Menu

Krystyna Bartłomiejczyk

Rodzinne sekrety… Konflikty, żale, miłość aż po grób albo obsesyjna nienawiść. Może nawet zbrodnia skrzętnie skrywana przez dziesiątki lat? Kiedy w ziemi przywiezionej z lasu odnaleziono szczątki ludzkie, Alicja Różańska rozpoczyna prywatne śledztwo, próbując nadać kształt tajemniczej historii sprzed dekad. Jednocześnie musi uporać się z własną bolesną przeszłością i dojść do ładu z teraźniejszością. Gdy na drodze Alicji pojawia się Wiktor, przystojny i majętny dziedzic rodowej fortuny, serce kobiety broni się przed uczuciem. Z upływem czasu jednak Alicja otwiera się coraz bardziej – nie tylko na miłość, lecz także na zaskakujące poszlaki prowadzące do rozwikłania zagadki.
Kopciuszek czy femme fatale? Jaką tajemnicę skrywa dziewczyny z czerwonym warkoczem?Kiedy Janka Sokół otwiera stary kufer, należący niegdyś do jej prababki Marcjanny, nie wie jeszcze, że zapoczątkuje tym serię niezwykłych zdarzeń. Nagle ta twardo stąpająca po ziemi dziewczyna staje w obliczu niewyjaśnionych zjawisk i musi zmierzyć się z przeszłością, a przede wszystkim z samą sobą. To, co jeszcze wczoraj było pewne, dziś dla Janki już takie nie jest... Niełatwo jest dociec prawdy,gdy rodzina ma sekrety. Trudno też ocenić, kto naprawdę kocha, a kto tylko wykorzystuje dla własnych celów. Krystyna Bartłomiejczyk Kraśniczanka z epizodami w Lublinie, gdzie skończyła studia, i w Katowicach, gdzie dźwigała kaganek oświaty, wbijając do młodzieńczych głów rosyjską gramatykę i literaturę. Obecnie emerytka, mama dorosłych już dzieci, a przy tym zatwardziała domatorka, którą nawet na spacer wyprowadza pies.
Młoda nauczycielka, Klara, przeprowadza się na wieś, by wypełnić złożoną obietnicę i zamieszkać w odziedziczonym po babci domu, zwanym Zaciszem. Ten wiejski zakątek, położony nad stawem pośród drzew, wydaje się prawdziwą oazą spokoju. Dziewczyna nie spodziewa się, że już wkrótce, za sprawą niezwykłego, zamieszkującego strych intruza, jej życie nabierze rozpędu, a spontanicznie podejmowane decyzje okażą się mieć zaskakujące konsekwencje.
Kontynuacja powieści „Sama tego chciałaś, Zuzanno”. Porzucona przez męża Zuzanna nie traci nadziei, że małżonek odzyska rozum i wróci na łono rodziny. W nowej sytuacji trzeba się jednak odnaleźć, co nie jest łatwe, bo w kierunku kochanki odpłynęły z mężem także i pieniądze. Zuzanna nie ma zatem wyjścia – zrzuca kapcie, zakłada buty na obcasie, wciska się w elegancki żakiet i rusza na podbój świata (biurowego, aplikując na najniższy szczebel). Kiedy udaje jej się stanąć na nogi (całkiem zgrabne, bo ze stresu zdążyła zeszczupleć) i zaczyna wszystko od nowa, pojawia się skruszony mąż…?
Zuzanna Dołęga to żona prawnika, matka dwóch jedenastolatek oraz przyjaciółka swoich przyjaciółek (też dwóch). Prowadzi uporządkowane życie, które toczy się wokół listy: zrobić zakupy, wstawić pranie, upiec ciasteczka (słodkie kalorie, którym tak trudno się oprzeć). Rola kury domowej trochę ją uwiera, ale tylko czasem i nie za mocno. Rzadkie objawy buntu dusi w zarodku troskliwy małżonek. Ustalony rytm nie wymaga szczególnej inwencji. Do czasu. Kiedy na horyzoncie pojawia się Wiewióra (figura modelki, pięćdziesiąt kilo seksapilu) życie Zuzanny zaczyna przypominać jazdę na diabelskim młynie. A koło się rozpędza…
W życiu 27-letniej Olgi Zawieruchy dzieje się aż nadto, lecz nie zawsze są to miłe wydarzenia. Dziewczyna zupełnie nie zna się na ludziach, dlatego wiele spraw w jej życiu toczy się na opak. Kochający Antek kocha nie tylko ją, uczynny Dominik okazuje się oszustem, „niestrawna” Zośka – całkiem miłą osobą, a sympatyczna Lidka – rywalką. Kiedy niemal w tym samym czasie Olga traci chłopaka, pracę i poczucie własnej wartości, podejmuje spontaniczną decyzję określającą dalszy jej los. Wyprawia się za ocean do siostry, która (tak jak i ona) ma swoje tajemnice. Ledwie Olga zdąży nabrać dystansu do życia i ludzi, a znów wokół niej zawiruje świat – do czego niewątpliwie sama się przyczyni.