Dobrze mieć misia. A jeszcze lepiej dwa… Misie są super. Każdy to wie. I fajnie, gdy się ma jednego. Małego, mięciutkiego, milusiego misia. Można wziąć go wszędzie ze sobą i przytulić, gdy się tego potrzebuje. Mały miś dodaje odwagi i pomaga znajdować przyjaciół. Ale duże misie też są fajne! Z dużym misiem można śmiało odkrywać świat, i to nawet z wysoka. Duży miś jest silny i dzielny, osłoni od wiatru i pomoże dojść do celu. Misie nigdy nas nie zawiodą. Dlatego dobrze mieć misia, a jeszcze lepiej dwa… „Mały miś, duży miś i ja” to przepiękna, metaforyczna opowieść o rodzicielskim wsparciu, opiece, bezgranicznej miłości. Bohaterka książki uwielbia swojego małego misia – przytulankę. Ma też dużego misia – tatę, który czuwa nad nią i zapewnia jej bezpieczeństwo.