Menu

Tomasz Mościcki

Warszawskie sezony teatralne 1945–1949 Tomasza Mościckiego są drugą już pionierską próbą pokazania życia teatralnego stolicy tuż po wojnie, po przychylnie przyjętej kronice Teatry Warszawy 1944–1945. Autor kontynuuje opowieść o warszawskich scenach, pokazując, jak szybko odbudowywało się życie artystyczne stolicy. To fascynująca wyprawa w historię pierwszych powojennych lat Polski, widziana właśnie przez teatr. Autor prowadzi czytelnika szlakiem istniejących wówczas, dziś w dużej części zapomnianych, teatralnych miejsc, przypomina historię teatrów istniejących do dziś, ale i tych, które zniknęły, ustępując miejsca odbudowującej się Warszawie. Książka przynosi obraz życia teatralnego całkowicie odmienny od utartych przekonań o jego ubóstwie w pierwszych latach po wojnie. Jest to życie niesłychanie bogate i szybko zmieniające swój kształt. Książka opowiada także o codziennym życiu warszawskiego teatru, zwyczajach, warunkach życia i pracy aktora, zarobkach, a także o sprawach wstydliwie ukrywanych przed publicznością, a bulwersujących wówczas artystyczne środowisko.
Do dziś nie ukazała się publikacja dokumentująca 1939 rok w warszawskim teatrze, systematyzująca i zbierająca informacje o tym, jak w ostatnich dniach Dwudziestolecia Międzywojennego wyglądał repertuar warszawskich scen - od Teatru Narodowego i Polskiego aż po scenki kabaretowe, teatry rosyjski i żydowski. Jak przyjmowano i oceniano wówczas życie teatralne, jak było zorganizowane, a wreszcie: jak dokonała się zagłada tego świata i jak wyglądał on w pierwszych miesiącach niemieckiej okupacji Książka jest próbą zebrania tych faktów w formie kroniki. Podzielona na 12 rozdziałów odpowiadających 12 miesiącom. Wydarzenia teatralne i wokółteatralne opatrzone są cytatami z ówczesnej prasy, relacjami świadków epoki, fragmentami pamiętników i wspomnień, a także - co ważne przy publikacjach tego rodzaju w miarę wyczerpującą bibliografią recenzji spektakli i wydarzeń opisywanych w tej kronice.
25 listopada 1967 roku w Teatrze Narodowym odbyła się premiera Dziadów w reżyserii Kazimierza Dejmka. W ten szczególny sposób dyrektor Dejmek, jeden z najwybitniejszych twórców teatralnych drugiej połowy XX wieku, postanowił uczcić pięćdziesiątą rocznicę wybuchu Rewolucji Październikowej. Uważał, że nie ma w literaturze światowej większego niż Dziady utworu wymierzonego w despotyzm carskiej Rosji. Przedstawienie wywołało niezadowolenie władz PRL. Zarzuciły mu antyradzieckość i religianctwo. Cenzura zatrzymała większość recenzji, a I sekretarza PZPR, Władysław Gomułka, oskarżył Dejmka o „wbicie noża w plecy przyjaźni polsko-radzieckiej”. Po kilku przedstawieniach zapadła decyzja o zakazie dalszego grania Dziadów. W powojennej historii Polski Dziady Adama Mickiewicza, wyreżyserowane przez Kazimierza Dejmka w Teatrze Narodowym jesienią 1967 roku, były jednym z najważniejszych wydarzeń – tak artystycznych, jak i politycznych. Premiera i szybki zakaz wystawiania Dejmkowskiej inscenizacji uruchomił ciąg zdarzeń znany dziś jako Marzec '68. Znane są reperkusje tych wydarzeń – masowe aresztowania wśród rodzącej się dopiero antykomunistycznej opozycji. Ujawniły się też w całej pełni pęknięcia wewnątrz ekipy sprawującej wówczas władzę, co w konsekwencji doprowadziło do odsunięcia ówczesnego pierwszego sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki i postępującej erozji komunistycznego reżimu. Dejmkowskie Dziady są prawdziwym fenomenem – rzadko zdarza się, by przedstawienie teatralne było tak wyraźnym i efektownym impulsem rozpoczynającym poważne zmiany polityczne.
Książka jest próbą opisania początków powojennego życia teatralnego Warszawy, a także poprzedzających je wydarzeń roku 1944. Ten okres dziejów naszych scen jest wciąż mało znany, a zebrane tu w formie kroniki fakty składają się na fascynujący obraz przemian warszawskiego teatru, ze wszystkimi dokonaniami, ale i moralnymi dylematami, nierozstrzygniętymi do dziś.