Menu

Oliver Sacks

Książka Olivera Sacksa, angielskiego neurologa i psychiatry, z pozoru tylko podejmuje wąsko rozumianą tematykę medyczną związaną z neuropsychologią czy też z neurologią. Neuropsychologia, tak jak kiedyś psychoanaliza, jest pasjonującą dyscypliną naukową nie tylko dlatego, że poszerza naszą wiedzę o psychice człowieka, ale również dlatego - a może przede wszystkim - że studiowanie tych zagadnień nieodmiennie prowadzi czytelnika do postawienia sobie zasadniczych pytań egzystencjalnych. Głębokie, proste i literacko znakomite analizy osób chorych, z którymi spotkał się w swojej praktyce 0liver Sacks, nie tylko przybliżają nam ich psychicznie jako ludzi. Skłaniają także do refleksji nad sobą. Każdy ma przecież jakieś braki, każda psychika jest w jakimś stopniu niekompletna, z czymś nie możemy sobie poradzić, czegoś nie potrafimy zrozumieć, a to, co uzyskujemy jako ostateczny wynik prób uzgodnienia siebie ze sobą, nie zawsze zdaje egzamin. "Tematem tej dziwnej, ale wspaniałej książki jest analiza tego, co się dzieje, kiedy następują jakieś zmiany w mózgu, o których większość z nas nawet nie ma pojęcia... Doktor Sacks pokazuje, jakie lęki drzemią ukryte w naszych umysłach i jak niewiele potrzeba, by się ujawniły." "Sunday Times"
Oliver Sacks zastanawia się, co czyni nas ludźmi oraz dzieli się swoim zachwytem nad pięknem świata przyrody i treścią życia w XXI stuleciu. W ostatnim zbiorze esejów Olivera Sacksa możemy zobaczyć, jak wielu pasjom się poświęcał, jak wielostronną i rozbudowaną miał wiedzę naukową – a zarazem że był właściwie monotematyczny, gdyż zachwycała go i olśniewała ludzka egzystencja w jej najróżniejszych postaciach. Wszystko na swoim miejscu przynosi teksty poświęcone ogromnie różnorodnym tematom. Na co ludziom ogrody? Jak i kiedy lekarz ma oznajmić pacjentowi, iż ten cierpi na Alzheimera? Jak media społecznościowe oddziałują na nasze umysły? W niektórych z zamieszczonych w tomie tekstów autor po raz pierwszy podejmuje takie tematy jak depresja, psychoza czy schizofrenia, w innych powraca do kwestii, które od dawna go interesowały: zespół Tourette’a, starość, demencja czy halucynacje. „Życie Olivera Sacksa zawsze pełne było zachwytu, pasji i wdzięczności… Przez ponad czterdzieści pięć lat swej aktywności pisarskiej Oliver Sacks tłumaczył nam, jak myślimy, spostrzegamy i pamiętamy, jak kształtujemy swój obraz świata i samych siebie. I dokładnie tak samo jest w jego ostatniej, fascynującej książce”. Nicole Krauss, autorka Historii miłości
Autobiografia autora bestsellerów Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem i Muzykofilia. Stale w ruchu jest jednym wielkim wyznaniem, w którym elementy czasami aluzyjnie czy skrótowo pojawiające się w poprzednich książkach autora teraz zostają przedstawione z wielką otwartością. Z niezwykłą szczerością i humorem słynny neurolog relacjonuje swoje burzliwe życie, od szalonej młodzieńczej podróży w poprzek Ameryki, przez fascynację narkotykami, po definiujące go aż po kres życia zaangażowanie w odzyskanie zdrowia przez pacjentów. Oliver Sacks występując w różnych rolach — autora, lekarza, naukowca, doradcy duchowego — każdą z nich starał się nasycać swą niepowtarzalną osobowością, dzięki czemu również świat jawił mu się jako uniwersum niepowtarzalnych osobowości, czego świadectwem jego bestsellerowe książki.
