Menu

Bartosz Szczygielski

Autor powieści kryminalnych. Dwukrotny laureat w konkursie na opowiadanie organizowanym w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Jest wielbicielem tatuażu, książki i dobrego filmu.
Alicja Mort stoi przed życiową szansą. Wyjątkowe umiejętności wykrywania kłamstw otwierają jej drogę do świata wielkiego biznesu. W końcu może zerwać ze swoją policyjną przeszłością i stać się tym, kim zawsze chciała. Przeszłość ma jednak to do siebie, że uderza z zaskoczenia. Tajemnicza kapsuła czasu, wykopana w dawnej szkole Alicji, ujawnia przerażającą prawdę. Ktoś od lat krzywdzi kobiety, a Mort jako dziecko mogła być świadkiem pierwszego morderstwa. Czy to możliwe, że przez całe swoje życie nosiła w sobie tajemnicę, która ją teraz pogrąży? Kiedy znika kolejna kobieta, Alicja wie, że musi zareagować. Na szali leży bowiem coś więcej, niż tylko jej honor."Angażujący, nieprzewidywalny i – co najważniejsze – wymykający się schematom kryminał. Literatura rozrywkowa na wysokim poziomie. Polecam!".Magdalena Majcher
Śmierć nigdy nie jest sprawiedliwa. Alicja Mort odkrywa to podczas swojej pierwszej sprawy, kiedy rozmawia z kobietą podejrzaną o zamordowanie córki. Wie, na które mięśnie mimiczne ma patrzeć, by odkryć, czy ta mówi prawdę. Jest pewna swoich wyroków. Alicja specjalizuje się w wykrywaniu kłamstw, ale nic nie mogło przygotować jej na to, do czego zdolni są ludzie. Mort zostawiła za sobą przeszłość i nie spodziewała się, że ta upomni się o nią w najmniej spodziewanym momencie. Tajemnicza przesyłka, która ląduje pod drzwiami jej domu sprawia, że kobieta musi zmierzyć się z demona - mi, od których uciekła, i ludźmi, których celowo opuściła. Sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, brutalna zbrodnia i piętrzące się wokół Alicji kłamstwa to dopiero początek tego, w co została wciągnięta. Książkę poleca: Nie zaczynaj czytać tej książki wieczorem – wciąga od pierwszej aż do ostatniej strony. Intrygująca główna bohaterka, nietypowa zbrodnia i ciekawie skonstruowana fabuła. Zaufaj mi – musisz poznać tę historię. Diana Brzezińska
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących. Możesz zapomnieć o przeszłości, ale ona nie zapomni o tobie Adam Zwidowski lubi swoje życie. Wyemigrował, założył rodzinę i niemal uzbierał na wymarzony dom. Dobrze mu tam, gdzie jest, ale niespodziewana wiadomość o samobójstwie dawnego przyjaciela zmienia wszystko. Zwłaszcza że Grzegorz wysłał ją osobiście, tuż przed swoją śmiercią. Odtąd życie Adama zmienia się diametralnie, a decyzja o wyjeździe w rodzinne strony może być najgorszą w jego życiu. Dla mieszkańców miasta, w którym się wychował, jest zupełnie obcy, a takiego najłatwiej obwinić o przerażające zbrodnie, które wstrząsnęły lokalną społecznością. Kiedyś „chłopak stąd”, dziś staje się idealnym podejrzanym… W trzymającym w napięciu thrillerze „Nieodwracalnie” Bartosz Szczygielski opowiada o kruchości relacji i o tym, jak łatwo zapominamy o ludziach, którzy kiedyś byli dla nas ważni.
Możesz zapomnieć o przeszłości, ale ona nie zapomni o tobie Adam Zwidowski lubi swoje życie. Wyemigrował, założył rodzinę i niemal uzbierał na wymarzony dom. Dobrze mu tam, gdzie jest, ale niespodziewana wiadomość o samobójstwie dawnego przyjaciela zmienia wszystko. Zwłaszcza że Grzegorz wysłał ją osobiście, tuż przed swoją śmiercią. Odtąd życie Adama zmienia się diametralnie, a decyzja o wyjeździe w rodzinne strony może być najgorszą w jego życiu. Dla mieszkańców miasta, w którym się wychował, jest zupełnie obcy, a takiego najłatwiej obwinić o przerażające zbrodnie, które wstrząsnęły lokalną społecznością. Kiedyś „chłopak stąd”, dziś staje się idealnym podejrzanym… W trzymającym w napięciu thrillerze „Nieodwracalnie” Bartosz Szczygielski opowiada o kruchości relacji i o tym, jak łatwo zapominamy o ludziach, którzy kiedyś byli dla nas ważni.
