Menu

Poradniki - Dziecko i rodzina

"Nie spieprz tego! Jak zachować więź z dzieckiem" książka Moniki Janiszewskiej i Anny Olejnik  A gdyby to nastolatki miały ocenić nas? Jeśli macie się za najlepszych rodziców na świecie, to zapnijcie pasy. Zdziwicie się, jak wiele grzeszków, o które posądzacie swoje dorastające pociechy, można przypisać wam samym. Zakazujemy dzieciom tego, na co sami sobie pozwalamy. Nastolatki nie znoszą podwójnych standardów. Nie są już wpatrzone w swych rodziców – po prostu się na nas poznały. Już potrafią nas właściwie ocenić i zbuntować się przeciw niesprawiedliwości. Wspaniałą i kochającą rodzinę, wasze wyjątkowe więzi z dziećmi budowaliście latami. Przerabialiście wszelkie małe i duże konflikty, zwyczajowe potyczki i sposoby na oddalanie się od siebie. Tak czy inaczej jesteście na ostatniej prostej. Ale to nie koniec. Ani nadzieja na odbudowę, ani ryzyko zerwania relacji nigdy nie były tak blisko jak teraz. Wybierajcie! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.  
WSZYSTKO, CO MUSISZ WIEDZIEĆ, NA TEMAT ROZSZERZANIA DIETY I ŻYWIENIA DZIECKA W PIERWSZYCH LATACH ŻYCIA  Rozszerzanie diety dziecka jest naturalnym etapem jego rozwoju. Jest też etapem stresującym i pełnym wątpliwości. Kiedy zacząć rozszerzanie diety? Jakie pokarmy podawać? Czy faktycznie potrzebuję tych piętnastu talerzyków i siedmiu kubeczków, by nakarmić swoje dziecko? Michalina Klukowska przeprowadzi Cię przez rozszerzanie diety bezstresowo i bezboleśnie. A kiedy już uczcisz sukces pierwszym brokułem, sięgnij po drugą część książki. Dowiesz się, jak karmić dziecko do 3. roku życia, jak ukształtować dobre nawyki żywieniowe swojego dziecka i jak pomóc mu nawiązać dobre relacje z jedzeniem.  Poza tym w książce znajdziesz: listę produktów do rozszerzania diety karty pracy jadłospis na pierwsze dwa miesiące rozszerzania diety przepisy na dania dla całej rodziny porady i wskazówki   Michalina Klukowska – absolwentka dietetyki pediatrycznej, dyplomowana specjalistka ds. żywienia dzieci, studentka dietetyki. Od kilku lat prowadzi blog i profil na Instagramie, gdzie zajmuje się edukacją w zakresie żywienia dzieci – tych najmniejszych i tych troszkę większych. Mama dwójki dzieci, która wie, o czym mówi! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.  
Książka Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki "Rozgryzione. Jak nauczyć dziecko dobrze jeść" Liczba decyzji żywieniowych, które podejmujesz każdego dnia, potrafi przytłoczyć. Jednak prawdziwa karuzela wątpliwości i lęków pojawia się, gdy poza sobą musisz zacząć karmić również swoje dziecko. • Jak zacząć rozszerzanie diety? • Dlaczego dziecko nie chce jeść warzyw? • Czy nie waży za dużo? • Co robić, gdy jedyne, co chce jeść, to sucha bułka? Jednak czy temat żywienia dzieci zawsze był tak skomplikowany? Nasze prababki karmiły swoje pociechy bez tabelek, zaleceń lekarskich i ekologicznych słoiczków. Być może to właśnie w naszej przeszłości kryje się odpowiedź na pytanie: Jak nauczyć dziecko dobrze jeść? Zapraszamy cię w wyjątkową podróż po żywieniu dzieci. Marta Kostka i Zuzanna Wędołowska opowiedzą, jak kiedyś karmiono dzieci, skąd się bierze u nich niechęć do jedzenia warzyw, jak uczą się nowych smaków, czy siatki centylowe nigdy się nie mylą oraz dlaczego we współczesnym świecie tak trudno odmówić kolejnej porcji ciasta. Autorki przeprowadzą cię przez kolejne etapy żywienia dzieci, przyjrzą się najczęstszym