Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Tak mi się podobało za pierwszym razem, że postanowiłam wrócić do mojej koleżanki Greer.Nauka w szkole powoli dobiega końca. Robi się co najmniej niepokojąco, gdy Greer znajduje pierwszy akt zaginionej sztuki. Nawet inaczej, w czasach elżbietańskich była ona uważana za niebezpieczną i miała być zniszczona.Greer postanawia wyreżyserować spektakl, ale zaczyna się robić wręcz niebezpiecznie, a kolejne akty sztuki regularnie pojawiają się pod jej drzwiami. Kto to robi? Jak przetrwała, ponoć zniszczona przed laty sztuka? I najważniejsze, czy Zakon Jelenia również przetrwał?Powrót do tej samej rzeki był jeszcze przyjemniejszy. Zrobiło się bardziej tajemniczo i zaskakująco. W czasie lektury pojawiało się wiele pytań.Akcja powieści toczy się w obecnych czasach ale w tym tomie sporo było nawiązań do wydarzeń, które miały miejsce w historii. Sposób pisania, jak i prowadzenia opowieści, nadały jej niezwykłego realizmu.Jakkolwiek jest to druga część, to nawet czytając ją niezależnie nie ma problemu ze zrozumieniem wszystkich wątków.Czy mi się podobała? Zdecydowanie tak. Spędziłam z nią niezwykle miły czas