Menu

tCHu

tCHu
Autor, bibliotekarz i poeta wydał następujące tomiki wierszy: On i my (1992), Kotlina (2004), Przygody trawy (2009), Jaskinia Werteba (2012). Niniejszy tomik ma de facto dwóch autorów. Drugim jest autorka haftów reprodukowanych w kolorze na nieparzystych stronach – Zofia Malanowska. Książeczka stanowi więc rodzaj albumiku w którym obraz i słowo wiodą ze sobą poetycki dialog...
Opowiedziane tu historie rozgrywają się na progu pomiędzy młodością i dorosłością, tajemnicą i oczywistością, światłem i cieniem. Powstały w czasach, gdy nieco młodszy świat zwracał większą uwagę na egzystencjalny i artystyczny wysiłek swoich mieszkańców. Zadziwiający wdzięk prozy Donata Kirscha nie umknął z pola widzenia (po kultowych Liściach croatoan, pisarz opublikował drugą powieść Pasaż), lecz zaledwie skrył się w archiwum zagubionych wrażliwości. Coraz donioślej zdają się pobrzmiewać słowa Borgesowskiego Ts’ui Pena: „Pozostawiam wielu przyszłościom (choć nie wszystkim) mój ogród o rozwidlających się ścieżkach”. Pod mianem Chronologii borealnej i ten ogród doczekał wreszcie swojej przyszłości..
Autorka pracuje jako lekarz rodzinny w podwarszawskiej miejscowości. Interesuje się ogólnie pojętą medycyną holistyczną i do medycyny akademickiej stara się wplatać terapie alternatywne.Do czasu choroby, aktywnie spędzała czas w górach i na licznych wyjazdach w świat.W 2021 r. zachorowała na czerniaka oka. - Książka jest sprawozdaniem z leczenia. Opisuje różne metody — od konwencjonalnych poprzez holistyczne, a także sny i wizje, które miały znaczący wpływ na proces zdrowienia.Praca nad sobą, znalezienie drogi do zdrowia, nie muszą być przerażające i nudne. Może okazać się, że stanowią trampolinę do rozwoju świadomości. O te uczłowieczające elementy należy bezwzględnie uzupełnić środki oddziaływania medycyny współczesnej.
Piotr Mitzner (ur. 1955) - poeta, eseista, wykładowca. Laureat Nagrody Orfeusza (2020) i nagrody KOS im. Kazimierza Hoffmana (2021). Publikuje w czasopismach "Tekstualia", "Wizje" i "Próby". Redaktor serii Biblioteka Zapomnianych Poetów w Ośrodku Brama Grodzka w Lublinie
„Funerałka” to dystopijny obraz ogołoconego z zasobów, skażonego na skutek dawnego konfliktu, świata. Akcja dramatu rozgrywa się w Londynie między 24 a 31 grudnia 2084 roku i przedstawia walkę o przetrwanie niewielkiego, rodzinnego zakładu pogrzebowego. Osiągnięcie celu wymaga od jego personelu podejmowania radykalnych wyborów, z których każdy zwiastuje inną tragedię. „Funerałka” to nie (jak zdawałby się wskazywać tytuł) parodia, farsa na temat spraw, które przywykliśmy traktować śmiertelnie poważnie. To requiem na skon cywilizacji, śmiertelne podrygi samoniwelującej się (i inwoluującej), zabłąkanej w ślepą uliczkę kultury. To prawdziwie eschatyczny danse macabre. Sytuacje ekstremalne (jak palący pozory ogień) ujawniają prawdę o nas. Często straszną, okrutną, bolesną nieludzko. To nasza broń przeciw lichocie, mierzwie w nas samych, którą musimy odrzucić, by się samymi sobą nie brzydzić, by móc spojrzeć w lustro.
Pośrodku morza, żeglując między tragedią a groteską, realizmem a symbolizmem, kobieta i mężczyzna — przypadkowa, niemłoda już para przeżywa swoją odyseję. Towarzyszą im introwertyczny, zblazowany chłopiec, zaświatowy „wieszczek”, piękne modelki, działacze tajemniczych fundacji, arabscy piraci oraz głosy z morskich głębin. Na luksusowym jachcie i w morskiej kipieli, bohaterowie dramatu próbują zachować nie tylko swoje życie, lecz także własne, przeciwstawne, ideały i wizje świata. Starają się je uzasadnić i umocować w dającym się usprawiedliwić porządku moralnym.
