Menu

Max Bilski

Para dziennikarzy z Polski wyjeżdża na wygraną w konkursie wycieczkę do Lizbony. Już pierwszego dnia pobytu dochodzi do tragicznego wypadku, a dziwne zachowanie pilotki zapowiada, że nie będzie to sielski wypoczynek. Sceptycznie nastawiony do wyjazdu Michał zostaje mimo woli włączony w ciąg nieprzyjemnych wydarzeń, począwszy od bójki z hotelowym włamywaczem, aż po próby zastraszania. Gdy w polskiej grupie dochodzi do kolejnych nagłych śmierci, Michał na własną rękę próbuje rozwikłać sprawę. Nasyconą faktami akcję wzbogaca barwny, pełen ironii język narratora, a zarazem głównego bohatera powieści.
Michał Zawadzki i jego żona Joanna – fotograf, otrzymują dramatyczny w treści list od siostry Joanny, która od kilku lat jest zakonnicą w Watykanie i zajmuje się m.in. hotelem dla polskich pielgrzymów. Na miejscu dowiadują się, że zakochała się w ojcu Hugo, zakonniku, a na dodatek od pewnego czasu otrzymuje niewybredne w treści anonimy. Krótko potem ojciec Hugo zostaje znaleziony w swoim gabinecie ze sztyletem wbitym w plecy, a pomieszczenie było zamknięte od wewnątrz. Z obawy o bezpieczeństwo szwagierki Michał podejmuje prywatne śledztwo. Wpada w wir nieoczekiwanych zdarzeń, a jednocześnie po piętach depcze mu watykański detektyw, usiłując za wszelką cenę tuszować niecne sprawki kilku zdeprawowanych duchownych, które wychodzą na jaw przy okazji śledztwa związanego z morderstwem.
W małym, klimatycznym miasteczku na południu Polski w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kilkanaście kobiet popełnia samobójstwo, podrzynając sobie gardła. Okoliczności samobójczych aktów wykluczają udział osób trzecich, dlatego policja nie ma żadnych podstaw do wszczęcia śledztw. Zbieżność faktów nie daje jednak spokoju dziennikarce lokalnego pisma. Magda namawia w końcu byłego policjanta, którego żona również odebrała sobie życie, aby wspólnie spróbowali wyjaśnić zagadkę. Gdy w podobny sposób ginie żona burmistrza, oboje są przekonani, że za tymi dramatami stoi coś lub ktoś, kto skłania kobiety do tak drastycznego samobójstwa.
Czy da się oszukać zawodowego oszusta? Klaus przekonuje się o tym na własnej skórze, kiedy postanawia skończyć ze złodziejskim fachem. Chcąc zmienić swoje życie wraca do rodzinnego miasta. Tam jednak zaczynają go nękać upiory przeszłości, a nad jego rodziną zawisa śmiertelne niebezpieczeństwo. To historia zdesperowanego człowieka uwikłanego we własne kłamstwa, który ponad wszystko stawia jednak spokój bliskich i miłość do kobiety. Opowieść o tym, jak trudno podejmować proste zdawałoby się decyzje w sytuacji, kiedy nie wiadomo, co jest prawdą, a co kłamstwem. Czy Klaus potrafi oszukać samego siebie?
Kiedy w upalne lato w małym miasteczku na południu Polski w tajemniczych okolicznościach zaczynają znikać dzieci, mieszkańców ogarnia groza. Mimo rozpaczliwych poszukiwań żadnego z nich nie udaje się odnaleźć, za to ku przerażeniu wszystkich od czasu do czasu ludzie trafiają na szczątki małych ciał. Tropem psychopaty rusza emerytowany policjant i lokalna dziennikarka, zdjęci strachem o los zaginionego dziecka swoich przyjaciół. W śledztwie przeszkadza im żądny sławy reporter miejscowego dziennika, a także władze, które za wszelką cenę próbują nie dopuścić do rozgłosu w sprawie. Kim naprawdę jest porywacz? Czy psychopatycznym mordercą, czy może czymś jeszcze bardziej przerażającym? I co takiego stało się wiele lat wcześniej w lesie otaczającym miasteczko, że jego rdzenni mieszkańcy do teraz boją się o tym mówić?
Para dziennikarzy z Polski wyjeżdża na wygraną w konkursie wycieczkę do Lizbony. Już pierwszego dnia pobytu dochodzi do tragicznego wypadku, a dziwne zachowanie pilotki zapowiada, że nie będzie to sielski wypoczynek. Sceptycznie nastawiony do wyjazdu Michał zostaje mimo woli włączony w ciąg nieprzyjemnych wydarzeń, począwszy od bójki z hotelowym włamywaczem, aż po próby zastraszania. Gdy w polskiej grupie dochodzi do kolejnych nagłych śmierci, Michał na własną rękę próbuje rozwikłać sprawę. Nasyconą faktami akcję wzbogaca barwny, pełen ironii język narratora, a zarazem głównego bohatera powieści.
Michał Zawadzki i jego żona Joanna – fotograf, otrzymują dramatyczny w treści list od siostry Joanny, która od kilku lat jest zakonnicą w Watykanie i zajmuje się m.in. hotelem dla polskich pielgrzymów. Na miejscu dowiadują się, że zakochała się w ojcu Hugo, zakonniku, a na dodatek od pewnego czasu otrzymuje niewybredne w treści anonimy. Krótko potem ojciec Hugo zostaje znaleziony w swoim gabinecie ze sztyletem wbitym w plecy, a pomieszczenie było zamknięte od wewnątrz. Z obawy o bezpieczeństwo szwagierki Michał podejmuje prywatne śledztwo. Wpada w wir nieoczekiwanych zdarzeń, a jednocześnie po piętach depcze mu watykański detektyw, usiłując za wszelką cenę tuszować niecne sprawki kilku zdeprawowanych duchownych, które wychodzą na jaw przy okazji śledztwa związanego z morderstwem.
W małym, klimatycznym miasteczku na południu Polski w ciągu ostatniego ćwierćwiecza kilkanaście kobiet popełnia samobójstwo, podrzynając sobie gardła. Okoliczności samobójczych aktów wykluczają udział osób trzecich, dlatego policja nie ma żadnych podstaw do wszczęcia śledztw. Zbieżność faktów nie daje jednak spokoju dziennikarce lokalnego pisma. Magda namawia w końcu byłego policjanta, którego żona również odebrała sobie życie, aby wspólnie spróbowali wyjaśnić zagadkę. Gdy w podobny sposób ginie żona burmistrza, oboje są przekonani, że za tymi dramatami stoi coś lub ktoś, kto skłania kobiety do tak drastycznego samobójstwa.
W nadmorskim pensjonacie pod Dubrownikiem zamordowana zostaje modelka. Wszystko wskazuje na to, że ktoś zamordował ją nocą, dusząc poduszką, podczas gdy w sąsiedztwie trwała impreza zapoznawcza wczasowiczów. Oficjalne śledztwo prowadzi ekscentryczna para chorwackich policjantów – mały korpulentny detektyw i jego wysoki, chudy partner. Zagadkę usiłuje też rozwikłać bohater powieści – Michał Zawadzki, by przy okazji oczyścić się z podejrzeń. Pomaga mu jego żona Joanna, która miała w Dubrowniku zrealizować fotoreportaż z pobytu modelek na plaży, a także pewna starsza dama – namiętna amatorka buszowania w Internecie.