Menu

Mariusz Szczygieł

Szczygieł Mariusz - urodzony 5. września 1966 roku w Złotoryi, dziennikarz, reportażysta i pisarz. Jest wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego, na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. Od 1990 roku związany jest z Gazetą Wyborczą, w której zdobywał doświadczenie pod okiem Hanny Krall. Przez sześć lat, od 1995-2011 roku, prowadził talk show “Na każdy temat”, na kanale Polsat.

Życiorys i pierwsze publikacje

Mariusz Szczygieł ukończył Liceum Ekonomiczne w Legnicy, a następnie Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Już w wieku 16 lat został współpracownikiem czasopisma na Na Przełaj, do którego w 1985 roku stworzył reportaż “Nie róbcie sensacji”, o homoseksualnej prostytutce. Został on uznany za pierwszy w PRLu reportaż o życiu homoseksualistów, który ukazał się w oficjalnej prasie. Rok później rozpoczął cykl reportaży na temat życia młodych gejów i lesbijek w Polsce, pt. "Rozgrzeszenie". Wielkie poruszenie i falę krytyki wywołał jego reportaż “Onanizm polski”, który ukazał się na łamach Gazety Wyborczej, w świątecznym numerze. Szczygieł porusza ten temat w swojej książce Niedziela, która zdarzyła się w środę.

Szczygieł: poznaj książki czechofila

Książki Szczygła to nawiązania do reporterskich zamiłowań i kultury współczesnych krajów. Gottland, jego zbiór reportaży literackich poświęcony Czechom, został w Niemczech określony zbiorem opowiadań, we Francji - zbiorem esejów. Dzieło z miejsca stało się bestsellerem. „Wiener Zeitung” nazwał Gottland „wielką literaturą pod płaszczem reportażu”, a recenzent francuskiego dziennika „Le Figaro” napisał,:że „to nie jest książka, to klejnot”. W październiku 2019 roku Szczygieł zdobył Nagrodę Literacką „Nike” za swój tom reportaży Nie ma. Jest on również redaktorem Antologii polskiego reportażu XX wieku – 100/XX, wydanej w latach 2014-2015, na którą składają się wybitne teksty prasowe, reportaże i fragmenty książek ponad 150 autorów. Jego pozostałe publikacje to m.in. Na każdy temat, Zróbmy sobie raj, Láska nebeská, a także wiele reportaży, które pojawiały się w przeróżnych antologiach oraz pismach CKM, Gazeta Wyborcza, Konfrontacje, Na przełaj, Polityka, Radar, Press, Kultura, paryskim Culture Europe; waszyngtońskim Uncaptive Minds, wiedeńskim Die Presse, czy La Repubblica. We współpracy z Wojciechem Tochmanem przeprowadził wywiad-rzekę z Hanną Krall.
Książka może pisarza dręczyć. Może też – i w tym przypadku to jest lepsze słowo – uwierać. Drobnym szczegółem. Jakby był jakimś ziarenkiem piasku, które dostało się do buta i uniemożliwia chodzenie. Przyznaję: latami uwierało mnie kilka słów. Nie były odpowiednie, a ja przecież mam pod ręką lepsze. Parandowski stwierdził, że książka nazajutrz po wydaniu odmawia autorowi posłuszeństwa. Dlatego zapewniam dawnych i nowych czytelników „Gottlandu”, że tym razem stworzyłem książkę wreszcie mi posłuszną. Do następnego wydania oczywiście. Mariusz Szczygieł Aktorka Lida Baarova — kobieta, przez którą płakał Goebbels; rzeźbiarz Otakar Szvec – twórca największego pomnika Stalina na kuli ziemskiej, który nim skończył dzieło, postanowił się zabić, autentyczna siostrzenica Franza Kafki, która do dziś żyje w Pradze; piosenkarka Marta Kubiszova, której komunistyczny reżim na 20 lat zabronił śpiewać i skasował nagrania z radiowych archiwów; legendarny producent obuwia Tomáš Bata, który stworzył kontrolowane przez siebie miasto na 10 lat przed pomysłami Orwella; pisarz Eduard Kirchberger, który