Menu

Despina Stratigakos

Fascynuja?ca, nieopowiedziana dota?d historia o tym, jak nazistowscy architekci chcieli zbudowac´ w Norwegii modelowe społeczen´stwo. W latach 1940–1945 niemieccy okupanci zamienili Norwegie?w ogromny plac budowy. To niezwykłe przedsie?wzie?cie architektoniczne miało na celu rozszerzyc´ zasie?g Wielkiej Rzeszy Niemieckiej poza koło podbiegunowe i wprowadzic´ w tym skandynawskim kraju rasowa? utopie?. Plany przekształcenia Norwegii we wzorcowe „aryjskie społeczen´stwo” – obejmuja?ce budowe? nowych, idealnych miast oraz superautostrady cia?gna?cej sie? od Berlina az˙ po po´łnocne kran´ce Skandynawii – rozpalały wyobraz´nie? Hitlera, jego nadwornego architekta Alberta Speera i innych przywo´dco´w nazistowskich. Despina Stratigakos po raz pierwszy przedstawia pełny zakres działan´ zmierzaja?cych do zbudowania nordyckiego imperium, kto´re z załoz˙enia miało poprawic´ czystos´c´ rasowa? narodu niemieckiego oraz potwierdzic´ jego przeznaczenie jako nowego wcielenia wikingo´w. Ta wcia?gaja?ca opowies´c´ o pro´bie podporza?dkowania krajobrazu Norwegii nazistowskim wyobraz˙eniom stanowi ro´wniez˙ niepokoja?ca? wizje? tego, jak mo´głby wygla?dac´ s´wiat pod znakiem swastyki.
Pierwsze architektki, studentki, członkinie stowarzyszeń – pionierki rozbijające ponad 100 lat temu szklany sufit, by utorować drogę innym – popadły w zapomnienie. Książka Despiny Stratigakos Gdzie są architektki? przywraca ten rozdział historii i porusza zarazem niewygodny temat: jak to się dzieje, że ponad połowa osób zaczynających co roku studia architektoniczne to kobiety, a 20 lat później tylko spychana na margines zawodu garstka z nich prowadzi własne pracownie? Czyżby ignorowane, obrażane pogardliwymi artykułami prasowymi, ciągle krytykowane architektki objęła „strategia niepamiętania”, czy może większą rolę odgrywa tu ambiwalencja, a nawet niechęć w przyznawaniu zleceń kobietom? Piszący o architekturze dziennikarze pomijają osiągnięcia projektantek jako mało ważne, skazując nas na nieodwracalną stratę dorobku wielu pokoleń kobiet, które poświęciły życie budowaniu i krytyce architektury. Jak temu zaradzić? Czy architektura na zawsze pozostanie „męskim klubem”?Despina Stratigakos – kanadyjska badaczka, historyczka architektury i pisarka o greckich korzeniach. Obecnie pracuje na uniwersytecie w Buffalo, w stanie Nowy Jork. Zajmuje się tematem różnorodności i równouprawnienia w dziedzinie architektury. Do tej pory w Polsce ukazała się jej książka Dom Hitlera (wyd. Wielka Litera, 2015).
Nikt do tej pory nie sportretował Adolfa Hitlera w ten sposób. Autorka Domu Hitlera jako pierwsza opisała mieszkania, domy i siedziby Führera, dotarła do projektów mebli, dokumentacji architektonicznej, a nawet zachowanych próbników materiałów, które przedstawiano dyktatorowi. Odwiedziła do dziś zachowane wnętrza, niegdyś projektowane dla Hitlera i pod jego nadzorem. Stratigakos poprzez fascynującą wędrówkę po siedzibach dyktatora opowiada jak kreowany był jego wizerunek, jak Hitler świadomie używał architektury do propagandy, oddziaływania nie tylko na obywateli Niemiec, ale też innych państw. Ta książka to również opowieść o Gerdy Troost – architektce, projektantce wnętrz, reżyserce, artystce, przyjaciółce Hitlera, która pozostała nazistką do końca swych dni (zm. 2003 r.). Dom Hitlera jest wyjątkową książką, tym bardziej że wiele reprodukowanych tu zdjęć publikowanych jest po raz pierwszy.