Menu

Wolno

Wolno
Próbujemy siebie mieć, próbujemy siebie podarować. „którą zostawię ci siebie z której głębokiej szuflady / na której fotografii odbitej nieostro / tę o ciebie starszą, tę o tobie cichą / tę w ostatniej chwili dobiegłą”. „ciebie ode mnie” to poruszające spotkanie dwóch wyjątkowych artystek – wybitnej poetki Krystyny Miłobędzkiej i kompozytorki, pianistki Hani Rani. Na płycie, która jest świadectwem tego niezwykłego spotkania znalazły się przeczytane przez poetkę dwadzieścia dwa wiersze, którym towarzyszy specjalnie skomponowana do nich muzyka. „ciebie ode mnie” to opowieść o biegu życia, o życiu wpisanym w przemijanie i przemijaniu wpisanym w życie, o pamięci, o miejscach i ludziach, których zabieramy w siebie. „Życie jest łatwiej wypłakać, niż opowiedzieć. Wszystkie nasze wobec i nasze nie dość. Słowa niedokładnie przylegają do tego, co chcielibyśmy powiedzieć. Spóźnione, za szybkie, nieuważne, niecierpliwe. Gdyby można było »mówić się w milczeniu«” – napisała Krystyna Miłobędzka. Muzyka Hani Rani w przejmujący sposób współbrzmi tu z głosem i zapisami autorki „jest / jestem”, stwarzając przestrzeń dla intymnego spotkania z tekstem. Wydawnictwo „ciebie ode” mnie składa się z książki z wierszami i płyty CD (czas trwania płyty TT 61:55). Publikacja ukazała się z okazji jubileuszu dziewięćdziesiątych urodzin Krystyny Miłobędzkiej. Krystyna Miłobędzka – poetka, autorka sztuk teatralnych i prac teoretycznych poświęconych teatrowi dziecka. Debiutowała w roku 1960 cyklem „Anaglify”, pierwszy tom poetycki „Pokrewne” wydała w 1970 roku. Opublikowała również: „Dom, pokarmy” (1975), „Wykaz treści” (1984), „Pamiętam” (1992), „Imiesłowy” (2000), „Po krzyku” (2004), „gubione” (2008). Jej sztuki teatralne zostały zebrane w książce „Gdzie baba siała mak” (2012). Wydała także zbiór szkiców o teatrze dziecka „W widnokręgu Odmieńca” (2008). Laureatka wielu nagród i wyróżnień, m.in.: Nagrody im. Barbary Sadowskiej (1992), Nagrody Fundacji Kultury (1993), Nagrody Ministra Kultury (2001). W ostatnich latach nagrodzona za całokształt twórczości m.in.: Wrocławską Nagrodą Poetycką SILESIUS (2013), Poznańską Nagrodą Literacką – Nagrodą im. Adama Mickiewicza (2020) oraz Nagrodą Specjalną 100-lecia ZAiKS-u (2022). Ostatnio nakładem Wydawnictwa Wolno ukazał się obszerny wybór wierszy „jest / jestem” (2020), który jest świadectwem niemal całej drogi twórczej. Hania Rani – kompozytorka, pianistka i wokalistka. Absolwentka Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie i Hanns Eisler Hochschule für Musik w Berlinie. W duecie z Dobrawą Czocher nagrała w 2015 roku płytę „Biała flaga” z klasycznymi aranżacjami piosenek Grzegorza Ciechowskiego, a ostatnio także „Inner Symphonies” wydaną przez Deutsche Grammophon. Międzynarodową popularność zdobyła trzema albumami nagranymi dla brytyjskiej wytwórni Gondwana Records. W 2019 roku ukazała się jej debiutancka płyta solowa „Esja”. Wydany w 2020 roku album „Home” został uznany płytą roku w plebiscycie „Gazety Wyborczej”. W 2021 roku ukazał się jej trzeci album studyjny „Music for Film and Theatre”. Laureatka wyróżnień i nagród muzycznych – w 2020 roku zdobyła aż czterokrotnie statuetkę Fryderyka w kategoriach: Album Roku Alternatywa (za album „Esja”), Nowe Wykonanie (z Melą Koteluk), Fonograficzny Debiut Roku i Kompozytor Roku (ex equo z duetem kompozytorskim Dawid Podsiadło/Olek Świerkot), była także nominowana w kategorii Producent Roku.
