Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Joanna Słonka
16/12/2015
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Stephen King przez wielu jest uważany za mistrza horroru. Napisał ich naprawdę dużo i jak na razie nie wygląda na to, żeby miał zamiar przestać. Pisarz wydaje mniej więcej jedną, czasem dwie książki rocznie. I to wcale nie krótkie nowele, ale solidne, długie powieści. Na początku kariery pisał tak dużo, że zdecydował się część książek wydać pod innym nazwiskiem, mianowicie Richard Bachman (na odwrotach książek widniało zdjęcie agenta ubezpieczeniowego Richarda Manuela, którego klientem był agent literacki Kinga). „Lśnienie” przez wielu fanów pisarza oraz krytyków, jest uważane za najlepszą książkę w dorobku Kinga. Również pojawiają się głosy, że historie powinno się uważać za najlepszy horror wszechczasów. Ta kwestia podlega już indywidualnej ocenie, ale z pewnością „Lśnienie” jest pozycją godną uwagi. Opowieść Kinga została zekranizowana dwukrotnie, najpierw w 1980 roku, przez Stanley’a Kubricka, a później, w 1997 roku powstał miniserial, do którego scenariusz napisał sam autor. Tytuły obu adaptacji to „Lśnienie”. Przyjęcie przez Micka Garrisa scenariusza, napisanego przez Kinga, było dla niego wielkim sukcesem. Pisarz stworzył wiele scenariuszy na podstawie swoich dzieł, ale większość była odrzucana przez producentów czy reżyserów. Stephen King miał zapisane w swoim kontrakcie, że Kubrick do swojego „Lśnienia” wykorzysta scenariusz autora, ale ostatecznie go odrzucił. Główne zarzuty, jakie były stawiane scenariuszom pisanym przez Kinga, to przede wszystkim to, że były zbyt długie i nie udałoby się ich zrealizować na ekranie. Steven Spielberg nie chciał przyjąć jego scenariusza do filmu „Poltergeist”, ponieważ uważał, że jest zbyt przerażający i krwawy.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Stephen King przez wielu jest uważany za mistrza horroru. Napisał ich naprawdę dużo i jak na razie nie wygląda na to, żeby miał zamiar przestać. Pisarz wydaje mniej więcej jedną, czasem dwie książki rocznie. I to wcale nie krótkie nowele, ale solidne, długie powieści. Na początku kariery pisał tak dużo, że zdecydował się część książek wydać pod innym nazwiskiem, mianowicie Richard Bachman (na odwrotach książek widniało zdjęcie agenta ubezpieczeniowego Richarda Manuela, którego klientem był agent literacki Kinga). „Lśnienie” przez wielu fanów pisarza oraz krytyków, jest uważane za najlepszą książkę w dorobku Kinga. Również pojawiają się głosy, że historie powinno się uważać za najlepszy horror wszechczasów. Ta kwestia podlega już indywidualnej ocenie, ale z pewnością „Lśnienie” jest pozycją godną uwagi. Opowieść Kinga została zekranizowana dwukrotnie, najpierw w 1980 roku, przez Stanley’a Kubricka, a później, w 1997 roku powstał miniserial, do którego scenariusz napisał sam autor. Tytuły obu adaptacji to „Lśnienie”. Przyjęcie przez Micka Garrisa scenariusza, napisanego przez Kinga, było dla niego wielkim sukcesem. Pisarz stworzył wiele scenariuszy na podstawie swoich dzieł, ale większość była odrzucana przez producentów czy reżyserów. Stephen King miał zapisane w swoim kontrakcie, że Kubrick do swojego „Lśnienia” wykorzysta scenariusz autora, ale ostatecznie go odrzucił. Główne zarzuty, jakie były stawiane scenariuszom pisanym przez Kinga, to przede wszystkim to, że były zbyt długie i nie udałoby się ich zrealizować na ekranie. Steven Spielberg nie chciał przyjąć jego scenariusza do filmu „Poltergeist”, ponieważ uważał, że jest zbyt przerażający i krwawy.