Menu

Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości Swietłana Aleksijewicz Książka

31,88 zł
42,50 zł (-25%) - sugerowana cena detaliczna
Wyślemy w ciągu 24h
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Czarne
Rodzaj oprawy: Oprawa twarda
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 288
Format: 133x215mm
Rok wydania: 2012
26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko granicy białoruskiej Czarnobylu. Katastrofa czarnobylska była najpotężniejszą z katastrof technologicznych dwudziestego wieku. Dwadzieścia lat później Swietłana Aleksijewicz wróciła do Czarnobyla. Rozmawiała z ludźmi, dla których dzień ten był końcem świata, którzy żyć nie powinni, ale przeżyli i żyją, bo żyć trzeba. A oni opowiedzieli jej o tym, co wydarzyło się wtedy, i o tym, co jest tam dziś. O ponad dwóch milionach Białorusinów, których zapomniano przesiedlić poza strefę skażoną, o dzieciach bez włosów, o zwierzętach o smutnych oczach, które zamieszkały w porzuconych domach, o dziwnych stworach, które pojawiły się w rzekach i lasach. I o tym, że mimo wszystko ludzie chcą być szczęśliwi. Podobnie jak w książce o radzieckich żołnierkach wybitna białoruska dziennikarka stawia nas wobec bezlitosnej prawdy.

Szczegółowe informacje na temat książki Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości

Wydawnictwo: Czarne
EAN: 9788375363715
Autor: Swietłana Aleksijewicz
Rodzaj oprawy: Oprawa twarda
Wydanie: pierwsze
Liczba stron: 288
Format: 133x215mm
Rok wydania: 2012

Oceny i recenzje książki Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Los to historia jednego człowieka, historia to życie nas wszystkich. Chcę opowiedzieć historię w taki sposób, żeby nie stracić z oczu losu pojedynczego człowieka. Los bowiem sięga dalej niż jakakolwiek idea.Jak autorka sama napisała - kiedy wszyscy pisali o Czernobylu, ona nie chciała pisać kolejnego horroru z elektrownią w roli głównej. Książka powstała 10 lat później. Składa się z pojedynczych historii, świadectw - pełnych emocji, uczuć, refleksji. To bardziej przejmujący obraz niż jakikolwiek horror radioaktywny. Za to efekt grozy daje milczenie pani Swietłany. Bohaterowie mówią w jej obecności, zwracają się do niej, ale ona sama milczy. Tylko słucha.Historie są naprawdę różnorodne i - choć trudno to sobie wyobrazić - napięcie rośnie do samego końca i finału, który zwala z nóg.W pewnym miejscu autorka spotyka się z ludźmi, którzy osiedlają się w skażonej strefie uciekając przed wojną. Ten fragment polecam wszystkim krzykaczom broniącym kraju przed uchodźcami. Pamiętam tylko, że tam pojechałem, a więcej nic. Wszystko zapomniałem. Na trzeci rok po wyjściu do cywila coś mi się stało z pamięcią... Nawet lekarze nie wiedzą co... Nie mogę przeliczyć pieniędzy - mylę się. Tułam się po szpitalach.***Zwierzęta mieszkały w domach, szkołach, w klubach, gdzie wisiały plakaty:"Naszym celem szczęście całej ludzkości", „Światowy proletariat zwycięży", „Idee Lenina wiecznie żywe". A w biurach kołchozowych czerwone sztandary, nowiutkie proporce, sterty dyplomów z wytłoczonymi na okładce profilami przywódców, na biurkach gipsowe popiersia. Wszędzie wojenne pomniki Armii Czerwonej. Innych nie spotkałem. Naprędce sklecone chałupy, szare betonowe obory, zardzewiałe zbiorniki na siano (...)I to jest nasze życie? - pytałem sam siebie po obejrzeniu wszystkiego innymi oczami - Czy my tak żyjemy?***Wróciliśmy do domu. Wszystko z siebie zdjąłem, całe ubranie, które tam na sobie miałem i wyrzuciłem do zsypu. A furażerkę podarowałem małemu synkowi. Bardzo prosił. Potem nie chciał jej zdejmować. Po dwóch latach postawili mu diagnozę. Rak mózgu. Teraz może pani sama dokończyć. Nie chcę o tym mówić.***Mechanizm zła będzie zawsze działał i podczas apokalipsy. Zrozumiałem to. Ludzie tak samo będą plotkować, schlebiać przełożonym, ratować telewizor i futro z karakułów. Nawet gdyby nastąpił koniec świata, człowiek pozostanie taki, jaki jest teraz. Zawsze.https://cyganblog.wordpress.com/2016/04/22/pisarz-by-tego-nie-wymyslil/

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

„Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości", autorstwa Swietłany Aleksijewicz to książka, która miała za zadanie stać się zbiorem wspomnień ludzi, którzy żyli i żyją na terenach wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Jak zawsze, we wszystkich reportażach autorki, historie, które opowiadają jej rozmówcy są poruszające, emocjonalne i straszne.

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Szukałam słowa, by określić tę książkę. Było ich wiele. Na pierwszy plan jednak wysunęło się jedno. Ta książka jest...potworna. Upiorna wręcz. Jest też pełna cichej godności, bo oddaje głos świadkom bezpośrednim, a nie mądrującym się ekspertom. Tutaj ludzie mają głos. Głos ludu, prostego człowieka, którego świat stopił się pod promiennymi kłamstwami rządu.