Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Czas w kinie Doświadczenie temporalne w Slow Cinema

Marta Stańczyk

Czas w kinie Doświadczenie temporalne w Slow Cinema

39,90

 

Tematem przewodnim książki Marty Stańczyk są przemiany, jakie zaszły w kinie w ostatnich latach. Choć autorka skupia się na nurcie nazywanym przez krytyków slow cinema – czyli filmach, które akcentują powolność i trwanie, różne sposoby przeżywania czasu – to nie przeciwstawia ich utworom gatunkowym, lecz zmierza do podważenia myślenia w kategoriach opozycji binarnych. Źródłem inspiracji jest dla niej przede wszystkim fenomenologia egzystencjalna, ale do pewnego stopnia również filozofia Gilles’a Deleuze’a, i to pomimo wyraźnego zdystansowania się badaczki wobec koncepcji kina w ujęciu francuskiego myśliciela (w którym niektórzy krytycy dopatrywali się patrona slow cinema). Głównym punktem odniesienia jest w tej książce kategoria afektu, dzięki czemu wpisuje się ona w zwrot afektywny we współczesnej humanistyce, na razie słabo obecny w polskich badaniach filmoznawczych. Jednym z wielu atutów Czasu w kinie jest mocne osadzenie rozważań teoretycznych w analizach konkretnych przykładów filmowych, bardzo dobra znajomość kontekstów historycznych oraz przekonujące wyjaśnienie tego, na czym
polega cielesne i zmysłowe doświadczenie kina. Książkę można także czytać jako udaną próbę opisania głównych wyznaczników poetyki slow cinema (w odniesieniu do kategorii powtórzenia, nudy czy realizmu), a przez to umożliwiającą dostrzeżenie cech łączących filmy tak różnych twórców, jak Lisandro Alonso, Corneliu Porumboiu, Tsai Ming-liang, Lav Diaz, Albert Serra, Amat Escalante i Apichatpong Weerasethakul.
Z recenzji prof. dr. hab. Krzysztofa Loski

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Oprawa miękka

ISBN: 978-83-233-4614-2

Liczba stron: 202

Format: 16.0x23.5cm

Cena detaliczna: 39,90 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...