Bracia Slater Keela L.A. Casey Książka
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kobiece |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 184 |
Format: | 135x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Szczegółowe informacje na temat książki Bracia Slater Keela
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Kobiece |
EAN: | 9788365740939 |
Autor: | L.A. Casey |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 184 |
Format: | 135x205mm |
Rok wydania: | 2020 |
Data premiery: | 2018-01-24 |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp. k. Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6 15-111 Białystok PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Bracia Slater Keela
Oceny i recenzje książki Bracia Slater Keela
"Mój narzeczony niczym niedźwiedź przyciskał mnie do materaca niemal całym swoim ciałem. Przyzwyczaiłam się do tego - rzadko zdarzało się, żeby Alec mnie nie obejmował, gdy spaliśmy, ale w chwilach, gdy czułam tak straszną potrzebę, żeby pójść do toalety, to było okropne."Po fantastycznej powieści Alec, II tomie serii o braciach Slater, przyszedł czas na jej dopełnienie czyli Keelę. Po raz kolejny szybko zabrałam się za czytanie książki Pani Casey. Strasznie pokochałam styl autorki za jej umiejętne dostosowanie tempa do akcji, delikatność przedstawienia scen erotycznych oraz fantastycznych bohaterów. Bardzo polubiłam Aleca pomimo wcześniejszej obawy co do jego zawodu.Keela to fantastyczne dopełnienie poprzedniego tomu. Świetnie się przy niej czułam. Czytanie tego tomu było ciekawym i barwnym doświadczeniem. Ciekawie było wejść raz jeszcze do świata Keeli i Aleca. Podoba mi się, że autorka wplotła do akcji ciekawe zamieszanie w życiu tej dwójki. Nie jest tak, że ich życie jest "długie i szczęśliwe". Ich problemy były świetną rozrywką dla ich fanki!"-Jaki ty jesteś pewny siebie...-Jestem, kiedy coś jest moje. "Przede wszystkim, ten tom podoba mi się za doskonałe popchnięcie akcji naprzód. Autorka podała nam delikatny zalążek tego, czego możemy spodziewać się w kolejnym tomie. Podoba mi się zwrot akcji jaki przyszykowała dla bohaterów. Zakończenie zaś, kompletnie mnie rozbroiło. Jak tak można kończyć książkę?! Tyle niedomówień... Koniecznie chcę sięgnąć po kolejne tomy.Polecam gorąco zapoznać się z tomem Alec jak i Keela. O poprzednim tomie możecie przeczytać tutaj (Recenzja Alec). Mam nadzieję, że lektura Was nie zawiedzie!
"Mój narzeczony niczym niedźwiedź przyciskał mnie do materaca niemal całym swoim ciałem. Przyzwyczaiłam się do tego - rzadko zdarzało się, żeby Alec mnie nie obejmował, gdy spaliśmy, ale w chwilach, gdy czułam tak straszną potrzebę, żeby pójść do toalety, to było okropne."Po fantastycznej powieści Alec, II tomie serii o braciach Slater, przyszedł czas na jej dopełnienie czyli Keelę. Po raz kolejny szybko zabrałam się za czytanie książki Pani Casey. Strasznie pokochałam styl autorki za jej umiejętne dostosowanie tempa do akcji, delikatność przedstawienia scen erotycznych oraz fantastycznych bohaterów. Bardzo polubiłam Aleca pomimo wcześniejszej obawy co do jego zawodu.Keela to fantastyczne dopełnienie poprzedniego tomu. Świetnie się przy niej czułam. Czytanie tego tomu było ciekawym i barwnym doświadczeniem. Ciekawie było wejść raz jeszcze do świata Keeli i Aleca. Podoba mi się, że autorka wplotła do akcji ciekawe zamieszanie w życiu tej dwójki. Nie jest tak, że ich życie jest "długie i szczęśliwe". Ich problemy były świetną rozrywką dla ich fanki!"-Jaki ty jesteś pewny siebie...-Jestem, kiedy coś jest moje. "Przede wszystkim, ten tom podoba mi się za doskonałe popchnięcie akcji naprzód. Autorka podała nam delikatny zalążek tego, czego możemy spodziewać się w kolejnym tomie. Podoba mi się zwrot akcji jaki przyszykowała dla bohaterów. Zakończenie zaś, kompletnie mnie rozbroiło. Jak tak można kończyć książkę?! Tyle niedomówień... Koniecznie chcę sięgnąć po kolejne tomy.Polecam gorąco zapoznać się z tomem Alec jak i Keela. O poprzednim tomie możecie przeczytać tutaj (Recenzja Alec). Mam nadzieję, że lektura Was nie zawiedzie!
