Eliza i jej potwory Eliza i jej potwory Francesca Zappia Książka
Wydawnictwo: | Feeria |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Szczegółowe informacje na temat książki Eliza i jej potwory Eliza i jej potwory
Wydawnictwo: | Feeria |
EAN: | 9788372296931 |
Autor: | Francesca Zappia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 140x205mm |
Rok wydania: | 2017 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo JK Sp. z o.o. Krokusowa 3 92-101 Łódź PL e-mail: [email protected] |
Oceny i recenzje książki Eliza i jej potwory Eliza i jej potwory
"Powinnam była z tego wyrosnąć.Powinnam chcieć mieć jakieś towarzystwo.Powinnam pragnąć przyjaciół, których będę mogła zobaczyć na własne oczy i dotknąć własnymi rękami."Przyznam, że lektura jest inna niż myślałam. Czytałam poprzednią książkę tej autorki, dlatego chętnie zabrałam się i za tą lekturę. Jak dla mnie, powieść okazała się naprawdę dobra. Oczywiście ma pewne niedociągnięcia, lecz są one maskowane dobrymi rzeczami. Autorka stworzyła świetną lekturę o ponadczasowym brzmieniu, poruszyła świeżą tematykę z którą boryka się dzisiejsza młodzież. Autorka w swojej powieści skupiła się głównie wokół tematyki hikikomori. Niewiele osób o tym mówi, lecz łatwo jest zaobserwować dzisiejsze wycofanie nastolatków, którzy spędzają coraz więcej czasu w Internecie.Nasza bohaterka, Eliza ma właśnie zalążek tego problemu. Dziewczyna nie lubi swojej szkoły, realnego życia oraz przede wszystkim ma dość swojej rodziny. Jej najlepsi przyjaciele żyją na odległość, w wirtualnym świecie. Dziewczyna stara się nie wychylać w życiu codziennym, za to w Internecie jest gwiazdą. Eliza tworzy pod pseudonimem LadyKonstelacji komiks, który swoją sławą przykrył już nie jedno dzieło. To istny fenomen! Miliony czytelników czeka na nowe publikacje, a Eliza stara się za nic na świecie nie zawieść swoich fanów.Przy jej boku pojawia się Wallace, który ukrywa się w realnym świecie tak samo jak Eliza. Ta dwójka wspaniale się rozumie, chociaż na początku ukrywają przed sobą prawdę o sobie. Wallace jest bardzo ciekawym bohaterem dla którego autorka przyszykowała własną historię."Lubię wmawiać sobie, że może pójdę - lubię wmawiać sobie, że zrobię mnóstwo różnych rzeczy - ale i ja, i mój mózg, i wszyscy inni dobrze wiemy, że koniec końców stchórzę i zabarykaduję się w swoim pokoju z talerzem pizzaroladek i Netfixem."Mnie osobiście książka bardzo zaciekawiła. Pochłonęłam ją raz, dwa! Pisarka stworzyła świetnych bohaterów dodając dla nich prowokującą fabułę. Ciekawiło mnie jak zakończy się ta historia i przyznam, że zakończenie jest równie dobre jak całość.Lekturę polecam wszystkim, którzy lubią takie mądre opowieści. Jest to czytadło bardzo imponujące, o krótkich rozdziałach poświęconych zarówno Elizie jak i jej komiksowi. Mamy tutaj krótkie opisy pokazujące zarysowane strony komiksu, dające czytelnikowi jasny obraz historii, którą żyją fani Morza Potwornego. Bardzo ciekawy pomysł do wykorzystania w powieści.
