Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Anna Kryska
16/08/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dziś przyszła pora na moje kilka słów o "Czarnym sercu" autorstwa @rhythm_of_my_life_ czyli naszej królowej romansów mafijnych. Tym razem dzięki uprzejmości @skarpawarszawska otrzymałam egzemplarz recenzencki i z tego miejsca podzielę się swoją prywatną opinią.Kingę poznałam jak wielu z was dzięki Miastu Mafii. Potem już pięła się tylko wyżej i sięgała po coraz bardziej kontrowersyjne tematy. A nam czytelnikom się to podoba. Wyjście poza utarte schematy ma także miejsce tutaj. Bo Czarne serce to niby romans mafijny ale nie mamy tutaj mężczyzn w skrojonych na miarę garniturach od znanych projektantów. Są za to niemniej niebezpieczni i bezwzględni piraci którzy drogie samochody zamienili na pokład statku pod piracką banderą. Jest też ona, bo jakżeby inaczej. Trafiła w łapy samego herszta bandy który budzi w niej mieszane uczucia.Czy czarne pirackie serce zaślepione chęcią zysku, bogactwa, jest zdolne do wyższych uczuć? Miguel Calva który dowodzi na Fantasmas Negros to człowiek który nie zna litości, skąd więc w jego sercu miejsce na coś więcej? Carida Grande będzie musiała stanąć oko w oko z tym przed którym przed laty uciekła. Jednak prawda jest taka że co się odwlecze to nie uciecze. A od przeznaczenia i diabła imieniem Miguel nie da się uciec.Ta historia to zdecydowanie coś czego jeszcze nie czytałam i muszę przyznać, że te klimaty pirackie przypadły mi do gustu. Świat w którym rządzą bezduszni i pozbawieni wszelkich hamulców piraci potrafi pociągnąć czytelnika na samo dno i paradoksalnie nie chce się potem od tego dna odbić. Tak jak nie da się oderwać od historii Czarnego serca.A wy wyruszycie z autorką w podróż w nieznane na pokładzie Fantasmas Negros? By poznać od podszewki życie nieobliczalnej bandy? Mówię wam nie pożałujecie.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Dziś przyszła pora na moje kilka słów o "Czarnym sercu" autorstwa @rhythm_of_my_life_ czyli naszej królowej romansów mafijnych. Tym razem dzięki uprzejmości @skarpawarszawska otrzymałam egzemplarz recenzencki i z tego miejsca podzielę się swoją prywatną opinią.Kingę poznałam jak wielu z was dzięki Miastu Mafii. Potem już pięła się tylko wyżej i sięgała po coraz bardziej kontrowersyjne tematy. A nam czytelnikom się to podoba. Wyjście poza utarte schematy ma także miejsce tutaj. Bo Czarne serce to niby romans mafijny ale nie mamy tutaj mężczyzn w skrojonych na miarę garniturach od znanych projektantów. Są za to niemniej niebezpieczni i bezwzględni piraci którzy drogie samochody zamienili na pokład statku pod piracką banderą. Jest też ona, bo jakżeby inaczej. Trafiła w łapy samego herszta bandy który budzi w niej mieszane uczucia.Czy czarne pirackie serce zaślepione chęcią zysku, bogactwa, jest zdolne do wyższych uczuć? Miguel Calva który dowodzi na Fantasmas Negros to człowiek który nie zna litości, skąd więc w jego sercu miejsce na coś więcej? Carida Grande będzie musiała stanąć oko w oko z tym przed którym przed laty uciekła. Jednak prawda jest taka że co się odwlecze to nie uciecze. A od przeznaczenia i diabła imieniem Miguel nie da się uciec.Ta historia to zdecydowanie coś czego jeszcze nie czytałam i muszę przyznać, że te klimaty pirackie przypadły mi do gustu. Świat w którym rządzą bezduszni i pozbawieni wszelkich hamulców piraci potrafi pociągnąć czytelnika na samo dno i paradoksalnie nie chce się potem od tego dna odbić. Tak jak nie da się oderwać od historii Czarnego serca.A wy wyruszycie z autorką w podróż w nieznane na pokładzie Fantasmas Negros? By poznać od podszewki życie nieobliczalnej bandy? Mówię wam nie pożałujecie.