Znakomita powieść z wartką akcją poruszająca najważniejsze problemy społeczeństwa Galicji w czasach współczesnych Zachariasiewiczowi. Mamy tu zarysowany konflikt wsi z dworem, umiejętnie podsycany przez władze austriackie dla spacyfikowania niepodległościowych dążeń Polaków. Autor przedstawia budzenie się narodowych dążeń Rusinów, znajdujących poparcie w Wiedniu zgodnie z maksymą divide et impera, aby wzbudzać wzajemną niechęć do siebie poszczególnych narodów zamieszkujących galicję i w ten sposób łatwiej utrzymywać je w posłuszeństwie. Zwraca także uwagę na to, jak kwestia rusińska może się wyrodzić i do jakich tragicznych konsekwencji doprowadzić. Zachariasiewicz niejako proroczo przewiduje tu pogromy i bratobójcze walki na tle narodowościowym, do jakich doszło w Galicji w latach 1918-1919 i w latach czterdziestych dwudziestego wieku. Wątki romansowe i gryząca ironia oraz sprawnie poprowadzona akcja sprawiają, że powieść tę czyta się jednym tchem.