stworzył siebie na nowo i został Karelem Fabianem oraz wielu innych – to bohaterowie tej książki. Poprzez ich barwne życiorysy Mariusz Szczygieł opowiada o czasach, w jakich przyszło im (i nam) żyć. Opowiada o wygórowanej cenie, jaką musieli zapłacić za pozornie nieważne decyzje, o tragicznym splocie przypadku i przeznaczenia, kształtującym życie całych pokoleń. „„Gottland” to jedna z tych książek cudownie niepoddających się klasyfikacjom. Szczygieł jest niesamowity i zabawny, wszystko się u niego łączy. Jest niczym Hrabal non-fiction. Książka zaczyna się historią Baty, a kończy olśniewającą podwójną narracją na temat lekarki, specjalistki od oparzeń, która w wolnym czasie przekłada kryminały Dicka Francisa. I wszystko jest prawdą!” Julian Barnes, „The Guardian” „Mądra, ciekawa i potrzebna książka. Poprzez opowieść o losach ludzkich Szczygieł opowiada skomplikowane dzieje naszych południowych sąsiadów. Zafascynowany niepowtarzalną czeską kulturą i obyczajowością, zmysłem ironii, humorem i sarkazmem, przypomina czeskie spotkania z „historią spuszczoną z łańcucha”. Czytamy te opowieści przez pryzmat własnych losów, co czyni lekturę jeszcze bardziej zajmującą. Losy mieliśmy podobne, a jak bardzo odmienne. Pasjonująca książka.” Adam Michnik „Przy „Gottlandzie” nie sposób nie myśleć o „Procesie” i „Zamku”. Szczygieł śledzi niezrozumiałe zdarzenia i szuka w nich sensu. Ma niezwykły talent do tropienia szczegółów. Jego spojrzenie na dwudziestowieczne totalitaryzmy, które wciąż zatruwają nam umysł, jest godne najwyższej uwagi.” Larry Rother, „The New York Times” „Świetna książka. Potwornie przygnębiająca panorama czeskich losów XX wieku. (Obejmuje też wiek nowy, który równie przygnębia). To, co mnie zawsze w czeskim losie pociągało, to nieustanna, dynamiczna, tragiczna i zarazem śmieszna niejednoznaczność. Mariusz Szczygieł wychodzi z tradycji polskiego reportażu i na tę właśnie niejednoznaczną czeskość nakłada swoją metodę. Efekt jest bardzo mocny, oryginalny, zaskakujący. Od dawna nie odbyłam równie intensywnej podróży do moich młodzieńczych doświadczeń, pytań i fascynacji.
Dlaczego bez szczegółu nie ma ogółu? Czym różni się fakt od faktu podanego czytelnikom? Czy na pewno Z zimną krwią Trumana Capote?a jest pierwszą powieścią non-fiction? Do czego może służyć reporterowi bardzo długi szalik? Dlaczego Hanna Krall jest Mondrianem reportażu, a nie Chagallem? Czego uczyła reporterki i reporterów ?Gazety Wyborczej? Małgorzata Szejnert? Jak Ryszard Kapuściński używał pisarskiej wolności? Czy reportaż gonzo to tylko Ameryka po narkotykach? Czy reporter może używać fantazji? A może reportaż to jedynie ?wiara, że coś się zdarzyło?? ?Słowo w reportażu ma rolę świadka. Niestety, świadek czasem mija się z prawdą, chociaż przysięgał, że nie skłamie ? pisze Szczygieł. ? My, reporterzy i reporterki, jesteśmy w potrójnym klinczu (taki raczej w sporcie nie istnieje, ale chcę podkreślić złożoność sytuacji). Z jednej strony jest świat, którego kołem zamachowym bywa kłamstwo, i są rozmówcy o niestabilnej pamięci. Z drugiej ? mamy tylko siebie: nasze oczy, nasze uszy i nasze mózgi, a więc bardzo ograniczony aparat postrzegania. Z trzeciej ? nieobiektywny, uznaniowy język, który nie umie być wiarygodnym świadkiem?. Nowa książka Mariusza Szczygła jest esejem napisanym z miłości do reportażu. To lektura dla wszystkich, którzy kochają ten gatunek oraz dla tych, którzy mają wątpliwości, czy jest wiarygodny, a także poradnik dla tych, którzy sami chcą pisać.
