Ulica Szpiegów Mick Herron Książka
Wydawnictwo: | Insignis Media |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 14.0x21.0cm |
Rok wydania: | 2022 |
Ulica Szpiegów
Starzejący się szpieg traci rozum. Co wtedy? Czy służby specjalne prowadzą dom spokojnej starości dla tych, którzy wiedzą zbyt wiele, ale zapominają, że ich wiedza jest ściśle tajna? A może ktoś sprawuje stałą opiekę nad zniedołężniałymi pracownikami kontrwywiadu? Takie pytania zaczyna sobie zadawać River, wnuk Davida Cartwrighta, tajnego agenta z czasów zimnej wojny i szarej eminencji MI5 – i powinien znaleźć na nie odpowiedź jak najszybciej. Dziadek, który zasłużył sobie na miano prawdziwej legendy kontrwywiadu, zaczyna bowiem zapominać o zakładaniu spodni i wszystko wskazuje na to, że cierpi na paranoję prześladowczą. Tyle że River Cartwright, agent ze Slough House, placówki MI5 dla skompromitowanych szpiegów, ma teraz inne zmartwienia. W zatłoczonym centrum handlowym doszło do eksplozji. Zginęło czterdzieści niewinnych osób. Kulawe konie ze Slough House robią wszystko, by odkryć, kto stoi za tym aktem terroru, zanim sytuacja przerodzi się w poważny kryzys.
Szczegółowe informacje na temat książki Ulica Szpiegów
Wydawnictwo: | Insignis Media |
EAN: | 9788367323178 |
Autor: | Mick Herron |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Liczba stron: | 416 |
Format: | 14.0x21.0cm |
Rok wydania: | 2022 |
Data premiery: | 2022-09-07 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Insignis Media S.C. Lubicz 17D/21–22 31-503 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Ulica Szpiegów
Inne książki Mick Herron
Inne książki z kategorii Horror
Oceny i recenzje książki Ulica Szpiegów
Pierwsze dwa tomy cyklu Herrona były całkiem okej, ale nie jakieś super. Tom trzeci, czyli "Prawdziwe tygrysy" pozytywnie mnie zaskoczył, ale jak się właśnie okazało, był to jedynie przedsmak przed "Ulicą szpiegów". Bardzo się cieszę, że nie porzuciłem tej serii i sięgnąłem po najnowszą premiera wydawnictwa Insignis Media, któremu dziękuję za egzemplarz do recenzji. "Ulica szpiegów" jest bez dwóch zdań najlepszą odsłoną "Slough House" i już tłumaczę dlaczego.Fabuła "Ulicy szpiegów" jest niezmiernie ciekawa i lepiej poprowadzona niż w poprzednich częściach. Już od samego początku sporo się dzieje i nawet gdy akcja nieco spowalniała to wcale się nie nudziłem. Może pomysł na książkę nie jest pod pewnymi względami bardzo odkrywczy, ale to nie znaczy, że czytelnik wie co się stanie. W powieści występuje wiele niebanalnych zwrotów akcji, które niejednokrotnie mnie zaskoczyły i mną wstrząsnęły.Zaletą jest nie tylko co jest napisane, ale i jak. Dwie pierwsze części serii były dla mnie dosyć trudne w odbiorze przez styl autora. Ponadto, chyba nie do końca rozumiałem brytyjską mentalność i świat. Tym razem powieść była dla mnie po prostu przystępniejsza i czytało mi się ją przyjemnie. Do tego humor bardziej do mnie przemawiał, dzięki czemu odczuwałem satysfakcję podczas lektury. Wpłynęło to także na szybkość czytania, dzięki czemu nie miałem wrażenia, że zapominam, co działo się na początku książki, tak jak zdarzyło mi się to przy pierwszej części serii.Powodem tego, że "Ulica szpiegów" jest tak dobra, może być również fakt, iż autor nie musiał skupiać się na przedstawianiu bohaterów oraz instytucji MI5 i Slough House, a jedynie na fabule. Nie znaczy to, że w tej części nie pojawiają się nowe postaci, jednak jest ich nieco mniej niż poprzednio. Moim zdaniem duży potencjał ma nowy kulawy koń, J.K. Coe, który mnie zaintrygował i mam nadzieję, że pojawi się w następnej części na dłużej. Mam także nadzieję, że następny tom pojawi się w ogóle w Polsce. Insignis Media liczę na Was!Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam
Pierwsze dwa tomy cyklu Herrona były całkiem okej, ale nie jakieś super. Tom trzeci, czyli "Prawdziwe tygrysy" pozytywnie mnie zaskoczył, ale jak się właśnie okazało, był to jedynie przedsmak przed "Ulicą szpiegów". Bardzo się cieszę, że nie porzuciłem tej serii i sięgnąłem po najnowszą premiera wydawnictwa Insignis Media, któremu dziękuję za egzemplarz do recenzji. "Ulica szpiegów" jest bez dwóch zdań najlepszą odsłoną "Slough House" i już tłumaczę dlaczego.Fabuła "Ulicy szpiegów" jest niezmiernie ciekawa i lepiej poprowadzona niż w poprzednich częściach. Już od samego początku sporo się dzieje i nawet gdy akcja nieco spowalniała to wcale się nie nudziłem. Może pomysł na książkę nie jest pod pewnymi względami bardzo odkrywczy, ale to nie znaczy, że czytelnik wie co się stanie. W powieści występuje wiele niebanalnych zwrotów akcji, które niejednokrotnie mnie zaskoczyły i mną wstrząsnęły.Zaletą jest nie tylko co jest napisane, ale i jak. Dwie pierwsze części serii były dla mnie dosyć trudne w odbiorze przez styl autora. Ponadto, chyba nie do końca rozumiałem brytyjską mentalność i świat. Tym razem powieść była dla mnie po prostu przystępniejsza i czytało mi się ją przyjemnie. Do tego humor bardziej do mnie przemawiał, dzięki czemu odczuwałem satysfakcję podczas lektury. Wpłynęło to także na szybkość czytania, dzięki czemu nie miałem wrażenia, że zapominam, co działo się na początku książki, tak jak zdarzyło mi się to przy pierwszej części serii.Powodem tego, że "Ulica szpiegów" jest tak dobra, może być również fakt, iż autor nie musiał skupiać się na przedstawianiu bohaterów oraz instytucji MI5 i Slough House, a jedynie na fabule. Nie znaczy to, że w tej części nie pojawiają się nowe postaci, jednak jest ich nieco mniej niż poprzednio. Moim zdaniem duży potencjał ma nowy kulawy koń, J.K. Coe, który mnie zaintrygował i mam nadzieję, że pojawi się w następnej części na dłużej. Mam także nadzieję, że następny tom pojawi się w ogóle w Polsce. Insignis Media liczę na Was!Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam