Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Adżami Opowieści z Jafy

Yossi Granovski

Adżami Opowieści z Jafy

6.5

(37 ocen) wspólnie z

26,32

 

Urodzony w 1952 roku w Tel Awiwie Yossi Granovski jest jednym z ciekawszych głosów współczesnej literatury hebrajskiej.
Były żołnierz służby granicznej oraz były prokurator policyjny w swoim eseju autobiograficznym pisze, że to przeprowadzka do Jafy, gdzie po przejściu na wczesną emeryturę kierował biblioteką miejską, uczyniła z niego pisarza i pozwoliła mu znaleźć własny język. Twórczość literacka Granovskiego właśnie wokół Jafy się koncentruje; niegdyś tętniącego życiem, wielokulturowego miasta portowego, które państwo izraelskie po uzyskaniu niepodległości zamieniło w slumsy południowego Tel Awiwu.
W zbiorze opowiadań „Adżami. Opowieści z Jafy” autor stara się oddać sprawiedliwość arabskim mieszkańcom portu, opisując początki ich współistnienia z żydowskimi osadnikami.
Opowiadania te, rozgrywające się głównie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku, podobnie jak u popularnego wśród polskich czytelników Etgara Kereta, wyrastają z tradycji oralnej, z kawiarnianej gawędy. Kawiarnia skądinąd służy im często za tło. Za jej gościnną przestrzenią rozpościera się świat zbrodni wojennych, masowych egzekucji, mrocznych interesów, rasowych porachunków, kradzieży i szabru.

Tytułowe Adżami to dzielnica będąca symbolem izraelskiej kolonizacji Jafy. W 1948 roku wojsko Izraela zgromadziło w niej nielicznych Palestyńczyków, którym nie udało się z Jafy uciec. Dzielnicę otoczono drutem kolczastym i można było z niej wyjść jedynie za przepustką; powszechnie nazywano ją „gettem”. To tu toczy się akcja części opowiadań Granovskiego, w których pomimo murów wznoszonych przez państwo ludzie łączą się we wspólnoty i potrafią pokochać niezależnie od narzucanych im tożsamości.
Granovski dekonstruuje zarówno izraelską, jak arabską mitologię wojny oraz przyznaje, że przeszedł ideologiczną przemianę: od wychowanego w duchu syjonizmu weterana armii, który rozpędzał nacjonalistyczne demonstracje Arabów w Jafie, do człowieka dostrzegającego w Arabach sąsiadów. Jak pisze w posłowiu do książki tłumacz Roman Vater: „Dzięki własnej przemianie Granovskiemu udało się zobaczyć Jafę oczyma swoich bohaterów i wejść na niedostępny wcześniej dla pisarzy hebrajskojęzycznych poziom empatii. (…) Granovski, choć przemawia w gruncie rzeczy z uprzywilejowanej pozycji uczestnika państwowotwórczego projektu pod nazwą »Izrael«, wskazuje kierunek możliwej dekolonizacji dzisiejszej literatury hebrajskiej. I jest w tej dziedzinie pionierem”.

Filtry
Broszurowa ze skrzydełkami

ISBN: 978-83-966-7480-7

Tytuł oryginalny: Adżami. Sipurim mi Jafo

Liczba stron: 224

Format: 24.0x14.0cm

Cena detaliczna: 44,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...