Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Na początku tej recenzji króciutka informacja żebym nie zapomniała późniejKsiążka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.Bracia Costello to debiutancka powieść @k.e.december_autorka która wydana została przez @wydawnictwo_amare. Dzięki @nakanapie.pl otrzymałam egzemplarz do recenzji. Czy ten romans mafijny okaże się powiewem świeżości na rynku tak nasyconym mafią? Przekonajcie się razem ze mną. Od razu zaznaczam że jest to tylko i wyłącznie moja prywatna opinia która niekoniecznie musi się pokrywać z waszą. Ale do rzeczy.Romanse mafijne to coś co kocham. O ile męskim bohaterom tych historii jestem w stanie wybaczyć wiele o tyle moja krytyka dosięga głównie kobiet. Otóż nie lubię w romansie mafijnym bohaterki bez wyrazu, pokornie poddającej się woli kochanego tatusia czy innych mężczyzn w familii. Na szczęście tutaj Annabell jest kobietą która od początku nikomu nic nie ułatwia i pokazuje że nie da sobie w kaszę dmuchać, a dla rodziny jest gotowa na wiele.Matteo trafił na godnego siebie przeciwnika. Jest tutaj wszystko czego szukam w romansach mafijnych, są prawa i zasady których każdy członek mafii musi przestrzegać bez względu na to czy jest synem dona czy córką bossa. Jest chemia między bohaterami choć może nie od początku. Ale to też przemawia na korzyść książki. Kolejny plus, że Annie nie od razu robi się mokro na widok przyszłego męża. Są akcje jak przystało na świat gangsterski. A na dodatek nie ma miłości bez zazdrości.Jak na debiut jest to zaskakująco dobra i napisana fajnym językiem historia. Bohaterowie a w szczególności bracia Costello budzić mogą skrajne emocje. Zdecydowanie za szybko mi się ją czytało i teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kontynuację bo co do tego że ją chcę, muszę przeczytać to nie mam wątpliwości.