"Powinnam była z tego wyrosnąć.Powinnam chcieć mieć jakieś towarzystwo.Powinnam pragnąć przyjaciół, których będę mogła zobaczyć na własne oczy i dotknąć własnymi rękami."Przyznam, że lektura jest inna niż myślałam. Czytałam poprzednią książkę tej autorki, dlatego chętnie zabrałam się i za tą lekturę. Jak dla mnie, powieść okazała się naprawdę dobra. Oczywiście ma pewne niedociągnięcia, lecz są one maskowane dobrymi rzeczami. Autorka stworzyła świetną lekturę o ponadczasowym brzmieniu, poruszyła świeżą tematykę z którą boryka się dzisiejsza młodzież. Autorka w swojej powieści skupiła się głównie wokół tematyki hikikomori. Niewiele osób o tym mówi, lecz łatwo jest zaobserwować dzisiejsze wycofanie nastolatków, którzy spędzają coraz więcej czasu w Internecie.Nasza bohaterka, Eliza ma właśnie zalążek tego problemu. Dziewczyna nie lubi swojej szkoły, realnego życia oraz przede wszystkim ma dość swojej rodziny. Jej najlepsi przyjaciele żyją na odległość, w wirtualnym świecie. Dziewczyna stara się nie wychylać w życiu codziennym, za to w Internecie jest gwiazdą. Eliza tworzy pod pseudonimem LadyKonstelacji komiks, który swoją sławą przykrył już nie jedno dzieło. To istny fenomen! Miliony czytelników czeka na nowe publikacje, a Eliza stara się za nic na świecie nie zawieść swoich fanów.Przy jej boku pojawia się Wallace, który ukrywa się w realnym świecie tak samo jak Eliza. Ta dwójka wspaniale się rozumie, chociaż na początku ukrywają przed sobą prawdę o sobie. Wallace jest bardzo ciekawym bohaterem dla którego autorka przyszykowała własną historię."Lubię wmawiać sobie, że może pójdę - lubię wmawiać sobie, że zrobię mnóstwo różnych rzeczy - ale i ja, i mój mózg, i wszyscy inni dobrze wiemy, że koniec końców stchórzę i zabarykaduję się w swoim pokoju z talerzem pizzaroladek i Netfixem."Mnie osobiście książka bardzo zaciekawiła. Pochłonęłam ją raz, dwa! Pisarka stworzyła świetnych bohaterów dodając dla nich prowokującą fabułę. Ciekawiło mnie jak zakończy się ta historia i przyznam, że zakończenie jest równie dobre jak całość.Lekturę polecam wszystkim, którzy lubią takie mądre opowieści. Jest to czytadło bardzo imponujące, o krótkich rozdziałach poświęconych zarówno Elizie jak i jej komiksowi. Mamy tutaj krótkie opisy pokazujące zarysowane strony komiksu, dające czytelnikowi jasny obraz historii, którą żyją fani Morza Potwornego. Bardzo ciekawy pomysł do wykorzystania w powieści.
"Powinnam była z tego wyrosnąć.Powinnam chcieć mieć jakieś towarzystwo.Powinnam pragnąć przyjaciół, których będę mogła zobaczyć na własne oczy i dotknąć własnymi rękami."Przyznam, że lektura jest inna niż myślałam. Czytałam poprzednią książkę tej autorki, dlatego chętnie zabrałam się i za tą lekturę. Jak dla mnie, powieść okazała się naprawdę dobra. Oczywiście ma pewne niedociągnięcia, lecz są one maskowane dobrymi rzeczami. Autorka stworzyła świetną lekturę o ponadczasowym brzmieniu, poruszyła świeżą tematykę z którą boryka się dzisiejsza młodzież. Autorka w swojej powieści skupiła się głównie wokół tematyki hikikomori. Niewiele osób o tym mówi, lecz łatwo jest zaobserwować dzisiejsze wycofanie nastolatków, którzy spędzają coraz więcej czasu w Internecie.Nasza bohaterka, Eliza ma właśnie zalążek tego problemu. Dziewczyna nie lubi swojej szkoły, realnego życia oraz przede wszystkim ma dość swojej rodziny. Jej najlepsi przyjaciele żyją na odległość, w wirtualnym świecie. Dziewczyna stara się nie wychylać w życiu codziennym, za to w Internecie jest gwiazdą. Eliza tworzy pod pseudonimem LadyKonstelacji komiks, który swoją sławą przykrył już nie jedno dzieło. To istny fenomen! Miliony czytelników czeka na nowe publikacje, a Eliza stara się za nic na świecie nie zawieść swoich fanów.Przy jej boku pojawia się Wallace, który ukrywa się w realnym świecie tak samo jak Eliza. Ta dwójka wspaniale się rozumie, chociaż na początku ukrywają przed sobą prawdę o sobie. Wallace jest bardzo ciekawym bohaterem dla którego autorka przyszykowała własną historię."Lubię wmawiać sobie, że może pójdę - lubię wmawiać sobie, że zrobię mnóstwo różnych rzeczy - ale i ja, i mój mózg, i wszyscy inni dobrze wiemy, że koniec końców stchórzę i zabarykaduję się w swoim pokoju z talerzem pizzaroladek i Netfixem."Mnie osobiście książka bardzo zaciekawiła. Pochłonęłam ją raz, dwa! Pisarka stworzyła świetnych bohaterów dodając dla nich prowokującą fabułę. Ciekawiło mnie jak zakończy się ta historia i przyznam, że zakończenie jest równie dobre jak całość.Lekturę polecam wszystkim, którzy lubią takie mądre opowieści. Jest to czytadło bardzo imponujące, o krótkich rozdziałach poświęconych zarówno Elizie jak i jej komiksowi. Mamy tutaj krótkie opisy pokazujące zarysowane strony komiksu, dające czytelnikowi jasny obraz historii, którą żyją fani Morza Potwornego. Bardzo ciekawy pomysł do wykorzystania w powieści.