Ludzie, których spotykał, najczęściej mówili do niego, mówili i mówili. Uważali, że to zbliża ich do niego. Byli przekonani, że wiedzą o nim wszystko, ponieważ mówili do niego i mówili tak rozpoczyna się najnowsza książka poetycka Marcina Świetlickiego. A kończy ją tytułowy dla całego tomu wiersz Sierotka: Jestem chłopcem z martwego miasteczka. / Jestem chłopcem z martwego ośrodka. / To przeze mnie przepływa niezmiennie / mała rzeczka, Sierotka.Nowe wiersze Marcina Świetlickiego osadzone są w naszym tu i teraz, w otaczającej nas codzienności. Obserwacja przyrody, podsłuchane rozmowy, język polityki i mediów, niechęć wobec narzuconej zbiorowości, stają się tu punktem odniesienia dla zapisu. Bohater tych wierszy jest typem samotnika podejrzliwym wobec wspólnotowych haseł i ideologii przemądrzałych nieudaczników, chodzi własnymi ścieżkami. Tytułowa sierotka to także pewien rodzaj osamotnienia.Powracają teksty z Polską i o Polsce uważny czytelnik odnajdzie kilka autotematycznych nawiązań i tropów do dawnych wierszy poety. Jak mówi autor: Ta książka na pewno nie spodoba się Ministrowi Glińskiemu, Ministrowi Czarnkowi, Krytyce Politycznej, Gazecie Wyborczej, Arcybiskupowi Jędraszewskiemu i różnym młodoliterackim influensiarzom. To mnie uszczęśliwia.Sierotka czternasty tom wierszy Marcin Świetlickiego, na który składa się sześćdziesiąt sześć premierowych tekstów z lat 20192022, ukazuje się w czasie, w którym mijają trzy dekady od opublikowania przez poetę debiutanckich Zimnych krajów.
„Jak nazwać pieska?” to debiutancka książka świetnej graficzki i ilustratorki Aleksandry Czudżak oraz Piotra K. Czudżaka. To jedyny w swoim rodzaju unikalny katalog psich imion, który stanowi próbę odpowiedzi na tytułowe pytanie, ale także w humorystyczny sposób opowiada o życiu czworonogów i pokazuje niezwykłą relację między ludźmi i psami. Książka jest próbą przedstawienia przekroju psiego społeczeństwa, gdzie obok siebie spotykają się arystokracja, mieszczuchy, wystawowcy, domatorzy, straszaki czy mieszkańcy wsi. Nie brak tu jednak miejsca także dla zawodowców, rozszczekanych i oryginałów.O tych kilkudziesięciu psich portretach, które powstawały przez wiele miesięcy w zaciszu ilustratorskiej pracowni, Aleksandra Czudżak mówi tak: „Zależało mi, żeby stworzyć książkę zabawną i absurdalną, która będzie swego rodzaju badaniem na temat psich imion i psich archetypów. Zilustrowałam je przy użyciu tradycyjnych technik, dbając o to, aby każdy portret zapadał w pamięci. Te imiona mówią wiele o ambicjach właścicieli czworonogów. Jest to więc książka, która przedstawia psy, ale opowiada o ludziach. Pozwala spojrzeć na pewne zjawiska z dystansu, ale też przełamuje bariery. Proszę mi wierzyć, że żadne inne pytanie nie otwiera tylu serc, co skromne: „Jak ma na imię Twój pies?”.Książka jest poświęcona w całości naszym siostrom i braciom mniejszym, podzielona na rozdziały, uzupełniona spisem psich imion i zaproszeniem, aby tę listę poszerzyć o kolejne imiona i stojące ze nimi historie. W zabawny i przewrotny sposób uświadamia nam, że psy to nie tylko nieodłączna część ludzkiego życia, ale także baczni obserwatorzy naszych poczynań. Stoją zawsze obok, tuż przy nodze – ale to wybitni indywidualiści. Każdy z nich ma własną historię, zwyczaje oraz niepowtarzalny charakter. Jak zatem nazwać pieska? 
Jak mówić o końcu świata, nie popadając w apokaliptyczne tony? Jak pytać o koniec, aby było to jednocześnie pytanie o początek? Czy za katastrofę klimatyczną odpowiada każdy z nas, czy tylko system polityczno-ekonomiczny, w którym właśnie żyjemy? Czym jest dziś bycie „ludzkim”? A może sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, wymaga od nas postawy więcej niż ludzkiej i włączenia w naszą wspólnotę etyczno-polityczną innych istot? To tylko niektóre pytania pojawiające się na łamach Pamiętnika z końca świata (jaki znamy). Patryka Szaja interesują zarówno jednostkowe, jak i systemowe aspekty tych problemów. Jak deklaruje: „Chciałbym, żeby ta książka uczyniła dwie pozornie sprzeczne rzeczy: zarówno potwierdziła twoje poczucie winy, jak i nieco cię uspokoiła”. Książka składa się z trzynastu esejów, które zostały podzielone na trzy bloki tematyczne. Pierwszy obejmuje szkice poświęcone problematyce zwierzęcej (m.in. prawa zwierząt, moralne i środowiskowe koszty przemysłowych hodowli). Drugi zawiera refleksje nad współczesnym kryzysem ekologiczno-klimatycznym (niszczenie planety, odpady jako strukturalny problem cywilizacji, biosemiotyka i ekokrytyka jako języki ustanawiania wspólnoty ponadludzkiej). Ostatni blok tekstów poświęcony jest tematyce polityczno-ekonomicznej. Pamiętnik z końca świata (jaki znamy) to książka zaangażowana, prowokująca do dyskusji. Intrygująca opowieść o wydarzającej się na naszych oczach katastrofie i potrzebie nowej rzeczywistości. Zdaniem Szaja, bardziej niż eco-shaming potrzebna nam jest dziś żałoba po świecie, który właśnie się skończył. Tylko ona pozwoli otworzyć się na to, co nadchodzi. Patryk Szaj – doktor nauk humanistycznych, literaturoznawca, redaktor, okazjonalnie tłumacz. Pracownik Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Wcześniej przez kilka lat związany z Wydawnictwem WBPiCAK w Poznaniu, gdzie prowadzi serię wydawniczą Humanistyka Środowiskowa. Publikuje w czasopismach naukowych i kulturalnych. Stały współpracownik redakcji dwutygodnika „artPapier” oraz „CzasuKultury.pl”. Przed Pamiętnikiem z końca świata (jaki znamy) (Wydawnictwo Wolno, 2022) wydał monografię naukową Wierność trudności (Universitas, 2019). Aktualnie mieszka w Krakowie.
