zarówno w ataku, jak i obronie. Jego teksty sprzed lat wciąż potrafią ożywiać umysł i wyobraźnię czytelnika. Zatem, jak głosi tytuł zbioru zaproponowany przez redakcję, „Pretensja o tytuł jest jedyną, jaką mieć tu można”.
„W 80 lat dookoła Polski”. Jest to wznowienie książki, która ukazała się w 2018 r. w związku z podwójnym jubileuszem mistrza felietonu: 80. urodzinami i 60-leciem pracy w POLITYCE. Ten wyjątkowy wybór tekstów ukazuje się teraz wraz z ostatnim felietonem Daniela Passenta z POLITYKI oraz nowym wstępem Jerzego Baczyńskiego. „Daniel Passent, bez wątpienia jeden z najwybitniejszych felietonistów w dziejach polskiej prasy, już nie napisze żadnego nowego tekstu. Zmarł 14 lutego 2022 roku. Ostatni Jego felieton zatytułowany „Chore dusze Europy”, ukazał się na łamach „Polityki” w styczniu tego roku, ledwie kilka tygodni przed śmiercią Autora. Ten tekst znajdą Państwo na końcu tego zbioru . A jest to książka niezwykła: przed trzema laty namówiliśmy Daniela, żeby z okazji swojego podwójnego jubileuszu (80-lecia urodzin i 50-lecia pracy w „Polityce”) zrobił nam i Czytelnikom prezent – antologię własnych felietonów (…) Był Passent, przez wszystkie lata uprawiania swego ironicznego i złośliwego pisarstwa, krytykowany, pomawiany, atakowany z każdej politycznej i ideologicznej strony. Z tego zbioru da się odczytać dlaczego : otóż Daniel Passent jest radykalnym – jak byśmy dziś powiedzieli – symetrystą, poszukiwaczem złotego środka, zasadniczo zdystansowanym wobec każdej historycznej epoki, jakby wciąż zdziwionym, że można tak brzydko i źle się różnić. (…) Jednak w świecie, który ewidentnie staje na głowie, gubi kierunki i punkty oparcia, ta książka pomaga odzyskać równowagę, przywraca wiarę w rozum, w sens słów, pojęć i ocen, działa jak odtrutka, środek przeciw mdłościom. Jerzy Baczyński, redaktor naczelny POLITYKI”
Książka Jacka i Michała Fiszerów opisuje siedem miesięcy wojny Putina i Rosji przeciw Ukrainie. Autorzy omawiają w niej wydarzenia, jakie doprowadziły do tego konfliktu, opisują jego tło oraz przebieg, na ile jest obecnie znany. Jest bowiem sprawą oczywistą, że co do wielu zdarzeń, bitew i epizodów wiedza jest na razie fragmentaryczna, niedokładna, nie do końca zweryfikowana, wszak wojna trwa. Na ile jednak było to możliwe, zebrano wszelkie dostępne informacje z w miarę wiarygodnych źródeł, tworząc pewne kompendium wojny do końca września 2022 roku.
Faraonowie - bogowie za życia Nieśmiertelni dzięki wielkim przedsięwzięciom budowlanym. Ich monumentalne grobowce widoczne są nawet z orbity okołoziemskiej. Barwnie ilustrowana książka przedstawia dzieje władców Egiptu od początków zjednoczenia Górnego i Dolnego Egiptu (ok. 3000 r. p.n.e.), aż po zmierzch starożytnego państwa nad Nilem (305–30 p.n.e.), gdy rządzili nim Grecy z dynastii Ptolemejskiej. Wybitni historycy przyglądają się władzy królów, prowadzonym przez nich kampaniom wojennym i dyplomacji, wymianie handlowej i rytuałom religijnym pozwala też przybliżyć ich jako ludzi. Pokazują, jak wyglądało życie w pałacach, relacje rodzinne, najważniejsze obowiązki i rozrywki.
