Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Materii pomieszanie

Stefan Kisielewski

Materii pomieszanie

6.9

(8 ocen) wspólnie z

49,00

 

Kisiel wielokrotnie przywoływał słowa Skrzetuskiego wypowiedziane do Podbipięty: Wszelako w tej książce dziwne jest materii pomieszanie. Idea ta przyświecała mu właśnie przy książce zbierającej jego teksty różnorodne tematycznie i stylistycznie, pisał we wstępie: tematyka tych artykułów – nader różna: polityka, literatura, muzyka, estetyka, wspomnienia, reportaże, istne MATERII POMIESZANIE. Cennym uzupełnieniem niniejszego tomu są rzadko pisane przez Kisiela eseje z podróży krajowych (Warszawa, Poznań, Wrocław, Szczecin, Podhale) i zagranicznych (Francja, Anglia, Rumunia, Czechy) oraz szkice o literaturze z tomu „Z literackiego lamusa”.Jak więc widać, piszę i piszę. Przeciwnicy zmieniają poglądy, następuje zmiana warty – a ja piszę. Zmienia się etap, zmieniają się przyjaciele i wrogowie – a ja piszę. Sam się zmieniam, czytelnicy się zmieniają – a ja piszę. Ale zawsze usiłuję zachować pewne kryteria stałe, niezmienne, zachowałem też czytelników najstarszych, wiernych, którzy zęby stracili na moim pisaniu i znają je lepiej ode mnie samego. Dostałem już od nich dobre parę skrzyń listów. I dalej piszę. Biorę ilością: „Tygodnik Powszechny” ma mały nakład, nie przeczyta ktoś pierwszego czy drugiego felietonu, przeczyta piętnasty, dwudziesty, pięćdziesiąty – grunt się nie zrażać. Więc dalej piszę. Piszę i piszę. A piszę.Stefan KisielewskiStefan Kisielewski (1911–1991) – pisarz, kompozytor, krytyk muzyczny, publicysta, nazywany pierwszym felietonistą Rzeczypospolitej. Przez 45 lat publikował felietony w „Tygodniku Powszechnym”, podpisując się po prostu: Kisiel. W latach 1957–1965 był posłem na Sejm PRL z ramienia koła poselskiego Znak (obok Tadeusza Mazowieckiego, Jerzego Zawieyskiego oraz Stanisława Stommy). Był autorem m.in. powieści: „Sprzysiężenie”, „Zbrodnia w dzielnicy północnej”, „Widziane z góry”; szkiców muzycznych: „Gwiazdozbiór muzyczny”; zbiorów felietonów: „Rzeczy małe”, „100 razy głową w ścianę”, „Materii pomieszanie”; oraz najsłynniejszych: „Abecadła Kisiela” i „Dzienników”. W 1990 roku ustanowił nagrodę swojego imienia (Nagroda Kisiela), która przyznawana jest do dziś (wśród laureatów m.in.: Władysław Bartoszewski, Jerzy Waldorff, Jerzy Giedroyc, ks. Józef Tischner, Lech Wałęsa, Stanisław Tym, Jan Nowak-Jeziorański).

Prószyński Media
Oprawa twarda

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania:
2014-08-26

ISBN: 978-83-796-1011-2

Liczba stron: 640

Prószyński Media

Format: 150x210mm

Cena detaliczna: 49,00 zł

Rok wydania: 2014

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...