Obsesja. Wyprawa autora „Mindhuntera” w świat drapieżców seksualnych John Douglas, Mark Olshaker Książka
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Szczegółowe informacje na temat książki Obsesja. Wyprawa autora „Mindhuntera” w świat drapieżców seksualnych
Wydawnictwo: | Znak Literanova |
EAN: | 9788324073023 |
Autor: | John Douglas, Mark Olshaker |
Tłumaczenie: | Jacek Konieczny |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 464 |
Format: | 144x205 |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-08-11 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Obsesja. Wyprawa autora „Mindhuntera” w świat drapieżców seksualnych
Inne książki John Douglas, Mark Olshaker
Inne książki z kategorii Reportaż
Oceny i recenzje książki Obsesja. Wyprawa autora „Mindhuntera” w świat drapieżców seksualnych
Najstraszniejszy wilk zawsze przybiera jagnięcą skórę.Bardzo dziękuję @wydawnictwoznak za możliwość przeczytania tej pozycji.Ta książka to 456 stron świetnie przekazanej i solidnej dawki wiedzy o przestępcach seksualnych. Najbardziej przemawia i zarazem przeraża czytelnika to, że napisana została dwadzieścia trzy lata temu i nic nie wydaje się w niej "przestarzałe".Uważam, że każdy fan tego gatunku powinien znać Johna Douglasa i jego książki, nikt tak dobrze nie potrafi opisać zbrodni i jej motywacji, jak on.Czy mieliście świadomość o tym, że działania gwałcicieli możemy przewidzieć w zależności od kategorii im przydzielonej? A oto kategorie:Gwałciciel o profilu kompensacyjnym (power-reassurance rapist).Nazywa się go także gwałcicielem dżentelmenem, a to dlatego, iż zwykle udaje autentyczne przejęcie się ofiarą, często podczas gwałtu pyta, czy dana osoba odczuwa ból. Robi to oczywiście tylko dlatego, żeby ugasić swoje wyrzuty sumienia, nie z troski. Z pozoru najmniej niebezpieczny ze wszystkich typów, jednak z czasem jego pewność siebie i stosowana agresja może wzrosnąć. Jest też najczęściej występującym typem gwałciciela. Gwałciciel wyzyskujący (exploitative rapist)Ten typ gwałciciela pojawia się jako drugi z najczęstszych. Jest brutalniejszy od typu kompensacyjnego i bardziej niebezpieczny. Nie przejmuje się losem swojej ofiary a tylko sobą, nazywany w książce również samolubnym. Gwałciciel motywowany gniewem (anger rapist lub też anger-retaliatory rapist)Jak głosi nazwa, jego działania motywuje silne uczucie wściekłości, które nakierowuje na swoją ofiarę. Jego zachowanie ma na celu nie tylko dominację, ale również upokorzenie danej osoby. Typ ten, według autora, występuje u 5% wszystkich gwałcicieli. Gwałciciel sadystyczny (sadistic rapist)Najgroźniejszy spośród wszystkich innych. Planuje, często posiada swój klucz doboru ofiary, ponadto w miarę upływu czasu i poczucia wyższości nad policją, może on udoskonalać swój modus operandi. Ten typ gwałciciela nie widzi swojej ofiary jako istoty ludzkiej, a tylko jako swój kolejny cel. Jest to najrzadziej występujący typ drapieżcy seksualnego.Oczywiście w swojej książce autor opisuje znacznie dokładniej dany typ, ponadto przy omawianiu każdego, dostajemy konkretny przykład nazwiska sprawcy, przykładowego zwyrodnialca „wpisującego się" w schemat. Co więcej, oprócz charakterystyki drapieżcy, autor skupia się także na ofierze i podejmuje ten wyjątkowo trudny temat - traumę, którą najczęściej taka osoba nosi w sobie przez całe późniejsze życie.Problem gwałtu i morderstw na tle seksualnym jest niezwykle trudny i ciężki, dlatego przyznam, iż czytając tę pozycję, robiłam sobie wielokrotnie od niej przerwy, w których starałam się nie myśleć o czyhającym na każdym kroku złu tego świata, tylko że ono tam jest i warto o tym mówić.Każdego, kogo interesuje tematyka faktu i drapieżców seksualnych gorąco zachęcam do przeczytania tej konkretnej pozycji. Obiecuję, że się nie zawiedziecie i gwarantuję - otworzy Wam oczy, bo o wielu rzeczach nie mieliście pojęcia, aż do tej pory.