Książka Olivera Sacksa, angielskiego neurologa i psychiatry, z pozoru tylko podejmuje wąsko rozumianą tematykę medyczną związaną z neuropsychologią czy też z neurologią. Neuropsychologia, tak jak kiedyś psychoanaliza, jest pasjonującą dyscypliną naukową nie tylko dlatego, że poszerza naszą wiedzę o psychice człowieka, ale również dlatego - a może przede wszystkim - że studiowanie tych zagadnień nieodmiennie prowadzi czytelnika do postawienia sobie zasadniczych pytań egzystencjalnych. Głębokie, proste i literacko znakomite analizy osób chorych, z którymi spotkał się w swojej praktyce 0liver Sacks, nie tylko przybliżają nam ich psychicznie jako ludzi. Skłaniają także do refleksji nad sobą. Każdy ma przecież jakieś braki, każda psychika jest w jakimś stopniu niekompletna, z czymś nie możemy sobie poradzić, czegoś nie potrafimy zrozumieć, a to, co uzyskujemy jako ostateczny wynik prób uzgodnienia siebie ze sobą, nie zawsze zdaje egzamin. "Tematem tej dziwnej, ale wspaniałej książki jest analiza tego, co się dzieje, kiedy następują jakieś zmiany w mózgu, o których większość z nas nawet nie ma pojęcia... Doktor Sacks pokazuje, jakie lęki drzemią ukryte w naszych umysłach i jak niewiele potrzeba, by się ujawniły." "Sunday Times"
Rzeka świadomości, ostatnia książka Olivera Sacksa, po raz kolejny prezentuje pasję, z jaką autor podchodził do takich aspektów ludzkiego życia jak ewolucja, twórczość, pamięć, czas, świadomość i doświadczenie. Olivera Sacksa, u którego naukowa dociekliwość szła w parze z talentem do snucia pasjonujących opowieści, czytelnicy kochają za jego książki o niezwykłych przypadkach neurologicznych (Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem, Przebudzenia, Antropolog na Marsie), które dziś są już znanymi zaburzeniami, takimi jak autyzm, zespół Tourette’a, ślepota twarzy, zespół sawanta. Jednak nie każdy wie, że Sacks dysponował nie tylko głęboką znajomością literatury i medycyny, ale także wszechstronną wiedzą botaniczną, zoologiczną, chemiczną, psychologiczną, filozoficzną, świetnie znał też historię nauki. Rzeka świadomości w pełni pokazuje tę erudycję, ale przede wszystkim potwierdza jego zdolność do niezwykłych skojarzeń, radość, jaką czerpał z nauki, a także bezkresne zaangażowanie się w wielki projekt badawczy: Co czyni nas ludźmi? Niekonwencjonalne punkty widzenia, które proponuje autor, oraz dobrze znane kwestie, umieszczone jednak w zaskakującej perspektywie, od Darwina i natury ewolucji, przez pojmowanie czasu, na istocie świadomości kończąc to główne zalety tej fascynującej naukowo i okraszonej subtelnym poczuciem humoru książki. „Każda strona tej książki przypomina nam, jak utalentowanym i błyskotliwym gawędziarzem był Oliver Sacks”. „Wall Street Journal”
Książka Olivera Sacksa, angielskiego neurologa i psychiatry, z pozoru tylko podejmuje wąsko rozumianą tematykę medyczną związaną z neuropsychologią czy też z neurologią. Neuropsychologia, tak jak kiedyś psychoanaliza, jest pasjonującą dyscypliną naukową nie tylko dlatego, że poszerza naszą wiedzę o psychice człowieka, ale również dlatego - a może przede wszystkim - że studiowanie tych zagadnień nieodmiennie prowadzi czytelnika do postawienia sobie zasadniczych pytań egzystencjalnych. Głębokie, proste i literacko znakomite analizy osób chorych, z którymi spotkał się w swojej praktyce 0liver Sacks, nie tylko przybliżają nam ich psychicznie jako ludzi. Skłaniają także do refleksji nad sobą. Każdy ma przecież jakieś braki, każda psychika jest w jakimś stopniu niekompletna, z czymś nie możemy sobie poradzić, czegoś nie potrafimy zrozumieć, a to, co uzyskujemy jako ostateczny wynik prób uzgodnienia siebie ze sobą, nie zawsze zdaje egzamin. "Tematem tej dziwnej, ale wspaniałej książki jest analiza tego, co się dzieje, kiedy następują jakieś zmiany w mózgu, o których większość z nas nawet nie ma pojęcia... Doktor Sacks pokazuje, jakie lęki drzemią ukryte w naszych umysłach i jak niewiele potrzeba, by się ujawniły." "Sunday Times"
Halucynacje zawsze odgrywały ważną rolę w naszym życiu umysłowym i w naszej kulturze. Można się nawet zdziwić tym, jak wielką rolę doświadczenie halucynacji odegrało w naszej sztuce, folklorze, nawet religii… Czy geometryczne wzorce towarzyszące migrenie i innym dolegliwościom legły u podstaw motywów, które występują w sztuce Aborygenów? Czy to z halucynacji z udziałem liliputów (wcale nie tak rzadkich) zrodziły się elfy, chochliki i krasnale? Czy to nie z przepojonych lękiem nocnych halucynacji, kiedy jakaś obca, wroga istota szarpie nami i nas dusi, zrodziły się wizje demonów, czarownic, złowrogich przybłędów? Czy „ekstatyczne” ataki, w rodzaju tych, których doświadczał Dostojewski, odegrały jakąś rolę w naszym poczuciu boskości? Czy doświadczenia oderwania od ciała stały się inspiracją do przypuszczeń, że można istnieć także i bez niego? Czy niesubstancjalność halucynacji podsyca wiarę w zjawy i duchy? Dlaczego we wszystkich znanych nam kulturach szukano i znajdowano halucynogenne substancje, które przede wszystkim wykorzystywano do celów sakralnych? Na te i wiele innych pytań z tym związanych próbuje odpowiedzieć Oliver Sacks w swojej najnowszej bestsellerowej książce Halucynacje. Z jednej strony jest ona swego rodzaju antologią halucynacji, w której opisuje on na podstawie konkretnych przypadków doświadczenia i siłę ich wpływu na tych, którzy ich doznają, co pozwala nam uzmysłowić sobie, jak szeroki jest zakres i jak bogate zróżnicowanie doświadczeń halucynacyjnych, stanowiących istotną składową kondycji ludzkiej. Z drugiej natomiast jest próbą odpowiedzi na podstawowe pytanie o źródła i znaczenie halucynacji dla psychiki człowieka, halucynacja bowiem – co udowadnia doktor Sacks - to zupełnie swoista kategoria życia świadomości i umysłu.
