Dubrownik, czyli zgon do poduszki Max Bilski Książka
Wydawnictwo: | Videograf |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 208 |
Format: | 135x210mm |
Rok wydania: | 2015 |
Podobne do Dubrownik, czyli zgon do poduszki
Szczegółowe informacje na temat książki Dubrownik, czyli zgon do poduszki
Wydawnictwo: | Videograf |
EAN: | 9788378354345 |
Autor: | Max Bilski |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 208 |
Format: | 135x210mm |
Rok wydania: | 2015 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwa VIDEOGRAF S.A. Żwirki i Wigury 65A 43-190 Mikołów PL e-mail: [email protected] |
Metody dostawy
Typ wysyłki | Do 298,99 zł | Od 299,00 zł |
---|---|---|
|
7,99 zł | 0,00 zł |
|
10,99 zł | 0,00 zł |
|
12,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
|
14,99 zł | 0,00 zł |
Płatność przy odbiorze | +5 zł | +5 zł |
Typ wysyłki Partnerskie punkty odbioru |
do 29,98 zł | do 59,99 zł | od 60,00 zł | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bydgoszcz | |||||||||
Bydgoszcz – Jerzego Rupniewskiego 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok | |||||||||
Białystok – ul. Legionowa 9/1/lok. 29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Białystok – ul. Warszawska 79 lok. 6 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa | |||||||||
Częstochowa – Fonte ul. Jasnogórska 48/1 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Częstochowa – ul. Michałowskiego 11/13 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdańsk | |||||||||
Gdańsk – ul. Obrońców Wybrzeża 3A lok U5A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gdynia | |||||||||
Gdynia – ul. Krasickiego 10 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Gorzów Wielkopolski | |||||||||
Gorzów Wielkopolski – ul. Garbary 18 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków | |||||||||
Kraków – Przejście podz. Rakowicka i Wita Stwosza | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Mitery 8 (obok Kalwaryjskiej) | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – Nowa Huta, Os. Teatralne 33a | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Urzędnicza 30/Lokal | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kraków – ul. Witosa 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Olsztyn | |||||||||
Olsztyn – Punkt Partnerski WIN-CIN ul. Jagielończyka 38 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Poznań | |||||||||
Poznań – Głogowska 60 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Rzeszów | |||||||||
Rzeszów – ul. Podwisłocze 2B/3 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław | |||||||||
Wrocław – ul. Tęczowa 25 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Wrocław – Tadeusza Kościuszki 49 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa | |||||||||
Warszawa – ul. Ogrodowa 13/29 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Jana Pawła II 61/226 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – al. Niepodległości 76/78/111 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Warszawa – ul. Ratuszowa 11 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Kłaj | |||||||||
Kłaj – KŁAJ 650/7 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Skawina | |||||||||
Skawina – Panattoni Park III, ul. Majdzika 15 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Lublin | |||||||||
Lublin – ul. Nadbystrzycka 39 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Łódź | |||||||||
Łódź – Plac Barlickiego BOKS 135 | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł | ||||||
Ząbki | |||||||||
Ząbki – ul. Hugona Kołłątaja 8A | 5,99 zł | 3,99 zł | 0,00 zł |
Inne książki Max Bilski
Oceny i recenzje książki Dubrownik, czyli zgon do poduszki
Pomóż innym i zostaw ocenę!
No i są już za mną! Kolejne "Podróże ze śmiercią" stworzone przez Maksa. Razem z nim i jego parą detektywów amatorów odwiedziłam właśnie trzecie państwo. Była Lizbona, był Watykan, a teraz Dubrownik. To, czego mogłam się spodziewać w kolejnej powieści Bilskiego to na pewno dawka dobrego humoru, bo jest on na porządku dziennym w jego książkach. Jednak tym razem było inaczej. Owszem pośmiać się można było, ale autor zmienił sposób opowiadania przebiegu podróży. Z początku mi on do niego nie pasował, ale szybko się przełączyłam na inny tryb.Michał i jego żona Joanna znów wybrali się w podróż. Tym razem to kobieta dostała zlecenie z pracy, by w Dubrowniku fotografować sesję modelek. Małżeństwo pakuje się więc i wyjeżdża na kolejną wycieczkę. Oczywiście państwo Zawadzcy mają cudowne szczęście do wpadania w tarapaty, a raczej do napotykania na swej drodze zwłok. Po raz kolejny są zamieszani w morderstwo. W domku letniskowym uduszono jedną z modelek, a podejrzanym w sprawie jest nie kto inny jak Michał! Ponieważ w noc zabójstwa mężczyzna nie wylewał za kołnierz, to nie pamięta, co robił i nie jest w stanie zapewnić sobie alibi. Problemem okazuje się nie tylko to, ale również fakt, iż wraz z nowo poznanym kolegą poszli podglądać dziewczyny przez okno. Dziennikarz jednak pewny jest, że nie zamordował kobiety i postanawia to udowodnić. Jego partnerem w śledztwie jest nie tylko żona, ale również matka właściciela domku gdzie nocują. Starsza pani jest miłośniczką kryminałów, a internet nie ma przed nią żadnych tajemnic. Zamiast przytemperować poczynania samozwańczych detektywów, co rusz wpada na kolejny i to nie codzienny pomysł kto może być podejrzany i jak to udowodnić!Max Bilski po raz czwarty już, wyprawił stworzone przez siebie małżeństwo na wycieczkę do jednego z krajów Europy. Po raz kolejny wplątał ich też w kryminalną przygodę. Oczywiście robi to w niezwykle zabawny sposób, choć tym razem zmienił trochę sposób opisywania zdarzeń. Nic jednak na tym nie stracił, choć musiałam się lekko przestawić względem tej "inności". Na plus zasługuje fakt, że powieść jest krótka i szybka w czytaniu. Jednak daleko jej do literatury z górnej półki. Zdecydowanie nadaje się jako przerywnik w czytaniu poważniejszych książek. Jeśli jednak chcecie się pobawić i pośmiać, a przy okazji mieć lekkie czytadełko na jeden wieczór to zdecydowanie jest to tego typu pozycja.
No i są już za mną! Kolejne "Podróże ze śmiercią" stworzone przez Maksa. Razem z nim i jego parą detektywów amatorów odwiedziłam właśnie trzecie państwo. Była Lizbona, był Watykan, a teraz Dubrownik. To, czego mogłam się spodziewać w kolejnej powieści Bilskiego to na pewno dawka dobrego humoru, bo jest on na porządku dziennym w jego książkach. Jednak tym razem było inaczej. Owszem pośmiać się można było, ale autor zmienił sposób opowiadania przebiegu podróży. Z początku mi on do niego nie pasował, ale szybko się przełączyłam na inny tryb.Michał i jego żona Joanna znów wybrali się w podróż. Tym razem to kobieta dostała zlecenie z pracy, by w Dubrowniku fotografować sesję modelek. Małżeństwo pakuje się więc i wyjeżdża na kolejną wycieczkę. Oczywiście państwo Zawadzcy mają cudowne szczęście do wpadania w tarapaty, a raczej do napotykania na swej drodze zwłok. Po raz kolejny są zamieszani w morderstwo. W domku letniskowym uduszono jedną z modelek, a podejrzanym w sprawie jest nie kto inny jak Michał! Ponieważ w noc zabójstwa mężczyzna nie wylewał za kołnierz, to nie pamięta, co robił i nie jest w stanie zapewnić sobie alibi. Problemem okazuje się nie tylko to, ale również fakt, iż wraz z nowo poznanym kolegą poszli podglądać dziewczyny przez okno. Dziennikarz jednak pewny jest, że nie zamordował kobiety i postanawia to udowodnić. Jego partnerem w śledztwie jest nie tylko żona, ale również matka właściciela domku gdzie nocują. Starsza pani jest miłośniczką kryminałów, a internet nie ma przed nią żadnych tajemnic. Zamiast przytemperować poczynania samozwańczych detektywów, co rusz wpada na kolejny i to nie codzienny pomysł kto może być podejrzany i jak to udowodnić!Max Bilski po raz czwarty już, wyprawił stworzone przez siebie małżeństwo na wycieczkę do jednego z krajów Europy. Po raz kolejny wplątał ich też w kryminalną przygodę. Oczywiście robi to w niezwykle zabawny sposób, choć tym razem zmienił trochę sposób opisywania zdarzeń. Nic jednak na tym nie stracił, choć musiałam się lekko przestawić względem tej "inności". Na plus zasługuje fakt, że powieść jest krótka i szybka w czytaniu. Jednak daleko jej do literatury z górnej półki. Zdecydowanie nadaje się jako przerywnik w czytaniu poważniejszych książek. Jeśli jednak chcecie się pobawić i pośmiać, a przy okazji mieć lekkie czytadełko na jeden wieczór to zdecydowanie jest to tego typu pozycja.
