Opowieść Podręcznej Margaret Atwood Książka
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | drugie |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 155x235mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Opowieść Podręcznej
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
EAN: | 9788380324398 |
Autor: | Margaret Atwood |
Rodzaj oprawy: | Okładka twarda |
Wydanie: | drugie |
Liczba stron: | 368 |
Format: | 155x235mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2020-03-24 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wielka Litera sp. z o.o. Wiertnicza 36 02-952 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Opowieść Podręcznej
Inne książki Margaret Atwood
Inne książki z kategorii Fantastyka
Oceny i recenzje książki Opowieść Podręcznej
Co za niesamowita książka. W pewnym sensie jest to niewiarygodna historia, ale bardzo wiarygodnie przedstawiona. Tak właśnie mogłoby się zdarzyć, w najgorszym możliwym scenariuszu (wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się dzisiaj). To może być rzeczywistość, najgorszy koszmar kobiet. Ta książka odcisnęła na mnie piętno, otworzyła mój umysł na to, jak kobiety były traktowane w historii i jak jesteśmy uważane za „osoby gorsze w porównaniu z mężczyznami". Niepokojąca książka, ale bardzo prowokująca do myślenia. Bardzo.
Czytałem wiele słabych i dobrych recenzji tej książki. Oglądałem również serial. Moim zdaniem zarówno adaptacja książek, jak i serial są fantastyczne. Książka jest opisową narracją koszmarnego społeczeństwa. Strach pomyśleć, że nasz świat mógłby tak wyglądać gdyby coś się wydarzyło w naszej przeszłości. Byłem zachwycony wymownymi opisami napisanymi przez autorkę. Nie zawahałbym się polecić tej książki każdemu, kto chce poczytać dobrą historię.
Uwielbiam tę książkę. Gdy już zaczęłam lekturę to nie mogłam się od niej oderwać. Chociaż historia była zdecydowanie za krótka i skończyła się jak dla mnie zbyt wcześnie. Widziałem zwiastun serialu na podstawie tej książki, ale przeważnie wolę wcześniej poznać pierwowzór jeśli istnieje. Koleżanka bardzo gorąco polecała mi tą książkę już od jakiegoś czasu, ale brakowało mi czasu. Po sesji jednak była to pierwsza rzecz jaką zrobiłam - sięgnęłam po "Opowieść Podręcznej". Cieszę się, że tak zrobiłem. Cały dystopijny świat był całkowicie wiarygodny - chociaż zastanawiałem się nad ludźmi, którzy wciąż żyją poza światem Offreda. Jak udało im się uciec przed schwytaniem? Ta książka sprawiła, że pomyślałem, że tak mogłoby być dla naszych dzieci i wnuków, gdybyśmy teraz nie podsumowali tego, co robimy, aby zniszczyć naszą piękną planetę.
"Opowieść Podręcznej" nie jest lekką i łatwą książką, umilającą czas pod kocem, na świeżym powietrzu. Czytając tę książkę należy się maksymalnie skupić, by móc odpowiednio wczuć się w klimat wykreowany przez autorkę. Książce należy dać czas, bowiem po być może ciężkich początkach i szoku jaki wywoła, gwarantuję, że jej specyfika wciągnie czytelnika na dobre.
Rzadko zdarza mi się obejrzeć serial, a dopiero później sięgnąć do literatury. Wersja cyfrowa mnie oczarowała, mimo, że przedstawiała tak tragiczną historię, w której kobiety były tak naprawdę nikim. To było naprawdę trudne, poruszało do głębi i nie pozwalało odejść od ekranu mimo wewnętrznego piekła jakie przerzucało się na odbiorce śledząc kolejne losy bohaterów. Okazało się, że przy książce emocje jakie towarzyszyły mi podczas oglądania serialu były niczym... Nie mam słów, autorka popełniła coś nie do opisania. Tę książkę niezależnie czy się oglądało serial czy nie, po prostu trzeba przeczytać!
Uwielbiam sięgać po literaturę kreślącą pogląd na przeszłość. Plus dodatkowo cenię sobie bardzo autorów, którzy nie owijają w przysłowiową bawełnę, byleby nie zniechęcić czytelnika. W tym wypadku autorka spisała się rewelacyjnie, przedstawiła dramatycznie trudny temat, nie bała się go i zrobiła to w najlepszy z możliwych sposobów. Książka niepokoi, jest do bólu brutalna i bezwzględna, dokładnie taka jak świat, w którym przyszło żyć Fredzie, głównej bohaterce. Nie mam żadnych uwag.
Uwielbiam sięgać po literaturę kreślącą pogląd na przeszłość. Plus dodatkowo cenię sobie bardzo autorów, którzy nie owijają w przysłowiową bawełnę, byleby nie zniechęcić czytelnika. W tym wypadku autorka spisała się rewelacyjnie, przedstawiła dramatycznie trudny temat, nie bała się go i zrobiła to w najlepszy z możliwych sposobów. Książka niepokoi, jest do bólu brutalna i bezwzględna, dokładnie taka jak świat, w którym przyszło żyć Fredzie, głównej bohaterce. Nie mam żadnych uwag.
Rzadko zdarza mi się obejrzeć serial, a dopiero później sięgnąć do literatury. Wersja cyfrowa mnie oczarowała, mimo, że przedstawiała tak tragiczną historię, w której kobiety były tak naprawdę nikim. To było naprawdę trudne, poruszało do głębi i nie pozwalało odejść od ekranu mimo wewnętrznego piekła jakie przerzucało się na odbiorce śledząc kolejne losy bohaterów. Okazało się, że przy książce emocje jakie towarzyszyły mi podczas oglądania serialu były niczym... Nie mam słów, autorka popełniła coś nie do opisania. Tę książkę niezależnie czy się oglądało serial czy nie, po prostu trzeba przeczytać!
"Opowieść Podręcznej" nie jest lekką i łatwą książką, umilającą czas pod kocem, na świeżym powietrzu. Czytając tę książkę należy się maksymalnie skupić, by móc odpowiednio wczuć się w klimat wykreowany przez autorkę. Książce należy dać czas, bowiem po być może ciężkich początkach i szoku jaki wywoła, gwarantuję, że jej specyfika wciągnie czytelnika na dobre.
Uwielbiam tę książkę. Gdy już zaczęłam lekturę to nie mogłam się od niej oderwać. Chociaż historia była zdecydowanie za krótka i skończyła się jak dla mnie zbyt wcześnie. Widziałem zwiastun serialu na podstawie tej książki, ale przeważnie wolę wcześniej poznać pierwowzór jeśli istnieje. Koleżanka bardzo gorąco polecała mi tą książkę już od jakiegoś czasu, ale brakowało mi czasu. Po sesji jednak była to pierwsza rzecz jaką zrobiłam - sięgnęłam po "Opowieść Podręcznej". Cieszę się, że tak zrobiłem. Cały dystopijny świat był całkowicie wiarygodny - chociaż zastanawiałem się nad ludźmi, którzy wciąż żyją poza światem Offreda. Jak udało im się uciec przed schwytaniem? Ta książka sprawiła, że pomyślałem, że tak mogłoby być dla naszych dzieci i wnuków, gdybyśmy teraz nie podsumowali tego, co robimy, aby zniszczyć naszą piękną planetę.