Caraval. Chłopak, który smakował jak północ Stephanie Garber Książka
Wydawnictwo: | OMGBooks |
Rodzaj oprawy: | miękka |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 144x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Czy Scarlett wygra i uratuje siostrę? Czy zainteresowanie Juliana jest prawdziwe, czy stanowi tylko element gry?
"Caraval. Chłopak, który smakował jak północ" to debiutancka powieść Stephanie Garber, która wkrótce ukaże się w ponad 20 krajach na całym świecie. Autorka wciąga bohaterów w niebezpieczną grę pozorów, która może doprowadzić ich na skraj szaleństwa, a nawet do śmierci. Magiczny świat "Caravala" zachwycił producentów "Niezgodnej", którzy przygotowują już adaptację filmową.
Szczegółowe informacje na temat książki Caraval. Chłopak, który smakował jak północ
Wydawnictwo: | OMGBooks |
EAN: | 9788324037292 |
Autor: | Stephanie Garber |
Tłumaczenie: | Mateusz Borowski |
Rodzaj oprawy: | miękka |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 320 |
Format: | 144x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Data premiery: | 15/02/2017 |
Oceny i recenzje książki Caraval. Chłopak, który smakował jak północ
Jestem świeżo po lekturze "Caravalu" i powiem Wam szczerze, że nigdy nie miałam w głowie takiego mętliku, jak w tej chwili.Ta książka to jeden wielki zwrot akcji i dosłownie przepadłam, zatracając się w kolejnych stronach. A wcale się na coś takiego nie zapowiadało! Myślałam, że trafiłam na kolejną młodzieżówkę z wątkiem romantycznym w tle. Jedno musicie o tej pozycji wiedzieć - nic nie jest takie, jakie zdaje się być i gwarantuje wam, że choćbyście nie wiem od jakiej strony do niej podeszli, ona i tak was zaskoczy.Jest świetnie rozplanowana, nawet nie umiem sobie wyobrazić, ile czasu autorka poświęciła na złożenie tego w całość i nadaniu tylu zwrotom akcji spójności.Jeśli jeszcze się nie domyśliliście to "Caraval" zrobił na mnie ogromne wrażenie. To trochę tak jakby pomieszać Igrzyska Śmierci z Cyrkiem Nocy - niebezpieczna gra, której towarzyszy magia, magia i więcej magii. I nie były to zwykle czary, to było coś osobliwego, niepokojącego. Sama nie wiedziałam komu i czemu ufać, nadawało to książce niesamowitego klimatu: z jednej strony przerażający, z drugiej fascynujący.Ostatni raz czułam coś podobnego, gdy czytałam "Alicje w krainie czarów" czy "Czarnoksiężnika z krainy Oz". Umieszczenie akcji utworu na wyspie tylko potęgowało wszystkie władające mną uczucia.Jest zdecydowanie inna niż wszystkie i chociaż wydaje się oklepana, a romans naciągany, uwierzcie, że tak nie jest, a wszystko zmienia się co kilka stron. Boję się cokolwiek na temat fabuły wspomnieć, bo wszystko może być spoilerem, ale jest naprawdę intrygująca.Bohaterka, która wydawała mi się największą wadą, szybko zdobyła moją sympatię. Bardzo oddana i odważna osoba. Stephanie Garber świetnie kierowała jej emocjami, nadała jej ludzkie cechy. Jestem zachwycona tym światem, jego atmosferą. Styl pisania również zachęca do lektury, jest lekki i przyjemny. Poza tym książka została bardzo ładnie wydana. Okładka jest tajemnicza i magiczna, idealnie wpasowuje się w treść. Ostatnie kilka rozdziałów czytałam, z trudem powstrzymując emocje. Siedziałam jak na szpilkach - z jednej strony chciałam poznać tajemnice i jej rozwiazanie, a z drugiej bałam się skończyć tą magiczną i osobliwą przygodę. Dajcie jej szansę. Naprawdę warto. Na rynku powinno pojawiać się więcej tego typu dzieł. Pierwszy rozdział nie zachęca, ale szybko wbijamy się w rytm "Caravalu" i zgłębiamy w lekturę. Niesamowicie oryginalna, nieprzewidywalna i zwyczajnie wciągająca. MOJA OCENA: 9/10http://annwithbooks.blogspot.com/