"Powinnam była z tego wyrosnąć.Powinnam chcieć mieć jakieś towarzystwo.Powinnam pragnąć przyjaciół, których będę mogła zobaczyć na własne oczy i dotknąć własnymi rękami."Przyznam, że lektura jest inna niż myślałam. Czytałam poprzednią książkę tej autorki, dlatego chętnie zabrałam się i za tą lekturę. Jak dla mnie, powieść okazała się naprawdę dobra. Oczywiście ma pewne niedociągnięcia, lecz są one maskowane dobrymi rzeczami. Autorka stworzyła świetną lekturę o ponadczasowym brzmieniu, poruszyła świeżą tematykę z którą boryka się dzisiejsza młodzież. Autorka w swojej powieści skupiła się głównie wokół tematyki hikikomori. Niewiele osób o tym mówi, lecz łatwo jest zaobserwować dzisiejsze wycofanie nastolatków, którzy spędzają coraz więcej czasu w Internecie.Nasza bohaterka, Eliza ma właśnie zalążek tego problemu. Dziewczyna nie lubi swojej szkoły, realnego życia oraz przede wszystkim ma dość swojej rodziny. Jej najlepsi przyjaciele żyją na odległość, w wirtualnym świecie. Dziewczyna stara się nie wychylać w życiu codziennym, za to w Internecie jest gwiazdą. Eliza tworzy pod pseudonimem LadyKonstelacji komiks, który swoją sławą przykrył już nie jedno dzieło. To istny fenomen! Miliony czytelników czeka na nowe publikacje, a Eliza stara się za nic na świecie nie zawieść swoich fanów.Przy jej boku pojawia się Wallace, który ukrywa się w realnym świecie tak samo jak Eliza. Ta dwójka wspaniale się rozumie, chociaż na początku ukrywają przed sobą prawdę o sobie. Wallace jest bardzo ciekawym bohaterem dla którego autorka przyszykowała własną historię."Lubię wmawiać sobie, że może pójdę - lubię wmawiać sobie, że zrobię mnóstwo różnych rzeczy - ale i ja, i mój mózg, i wszyscy inni dobrze wiemy, że koniec końców stchórzę i zabarykaduję się w swoim pokoju z talerzem pizzaroladek i Netfixem."Mnie osobiście książka bardzo zaciekawiła. Pochłonęłam ją raz, dwa! Pisarka stworzyła świetnych bohaterów dodając dla nich prowokującą fabułę. Ciekawiło mnie jak zakończy się ta historia i przyznam, że zakończenie jest równie dobre jak całość.Lekturę polecam wszystkim, którzy lubią takie mądre opowieści. Jest to czytadło bardzo imponujące, o krótkich rozdziałach poświęconych zarówno Elizie jak i jej komiksowi. Mamy tutaj krótkie opisy pokazujące zarysowane strony komiksu, dające czytelnikowi jasny obraz historii, którą żyją fani Morza Potwornego. Bardzo ciekawy pomysł do wykorzystania w powieści.