Plan plam to debiutancka książka poetycka Oli Kołodziejek. To z jednej strony wiersze o relacjach damsko-męskich i męsko-damskich, a z drugiej o związkach i zależnościach. Plan plam można czytać jako książkę „domową”, w której dom jest miejscem ambiwalentnym – bezpiecznym i opresyjnym zarazem. Można się w nim schować przed światem, ale może stać się także przestrzenią zamkniętą. Można mieszkać wspólnie pod jednym dachem, tworzyć związek, wychowywać dziecko i jednocześnie wybierać skrajności. Można mieć dom, a chcieć domek.Ola Kołodziejek nie tworzy jednak portretów rodzinnych, podkolorowanych monideł, nie tropi plam na życiorysach swoich bohaterów. Interesują ją raczej sprawy niewidoczne na pierwszy rzut oka: wewnętrzne napięcia, gry światła, pęknięcia świata, niedopowiedzenia, pozostawanie pod czyjąś – czyją? – władzą.
Dziecięca ciekawość świata, kwestionowanie logicznego porządku rzeczywistości były bliskie Ernie Rosenstein nie tylko w sztuce. Ważny był dla niej świat zwierząt, który traktowała na równi ze światem ludzi. Przywiązywała wagę do tego, co odrzucone i zapomniane. Rzeczy były dla niej materialnym śladem pamięci i elementem przemijania. Jej pracowania – niewielki pokój, w którym spędzała najwięcej czasu w ostatnich latach życia – była miejscem wręcz magicznym, bajkowym. „Poławiacz cieni” pozwala się odczytywać i interpretować na wiele sposobów. Obecny jest tu bliski malarce duch surrealizmu, wizje z pogranicza jawy i snu, pojawiają się echa świata doświadczanego wojną i zagładą, walka dobra ze złem. To książka przeznaczona zarówno dla starszych dzieci, jak i tych, którzy tęsknią za światem dzieciństwa. Bajkom towarzyszą znakomite ilustracje Katarzyny Walentynowicz, a teksty zebrał i opracował Jarosław Borowiec. Publikacja powstała we współpracy z synem artystki Adamem Sandauerem oraz Fundacją Galerii Foksal, która w ostatnich latach dokumentuje i opiekuje się twórczością Erny Rosenstein. „Poławiacz cieni” to zaproszenie do niezwykłego świata wyobraźni jednej z wybitnych artystek wizualnych XX wieku. Erna Rosenstein (1913–2004) – malarka, artystka wizualna, poetka, autorka tekstów literackich. Studiowała w Wiedniu w Wiener Frauenakademie (1932–1934), a następnie w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1934–1937). Współtworzyła wraz z Marią Jaremą, Jonaszem Sternem i Jadwigą Maziarską I Grupę Krakowską. Traumatyczne doświadczenia z czasów wojny naznaczyły całą jej późniejszą biografię i twórczość. W okresie socrealizmu (lata 1949–1955) wycofała się z życia artystycznego. W ramach sprzeciwu wobec narzuconych przez stalinizm dogmatów tworzyła poza oficjalnym nurtem sztuki. W 1957 roku znalazła się w grupie artystów, którzy zawiązali II Grupę Krakowską. Wielokrotnie reprezentowała polską sztukę na wystawach międzynarodowych – Salonie Międzynarodowym w Monte Carlo (1964, 1965); Salonie Malarstwa Surrealistycznego i Fantastyki w ramach Biennale Sztuki w Sao Paulo (1965); Festiwalu Sztuki w Edynburgu (1969, 1978). Jej prace znajdują się w zbiorach największych muzeów w Polsce i za granicą. Przez wiele lat pisała teksty literackie – wiersze, bajki, rymowanki dadaistyczne, scenariusze teatralne. Za namową męża – krytyka i pisarza Artura Sandauera – zdecydowała się opublikować swoje zapisy. W 1972 roku ukazał się jej pierwszy tom poetycki Ślad, następnie Spoza granic mowy (1976), Wszystkie ścieżki (1979), Czas (1986), Trochę z archiwum (1993), Jeszcze z archiwum (1994) i Płynie rzeka (1998). Za swoją twórczość została uhonorowana m.in. Nagrodą Krytyki Artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida (1977) oraz Nagrodą im. Jana Cybisa (1996).