...To najwspanialsze widowisko na lądzie i morzu. Tutaj zobaczycie więcej cudów, niż wielu ludzi ma okazję oglądać w ciągu całego życia. Tu będziecie pić magię wielkimi haustami i kupicie sny w butelce. Zanim jednak wejdziecie do naszego świata, pamiętajcie, że to tylko gra. To, co dzieje się za tymi wrotami, może was przerazić lub zachwycić, ale nie dajcie się zbić z tropu. Będziemy próbowali was nabrać, ale to tylko teatralna ułuda. Świat iluzji. Wprawdzie chcemy, byście dali się ponieść, ale miejcie się na baczności. Urzeczywistnione sny są bardzo piękne, jeśli jednak się z nich nie obudzicie, zamienią się w koszmary."Scarlett i jej siostra Tella mieszkają na wyspie Trisda z despotycznym, okrutnym ojcem. Zauroczone opowieściami babci, od zawsze marzyły aby zobaczyć Caraval - widowiskową grę, pełną iluzji i magii. Scarlett co roku niestrudzenie wysyła listy do Legendy, Mistrza Caravalu, mając nadzieję, że pewnego dnia trupa zawita na ich maleńką wyspę. Kiedy jednak lata mijają, a upragniona odpowiedź nie nadchodzi, Scarlett porzuca marzenie i szuka pocieszenia w swoim nadchodzącym aranżowanym ślubie - liczy, że małżeństwo zapewni jej i Telli bezpieczeństwo i wyrwie je spod ciężkiej ręki ojca. Niespodziewanie jednak Scarlett otrzymuje przesyłkę od samego Legendy, a w niej zaproszenia do udziału w Caravalu, który odbędzie się na Wyspie Snów. W ucieczce z Trisdy siostrom pomaga Julian - młody żeglarz niedawno przybyły w ich strony. Scarlett początkowo planuje zostać na Wyspie tylko jedną noc - odczuć na własnej skórze magię Caravalu, przeżyć przygodę, o której marzyła tyle lat, a następnie wrócić do domu, aby zdążyć na swój ślub. Szybko jednak okazuje się, że plany krzyżuje jej sam Mistrz Caravalu, uprowadzając Tellę i czyniąc z jej odnalezienia cel gry. Scarlett znajduje sprzymierzeńca w Julianie i razem przystępują do niebezpiecznej gry, w świecie gdzie nic nie jest tym, czym się wydaje, a walutą są lęki, sekrety i dni życia. Jednak czy Julianowi można ufać? Jak odróżnić iluzję od rzeczywistości? I co tak naprawdę jest celem Legendy?"Caraval" to jedna z najgłośniejszych premier ostatnich tygodni - moim zdaniem, całkiem zasłużenie. Jest to jedna z tych książek, które nie pozwolą nam przeczytać tylko kilku stron i wrócić do nich później, ale od razu wciągają nas w wir opowiadanej historii. Będziecie zaskoczeni, jak szybko pochłoniecie 400 stron!Książka napisana jest lekkim, ale barwnym językiem, pełnym metafor, kolorów i opisów, które sprawią, że zapragniecie razem ze Scarlett i Julianem zagłębić się w labirynt krętych uliczek Wyspy Snów, obejrzeć wystawy sklepów, pełnych kuriozalnych przedmiotów, skosztować smakującego cynamonem i karmelem cydru, a przede wszystkim rozplątać zaciskającą się coraz mocniej sieć intryg i tajemnic. A tych z pewnością w całej opowieści nie brakuje.Postacie są bardzo dobrze skonstruowane, nie są czarno-białe (poza nielicznymi wyjątkami), a ich postrzeganie przez czytelnika zmienia się wraz z rozwojem historii. Zmieniają się też oczywiście sami bohaterowie. Scarlett, początkowo rozważna, kalkulująca każdy ruch, pod wpływem Caravalu zaczyna otwierać się na uczucia, nad które wcześniej - kosztem własnego szczęścia - przedkładała bezpieczeństwo swoje i siostry. Jednak cały czas jej głównym motywem pozostaje znalezienie Telli, chociaż z każdym krokiem to zadanie staje się coraz trudniejsze i bardziej niebezpieczne, a wynik gry staje się kwestią życia lub śmierci."Caraval" to niezwykle klimatyczna opowieść, idealna, aby w zimowy wieczór rozsiąść się wygodnie w fotelu i dać się porwać jej urokowi. Zanim jednak zatracisz się w magicznym świecie Caravalu, zapamiętaj: TO TYLKO GRA!