Venom II W otchłani chaosu Aleksandra Kondraciuk Książka
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 317 |
Format: | 14.0x20.0cm |
Rok wydania: | 2024 |
Drugi tom bestsellerowej serii!
Historia lubi się powtarzać, Vivian przekonuje się o tym na własnej skórze. Dziewczyna nie ma kontaktu z Venomem od czterdziestu trzech dni, w czasie których próbuje wrócić do normalnego życia i zapomnieć o tym, co łączyło ją ze znanym przestępcą. Jednak doskonale zdaje sobie sprawę, że nadal potrzebuje jego pomocy. Pewne tajemnice nadal nie zostały odkryte, a świat Vivian wciąż pozostaje pełen kłamstw i chaosu, który opanować może tylko jeden człowiek. Tymczasem w mieście dochodzi do brutalnych morderstw, a głównym podejrzanym staje się Venom. Niespodziewanie drogi tej dwójki po raz kolejny się przecinają, co doprowadza do tego, że ponownie zawierają umowę. Tym razem stawka jest zbyt wysoka, by popełnić błąd.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Szczegółowe informacje na temat książki Venom II W otchłani chaosu
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
EAN: | 9788383622002 |
Autor: | Aleksandra Kondraciuk |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | 1 |
Liczba stron: | 317 |
Format: | 14.0x20.0cm |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 2024-01-08 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo NieZwykłe Beskidzka 91 32-615 Grojec PL |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Venom II W otchłani chaosu
Inne książki Aleksandra Kondraciuk
Inne książki z kategorii Literatura młodzieżowa
Oceny i recenzje książki Venom II W otchłani chaosu
"Venom II. W otchłani chaosu to książka, która zdecydowanie nie spełniła moich oczekiwań. Mimo, że oczekiwałem poprawy w porównaniu do pierwszego tomu, sequela okazał się być jeszcze mniej satysfakcjonujący. Główna bohaterka, 17-letnia Viv, jest postacią, której nie da się zrozumieć - jej dojrzewanie i decyzje wydają się być całkowicie nielogiczne i nieadekwatne do wieku. Jej osobowość jest płaska i wydaje się sprowadzać do jednej cechy charakteru - braku myślenia. Z jednej strony wyznaje miłość do Venoma, a potem po chwili wydaje się być zdystansowana. Jej decyzje są nieprzewidywalne i często zaskakująco nieodpowiednie dla kontekstu. Fabuła książki wydaje się być chaotyczna i nieskładna. Dominuje w niej szereg scen poszukiwania i kradzieży dokumentów, które nie mają realnego wpływu na rozwój historii. Autorka wydaje się gubić wśród wielu wątków, które nie są zakończone i prowadzą nigdzie. Pozostali bohaterowie, przyjaciele Venoma, są przedstawiani jako tajemniczy przestępcy, ale ich zachowanie jest nieodpowiednie i infantylne. Oprócz narkotyków, które bierze jeden z nich, nic więcej o nich nie dowiadujemy się. Na przestrzeni całej książki Viv wielokrotnie podkreśla, że odkrywa różne kłamstwa i przewiduje apokalipsę. Niestety, rzekomy zwrot akcji, który miał być szczytem tej historii, okazał się być najbardziej przewidywalną rzeczą. Venom, jako postać, jest jedynym, który wnosi do tej książki jakąkolwiek wartość. Podsumowując, Venom II. W otchłani chaosu jest książką, która nie dostarcza emocji, które powinna. Pomimo, że Venom jest postacią, która wydaje się mieć jakieś ciekawe cechy, książka nie jest w stanie zaoferować satysfakcjonującej historii. Podsumowując, daję tej książce 1,25 na 5, dodając 0,25 za postać Venoma. Jednak całość pozostawia wiele do życzenia.