Orkiestra świata - książka Magdaleny Mrozińskiej O czym bzyczą pszczoły i rechoczą żaby? Czego dotyczy kłótnia ptaków? Komu przeszkadza leśne echo? Czy można usłyszeć ciszę? „Orkiestra świata” Magdaleny Mrozińskiej to pełna humoru wierszowana opowieść o niezwykłym świecie przyrody i zmieniających się porach roku. Przyrody, która codziennie przygotowuje nam muzyczną ucztę, z niesłabnącym zapałem wprawiając w ruch swoją wyjątkową orkiestrę. To także zaproszenie do bycia uważnym, dostrzeżenia w pozornie zwykłych rzeczach ich ukrytych tajemnic. Ważnym bohaterem książki jest także język – bogaty w całą paletę odcieni, precyzyjny w nazywaniu niuansów, idealny do budowania muzycznych światów. Zebrane tu wiersze uwodzą dwuznacznością słów i znaczeń, zapraszają do twórczej zabawy i eksperymentów. Jak mówi Magdalena Mrozińska: „Lubię podsłuchiwać otaczający mnie świat, a potem literacko przetwarzać to, co zasłyszane. Zbieram różne historie, dziecięce zachwyty, osobliwe refleksje, dźwięki. Wierzę, że w rechocie żab, bzyczeniu pszczół, pohukiwaniu sowy kryją się tajemnice i niestworzone opowieści. Postanowiłam je spisać. I bardzo zależało mi, żeby w tej orkiestrze pierwsze skrzypce grało trio złożone z języka, natury i humoru”. Wierszom towarzyszą pełne energii ilustracje Katarzyny Walentynowicz. Książka została wydana we współpracy z Teatrem Lalek „Pleciuga” w Szczecinie, który na podstawie tekstów przygotował muzyczny spektakl dla dzieci „Orkiestra świata, czyli bajki leśnej szajki”. O AUTORZE Magdalena Mrozińska to z wykształcenia dziennikarka i italianistka. Absolwentka studiów „Literatura i książka dla dzieci i młodzieży wobec wyzwań nowoczesności” w Instytucie Literatury Polskiej UW. Autorka książek dla dzieci „Paskudki słowiańskie” (2013) oraz „Czary na Białym” (2015), sztuk teatralnych i scenariuszy słuchowisk radiowych. Kierowniczka literacka w Teatrze Lalek „Pleciuga” w Szczecinie oraz redaktorka naczelna magazynu teatralnego „Gabit”. Jej sztuki teatralne były publikowane w „Nowych Sztukach dla Dzieci i Młodzieży”, wielokrotnie nagradzane oraz realizowane w formach spektakli oraz czytań performatywnych w teatrach lalkowych i dramatycznych w całej Polsce (m. in.: w Teatrze Dramatycznym im. J. Kochanowskiego w Opolu, Teatrze Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach, Teatrze Animacji w Poznaniu, Teatrze Baj Pomorski w Toruniu, Teatrze Tęcza w Słupsku, Teatrze Maska w Rzeszowie). Sztuka „Marylka i mama z kałuży” została przetłumaczona na język węgierski i ukazała się w antologii „Mesék a boldogságról” („Bajki o szczęściu”), prezentującej współczesną polską dramaturgię.
Pij ze mną kompot Justyny Bargielskiej to zestaw tekstów publicystycznych – błyskotliwych, efektownych, w których autorka podejmuje kwestie społeczne, kulturalne, obyczajowe i osobiste. Zebrane w jednym miejscu układają się w niezwykłą i brawurową opowieść. Bargielska w charakterystyczny dla siebie sposób miesza tu języki, konwencje, style, gwarantując czytelnikowi czułą, zabawną i ironiczną relację ze swoich „randek ze światem”. Jedni przepadają za kompotem, drudzy go unikają. Nie da się jednak ukryć, że ten gotowany ze świeżych lub suszonych owoców energetyczny napój ma swoją magiczną moc. Nie tylko skutecznie gasi pragnienie, ale także potrafi wywoływać wspomnienia. Pij ze mną kompot to książka zdecydowanie dla odważnych czytelników! Teksty zamieszczone w książce Pij ze mną kompot autorka publikowała w ostatnich latach m.in. na łamach miesięcznika „Znak”, „Ruchu Muzycznego” i „Charakterów”. Okładkę i graficzną postać ukrytych w Pij ze mną kompot memów zaprojektowała Alicja Biała. JUSTYNA BARGIELSKA – poetka, prozaiczka. Opublikowała sześć tomów poezji – ostatni z nich to Dziecko z darów (2019) – oraz książki prozatorskie: Obsoletki (2010) i Małe lisy (2013). Wspólnie z Iwoną Chmielewską wydała książkę Obie (2016), jest też autorką zbioru opowiadań dla dzieci Siedem pierwszych przygód Rozalii Grozy (2017). Laureatka Nagrody Literackiej Gdynia (dwukrotnie), nominowana m.in. do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, Paszportu „Polityki”, Silesiusa, Gryfii oraz Nagrody Nike. Jej teksty literackie tłumaczono na wiele języków.
