Menu

Wilhelm Adam

Odnajdźmy radość, którą niesie odpoczynek. Jeśli odpoczywanie stało się nam obce i musimy głęboko wsłuchać się w siebie, żeby na nowo poznać własne potrzeby, to książka dla nas. Niech uważność, cierpliwość i wyrozumiałość będą naszymi przewodnikami! Ciało jest cudownym urządzeniem, które nie obraża się i potrafi wybaczać większość błędów. Jeśli damy mu – to jest sobie! – szansę na odzyskanie utraconej równowagi, będzie nam służyć oparciem w każdej sytuacji i na długie lata. Nauczmy się sprawiać ulgę zmęczonym organom – nie forsować się, dbać o nawodnienie, jeść lżej i lepiej kontrolować bodźce, które odbierają nasze zmysły.
Wspomnienia generała Wilhelma Adama pozwalają nam zajrzeć do wnętrza 6. Armii pod Stalingradem, przyglądać się jej działaniom. Umożliwiają także prześledzenie losów części niemieckich jeńców wojennych już po zakończeniu bitwy o Stalingrad, jednego z największych i najważniejszych starć drugiej wojny światowej. W każdym swoim fragmencie niosą więc informacje cenne, a czytelnikowi przybliżają skomplikowanie dziejów drugiej połowy XX wieku. Pod Stalingradem zostały tysiące niemieckich żołnierzy, daleko od domu, zagnanych na step nad Wołgą obłąkańczą polityką Adolfa Hitlera. Czytając książkę Trudna decyzja. Z Paulusem pod Stalingradem, może nie zrozumiemy lepiej, dlaczego tak się stało, ale na pewno więcej będziemy wiedzieć o tym, co się wydarzyło. Dla generała Wilhelma Adama, jednego z najbliższych współpracowników feldmarszałka Friedricha Paulusa, Stalingrad był nie tylko największą bitwą jego życia, ale także początkiem drogi „nawrócenia” na komunistyczną ideologię i późniejszej służby w Niemieckiej Republice Demokratycznej. Jako dowódca niemieckich wojsk w fatalnej dla mego kraju bitwie o Stalingrad poznałem do głębi wszystkie okrucieństwa wojny zaborczej, nie tylko wobec napadniętego przez nas narodu radzieckiego, lecz również wobec mych własnych żołnierzy. Nauka, którą wyciągnąłem z własnego doświadczenia oraz z przebiegu całej drugiej wojny światowej, pozwoliła mi zrozumieć, że losu niemieckiego narodu nie można budować w oparciu o założenie mocarstwowości, lecz jedynie w oparciu o trwałą przyjaźń ze Związkiem Radzieckim oraz ze wszystkimi miłującymi pokój narodami. Dlatego też uważam, że zawierane na Zachodzie pakty wojenne opierające się na dążeniu do mocarstwowości nie są właściwym środkiem pokojowego przywrócenia niemieckiej jedności i zabezpieczenia pokoju w Europie. Układy te zwiększają raczej niebezpieczeństwo kryjące się w podziale Niemiec i podział ten przedłużą. Jestem przekonany, że jedyną realną drogą do pokojowego zjednoczenia Niemiec i do pokoju jest porozumienie samych Niemców między sobą oraz zawarcie traktatu pokojowego na podstawie noty radzieckiej do mocarstw zachodnich z dnia 15 sierpnia b.r. w sprawie problemu niemieckiego. W związku z tym podjąłem decyzję, by po powrocie do ojczyzny poświęcić wszystkie swe siły dla wzniosłego celu pokojowego zjednoczenia Niemiec i pogłębienia przyjaźni narodu niemieckiego z narodem radzieckim oraz ze wszystkimi pokój miłującymi narodami. Nie chciałbym opuścić Związku Radzieckiego bez oświadczenia ludziom radzieckim, że kierowany ślepym posłuszeństwem szedłem kiedyś do ich kraju jako wróg, teraz jednak rozstaję się z nim jako przyjaciel”. – gen Friedrich Paulus, 25 października 1953 roku.