"Mój narzeczony niczym niedźwiedź przyciskał mnie do materaca niemal całym swoim ciałem. Przyzwyczaiłam się do tego - rzadko zdarzało się, żeby Alec mnie nie obejmował, gdy spaliśmy, ale w chwilach, gdy czułam tak straszną potrzebę, żeby pójść do toalety, to było okropne."Po fantastycznej powieści Alec, II tomie serii o braciach Slater, przyszedł czas na jej dopełnienie czyli Keelę. Po raz kolejny szybko zabrałam się za czytanie książki Pani Casey. Strasznie pokochałam styl autorki za jej umiejętne dostosowanie tempa do akcji, delikatność przedstawienia scen erotycznych oraz fantastycznych bohaterów. Bardzo polubiłam Aleca pomimo wcześniejszej obawy co do jego zawodu.Keela to fantastyczne dopełnienie poprzedniego tomu. Świetnie się przy niej czułam. Czytanie tego tomu było ciekawym i barwnym doświadczeniem. Ciekawie było wejść raz jeszcze do świata Keeli i Aleca. Podoba mi się, że autorka wplotła do akcji ciekawe zamieszanie w życiu tej dwójki. Nie jest tak, że ich życie jest "długie i szczęśliwe". Ich problemy były świetną rozrywką dla ich fanki!"-Jaki ty jesteś pewny siebie...-Jestem, kiedy coś jest moje. "Przede wszystkim, ten tom podoba mi się za doskonałe popchnięcie akcji naprzód. Autorka podała nam delikatny zalążek tego, czego możemy spodziewać się w kolejnym tomie. Podoba mi się zwrot akcji jaki przyszykowała dla bohaterów. Zakończenie zaś, kompletnie mnie rozbroiło. Jak tak można kończyć książkę?! Tyle niedomówień... Koniecznie chcę sięgnąć po kolejne tomy.Polecam gorąco zapoznać się z tomem Alec jak i Keela. O poprzednim tomie możecie przeczytać tutaj (Recenzja Alec). Mam nadzieję, że lektura Was nie zawiedzie!
"Mój narzeczony niczym niedźwiedź przyciskał mnie do materaca niemal całym swoim ciałem. Przyzwyczaiłam się do tego - rzadko zdarzało się, żeby Alec mnie nie obejmował, gdy spaliśmy, ale w chwilach, gdy czułam tak straszną potrzebę, żeby pójść do toalety, to było okropne."Po fantastycznej powieści Alec, II tomie serii o braciach Slater, przyszedł czas na jej dopełnienie czyli Keelę. Po raz kolejny szybko zabrałam się za czytanie książki Pani Casey. Strasznie pokochałam styl autorki za jej umiejętne dostosowanie tempa do akcji, delikatność przedstawienia scen erotycznych oraz fantastycznych bohaterów. Bardzo polubiłam Aleca pomimo wcześniejszej obawy co do jego zawodu.Keela to fantastyczne dopełnienie poprzedniego tomu. Świetnie się przy niej czułam. Czytanie tego tomu było ciekawym i barwnym doświadczeniem. Ciekawie było wejść raz jeszcze do świata Keeli i Aleca. Podoba mi się, że autorka wplotła do akcji ciekawe zamieszanie w życiu tej dwójki. Nie jest tak, że ich życie jest "długie i szczęśliwe". Ich problemy były świetną rozrywką dla ich fanki!"-Jaki ty jesteś pewny siebie...-Jestem, kiedy coś jest moje. "Przede wszystkim, ten tom podoba mi się za doskonałe popchnięcie akcji naprzód. Autorka podała nam delikatny zalążek tego, czego możemy spodziewać się w kolejnym tomie. Podoba mi się zwrot akcji jaki przyszykowała dla bohaterów. Zakończenie zaś, kompletnie mnie rozbroiło. Jak tak można kończyć książkę?! Tyle niedomówień... Koniecznie chcę sięgnąć po kolejne tomy.Polecam gorąco zapoznać się z tomem Alec jak i Keela. O poprzednim tomie możecie przeczytać tutaj (Recenzja Alec). Mam nadzieję, że lektura Was nie zawiedzie!