No i są już za mną! Kolejne "Podróże ze śmiercią" stworzone przez Maksa. Razem z nim i jego parą detektywów amatorów odwiedziłam właśnie trzecie państwo. Była Lizbona, był Watykan, a teraz Dubrownik. To, czego mogłam się spodziewać w kolejnej powieści Bilskiego to na pewno dawka dobrego humoru, bo jest on na porządku dziennym w jego książkach. Jednak tym razem było inaczej. Owszem pośmiać się można było, ale autor zmienił sposób opowiadania przebiegu podróży. Z początku mi on do niego nie pasował, ale szybko się przełączyłam na inny tryb.Michał i jego żona Joanna znów wybrali się w podróż. Tym razem to kobieta dostała zlecenie z pracy, by w Dubrowniku fotografować sesję modelek. Małżeństwo pakuje się więc i wyjeżdża na kolejną wycieczkę. Oczywiście państwo Zawadzcy mają cudowne szczęście do wpadania w tarapaty, a raczej do napotykania na swej drodze zwłok. Po raz kolejny są zamieszani w morderstwo. W domku letniskowym uduszono jedną z modelek, a podejrzanym w sprawie jest nie kto inny jak Michał! Ponieważ w noc zabójstwa mężczyzna nie wylewał za kołnierz, to nie pamięta, co robił i nie jest w stanie zapewnić sobie alibi. Problemem okazuje się nie tylko to, ale również fakt, iż wraz z nowo poznanym kolegą poszli podglądać dziewczyny przez okno. Dziennikarz jednak pewny jest, że nie zamordował kobiety i postanawia to udowodnić. Jego partnerem w śledztwie jest nie tylko żona, ale również matka właściciela domku gdzie nocują. Starsza pani jest miłośniczką kryminałów, a internet nie ma przed nią żadnych tajemnic. Zamiast przytemperować poczynania samozwańczych detektywów, co rusz wpada na kolejny i to nie codzienny pomysł kto może być podejrzany i jak to udowodnić!Max Bilski po raz czwarty już, wyprawił stworzone przez siebie małżeństwo na wycieczkę do jednego z krajów Europy. Po raz kolejny wplątał ich też w kryminalną przygodę. Oczywiście robi to w niezwykle zabawny sposób, choć tym razem zmienił trochę sposób opisywania zdarzeń. Nic jednak na tym nie stracił, choć musiałam się lekko przestawić względem tej "inności". Na plus zasługuje fakt, że powieść jest krótka i szybka w czytaniu. Jednak daleko jej do literatury z górnej półki. Zdecydowanie nadaje się jako przerywnik w czytaniu poważniejszych książek. Jeśli jednak chcecie się pobawić i pośmiać, a przy okazji mieć lekkie czytadełko na jeden wieczór to zdecydowanie jest to tego typu pozycja.
No i są już za mną! Kolejne "Podróże ze śmiercią" stworzone przez Maksa. Razem z nim i jego parą detektywów amatorów odwiedziłam właśnie trzecie państwo. Była Lizbona, był Watykan, a teraz Dubrownik. To, czego mogłam się spodziewać w kolejnej powieści Bilskiego to na pewno dawka dobrego humoru, bo jest on na porządku dziennym w jego książkach. Jednak tym razem było inaczej. Owszem pośmiać się można było, ale autor zmienił sposób opowiadania przebiegu podróży. Z początku mi on do niego nie pasował, ale szybko się przełączyłam na inny tryb.Michał i jego żona Joanna znów wybrali się w podróż. Tym razem to kobieta dostała zlecenie z pracy, by w Dubrowniku fotografować sesję modelek. Małżeństwo pakuje się więc i wyjeżdża na kolejną wycieczkę. Oczywiście państwo Zawadzcy mają cudowne szczęście do wpadania w tarapaty, a raczej do napotykania na swej drodze zwłok. Po raz kolejny są zamieszani w morderstwo. W domku letniskowym uduszono jedną z modelek, a podejrzanym w sprawie jest nie kto inny jak Michał! Ponieważ w noc zabójstwa mężczyzna nie wylewał za kołnierz, to nie pamięta, co robił i nie jest w stanie zapewnić sobie alibi. Problemem okazuje się nie tylko to, ale również fakt, iż wraz z nowo poznanym kolegą poszli podglądać dziewczyny przez okno. Dziennikarz jednak pewny jest, że nie zamordował kobiety i postanawia to udowodnić. Jego partnerem w śledztwie jest nie tylko żona, ale również matka właściciela domku gdzie nocują. Starsza pani jest miłośniczką kryminałów, a internet nie ma przed nią żadnych tajemnic. Zamiast przytemperować poczynania samozwańczych detektywów, co rusz wpada na kolejny i to nie codzienny pomysł kto może być podejrzany i jak to udowodnić!Max Bilski po raz czwarty już, wyprawił stworzone przez siebie małżeństwo na wycieczkę do jednego z krajów Europy. Po raz kolejny wplątał ich też w kryminalną przygodę. Oczywiście robi to w niezwykle zabawny sposób, choć tym razem zmienił trochę sposób opisywania zdarzeń. Nic jednak na tym nie stracił, choć musiałam się lekko przestawić względem tej "inności". Na plus zasługuje fakt, że powieść jest krótka i szybka w czytaniu. Jednak daleko jej do literatury z górnej półki. Zdecydowanie nadaje się jako przerywnik w czytaniu poważniejszych książek. Jeśli jednak chcecie się pobawić i pośmiać, a przy okazji mieć lekkie czytadełko na jeden wieczór to zdecydowanie jest to tego typu pozycja.