"Książka ""Venom II. W otchłani chaosu"" okazała się dla mnie sporym rozczarowaniem. Miałam nadzieję, że druga część przyniesie więcej emocji i głębi, niestety zostałam zawiedziona. Styl pisania nie przypadł mi do gustu - zamiast zanurzyć się w literacki świat, czułam się jakby otrzymała wgląd w myśli niezbyt rozgarniętej znajomej. Postaci są nijakie, ich działania i motywacje nie przekonują. Layla jest zafascynowana herbatą i pożycza samochód Luki, Thomas jest narkomanem, Luka nie znosi Vivian, a Venom prowadzi życie przestępcy. Znaczącym minusem jest brak spójności w charakterach bohaterów. Główna postać wydaje się cierpieć na zaburzenia nastroju, co autorka próbuje wyjaśnić w jednym z fragmentów - niestety niezbyt przekonująco. Fabuła nie jest w stanie zainteresować – nie ma w niej dramatycznych zwrotów akcji czy napięcia. Wszystko ogranicza się do niekończących się kłótni Vivian z ojcem i niezrozumiałych wyścigów Venoma. Można odnieść wrażenie, jakby autorka straciła wątek swojej własnej historii. Rozpoczyna wiele tematów, ale żaden z nich nie zostaje do końca wyjaśniony. Szczególnie dziwi fabuła dotycząca rodziny Jaidena – trudno uwierzyć, że jedenastolatek mógł popełnić samobójstwo, a Venom, starszy o trzy lata brat, zachowuje się infantylnie. Wydaje mi się, że ten wątek został dodany tylko po to, aby umożliwić nam głębsze zrozumienie przeszłości Venoma. Zakończenie książki jest największym rozczarowaniem. Dowiadujemy się, że ojciec Vivian choruje na raka, a Venom wyjeżdża. To wydaje się być tylko pretekstem, aby zachęcić nas do przeczytania trzeciego tomu. Nie jestem pewna, czy zdecyduję się na kolejną część - być może przeczytam ją tylko po to, aby skończyć z tą serią raz na zawsze.
"Venom II. W otchłani chaosu" to kontynuacja, która niestety nie spełniła moich oczekiwań. Po pierwszym tomie miałam spore nadzieje na rozwinięcie fabuły i pogłębienie charakterów bohaterów, jednak drugi tom w dużej mierze je zawiódł. Od początku książki akcja toczy się wolno i przez większość czasu niewiele się dzieje. Kiedy już pojawiają się jakieś konkretne wątki, niestety nie są one dopracowane i często zostają porzucone bez wyjaśnienia. Kulminacyjny moment, który wydawał się być kluczowym elementem całej opowieści, rozegrał się na zaledwie dwóch stronach i pozostawił wiele pytań bez odpowiedzi. Podobieństwa do trylogii Hell są zbyt wyraźne, by je zignorować. Elementy takie jak death race, nazwisko Venoma, wspominanie o kolorze zapalniczki, otwieranie piwa zębami, czy choroba ojca Viv, sprawiają, że książka traci na oryginalności. Te powtarzające się motywy były dla mnie dużym minusem, ponieważ sprawiały wrażenie, że autorka nie miała pomysłu na własne, unikalne rozwiązania fabularne. Mimo wszystko, pewnie przeczytam kolejną część, gdy zostanie wydana, głównie po to, aby poznać zakończenie całej historii. Drugi tom zakończył się w sposób, który pozostawia wiele do życzenia i czuję, że jestem już zbyt zaangażowana w losy bohaterów, by teraz zrezygnować. Podsumowując, "Venom II. W otchłani chaosu" to książka, która mogła być o wiele lepsza. Brakuje jej dynamizmu i spójności w fabule, a liczne podobieństwa do innych dzieł literackich odbierają jej unikalny charakter. Mam nadzieję, że ostatni tom przyniesie odpowiedzi na wszystkie pytania i zrekompensuje niedociągnięcia drugiej części.
"Venom II. W otchłani chaosu" to kontynuacja, która niestety nie spełniła moich oczekiwań. Po pierwszym tomie miałam spore nadzieje na rozwinięcie fabuły i pogłębienie charakterów bohaterów, jednak drugi tom w dużej mierze je zawiódł. Od początku książki akcja toczy się wolno i przez większość czasu niewiele się dzieje. Kiedy już pojawiają się jakieś konkretne wątki, niestety nie są one dopracowane i często zostają porzucone bez wyjaśnienia. Kulminacyjny moment, który wydawał się być kluczowym elementem całej opowieści, rozegrał się na zaledwie dwóch stronach i pozostawił wiele pytań bez odpowiedzi. Podobieństwa do trylogii Hell są zbyt wyraźne, by je zignorować. Elementy takie jak death race, nazwisko Venoma, wspominanie o kolorze zapalniczki, otwieranie piwa zębami, czy choroba ojca Viv, sprawiają, że książka traci na oryginalności. Te powtarzające się motywy były dla mnie dużym minusem, ponieważ sprawiały wrażenie, że autorka nie miała pomysłu na własne, unikalne rozwiązania fabularne. Mimo wszystko, pewnie przeczytam kolejną część, gdy zostanie wydana, głównie po to, aby poznać zakończenie całej historii. Drugi tom zakończył się w sposób, który pozostawia wiele do życzenia i czuję, że jestem już zbyt zaangażowana w losy bohaterów, by teraz zrezygnować. Podsumowując, "Venom II. W otchłani chaosu" to książka, która mogła być o wiele lepsza. Brakuje jej dynamizmu i spójności w fabule, a liczne podobieństwa do innych dzieł literackich odbierają jej unikalny charakter. Mam nadzieję, że ostatni tom przyniesie odpowiedzi na wszystkie pytania i zrekompensuje niedociągnięcia drugiej części.