Tego, co wydarzyło się w zwykły, słoneczny dzień, nie dało się przewidzieć. Rozpędzony samochód, który wjechał w sam środek centrum handlowego, był jedynie początkiem chaosu, jaki wdarł się w życie kilku osób, a wielu go pozbawił. Jedna z poszkodowanych, która trafia do szpitala, nie pamięta niczego. Ma za to przeczucie, że sprawcą wypadku jest bliska jej osoba. Z czasem odkryje coś, czego nie spodziewała się w najgorszych koszmarach. Tymczasem młodszy aspirant, Krystian Betel, nie wierzy w oficjalną wersję wydarzeń. Zaczyna interesować się sprawą, widząc w niej swoją szansę na szybki awans. Podjęty przez niego trop zaprowadzi go do miejsca, o którego istnieniu nie miał pojęcia, i szybko pożałuje, że tak nie zostało… „Dzień gniewu” to opowieść o chorym umyśle i rodzących się w nim niebezpiecznych planach. Ale przede wszystkim o ludziach, którzy szukając azylu i akceptacji, gotowi są na największe poświęcenie.
Najłatwiej okłamać tych, których kochasz. Agata kocha męża, ale już go nie lubi. Monika satysfakcję w sypialni osiąga poza małżeńskim łożem. Justyna życiową tragedię przeżywa zupełnie sama, choć nie powinna. Wszystkie spędzają weekend z mężami w idealnym miejscu, by naprawić swoje związki. Chcą oderwać się od rozpraszających zdobyczy cywilizacji, dzwoniących smartfonów i ciągłych powiadomień. Miało być tak romantycznie. Kominek, sypiący za oknem śnieg i oni. Las, spokój i nadzieja. Przecież ona umiera ostatnia. Ale śmierć miała inne plany. Przyszła wcześniej, niezapowiedziana, by zabrać… kogoś. Trzy pary, sześć osób i setki kłamstw. I ktoś, kogo nikt się nie spodziewał. Emocjonujący thriller o ludzkich słabościach i konsekwencjach budowania relacji opartych na kłamstwach. Tam, gdzie kończy się prawda rozpoczyna się pełna pułapek gra, której finału nie sposób przewidzieć.
Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa. Przez lata udawało mu się żyć w cieniu, zawsze znajdując sposób na utrzymanie. Może nie do końca legalny, ale kiedy jest się oficjalnie martwym, niektórymi rzeczami nie trzeba się już przejmować Gdy dostaje intratne zlecenie – jedno z tych, które mogą dać mu kolejną szansę na prawdziwe życie, przyjmuje je bez wahania. Zamiast wybawienia i gotówki znajduje jednak coś innego. Kiedy w jego życiu pojawia się tajemnicza Helena, rozpętuje się piekło, które wyciąga na wierzch grzechy przeszłości. „Dolina cieni” to emocjonujący thriller o tym, że wszystkie czyny mają swoje konsekwencje, a ucieczka przed odpowiedzialnością nie zdejmuje jej ciężaru z barków.
Istnieją miejsca, do których nie należy zaglądać, a także czyny, których nie wolno się dopuścić. I to za żadną cenę. W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czymś innym. Próbował zrozumieć, jak doszło do tego, że była kochanka wykrwawia się na jego oczach i, co ważniejsze, dlaczego nie udało mu się tego przewidzieć. Przecież na co dzień płacono mu za to, by zbierał informacje. By układał je w logiczne ciągi i przewidywał następstwa pewnych wydarzeń. W końcu był w tym naprawdę dobry. Tego się jednak nie spodziewał. Podobnie jak faktu, że odtąd nikt w jego otoczeniu nie będzie bezpieczny, a śmierć upomni się o wszystkich, na których mu zależy. Wkrótce Konrad wyruszy do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, a które należy spalić do szczętu.
Śmierć zwykle oznacza koniec. Nie tym razem. Dla Agaty przeszłość nie istnieje. Za to przyszłość nie ma przed nią tajemnic. Spogląda na karty i widzi w nich to, co może się wydarzyć. Każdą drogę, każdą ścieżkę. I wie, która z nich oznacza niebezpieczeństwo. Przynajmniej tak uważała do tego feralnego dnia, kiedy zwykły seans przerwała tragedia. Teraz, kiedy wróżka zamyka oczy, widzi tylko krew. Coś, co wcześniej uważała za dar, stało się przekleństwem. Jej życie zamieniło się w desperacką ucieczkę przed nieuchronnym fatum. Osaczona przez śmierć, policję, dziennikarzy i tropiącego ją mordercę Agata próbuje odkryć w swojej przeszłości coś, co przesądziło o jej losie – i dlaczego musi zginąć.
Istnieją miejsca, do których nie należy zaglądać, a także czyny, których nie wolno się dopuścić. I to za żadną cenę. W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czymś innym. Próbował zrozumieć, jak doszło do tego, że była kochanka wykrwawia się na jego oczach i, co ważniejsze, dlaczego nie udało mu się tego przewidzieć. Przecież na co dzień płacono mu za to, by zbierał informacje. By układał je w logiczne ciągi i przewidywał następstwa pewnych wydarzeń. W końcu był w tym naprawdę dobry. Tego się jednak nie spodziewał. Podobnie jak faktu, że odtąd nikt w jego otoczeniu nie będzie bezpieczny, a śmierć upomni się o wszystkich, na których mu zależy. Wkrótce Konrad wyruszy do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, a które należy spalić do szczętu.