Jak czytać Zapiski z nocnych dyżurów Jacka Baczaka w świecie śmiertelnych statystyk, w dobie starzejącego się społeczeństwa, a zarazem kultu młodego, pięknego ciała? Zapiski z nocnych dyżurów Jacka Baczaka to pierwsza w Polsce książka wprowadzająca do literatury tematykę Domu Pomocy Społecznej – niezwykle aktualna i poruszająca opowieść o starości, chorobie i śmierci. Jacka Baczaka uhonorowano za nią w 1996 roku Nagrodą im. Kościelskich, a książkę uznano za wydarzenie literackie. Zapiski przez wiele lat były niedostępne, osiągnęły jednak status książki legendarnej, kultowej. Dziś książka ukazuje się w nowej edycji i z posłowiem prof. Dariusza Czai. Bohater Zapisków z nocnych dyżurów – młody pielęgniarz/pomocnik w DPS-ie – w notatkach ze swoich codziennych pobytów w ośrodku próbuje pokazać to, co dotychczas głęboko skrywane, zepchnięte do świata tabu. Opisuje świat Domu Pomocy Społecznej, zakładu dla nieuleczalnie chorych, jako miejsce cierpienia, odchodzenia, samotności. Jacek Baczak pisze z dużą dozą współczucia, ale bez zbędnej emocjonalności. To proza przejmująca i jednocześnie ascetyczna. Na pograniczu formy i literackich rodzajów, spotyka się to, co dla Baczaka najistotniejsze: empatia, uważność, milczenie. Autor tak komentuje Zapiski z nocnych dyżurów: „Nie napisałem nic więcej. Nie wiedziałem, dlaczego miałbym pisać. Wolałem zostać z tyłu, w ciszy. Czym tak istotnym i niezwykle ważnym miałbym zajmować ludziom ich czas? Czytam ten tekst po latach i nadal pamiętam tamtego młodego człowieka – jego myśli i zachwyty, jego strach i niedowierzanie, że nasze życie jest tak kruche i tak delikatne. Tamto uświadomienie sobie, jak niewiele znaczymy i bardzo często żyjemy złudzeniami – zostało już we mnie. Czasem czuję, że jest we wszystkim, co robię i myślę”. Zapiski z nocnych dyżurów Jacka Baczaka to dziś książka niezwykle aktualna. Jak czytać ją w świecie śmiertelnych statystyk, w dobie starzejącego się społeczeństwa, a zarazem kultu młodego, pięknego ciała? Autor – choć nie udziela jednoznacznych odpowiedzi – stoi po stronie skupienia, współczucia, milczenia. Jacek Baczak (ur. 1967) – prozaik, pracownik socjalny. Zapiski z nocnych dyżurów to przejmujący opis życia doświadczanego podczas pracy w Domu Pomocy Społecznej w Komorowicach. Próba zapisu spotkania ze starością, chorobą, samotnością i śmiercią. Książka była określana mianem „wydarzenia literackiego”, została wyróżniona m.in. Nagrodą im. Kościelskich (1996). Na jej podstawie powstał także spektakl Fragment nieistniejącego świata (2014).
Pierwsza w Polsce książka Petera Milčáka – Bracia krwi w przekładzie Bohdana Zadury – to poruszająca opowieść o potrzebie bliskości, o odkrywaniu siebie w innych, o szczególnej więzi braterstwa, w której pozornie błahe zdarzenia zyskują na znaczeniu. Peter Milčák w poetyckich, metaforycznych obrazach pokazuje świat osobny i pełny – z własnym porządkiem i wewnętrzną harmonią, daleki jednak od idyllicznej prostoty. Słowacki autor ucieka od jednowymiarowych sensów, zaskakującą grą skojarzeń poddaje próbie racjonalny związek przyczyny i skutku. Bohaterowie Milčáka z dziecięcą wrażliwością i świeżością spojrzenia wsłuchują się w rytm natury, niewielkim zdarzeniom potrafią nadać nowy sens, a sprawom powszednim – rangę święta. Siłą wewnętrznej wolności dokonują rzeczy niemożliwych, ustanawiając własną (wspólną) rzeczywistość. Peter Milčák w miniaturowych „traktatach filozoficznych” pisze o tym, co nie tak trudno w życiu przeoczyć, a czego stracić nie warto. To jednak czym i o czym są teksty z tomu Bracia krwi, w największej mierze zależy od woli i wyobraźni czytelników. Otwarta na różnorodne ścieżki interpretacyjne książka Milčáka nie domyka kręgu odbiorców: satysfakcję lekturową odnajdą tu zarówno dorośli, jak i młodsi. Autorką ilustracji w książce jest Alicja Biała. Patronat honorowy nad publikacją objął Instytut Słowacki w Warszawie.