Joanna Usarek ukończyła studia lingwistyczne na UW. Przy wypełnianiu różnego rodzaju formularzy w rubryce „zawód” wpisywała zazwyczaj „poeta”. Jej niezwykła, do bólu szczera autobiografia, skierowana jest do ludzi o otwartych umysłach, którzy wierzą, że nadprzyrodzone siły drzemią w każdym człowieku. W roku 1983 Autorka doznała głębokiej przemiany duchowej. Otworzył się przed nią dostęp do zjawisk które określamy mianem nadprzyrodzonych. Odkryła metodę komunikowania się z innymi wymiarami rzeczywistości. Techniki ezoteryczne pozwoliły jej odsłonić kurtynę śmierci. O jej przekroczeniu mówi ostatnia część książki. Autorka jest przenikliwym i żarliwym badaczem osobowości ludzkiej - poprzez swoje doświadczenia podpowiada Czytelnikowi sposoby rozwiązywania niełatwych problemów życiowych. Wielkim atutem książki jest błyskotliwy i lekki w odbiorze styl literacki.
I dusza, i skaza, i "ja" - wyrabiany, przelewany - i rzeczy, o których nie wiemy, co nam mówią i ta wiedza o niewiedzy własnej - ciągle jednak napiętej w oczekiwaniu. Nie zajrzałam ma ostatnia stronę okładki. Chciałam tylko opowiedzieć to, co się zdarzyło podczas czytania tych wierszy. Alina Brodzka
Książka Krystyny Żywulskiej jest wstrząsającym świadectwem, przedstawiającym dzień po dniu pełne udręczenia życie w obozie zagłady. Mimo upływu lat, zapotrzebowanie czytelników na relację spisaną przez naocznego świadka i ofiarę holokaustu, jest wciąż ogromne. Autorka przeżyła miesiące głodu w warszawskim getcie, a następnie – od roku 1943 – pobyt kolejno w obozach Auschwitz i Birkenau – aż po ucieczkę z marszu śmierci: w czasie likwidacji obozu. Pozostawiona przez nią – osobę zajmującą się literaturą zawodowo – relacja, jest nie tylko pierwszym (1946), ale i jednym z najbardziej przemawiających do wyobraźni świadectw czasu komór gazowych. Specjaliści Muzeum Oświęcimskiego dopomogli w przygotowaniu wielu przydatnych wyjaśnień, które pomagają lepiej zrozumieć funkcjonowanie obozu zagłady. Niniejsze, najnowsze wydanie książki jest pierwszym wolnym od cięć PRL-owskiej cenzury, a co więcej czytelnik znajdzie tam informacje o treści cenzorskich „poprawek” oryginału. Wydanie wzbogaca 45 zdjęć - pozyskanych z archiwów Muzeum Auschwitz-Birkenau, muzeum holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie oraz Narodowego Archiwum Cyfrowego - dokumentujących proces grabieży, udręczenia i zagłady, dokonywany przez nazistowską machinę na więźniach obozu. Jednocześnie z wydaniem w języku polskim, książka ukazuje się po angielsku, niemiecku, rosyjsku i francusku.
Maciej Bieszczad, poeta ur. w 1978 r. w Wieluniu wydał dwa zbiorki: „Elipsę” (2010) i „Okolice Gerazy”(2012). I zwrócił nimi uwagę krytyków, zbierając pochwały. Obecny tomik „Arnion” jest też szczupły, zawiera tylko 33 wiersze i to dość krótkie, podzielone na trzy części. Ale przecież nie w ilości i długości utworów należy szukać wartości książki, ale w mądrości.?
Włodzimierz Budny ur. 1948 r. w Rypinie. Po ukończeniu miejscowego liceum studiował filologię polską na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Studia ukończył na Uniwersytecie Wrocławskim. Od 1972 roku mieszka w Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku. Z zawodu nauczyciel, od 2006 r. na emeryturze. Zasłużony działacz kultury. Jego wiersze ukazywały się w różnych czasopismach ogólnokrajowych i lokalnych. Publikowane były na antenie wrocławskiej Rozgłośni Polskiego Radia i w programie ogólnopolskim, w audycji "Myślenie wierszem". Od 2006 r. członek klubu poezji śpiewanej "Pozytywka" w Bilawie. Od 2009 r. prezes Klubu Literackiego przy Miejsko-Powiatowej Bibliotece publicznej w Rypinie. W 2010 roku nakładem fundacji "Bliżej Książki" we Włocławku ukazał się jego debiutancki tomik "Kraina wierszy". Zajmuje się także pisaniem scenariuszy i reżyseruje spektakle poetyckie.?