Zrób sobie raj to druga po Gottlandzie bestsellerowa książka Mariusza Szczygła o Czechach. Jej pierwsze wydanie ukazało się w 2010 roku i zostało przetłumaczone na dziewięć języków. Autor kreśli tło reporterskiej opowieści o współczesnych Czechach i ich kulturze, ale jednocześnie dręczy go zagadnienie, czy można być szczęśliwym bez religii. „Jak się państwu żyje bez Boga?” – to czasem wyrażone wprost, a czasem ukryte pytanie-refren, które reporter zadaje swoim bohaterom. Są wśród nich: przyjaciel Hrabala i „poeta fekalny” Egon Bondy, najzabawniejsza Czeszka – Halina Pawlowská, rzeźbiarz-prowokator David Černý, tłumaczka literatury polskiej Helena Stachová, czy fotograf Jan Saudek.
Mariusz Szczygieł zdobył najważniejszą nagrodę literacką w Polsce. Ksiażka „Nie ma” została nagrodzona zgodnie z decyzją Jury Nagrody Literackiej Nike 2019 oraz czytelników. Ponadto autor jest laureatem Europejskiej Nagrody Literackiej i Dziennikarzem Roku 2013. Mariusz Szczyieł w „Nie ma” przedstawia historię o współczesnym człowieku Rozmówcami autora są ludzie wyjątkowi, znacząco różniący się od siebie. Wśród nich są: czeska poetka, ukraiński żołnierz, polska księgowa, albański malarz, izraelska pisarka, a także jego ojciec, z którym autor wybiera się ostatni raz w życiu do Pragi. Autor pisze o prawdach najważniejszych, o smutku, pustce, tęsknocie, przemijaniu, bólu i utraconej nadziei. Opowiada o nie ma. Nie ma kogoś. Nie ma czegoś. Nie ma przeszłości. Nie ma pamięci. Nie ma widelców do sera. Nie ma miłości. Nie ma życia. Nie ma fikcji. Nie ma właściwego koloru. Nie ma komisji. Nie ma grobu. Nie ma siostry. Nie ma klamek. Nie ma niebieskich tulipanów. Nie ma nie ma. Mariusz Szczygieł jest drugim reporterem, który otrzymał nagrodę Nike. „Nie ma” jest ósmą książką autora. Jeżeli interesują cię reportaże, sprawdź także książki Wojciecha Tochmana!
Pozycja, jakiej na polskim rynku wydawniczym jeszcze nie było. W swojej powieści Szczygieł stawia pewnego rodzaju pomnik cenionej w przeszłości powieści, która w latach 60. porównywana była z działami Sartre’a czy Camusa. Jeszcze się nie zdarzyło – uważa pomysłodawca projektu – żeby autor, którego zafascynuje jakaś książka, postanowił wydrukować ją we własnej książce. Bohater powieści Stanucha wyznaje: „Przyszło mi do głowy, że każdy rozsądny człowiek powinien dążyć do prawdy, starać się odkryć w swoim życiu jedną, bodaj najmniejszą prawdę. W przeciwnym razie życie jego wydawać się może zmarnowane”. Książka składa się z trzech części. Pierwsza to zapis najbardziej intymnych przeżyć autora schowanego przed światem „między malarstwem a muzyką”. W drugiej odnajdziemy książkę w książce, czyli „Portret z pamięci”. Trzecia natomiast to „zapis apetytu na życie”. Reporter Szczygieł bez najmniejszych zahamowani pyta przypadkowo spotkane osoby o ich filozofię życiową, a one otwarcie powierzają mu swoje życiowe odkrycia. Ktoś twierdzi, że trzeba zawsze mówić „tak” małym rzeczom. Ktoś inny, że albo można być tymi, którzy wyrzucają krzesła albo tymi, którzy starym krzesłom dają drugie życie. Ktoś uważa, że nie można pozwolić zasnąć ślimakowi, bo nie wolno dać zasnąć miłości. Każdy człowiek ma swoją prawdę, a każda z nich poprzedzona została rozmową lub opowieścią. „W moim amoku polowania na cudzą prawdę, doszło jednak do wielu przekroczeń – pisze Szczygieł. – Nie są to tylko prawdy, z których ktoś zwierzył się reporterowi. Pojawiają się prawdy wyczute, prawdy wyczytane, prawdy wykradzione. Także prawdy, które znienacka rodzą się we mnie, kiedy ktoś mnie sprowokuje”. W książce „Projekt: Prawda” znajdziemy najwięcej gry między autorem a światem. Reporter nie poszukuje prawdy sam. Czasem świat sam do niego puka, jak na przykład w postaci starszej kobiety: „Ja, proszę pana – powiedziała – mam prawdę jak cegłę. I mogłabym nią pana uszkodzić”.