„Bylejaczka wam przedstawię: byłby z niego niezły chłopak, ale wszystko zawsze robi byle jak albo na opak” Tak Jerzy Ficowski rozpoczyna opowieść o niesfornym i odrobinę zuchwałym chłopcu. Tytułowy Bylejaczek, zmęczony nieustannym upominaniem dorosłych, postanawia „do zwierząt iść od ludzi”. Chłopiec wyrusza w drogę z przekonaniem, że mieszkańcy pobliskiego lasu marzą o leniwym i rozczochranym królu. Śledzenie przygód Bylejaczka to prawdziwa przyjemność, bo spotkania ze zwierzętami zaskakują niezwykle pewnego siebie bohatera. Wyobrażenia chłopca o zwyczajach świata przyrody mijają się jednak z tym, czego doświadcza na leśnych ścieżkach. Obserwując leśne życie, Bylejaczek dowiaduje się również wiele o sobie. I potrafi wyciągać wnioski. A to już umiejętność nie byle jaka! Jerzy Ficowski, wybitny poeta i prozaik, ma w swoim dorobku – o czym warto pamiętać – wiele tekstów pisanych z myślą o najmłodszych czytelnikach. Zapraszaliśmy już do tego literackiego świata obszernym tomem wierszy dla dzieci Lodorosty i bluszczary. Tym razem proponujemy lekturę Bylejaczka. Maszynopis tego tekstu został odnaleziony w archiwum poety. Mimo że od powstania utworu minęło już kilkadziesiąt lat, Bylejaczek wciąż brzmi intrygująco i świeżo. W atmosferę urzekającej bajki poetyckiej Jerzego Ficowskiego świetnie wpisują się dowcipne, a miejscami zabarwione subtelną ironią ilustracje młodej artystki Gabrieli Gorączko – wyróżnionej w 2020 roku przez Polską Sekcję IBBY. Nie ma wątpliwości, że Jerzy Ficowski darzy swojego bohatera ogromną sympatią, choć skłania go do odrobienia niełatwej lekcji, opisuje jego perypetie z niepozbawioną humoru troską. Urok historii o przekornym, ale jednak wrażliwym chłopcu z pewnością docenią nie tylko najmłodsi, lecz również dorośli czytelnicy. Utwór ukazuje się po raz pierwszy w wersji książkowej – we współpracy z Fundacją im. Jerzego Ficowskiego. Bylejaczek wyrusza teraz na spotkanie z kolejnym pokoleniem czytelników i mamy pewność, że dla wielu będzie najlepszym przyjacielem.
W Leśnej sprawie Tomasz Kędra i Gabriela Gorączko zapraszają młodych czytelników do spotkania z mieszkańcami Szpiczastego Lasu. Bajkowy świat żyjących nieopodal Komańczy zwierząt ma własny rytm, czas wyznaczają tu dawne tradycje, a codzienność – choć nieoczywista – od lat biegnie utartymi ścieżkami. W harmonii lasu jest też miejsce na odwieczne spory. Te jednak przypominają już tylko rytualne potyczki – prawdziwe niebezpieczeństwo nadchodzi nagle i z daleka… Tomasz Kędra tak komentuje książkę: „Leśna sprawa to historia o tym, że nie warto chować urazy zbyt długo. Ani się obejrzeć, a może ona przetrwać całe pokolenia, zamieniając się w dziwaczne przyzwyczajenia i tradycje”. Z tekstem świetnie współgrają oryginalne ilustracje Gabrieli Gorączko – dowcipne i pełne emocji. Ilustratorka, intrygująco nawiązując do folkloru, nadaje leśnej historii nie tylko wigoru, ale też aury tajemnicy. Leśna sprawa to opowieść napisana z lekkością i humorem. Pokazuje wartość troski o wspólne dobro i siłę pojednania. Choć to książka dla młodszych czytelników, z łatwością odnajdą się w niej i dorośli. To swoiste zaproszenie do zgody ponad podziałami. Tomasz Kędra – autor muzyki i tekstów piosenek. Z wykształcenia inżynier geologii. Z zamiłowania amator astronomii, ornitologii i permakultury. Mieszka w kamperze. Leśna sprawa to jego debiut. Gabriela Gorączko – ilustratorka i graficzka. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Stypendystka Instytutu Adama Mickiewicza w Warszawie, Prezydenta Wrocławia oraz Rektora Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Leśna sprawa jest jej debiutem.