Są to wiersze o zniewoleniu władzą, lecz pisane przez poetę, który patrzy na tę władzę od spodu, który ją gorzko, błazeńsko, bezlitośnie przejęzycza, nicuje. Nie wpada w credo. Duże jest małe, małe jest duże. To wszak Norwid napisał: „Człowiek w Polaku jest karzeł”. Ale też obok utworów rysujących wyjałowione z prawdziwej treści obszary polskości, są przecież wiersze o osobach i miejscach prawdziwych, takich jak lubelski Dom Słów. Są również te, podarowane konkretnym, ważnym dla autora osobom. A także kosmyk, który staje się przewrotnie przesmykiem - najkrótszy erotyk. Najmniejsze, największe. Mitzner spieszy nam na ratunek.
Zbiorek wierszy lirycznych o pamięci, o przemijaniu, o Warszawie, o odwiecznych tęsknotach. Autor opublikował wcześniej następujące zbiory wierszy: Żegnanie (1995), ...do tej samej rzeki (2000), Ciemny wachlarz (2004), Żale (2007), Zanim (2010).
Tomik poetycki "w g-moll" nawiązuje do poezji konkretnej i do tzw. książki artystycznej. Tradycyjny zbiór wierszy to tylko jedna z jego trzech części. Dedykowany jest muzyce, także dźwiękowi. Stąd odniesienia do kompozytorów, instrumentów, utworów i brzmień. Narracja w książce jest drogą od „chaosu” do „ładu” — od zbioru słów zawartych w wierszach z wyróżnionymi graficznie terminami muzycznymi, poprzez zbiór wersów uporządkowany alfabetycznie, do „klasycznego” układu wierszy.
Tom z wierzchu spokojny i uładzony, a pod podszewką mnóstwo emocji, w słowach i na stykach słów. To, co bardzo ważne, to zmierzenie się z narodowymi mitami, z mityzacją i demitologizacją, z problemami tożsamościowymi (także przez pryzmat biograficzny, by nie rzec autobiograficzny, bo takie wątki też są obecne). To poetyckie rozważania nad wspólnotami rzeczywistymi i wspólnotami wyobrażonymi, to pytania o traumy i przebaczenia, o spotkania w czasie i ponad czasem. To konfrontacja z własnymi i cudzymi wyborami, to ciągłe ponawianie pytań, czym są wolność i zniewolenie (w różnych wymiarach), to pytanie także o to, czym są wolność i odpowiedzialność.
Styl tomiku jest jasny i klarowny. Metaforyka delikatna i nieostentacyjna. Ironia stara się nie ranić czytelnika. Januszewski wie jak jesteśmy słabi. Przegapiamy najważniejsze momenty życia. Tęsknotą ledwie dotykamy najważniejszego. Wie jak trzeba chronić drobne, prywatne tajemnice. Zbierać skarby codzienności. Pokochać je. Uniwersalny wymiar mieszka wszak wśród wymiarów najmniejszych; w szamponie, którego zabrakło (Skończył mi się szampon), w porzuconej czapce cyklisty (Kamikadze). Rzeczywistość jawi się groźna i nieznośna, dotknięta jednak czułym spojrzeniem wydaje się do zniesienia. Dostrzeżenie jej mitycznego wyrazu chroni od ostatecznego zwątpienia. Czego się mamy trzymać? W wierszu O podróżowaniu Immanuel Kant trzysta siedemdziesiąty piąty raz odbywa spacer po ulicach Królewca wydobywając olśniewającą nowość i euforyczny blask z tego co wydawałoby się monotonne. Jakiż to kontrast z bieganiną oszołomionych nowościami turystów po całym kolorowym, ogromnym świecie. Potrzeba nam prostoty, czystości. W jej poszukiwaniu narrator niemal nieśmiało zwraca się ku dziecinnej wierze - bo tamto, minione było najprawdziwsze (Kościół Farny w Białymstoku, Wesoła 20 A m. 43).
"Największym tematem poezji Mitznera jest ocalenia autentyczności.(...) W tkance wiersza mamy do czynienia z osmozą, dzięki której następuje przepuszczalność znaczeń. Te wszystkie oboczności, podobne dźwiękowo wyrazy, samopoprawiające się określenia służą dziwnemu procesowi redefiniowania świata." - Jakub Beczek
Śnieżne epolety Świat potencjalnych barbarzyńców pyta i pyta o godzine jutra obłoki opadły jak liście oniemiały sowy i pawie co w dalszym ciągu pieśń czy pięść dla śnieżnych epoletów na rękawie
Adam Bieszk — filolog klasyczny, znawca starodruków. Tematy wierszy odwieczne i zawsze aktualne; refleksje nad przemijaniem, miłością i przyjaźniami, irytacja polityką nie pozwalającą spokojnie żyć. Prócz osobistej liryki, tomik zawiera dwa przekłady z Horacego i siedem wierszy zainspirowanych muzyką klasyczną. Autor wydał dotychczas: Żegnanie (1995), ...do tej samej rzeki (2000), Ciemny wachlarz (2004), Żale (2007), Zanim (2011), Jeszcze (2015).