Czy Józef Piłsudski był dyktatorem? Czy można widzieć w komuniście Władysławie Gomułce bohatera narodowego? A Lech Wałęsa to heros opozycji czy współpracownik SB o ps. Bolek? Czy rzeczywiście żołnierze wyklęci mogą być powodem do dumy? Czy PRL uznać za kontynuację polskiej państwowości, czy raczej potraktować jak wyrwę w jej istnieniu? To tylko kilka przykładowych, niełatwych pytań o polską historię i Polaków wybory w ostatnim stuleciu. Pytania zostały przyporządkowane czterem okresom historycznym: II RP, czasom II wojny światowej, okresowi PRL-u oraz transformacji ustrojowej po 1989 r. i III RP. Na 100 kontrowersyjnych pytań o najnowsze dzieje Polski odpowiadają wybitni polscy historycy i naukowcy, autorzy znakomitych książek, czasami uczestnicy opisywanych wydarzeń.
Gunter Hofmann przez wiele lat kierownik stołecznego oddziału tygodnika „Die Zeit” w Bonn, a potem w Berlinie, prezentuje drogę życiową jedynego w swoim rodzaju niemieckiego polityka, jakim był prezydent Republiki Federalnej, Richard von Weizsäcker, jeden z pierwszych rzeczników uznania granicy na Odrze i Nysie, niezmiernie zasłużony dla stosunków polsko-niemieckich. Richard von Weizsäcker jest synem Ernsta von Weizsäckera, sekretarza stanu w ministerstwie spraw zagranicznych III Rzeszy. Jako student prawa bronił ojca w jednym z procesów norymberskich. Jeden z jego braci, Carl Friedrich, pracował nad niemiecką bombą atomową, zaś po wojnie był znanym działaczem pacyfistycznym. Jako żołnierz Wehrmachtu Richard 1 września 1939 wkroczył do Polski i następnego dnia w Borach Tucholskich pochował swego brata, Heinricha, oficera tego samego elitarnego 9 poczdamskiego pułku piechoty. Po wojnie pracował w przemyśle i bankowości, zarazem był zaangażowanym działaczem protestanckim. Do polityki - jak wielokrotnie stwierdzał – wszedł „z powodu Polski”. Należał do jednych z pierwszych w chadecji rzeczników uznania granicy na Odrze i Nysie. W dużej mierze dzięki jego kompromisowi Bundestag ratyfikował podpisane przez Willy’ego Brandta traktaty wschodnie. Jako prezydent Republiki Federalnej angażował się na rzecz dialogu, zaciśnięcia stosunków polsko-niemieckich i rzeczywistego pojednania przeciwstawiając się wyczekującej postawie konserwatywnego skrzydła własnej partii. Książka Guntera Hofmanna to wnikliwy portret rodziny Weizsäckerów, historii Niemiec w XX wieku i duchowej kondycji niemieckiego mieszczaństwa.
Wytrawny krytyk filmowy i teatralny POLITYKI, był przede wszystkim autorem recenzji i analiz zjawisk kulturalnych. Jednak najlepsze jego teksty ukazujące się w POLITYCE poświęcone są całkiem innego typu refleksjom. Wybrane do tego tomu eseje analizujące rozmaite zjawiska społeczne, polityczne i kulturalne, tworzą rodzaj nowoczesnej kroniki myślenia polskiego inteligenta. Zaskakują rozległością horyzontów, oryginalnością i niezależnością sądów, a także osobistym, a zarazem barwnym stylem.
Czy w XXI wieku powstało nowe, sieciowe społeczeństwo, buntujące się przeciwko starym niewydolnym strukturom państwa tkwiącego ciągle w XX, a nawet XIX wieku? Książka Edwina Bendyka została zainspirowana protestami przeciwko porozumieniu ACTA, choć pracę nad nią autor rozpoczął już wiele lat temu. Obserwując przemiany społeczne i kulturowe w Polsce i na świecie zadawał sobie pytania o to, jak nowe formy uczestnictwa w kulturze, które umożliwia m.in. Internet mogą przełożyć się na nowe formy mobilizacji społecznej i politycznej. Pytanie o możliwość zrywu znalazło szybko odpowiedź. Nikt nie przewidział skali i intensywności manifestacji organizowanych głównie przez ludzi młodych o różnych przekonaniach politycznych, o różnym statusie społecznym, mieszkających w miastach dużych i małych. To pierwsza taka mobilizacja w III Rzeczpospolitej. "Czy Polska przetrwa do 2030 roku?" to kluczowe pytanie książki. Oczywiście pytanie to nie jest prognozą, lecz zachętą do refleksji nad światem, w którym najważniejsze role odgrywać będą dzisiejsi protestujący z ulic polskich miast. Co zrobić, by nie zmarnować ich energii i umiejętności?