Migrena dotyka znaczącego odsetka ludności, występuje we wszystkich cywilizacjach i jest znana od czasów objętych źródłami pisanymi. Ta zmora, ale także bodziec dla Cezara, św. Pawła, Kanta i Freuda jest codziennym doświadczeniem dla milionów anonimowych ludzi, którzy cierpią w tajemnicy i milczeniu… Podstawowe cechy charakterystyczne migreny – związane z nią zjawiska, sposoby jej przeżywania przez pacjenta, warianty, wyzwalacze, możliwości funkcjonowania migrenika i zwalczania tej choroby – nie zmieniły się w ciągu ostatnich dwóch tysięcy lat. Poglądowy i szczegółowy opis tych zjawisk nadal jest zatem potrzebny. Wielu migreników – zwłaszcza młodych pacjentów doświadczających migreny z aurą lub pierwszego napadu migreny klasycznej– nie ma pojęcia, co się z nimi dzieje bądź też dręczą ich obawy, że mają udar, raka mózgu lub jakąś inną ciężką chorobę – lub też że tracą zmysły bądź cierpią na jakąś dziwną formę histerii. Pacjenci z tej grupy odczuwają ogromną ulgę, kiedy się dowiedzą, że ich dolegliwość nie jest ani zagrażająca życiu, ani urojona, że dotknęła ich moralnie neutralna, nawracająca, ale zasadniczo niegroźna dolegliwość, na którą cierpi wiele innych osób i która jest dobrze rozpoznana przez medycynę. „Strach przed tą chorobą – napisał Montaigne – dotyka nas do czasu, gdy nic o niej nie wiemy”. Pacjent, który przeczyta Migrenę, nie zostanie wyleczony, ale przynajmniej będzie wiedział, co mu dolega i co to oznacza, a tym samym uwolni się od strachu. Kiedy zobaczyłem mojego pierwszego pacjenta migrenowego, myślałem o migrenie jako o szczególnym typie bólu głowy. Im więcej chorych przyjmowałem, tym bardziej stawało się dla mnie oczywiste, że ból głowy nigdy nie jest jedynym objawem migreny, a jeszcze później uświadomiłem sobie, że nie należy do koniecznych symptomów wszystkich odmian tej choroby. Postanowiłem zatem bardziej wnikliwie zająć się tym zjawiskiem, które wyraźnie mi umykało, stawało się bardziej złożone, coraz trudniejsze do określenia i zrozumienia, im więcej o nim wiedziałem. Zagłębiłem się w literaturze przedmiotu i lektura ta przyniosła mi wprawdzie pewną wiedzę, ale w niektórych aspektach pogłębiła moją dezorientację. Wróciłem do moich pacjentów, których uznałem za lepsze źródło zrozumienia od wszelkich książek. Po rozmowach z tysiącem migreników dostrzegłem, że zjawisko to zaczyna nabierać sensu. (…)  Mam nadzieję, że trzy grupy czytelników znajdą w tej książce coś interesującego dla siebie. Po pierwsze, migrenicy i ich lekarze, szukający zrozumiałego opisu migreny i wskazówek terapeutycznych. Po drugie, studenci i badacze migreny, którzy mogą mieć pewność, że znajdą tutaj szczegółowe, nawet jeśli trochę dyskursywne opracowanie tego tematu. Po trzecie, czytelnicy o zacięciu filozoficznym (niekoniecznie związani z medycyną!), których zachęcam do tego, aby dostrzegli w migrenie zjawisko o bardzo licznych analogiach w funkcjonowaniu ludzi i zwierząt, model, który naświetla całą gamę reakcji psychofizjologicznych, nieustannie nam przypominając o pełnej ciągłości między ciałem i umysłem. Oliver Sacks