Antologia to hołd złożony polskiej szkole reportażu, zbiór prezentujący jej najlepszych twórców, tych najsławniejszych i tych niesłusznie zapomnianych, a wspólnie tworzących reporterską historię XX wieku. Autorzy: Bolesław Prus, Edward Słoński, Maria Helena Szpyrkówna, Ferdynand Ossendowski, Wanda Mazanowska, Zdzisław Kleszczyński, O.P. [dziennikarz „Tajnego Detektywa”], Helena Boguszewska, Stefania Zahorska, Bernard Singer, Arkady Fiedler, Jerzy Rogowicz, Józef Kisielewski, Roman Fajans, Stanisław Nogaj, Jan Dąbrowski, Zofia Petersowa, Jerzy Pytlakowski, Rachela Auerbach, Kazimierz Koźniewski, Kazimierz Dziewanowski, Lesław Gnot, Klemens Krzyżagórski, Jerzy Ambroziewicz, Olgierd Budrewicz, Monika Warneńska, Andrzej Brycht, Maria Osiadacz, Bogdan Szczygieł, Wiesława Grochola, Helena Kowalik, Ewa Szumańska, Wiktor Osiatyński, Jakub Kopeć, Wojciech Adamiecki, Romuald Karaś, Joanna Siedlecka, Jacek Snopkiewicz, Teresa Torańska, Stanisław Stanuch, Jerzy Szperkowicz, Radosław Sikorski, Piotr Pytlakowski, Wojciech Górecki, Olga Stanisławska, Magdalena Grochowska, Elżbieta Kotarska, Włodzimierz Kalicki, Cezary Łazarewicz, Katarzyna Surmiak-Domańska.
Na dwa tomy zebrane przez Mariusza Szczygła składa się sto najciekawszych, najlepszych i najgłośniejszych polskich reportaży opublikowanych pomiędzy 1901 a 2000 rokiem. Antologia powstała pod opieką rady programowej złożonej z wybitnych reporterów i literaturoznawców. Tworzą ją Hanna Krall, Małgorzata Szejnert, prof. Kazimierz Wolny-Zmorzyński, Elżbieta Sawicka. Reportaż może być poczytną książką, wciągającą bez reszty literaturą faktu Udowadnia to Mariusz Szczygieł, przedstawiając czytelnikowi zbiór reportaży pod frapującym tytułem „Antologia 100/XX. Antologia polskiego reportażu XX wieku” Szczygieł wykonał mrówczą pracę – wyselekcjonował najbardziej „smaczne”, jego zdaniem najlepsze reportaże polskich mistrzów tego gatunku, pomijając spośród nich te najbardziej oczywiste. Na dwa tomy składają się reportaże opublikowane w latach 1901-2000, wszystkie poprzedzone opisem sytuacji społeczno-politycznej i notką biograficzną autora tekstu. Dzięki Szczygłowi najlepsi znani i niekiedy zapomniani autorzy reportaży powrócili na scenę/panteon – warto poznać ich relacje z wydarzeń których byli świadkami. Tom 1: 872 strony Tom 2: 960 stron