"Mistyka i mistyfikacje" – zbiór teksów wybitnej eseistki i badaczki literatury Anny Sobolewskiej – to zaproszenie do wielowymiarowych rozważań o formach współczesnej duchowości, potrzebie ciszy i wartości kontemplacji. To równocześnie intrygująca podróż po mapie (nie tylko) polskiej kultury literackiej i filmowej. Pośród kilkudziesięciu tekstów zamieszczonych w książce odnaleźć można zapisy będące świadectwem odkrywania „własnej ścieżki duchowej” – wolnej od instytucjonalnych ram i ideologii, ale też refleksje diagnozujące współczesne zjawiska społeczno-polityczne. Większość prezentowanych artykułów ukazywała się w latach 2008–2017 na łamach pisma „Charaktery” w autorskiej rubryce "Mapy duchowe". Część tekstów ma w książce swoją premierę. Wrażliwość i erudycja autorki umożliwiają łączenie perspektywy prywatnych doświadczeń z ogólnym, niejednokrotnie krytycznym spojrzeniem na otaczającą nas rzeczywistość. W tekstach obecne są osobiste zapisy mówiące o praktykach medytacyjnych i fascynacji buddyzmem, rodzinnych podróżach, problemach osób niepełnosprawnych, przyjaźni z wybitnymi postaciami polskiej kultury. Każdorazowo jednak „domowy” punkt wyjścia obudowany zostaje tu szeregiem kontekstów, które uniwersalizują poruszane zagadnienia i inspirują czytelnika do odnalezienia własnej ścieżki interpretacyjnej. To książka skierowana zarówno do czytelników, którzy znają poprzednie publikacje autorki, ale także dla wszystkich zainteresowanych współczesnością w jej różnych odsłonach. Anna Sobolewska – krytyczka, eseistka i historyk literatury. Od 1974 roku związana z Instytutem Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, najpierw jako doktorantka, potem adiunkt i profesor w Pracowni Literatury Współczesnej, a obecnie w Pracowni Współczesnej Literatury i Komunikacji Społecznej. Prowadziła zajęcia z filmoznawstwa w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Główne kierunki jej zainteresowań naukowych to literatura i mistyka, zwłaszcza świecka mistyka codzienności poetów i pisarzy XX w., poetyka doświadczeń wewnętrznych, przemiany form narracyjnych w literaturze XX w., literatura i film wobec kultury współczesnej. Autorka książek: "Polska proza psychologiczna 1945–1950" (1979), "Mistyka dnia powszedniego. Poetyka doświadczeń wewnętrznych" (1992), "Maksymalnie udana egzystencja. Szkice o życiu i twórczości Mirona Białoszewskiego" (1997), "Cela. Odpowiedź na zespół Downa" (2002; nominacja do nagrody literackiej Nike 2003), "Maski Pana Boga. Szkice o pisarzach i mistykach" (2004 – wyróżnienie w Konkursie Literackim Fundacji Kultury), "Mapy duchowe współczesności. Co nam zostało z Nowej Ery?" (2009). Aktywnie uczestniczy w pracach Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów oraz – od czasu urodzenia córki Cecylii z zespołem Downa – w krajowych i zagranicznych stowarzyszeniach rodziców dzieci z niepełnosprawnością intelektualną. Mieszka w Warszawie.
Czy łatwo jest rządzić? Po co, jak i dla kogo się to robi? Jak urządzić państwo, żeby ludzie byli w nim szczęśliwi? – to pytania, na które próbuje znaleźć odpowiedź bohater książki Janusza Korczaka "Król Maciuś Pierwszy". Pisząc przed laty tę powieść, Korczak wspólnie z dziećmi zastanawiał się nad trudami i odpowiedzialnością związanymi ze sprawowaniem władzy. "Jak ciężko być królem" to książka, która powstała w oparciu o wybrane fragmenty "Króla Maciusia Pierwszego" ze znakomitą interpretacją wizualną Iwony Chmielewskiej. Korczak podkreślał, że pamięć „o wewnętrznym dziecku w sobie” pozwala zachować świeżość i czystość spojrzenia na świat, dzieci zaś uważał za pełnoprawnych obywateli i uczestników życia społecznego. Chciał, aby wierzyły w siebie i wiedziały, że „nie można zostawiać świata takim, jaki jest”. Ta książka chce o tym przypomnieć. To niezwykła lektura zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Publikacja wydana wspólnie z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN przy okazji wystawy "W Polsce króla Maciusia. 100-lecie odzyskania niepodległości".
„Ile rogów ma poduszka? Tyle samo, co kołderka. Ile rogów ma książeczka? Tyle samo, co poduszka”. "Kołysanka na cztery" to autorski picture book Iwony Chmielewskiej stworzony nie tylko z myślą o najmłodszych, ale także o tych, którzy przed snem chętnie czytają lub nucą dzieciom kołysanki. Na kartach książki wraz z dzieckiem do snu przygotowuje się otaczający je świat – ukochane zwierzęta, zabawki i przedmioty. To, co do tej pory było w ruchu, teraz stopniowo się zatrzymuje. Powoli milkną wszystkie dźwięki, a za oknem zapada noc. "Kołysanka na cztery" to intrygująca i pełna niespodzianek książka do oglądania, liczenia i zasypiania.