Oliver Sacks, wybitny neurolog i psychiatra, autor wielu bestsellerowych książek, między innymi Mężczyzny, który pomylił swoją żonę z kapeluszem, Przebudzeń, Muzykofilii i Oka umysłu, od zawsze fascynował się wyspami, frapowała go ich tajemniczość oraz bogactwo wyjątkowych form życia. Zwabiony na maleńki atol Pingelap na Pacyfiku doniesieniami o żyjącej tam odizolowanej społeczności wyspiarzy rodzących się z całkowitym daltonizmem, Sacks otwiera klinikę w pomieszczeniu będącym apteką. Przyjmuje pacjentów, którzy opisują swój bezbarwny świat słowami oddającymi różnorodność wzorów, świateł i cieni. Pobyt na wyspach na nowo rozbudził w Sacksie zainteresowanie botaniką, szczególnie zaś prymitywnymi sagowcami. Wszystko to skłoniło go do rozważań na temat roli wysp, rozprzestrzeniania się gatunków, pochodzenia choroby i zawiłości biologicznych aspektów ludzkiego istnienia. „Dzięki prostocie swojej prozy i nadzwyczajnej ciekawości świata Sacks przypomina, jak cenne jest nasze życie”. „Sunday Times”
Bestsellery Olivera Sacksa - Przebudzenia, Antropolog na Marsie czy Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem – przybliżały czytelnikom psychikę i problemy osób z głębokimi zaburzeniami neurologicznymi. W książce Stanąć na nogi autor tym razem dzieli się własnymi doświadczeniami z kilkumiesięcznego pobytu w szpitalu spowodowanym urazem nogi, jakiego się nabawił podczas niespodziewanego spotkania z bykiem w norweskich górach. Wypadek ten i następująca po nim rekonwalescencja stają się dla Sacksa pretekstem do snucia niezwykle plastycznej opowieści o tym, co czuje lekarz, który znalazł się w położeniu pacjenta zdanego na fachową, ale bezduszną opiekę medyczną, a z czasem zamienia się w uniwersalizujące rozważania na temat wewnętrznej natury choroby i zdrowia oraz analizę fizycznych podstaw naszej tożsamości. „Swoim wezwaniem do stworzenia neurologii duszy i nadania medycynie głębszego, bardziej ludzkiego wymiaru Oliver Sacks w niezwykle frapujący sposób podnosi zasadnicze kwestie dotyczące przyszłości współczesnej opieki zdrowotnej i sposobu wykorzystania w niej najnowszych zdobyczy nauki”. The Washington Post
Oko umysłu to świadectwo złożoności ludzkiego mózgu. Książka Olivera Sacksa pozwala w całkowicie nowy sposób spojrzeć na kwestie języka i komunikacji oraz spojrzeć na świat czyimiś oczami, a raczej czyimś umysłem... W Oku umysłu Oliver Sacks przedstawia historie ludzi, którzy radzą sobie w świecie i komunikują się z innymi, choć częściowo utracili albo pewne umiejętności intelektualne, przez wielu z nas uważane za nieodzowne, albo zdolność postrzegania zmysłowego. Wszyscy oni stają przed wyzwaniem polegającym na konieczności dostosowania się do zupełnie odmiennego istnienia w świecie. Sacks pisze więc o ludziach, którzy doskonale widzą, ale nie rozpoznają własnych dzieci, albo o niewidomych, którzy nagle zaczynają widzieć znacznie lepiej od innych lub dosłownie uczą się czytać za pomocą języka. Rozważa także kwestie bardziej zasadnicze, a więc to, w jaki sposób widzimy i myślimy, na ile istotne są nasze wewnętrzne obrazy i dlaczego dzieje się tak, że choć pismo istnieje tylko pięć tysięcy lat, ludzie wykazują powszechną, jakby wrodzoną zdolność do nauczenia się czytania.
"Pacjenci z problemami natury neurologicznej - napisał kiedyś Oliver Sacks - to podróżnicy po niezwykłych krainach". Zbiór opowiadań Antropolog na Marsie przedstawia portrety siedmiu takich podróżników. Choć zranieni i okaleczeni, potrafią znależć w sobie siłę, która zmienia ich tożsamość i życie, a tym samym ułatwia przetrwanie w nowych warunkach. Świata tych ludzi nie da się poznać na szpitalnej sali, więc Sacks zdejmuje biały kitel i towarzyszy swoim pacjentom w ich codziennym życiu. Czuje się - jak sam mówi - jak neuroantropolog, ale przede wszystkim jak lekarz wzywany na domowe wizyty, wizyty na skraj egzystencji.