Menu

Instytut Globalizacji

Instytut Globalizacji
Abp Sheen stawia szokującą tezę, że komunizm znalazł swoje przedłużenie w liberalno-lewicowej ideologii dominującej w Stanach Zjednoczonych i krajach Unii Europejskiej. Jej trzon stanowi fascynacja marksizmem oraz filozofią Nowej Lewicy. W rezultacie sprowadza się ona do walki z Kościołem, tradycyjną rodziną, wspieraniem rewolucji kulturowej i dążeniem do autodestrukcji
„Dyneburg” to książka osobista, przedmiot fascynacji autora regionem dawnych Inflant, wschodnich rubieży Rzeczpospolitej i kilkudziesięciu podróży w tamte regiony Łotwy, Estonii, Litwy i Białorusi. Osią geograficzną tych podróży jest Dyneburg, czyli Daugavpils, stolica Łatgalii, południowo-wschodniego regionu Łotwy, zamieszkanego od wieków przez liczną mniejszość polską. Ten kraj stał się nieoczekiwanie rodzinnymi stronami autora. W „Dyneburgu” znajdziemy wszystko, co chcielibyśmy dowiedzieć się o Krajach Bałtyckich. Odwiedzimy stolice – Rygę, Tallin, Wilno, a nawet Mińsk i St. Petersburg. Dowiemy się dlaczego warto pojechać latem do Nidy, co robili Polacy w Dorpacie, co zjeść na łotewskiej prowincji i dlaczego tak przyciąga litewska przyroda. Książka przedstawia także kulisy najważniejszych przemian politycznych, gospodarczych i społecznych w tych krajach. Znajdziemy w niej sylwetki polityków m.in. wywiad z byłym premierem Estonii i ojcem gospodarczego sukcesu tego kraju Maartem Laarem. Kraje Bałtyckie ukazane są takie, jakie są, bez zbędnego retuszu, ale na podstawie własnych przeżyć autora, rozmów ze zwykłymi ludźmi i podróży w miejsca, które warto odwiedzić.
Obecne wydanie zostało uzupełnione o wątki krytyczne związane z kwestiami etycznymi – tolerancją lewicujących libertarian wobec patologii społecznych takich jak: homoseksualizm, pedofilia, narkomania czy prostytucja.
2008 rok był stracony dla cyfryzacji. Polska wciąż nie posiada, jako jeden z niewielu krajów europejskich, naziemnej telewizji cyfrowej. W skutek konfliktu politycznego wokół TVP oddaliły się szansę na budowę narodowej platformy cyfrowej. W dalszym ciągu nie ma strategii cyfryzacji. Nie widać także szans, aby sytuacja poprawiła się w bieżącym roku.
Szybki rozwój gospodarki związany jest z rosnącą produkcją i zużyciem materiałów przemysłowych. Większa produkcja wzmaga przemysłową konsumpcję energii. Zwiększa się także popyt na energię ze strony konsumentów detalicznych. Wobec powyższego zwiększony dostęp do zasobów energetycznych jest bezwzględną koniecznością utrzymania stałego wzrostu gospodarczego państwa. Zarówno koszty, jak i uwarunkowania technologiczne i gospodarcze przemawiają za inwestycjami w technologie jądrowe. Jak wykazują obliczenia, energia jądrowa jest trzykrotnie tańsza od energii wiatrowej, gwarantuje większą niezawodność i ciągłość dostaw. Porównując koszty kapitałowe, eksploatacyjne, paliwa i koszty emisji dwutlenku węgla, energia jądrowa stanowi najtańszą energię dostępną na rynku wśród możliwych metod wytwarzania energii dla potrzeb przemysłowych w długim okresie. Instytut Globalizacji szacuje budowę 1000 MW elektrowni jądrowej na ok. 4 mld euro. Jest to kwota, którą można oszacować metodą porównawczą, porównując ostatnie wielkości inwestycji w bloki elektrowni na świecie. Dwie elektrownie jądrowe o mocy 3000 MW każda to inwestycja rzędu 100 mld złotych. Budowa elektrowni jądrowych w Polsce musi mieć charakter ekonomiczny, a nie polityczny. Dywersyfikacja źródeł energii powinna przebiegać jako proces autonomiczny. Konieczne jest podejmowanie decyzji inwestycyjnych, wolnych od nacisków politycznych. Błędem byłoby stworzenie swoistego „monopolu technologicznego” – powierzenie skonstruowania wszystkich reaktorów jądrowych jednej firmie, czyli zaufanie jednej technologii. Znacznie bezpieczniejsze jest wykorzystanie wielu technologii, sprawdzenie ich zalet i wad w praktyce i na tej podstawie ewentualne podejmowanie decyzji o budowie kolejnych bloków w przyszłości. Fundamentalna dla kraju inwestycja musi przebiegać sprawnie i bezkonfliktowo. Partner zagraniczny powinien zagwarantować zakończenie prac w terminie. Najlepszym zagranicznym partnerem dla inwestycji w polskie elektrownie jądrowe powinny być firmy oferujące nowoczesną technologię, szybką i konkurencyjną cenowo w realizacji, gwarantujące wykorzystanie lokalnych zasobów i siły roboczej. Decyzja o wyborze partnera powinna opierać się na rachunku strat i zysków, w perspektywie długoterminowej. Wybór partnera powinien wzmacniać konkurencyjność polskiego rynku energii.