„Nazywam się Zajączek Szare Uszko. Opowiem Wam przedziwną przygodę” – tak rozpoczyna się dziś już legendarny komiks Mieczysława Piotrowskiego, jednego z wybitnych indywidualistów polskiej szkoły ilustracji. Podkreślano, że jego wrodzony talent liryczny w połączeniu ze zmysłem satyryka pozwalał mu w najbardziej uroczy, delikatny i poetycki sposób kształtować wyobraźnię młodych czytelników. "Szare uszko" to niezwykła opowieść o przygodach „dzielnego zajączka” – nieoczekiwana wizyta w mieście, ucieczka przed myśliwymi i szkoła lotów kosmicznych, to tylko niektóre z przygód głównego bohatera. Narażony na różne niebezpieczeństwa pokonuje nie tylko przeciwności losu, ale także własne słabości i lęki. To opowieść o odwadze, przyjaźni, pełna humoru i zaskakujących zwrotów akcji, która stanowi pochwałę dziecięcej wyobraźni. To doskonała lektura zarówno dla najmłodszych, jak i dorosłych czytelników, którzy odnajdą w niej wiele metafor, aluzji i ukrytych sensów. I chociaż od daty pierwszego wydania "Szarego uszka" minie niebawem pół wieku, stanowi ono znakomity przykład „literatury uniwersalnej”. Obecna edycja książki ukazuje się na podstawie odnalezionych po kilkudziesięciu latach oryginałów prac.
Ta książka wstrząśnie Ojczyzną! Przypomni o istotnych wartościach. Gdy wszystkim wydawało się, że mają swojego poetę, on znów triumfalnie zaprzeczył! "Polska (wiązanka pieśni patriotycznych)", to autorski wybór wierszy Marcina Świetlickiego przygotowany specjalnie z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Bez dotacji, bez poprawek Prezydenta i patronatów ministerstw, poeta udowadnia, że Polska to nie tylko słowo zawłaszczone przez polityków, ale także żywa i bolesna tkanka wiersza. W książce znalazły się teksty z lat 1980-2017 – obok zapisów dziś już historycznych, także utwory nowe i niepublikowane. Zobrazowania naszej Ojczyzny podjęła się młoda artystka wizualna Alicja Biała. Z bojaźnią i drżeniem proszę sięgać po tę publikację, bowiem już nigdy nie będzie tak, jak dawniej.
„Na wysokiej górze / rośnie drzewo duże / nazywa się Apli–Papli–Blite–Blau / a kto tego nie wypowie / ten nie będzie grał” – te słowa znanej od pokoleń dziecięcej wyliczanki w książce Krystyny Miłobędzkiej i Iwony Chmielewskiej stają się początkiem opowieści o świecie i języku, o przemianach i biegu życia, upływającym czasie. Na wysokiej górze to niezwykłe spotkanie dwóch znakomitych i wyjątkowych autorek – jednej z najwybitniejszych współczesnych poetek i twórczyni książek obrazowych. To książka o początkach naszych wyobrażeń o świecie. Pełna tajemnic i niedopowiedzeń, wymykająca się jednoznacznym interpretacjom.
"Obie" to książka powstała w wyniku spotkania dwóch znakomitych i wyjątkowych autorek – poetki Justyny Bargielskiej i twórczyni książek obrazowych Iwony Chmielewskiej. To niezwykła opowieść o różnych obliczach macierzyństwa, często przemilczanych i pomijanych. Opowieść o szczęściu i lękach bycia matką, kalejdoskopie emocji, o tajemnicy „dawania życia”, rozstawaniu się z dzieckiem, o uśmiechu przez łzy. To książka pełna symboli, która nie tylko prowokuje do zadawania wielu pytań, ale także pozwala za każdym razem odnajdywać w niej nowe znaczenia. Rzadko zdarza się, że w rezultacie współpracy autorek o tak niezależnych osobowościach, powstaje dzieło skomponowane w sposób pozwalający na doskonałe współbrzmienie dwóch głosów. W "Obu" żaden z nich nie staje się dominujący. Tekst Bargielskiej przeobraża się niepostrzeżenie w wizualną historię Chmielewskiej, wypełnioną charakterystycznym dla jej języka światem motywów i zaskakujących połączeń. Wybitnie piękny picturebook zdecydowanie dla dorosłych!
Lodorosty i bluszczary to wybór wierszy dla dzieci znakomitego poety i prozaika Jerzego Ficowskiego. To pierwsza tak obszerna publikacja, która gromadzi w jednym miejscu teksty dla najmłodszych pisane przez Ficowskiego przez ponad trzy dekady od drugiej połowy lat 50. Znalazły się tu zarówno wiersze ze wszystkich dotychczasowych książek poetyckich dla dzieci, świetnie znane ze szkolnego kanonu, jak również pochodzące z rękopisów, odnalezione w archiwum autora. Tom podzielony został – zgodnie z rytmem zmieniających się pór roku – na cztery główne rozdziały, stając się czymś na wzór „wierszowanego kalendarza”. Wybór wierszy i opracowanie edytorskie tomu przygotował Jarosław Borowiec, a całość znakomicie zilustrowała Gosia Herba. Publikacja tej książki to bez wątpienia niecodzienne wydarzenie literackie.