Menu

Anna Chęćka

A jak Apollo. Biografia Alfreda Cortota autorstwa Anny Chęćki to pozycja rozpoczynająca nową serię monografii najwybitniejszych pianistów XX w. W jej ramach przedstawione zostaną sylwetki słynnych wirtuozów, którzy zaliczani są do panteonu światowej pianistyki – tacy jak Alfred Cortot, Vladimir Horowitz, Artur Rubinstein, Józef Hofmann i inni. Prezentowana książka to pierwsza wydana w języku polskim biografia Alfreda Cortota, wybitnego pianisty i pedagoga, który zasłynął przede wszystkim jako interpretator muzyki Chopina i Schumanna oraz założyciel École normale de musique – wyższej uczelni muzycznej uznawanej za jedną z najbardziej renomowanych w Europie. A jak Apollo. Biografia Alfreda Cortota opisuje życie artysty od dzieciństwa, poprzez lata nauki w Konserwatorium i międzynarodowe sukcesy aż po zmierzch kariery. Jeden z rozdziałów poświęcony jest budzącej kontrowersje sprawie związku Cortota z rządem Vichy w czasie II wojny światowej. Niezwykle intersująca jest część omawiająca metodę doskonalenia techniki gry opracowaną przez Cortota, o której autorka pisze: „Kiedy umysł oswoi w ćwiczeniu daną strukturę, uniezależniając prawą rękę od lewej, wówczas zostanie ona pokonana. Oto metoda zaproponowana przez kogoś, kto nie dostał się za pierwszym razem do konserwatorium, a jego ręka z trudem obejmowała oktawę. Ten sam człowiek kilkanaście lat później był koncertującym na całym świecie artystą. Zawsze jednak zmagał się z własnymi ograniczeniami. Dążył do kontroli i tracił ją, odsłaniając na scenie, w nagraniach i życiu własną słabość”. Anna Chęćka jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych (estetyka i filozofia muzyki), pianistką, literatką, pedagogiem, adiunktem w Instytucie Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa – Zakładzie Estetyki i Filozofii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego. Zetknęła się z metodą Cortota na studiach pianistycznych w Paryżu, gdzie kształciła się u Bernarda Ringeissena.
Tytułowy „słuch metafizyczny” to władza poznawcza. Jego posiadacz wcale nie musi być obdarzony słuchem muzycznym ani pamięcią muzyczną. Może się nawet uważać za muzycznego ignoranta, lecz mimo to dostrzegać, że muzyka darowuje słuchaczowi krótki przebłysk zrozumienia sensu życia. W muzyce kryje się matematyka, mistyka, tęsknota za odnalezieniem przedustawnego porządku świata, ale i szaleństwo. Eseje Anny Chęćki prowadzą przez gąszcz muzycznych dreszczy, stawiając drogowskazy, które pomagają uporządkować własne emocje dzięki trwaniu w bezsłownej myśli muzycznej, a jednocześnie dowodzą, że niewyrażalne doświadczenie estetyczne można oblec w ściśle przylegającą do niego tkankę słów. Autorka polemizuje ze współczesnymi filozofami muzyki, poszukuje równowagi między tym, co w sztuce dźwięków drastyczne i gnostyczne, wsłuchuje się w poezję i prozę noszącą ślady metafizycznego nasłuchiwania (jak Podróż zimowa Stanisława Barańczaka czy Buddenbrookowie Tomasza Manna). Doprowadza do dialogu humanistyki z naukami przyrodniczymi, zastanawiając się nad anatomią muzycznej ekstazy i miłosnym dyskursem neuroprzekaźników. Oddaje także hołd wykonawcom muzyki klasycznej, zajmując się wirtuozerią jako transgresją cielesności, konkursową rywalizacją (Konkurs Chopinowski), a nawet zawodowymi chorobami muzyków. Diagnozuje kryzys pisania i mówienia o muzyce, oferując Czytelnikom lek na muzykognozę i na estetyczny strach przed lataniem.