Najstraszniejszy wilk zawsze przybiera jagnięcą skórę.Bardzo dziękuję @wydawnictwoznak za możliwość przeczytania tej pozycji.Ta książka to 456 stron świetnie przekazanej i solidnej dawki wiedzy o przestępcach seksualnych. Najbardziej przemawia i zarazem przeraża czytelnika to, że napisana została dwadzieścia trzy lata temu i nic nie wydaje się w niej "przestarzałe".Uważam, że każdy fan tego gatunku powinien znać Johna Douglasa i jego książki, nikt tak dobrze nie potrafi opisać zbrodni i jej motywacji, jak on.Czy mieliście świadomość o tym, że działania gwałcicieli możemy przewidzieć w zależności od kategorii im przydzielonej?A oto kategorie:
To moje kolejne spotkanie z twórczością pana Johna E. Douglasa oraz Marka Olshakera i tym razem jestem nieco rozczarowana. Może gdyby tytuł brzmiał po prostu „Obsesja" moje odczucia byłyby zupełnie inne, niestety pojawił się dodatek, który zmienił wszystko...Dopisek „Wyprawa autora Mindhuntera w świat drapieżców seksualnych" zasugerował mi, że książka w głównej mierze będzie dotyczyła zbrodni popełnionych właśnie przez takich zwyrodnialców. Jednak znaczna część książki to nie tyle historie zbrodni, co ukazanie ich wpływu na losy osób powiązanych z ofiarą. Autor pokazuje jak bliscy angażują się w walkę o zmiany w prawie, jak dbają o pamięć ofiar, jak wspierają ludzi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.Pierwsze wydanie tej książki ukazało się 23 lata temu... Najbardziej przerażające, że znaczna część stereotypów dotyczących ofiar gwałtów jest ciągle taka sama... Kobieta w dalszym ciągu boi się zgłosić sprawę na policję, aby uniknąć stwierdzenia, że „sama się o to prosiła..."
To moje kolejne spotkanie z twórczością pana Johna E. Douglasa oraz Marka Olshakera i tym razem jestem nieco rozczarowana. Może gdyby tytuł brzmiał po prostu „Obsesja" moje odczucia byłyby zupełnie inne, niestety pojawił się dodatek, który zmienił wszystko...Dopisek „Wyprawa autora Mindhuntera w świat drapieżców seksualnych" zasugerował mi, że książka w głównej mierze będzie dotyczyła zbrodni popełnionych właśnie przez takich zwyrodnialców. Jednak znaczna część książki to nie tyle historie zbrodni, co ukazanie ich wpływu na losy osób powiązanych z ofiarą. Autor pokazuje jak bliscy angażują się w walkę o zmiany w prawie, jak dbają o pamięć ofiar, jak wspierają ludzi, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.Pierwsze wydanie tej książki ukazało się 23 lata temu... Najbardziej przerażające, że znaczna część stereotypów dotyczących ofiar gwałtów jest ciągle taka sama... Kobieta w dalszym ciągu boi się zgłosić sprawę na policję, aby uniknąć stwierdzenia, że „sama się o to prosiła..."
Najstraszniejszy wilk zawsze przybiera jagnięcą skórę.Bardzo dziękuję @wydawnictwoznak za możliwość przeczytania tej pozycji.Ta książka to 456 stron świetnie przekazanej i solidnej dawki wiedzy o przestępcach seksualnych. Najbardziej przemawia i zarazem przeraża czytelnika to, że napisana została dwadzieścia trzy lata temu i nic nie wydaje się w niej "przestarzałe".Uważam, że każdy fan tego gatunku powinien znać Johna Douglasa i jego książki, nikt tak dobrze nie potrafi opisać zbrodni i jej motywacji, jak on.Czy mieliście świadomość o tym, że działania gwałcicieli możemy przewidzieć w zależności od kategorii im przydzielonej?A oto kategorie:
Najstraszniejszy wilk zawsze przybiera jagnięcą skórę.Bardzo dziękuję @wydawnictwoznak za możliwość przeczytania tej pozycji.Ta książka to 456 stron świetnie przekazanej i solidnej dawki wiedzy o przestępcach seksualnych. Najbardziej przemawia i zarazem przeraża czytelnika to, że napisana została dwadzieścia trzy lata temu i nic nie wydaje się w niej "przestarzałe".Uważam, że każdy fan tego gatunku powinien znać Johna Douglasa i jego książki, nikt tak dobrze nie potrafi opisać zbrodni i jej motywacji, jak on.Czy mieliście świadomość o tym, że działania gwałcicieli możemy przewidzieć w zależności od kategorii im przydzielonej? A oto kategorie:Gwałciciel o profilu kompensacyjnym (power-reassurance rapist).Nazywa się go także gwałcicielem dżentelmenem, a to dlatego, iż zwykle udaje autentyczne przejęcie się ofiarą, często podczas gwałtu pyta, czy dana osoba odczuwa ból. Robi to oczywiście tylko dlatego, żeby ugasić swoje wyrzuty sumienia, nie z troski. Z pozoru najmniej niebezpieczny ze wszystkich typów, jednak z czasem jego pewność siebie i stosowana agresja może wzrosnąć. Jest też najczęściej występującym typem gwałciciela. Gwałciciel wyzyskujący (exploitative rapist)Ten typ gwałciciela pojawia się jako drugi z najczęstszych. Jest brutalniejszy od typu kompensacyjnego i bardziej niebezpieczny. Nie przejmuje się losem swojej ofiary a tylko sobą, nazywany w książce również samolubnym. Gwałciciel motywowany gniewem (anger rapist lub też anger-retaliatory rapist)Jak głosi nazwa, jego działania motywuje silne uczucie wściekłości, które nakierowuje na swoją ofiarę. Jego zachowanie ma na celu nie tylko dominację, ale również upokorzenie danej osoby. Typ ten, według autora, występuje u 5% wszystkich gwałcicieli. Gwałciciel sadystyczny (sadistic rapist)Najgroźniejszy spośród wszystkich innych. Planuje, często posiada swój klucz doboru ofiary, ponadto w miarę upływu czasu i poczucia wyższości nad policją, może on udoskonalać swój modus operandi. Ten typ gwałciciela nie widzi swojej ofiary jako istoty ludzkiej, a tylko jako swój kolejny cel. Jest to najrzadziej występujący typ drapieżcy seksualnego.Oczywiście w swojej książce autor opisuje znacznie dokładniej dany typ, ponadto przy omawianiu każdego, dostajemy konkretny przykład nazwiska sprawcy, przykładowego zwyrodnialca „wpisującego się" w schemat. Co więcej, oprócz charakterystyki drapieżcy, autor skupia się także na ofierze i podejmuje ten wyjątkowo trudny temat - traumę, którą najczęściej taka osoba nosi w sobie przez całe późniejsze życie.Problem gwałtu i morderstw na tle seksualnym jest niezwykle trudny i ciężki, dlatego przyznam, iż czytając tę pozycję, robiłam sobie wielokrotnie od niej przerwy, w których starałam się nie myśleć o czyhającym na każdym kroku złu tego świata, tylko że ono tam jest i warto o tym mówić.Każdego, kogo interesuje tematyka faktu i drapieżców seksualnych gorąco zachęcam do przeczytania tej konkretnej pozycji. Obiecuję, że się nie zawiedziecie i gwarantuję - otworzy Wam oczy, bo o wielu rzeczach nie mieliście pojęcia, aż do tej pory.