Drzewo to trzeci, najbogatszy (treściowo i objętościowo) tom wierszy Jacka Lilpopa, autora utworów oszczędnych, lapidarnych, szlachetnie czystych i poruszających niezafałszowanym liryzmem. Poezja Lilpopa posiada siłę niezaprzeczalną, czerpiącą z autentyzmu notowanych na żywo przeżyć. Najbardziej poruszające są strofy najboleśniejsze. I najwznioślejsze zarazem. Te o odejściu Rodziców poety.
Książka Krystyny Żywulskiej jest wstrząsającym świadectwem, przedstawiającym dzień po dniu pełne udręczenia życie w obozie zagłady. Mimo upływu lat, zapotrzebowanie czytelników na relację spisaną przez naocznego świadka i ofiarę holokaustu, jest wciąż ogromne. Autorka przeżyła miesiące głodu w warszawskim getcie, a następnie – od roku 1943 – pobyt kolejno w obozach Auschwitz i Birkenau – aż po ucieczkę z marszu śmierci: w czasie likwidacji obozu. Pozostawiona przez nią – osobę zajmującą się literaturą zawodowo – relacja, jest nie tylko pierwszym (1946), ale i jednym z najbardziej przemawiających do wyobraźni świadectw czasu komór gazowych. Specjaliści Muzeum Oświęcimskiego dopomogli w przygotowaniu wielu przydatnych wyjaśnień, które pomagają lepiej zrozumieć funkcjonowanie obozu zagłady. Niniejsze, najnowsze wydanie książki jest pierwszym wolnym od cięć PRL-owskiej cenzury, a co więcej czytelnik znajdzie tam informacje o treści cenzorskich „poprawek” oryginału. Wydanie wzbogaca 45 zdjęć - pozyskanych z archiwów Muzeum Auschwitz-Birkenau, muzeum holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie oraz Narodowego Archiwum Cyfrowego - dokumentujących proces grabieży, udręczenia i zagłady, dokonywany przez nazistowską machinę na więźniach obozu. Jednocześnie z wydaniem w języku polskim, książka ukazuje się po angielsku, niemiecku, rosyjsku i francusku.
Wydany w roku nominowania poprzedniego tomu do Nagrody Nike, nowy tom wierszy Piotra Mitznera, W oku kuku, skupia naszą uwagę i odsyła ku temu, co określane bywa mianem niewyrażalnego, czy wręcz tajemnicy istnienia, a co poprzez odniesienie się do materii własnej, języka, w którym jesteśmy "napisani", pozwala na wgląd bardzo głęboki.
Książka Krystyny Żywulskiej jest wstrząsającym świadectwem, przedstawiającym dzień po dniu pełne udręczenia życie w obozie zagłady. Mimo upływu lat, zapotrzebowanie czytelników na relację spisaną przez naocznego świadka i ofiarę holokaustu, jest wciąż ogromne. Autorka przeżyła miesiące głodu w warszawskim getcie, a następnie – od roku 1943 – pobyt kolejno w obozach Auschwitz i Birkenau – aż po ucieczkę z marszu śmierci: w czasie likwidacji obozu. Pozostawiona przez nią – osobę zajmującą się literaturą zawodowo – relacja, jest nie tylko pierwszym (1946), ale i jednym z najbardziej przemawiających do wyobraźni świadectw czasu komór gazowych. Specjaliści Muzeum Oświęcimskiego dopomogli w przygotowaniu wielu przydatnych wyjaśnień, które pomagają lepiej zrozumieć funkcjonowanie obozu zagłady. Niniejsze, najnowsze wydanie książki jest pierwszym wolnym od cięć PRL-owskiej cenzury, a co więcej czytelnik znajdzie tam informacje o treści cenzorskich „poprawek” oryginału. Wydanie wzbogaca 45 zdjęć - pozyskanych z archiwów Muzeum Auschwitz-Birkenau, muzeum holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie oraz Narodowego Archiwum Cyfrowego - dokumentujących proces grabieży, udręczenia i zagłady, dokonywany przez nazistowską machinę na więźniach obozu. Jednocześnie z wydaniem w języku polskim, książka ukazuje się po angielsku, niemiecku, rosyjsku i francusku.
jest miarą mierzą obwód czaszki mierzą tylko z zewnątrz
1 2
z 2
skocz do z 2