"Książka ""Venom II. W otchłani chaosu"" okazała się dla mnie sporym rozczarowaniem. Miałam nadzieję, że druga część przyniesie więcej emocji i głębi, niestety zostałam zawiedziona. Styl pisania nie przypadł mi do gustu - zamiast zanurzyć się w literacki świat, czułam się jakby otrzymała wgląd w myśli niezbyt rozgarniętej znajomej. Postaci są nijakie, ich działania i motywacje nie przekonują. Layla jest zafascynowana herbatą i pożycza samochód Luki, Thomas jest narkomanem, Luka nie znosi Vivian, a Venom prowadzi życie przestępcy. Znaczącym minusem jest brak spójności w charakterach bohaterów. Główna postać wydaje się cierpieć na zaburzenia nastroju, co autorka próbuje wyjaśnić w jednym z fragmentów - niestety niezbyt przekonująco. Fabuła nie jest w stanie zainteresować – nie ma w niej dramatycznych zwrotów akcji czy napięcia. Wszystko ogranicza się do niekończących się kłótni Vivian z ojcem i niezrozumiałych wyścigów Venoma. Można odnieść wrażenie, jakby autorka straciła wątek swojej własnej historii. Rozpoczyna wiele tematów, ale żaden z nich nie zostaje do końca wyjaśniony. Szczególnie dziwi fabuła dotycząca rodziny Jaidena – trudno uwierzyć, że jedenastolatek mógł popełnić samobójstwo, a Venom, starszy o trzy lata brat, zachowuje się infantylnie. Wydaje mi się, że ten wątek został dodany tylko po to, aby umożliwić nam głębsze zrozumienie przeszłości Venoma. Zakończenie książki jest największym rozczarowaniem. Dowiadujemy się, że ojciec Vivian choruje na raka, a Venom wyjeżdża. To wydaje się być tylko pretekstem, aby zachęcić nas do przeczytania trzeciego tomu. Nie jestem pewna, czy zdecyduję się na kolejną część - być może przeczytam ją tylko po to, aby skończyć z tą serią raz na zawsze.
"Venom II. W otchłani chaosu to książka, która zdecydowanie nie spełniła moich oczekiwań. Mimo, że oczekiwałem poprawy w porównaniu do pierwszego tomu, sequela okazał się być jeszcze mniej satysfakcjonujący. Główna bohaterka, 17-letnia Viv, jest postacią, której nie da się zrozumieć - jej dojrzewanie i decyzje wydają się być całkowicie nielogiczne i nieadekwatne do wieku. Jej osobowość jest płaska i wydaje się sprowadzać do jednej cechy charakteru - braku myślenia. Z jednej strony wyznaje miłość do Venoma, a potem po chwili wydaje się być zdystansowana. Jej decyzje są nieprzewidywalne i często zaskakująco nieodpowiednie dla kontekstu. Fabuła książki wydaje się być chaotyczna i nieskładna. Dominuje w niej szereg scen poszukiwania i kradzieży dokumentów, które nie mają realnego wpływu na rozwój historii. Autorka wydaje się gubić wśród wielu wątków, które nie są zakończone i prowadzą nigdzie. Pozostali bohaterowie, przyjaciele Venoma, są przedstawiani jako tajemniczy przestępcy, ale ich zachowanie jest nieodpowiednie i infantylne. Oprócz narkotyków, które bierze jeden z nich, nic więcej o nich nie dowiadujemy się. Na przestrzeni całej książki Viv wielokrotnie podkreśla, że odkrywa różne kłamstwa i przewiduje apokalipsę. Niestety, rzekomy zwrot akcji, który miał być szczytem tej historii, okazał się być najbardziej przewidywalną rzeczą. Venom, jako postać, jest jedynym, który wnosi do tej książki jakąkolwiek wartość. Podsumowując, Venom II. W otchłani chaosu jest książką, która nie dostarcza emocji, które powinna. Pomimo, że Venom jest postacią, która wydaje się mieć jakieś ciekawe cechy, książka nie jest w stanie zaoferować satysfakcjonującej historii. Podsumowując, daję tej książce 1,25 na 5, dodając 0,25 za postać Venoma. Jednak całość pozostawia wiele do życzenia.