Pogromca lwów Camilla Läckberg Książka
Wydawnictwo: | Czarna Owca |
Rodzaj oprawy: | Oprawa miękka |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 448 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Szczegółowe informacje na temat książki Pogromca lwów
Wydawnictwo: | Czarna Owca |
EAN: | 9788375548181 |
Autor: | Camilla Läckberg |
Tłumaczenie: | Inga Sawicka |
Rodzaj oprawy: | Oprawa miękka |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 448 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Data premiery: | 02/06/2015 |
Oceny i recenzje książki Pogromca lwów
„Pogromca lwów”, czyli najnowszy, dziewiąty już, tom serii kryminalnej Camilli Läckberg potwierdza świetną formę pisarki. Ponownie mamy do czynienia z wciągającą fabułą, wielopoziomową intrygą oraz głęboką refleksją nad kondycją człowieka i społeczeństwa, w którym żyje. Powrót do serii po długiej przerwie sprawia, że czujemy się, jakbyśmy spotkali po latach swoich bliskich znajomych. W jakimś sensie para bohaterów – pisarka Erika i policjant Patryk – tymi znajomymi są. W końcu, kto czytał poprzednie książki szwedzkiej autorki, ten trochę się z sympatycznymi bohaterami zżył. Pierwsze strony książki czyta się więc z olbrzymim zaciekawieniem, jakie zdarzenie tym razem zbudzi Fjallbackę z sennego letargu. Małe wypoczynkowe miasteczko tym razem jest skute lodem i nieprzyjazne. Z okolicznego lasu na drogę wybiega półnaga dziewczyna. Nadjeżdżający nagle samochód nie jest w stanie zahamować ani jej wyminąć. Dramatyczne wydarzenia nabierają tempa, gdy lokalny policjant Patrik Hedström dowiaduje się, że potrącona przez samochód dziewczyna to Victoria, która cztery miesiące temu zaginęła, wracając do domu ze szkółki jeździeckiej. Zagadka jej zniknięcia staje się jeszcze bardziej przerażająca, gdy na jaw wychodzi, że dziewczyna poddawana była przed śmiercią wyjątkowo okrutnym zabiegom.
Długo czekałam i nie zawiodłam się. Polecam wszystkim wtajemniczonym jak i tym, którzy jeszcze nie zaczęli swojej przygody z tą serią. Książka jest zdecydowanie warta przeczytania.
Jestem fanem i nie będę tego ukrywał. Polecam wszystkie kryminały Camilli Lackberg.
Bardzo sprawnie napisany kryminał. Bez fajerwerków. Zgrabna fabuła. Głowni bohaterowie (zwłaszcza Ericka) budzą sympatię czytelnika. Pogromcę lwów można spokojnie polecić na relaksujące wieczorne czytanie. Nie jest aż tak straszny, żeby się bać później zasnąć.
Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale Camilla Lackberg brała ostatnio udział w czymś w rodzaju Tańca z Gwiazdami w szwedzkiej telewizji. Może to będzie inspiracji do kolejnej świetnej serii kryminałów. Byłoby ciekawie.
Czy wiadmo już, kiedy Camilla Lackberg przyejdzie do ponownie do Polski? Byłam na spotkaniu, kiedy ostatni była w naszym kraju i było rewelacyjnie. To nie tylko autorka kryminałów (w tym najnowszego Pogromca lwów), ale również osoba zaangażowan aw działalnosć dobroczynnom jak i prowadzi wiele innych inetresów. Warto spotykać się z takimi osobami.
Swoim skromnym zdaniem zdecydowanie polecam. Przez wiele lat swoje czytelniczej kariery nabyłem pewnego literackiego wyczucia. Ze spokojem mogę polecić każdemu zainteresowanemu dobrym kryminałem.
Zdecydowanie najlepsze dla mnie w stylu pisania Camilli Lackberg są niesamowite historie z przeszłości. Żaden ze znanych mi autorów kryminałów, nie potrafi łączyć tak współczesnych zdarzeń z historiami z przeszłości. Aż chce się przenieść w czasie, mimo że nie byłoby to dość bezpieczne, bo Fjalbacka to była i jest nadal niebezpieczna miejscowość.
Tym razem znacznie mocniej Camilla Lackberg skupia się na życiu prywatnym policjantów i ich rozterkach. Mam wrażenie, że to prognoza małej zmiany w literackiej karierze autorki. Czyżby Pogromca lwów był ostatnim kryminałem? Trochę przypomina mi się sytuacja z J.K. Rowling, która po serii o Harry Poterze, zdecydowała się pisać powieści dla dorosłych.
Nie wiem skąd głosy o tym, że autorka nie jest najlepszej formie pisarskiej. Jak dla mnie wręcz przeciwnie. Do książki:)