problemom (w tym wybiórczości i otyłości) i zaprowadzą cię nie tylko tam, gdzie zazwyczaj rodzą się wszystkie problemy, ale też w miejsce, gdzie leżą wszelkie ich rozwiązania: do wspólnego posiłku przepełnionego miłością i radością płynącą z jedzenia. Razem z nami rozgryź żywienie dzieci i naucz dziecko dobrze jeść! "Rozgryzione. Jak nauczyć dziecko dobrze jeść" - książka Wędołowskiej i Kostki O AUTORKACH: Marta Kostka – z wykształcenia dietetyczka i technolożka żywności. Z zamiłowania niestrudzona i dociekliwa badaczka tematyki żywienia dzieci. Snute przez nią opowieści są po brzegi wypełnione wiedzą, ale nie brakuje w nich też empatii i czułego zrozumienia zarówno dla dziecięcych apetytów, jak i codziennych rodzicielskich bolączek. Promuje holistyczne, oparte na relacji podejście do żywienia. Obala mity, poszerza horyzonty i edukuje poprzez wzbudzanie w innych pasji do jedzenia. W wolnym czasie testuje nowe przepisy na kiszonki i wraz z mężem oraz synem przemierza Polskę na rowerze. Zuzanna Wędołowska – dietetyczka i psycholożka. Zaraża spokojem i zaufaniem do tego, że istnieje dziecięca potrzeba dobrego odżywiania się. Przychodzi ze wsparciem tam, gdzie rodzice zaczynają wątpić, czy potrafią i są w stanie dobrze karmić swoje dzieci. Tematyką żywienia dzieci zaczęła się interesować w pierwszych latach pracy z pacjentami z zaburzeniami odżywiania i nadwagą – to wtedy zrozumiała, jak ważna jest relacja z jedzeniem, która zaczyna się kształtować już w dzieciństwie. Uczy pozytywnego patrzenia na posiłki, jako na coś, co niesie radość, odżywia i pozwala doświadczać świata. Prowadzi stronę internetową „Szpinak robi bleee”, dzięki której wspiera rodziców w żywieniu dzieci, a także stara się koić lęki dorosłych oraz pokazywać im, jak na jedzenie patrzą ich dzieci. Fragmenty książki: Jakim rodzicem jesteś Na wstępie zadajmy sobie kilka pytań: • Czy reaguję na dziecięce sygnały głodu i sytości? • Czy ustalam jasne i zrozumiałe reguły przy stole? • Czy namawiam dziecko do jedzenia i nagradzam je za zjedzony posiłek? • Czy stosuję presję, aby dziecko zjadło więcej? • Czy z obawy przed głodem dziecka szybko rezygnuję z proponowania mu pokarmów, których jeszcze nie zna lub nie lubi? • Czy pozwalam dziecku jeść, co chce i kiedy chce? • Czy przy stole uwzględniam potrzeby dziecka? • Czy przemycam warzywa lub inne ważne dla mnie produkty w potrawach, tak aby dziecko zjadło je nieświadomie? To nie jest quiz, w którym są dobre czy złe odpowiedzi, ale próba sprawdzenia, w jakim punkcie jesteśmy. Rodzic odpowiedzialny jest za, to, co, kiedy i gdzie zaproponuje do jedzenia, dziecko zaś odpowiada za to, ile i czy w ogóle cokolwiek zje (…). U podstaw zasady podziału odpowiedzialności (…) leży głębokie przekonanie, że najmłodsi mają kompetencje do tego, żeby się właściwie żywić. Że chcą się rozwijać, dobrze jeść i że najlepiej wiedzą (a raczej czują), jak pełne są ich brzuchy. Taki model żywienia, nazywany też modelem zaufania (ang. trust model), kładzie nacisk na zawierzenie dziecięcym apetytom, podkreślając również konieczność porzucenia nadmiernej kontroli nad jedzeniem dzieci, nawet jeśli rodzic odczuwa lęk związany z jakimś aspektem ich żywienia. Bez tego zaufania trudno o zbudowanie harmonijnego podziału zadań między tobą a twoim potomkiem. Rozszerzanie diety Czy jest jakaś ścisła kolejność, której powinniśmy się trzymać przy wprowadzaniu nowych produktów do diety dzieci? Raczej nie. Poza krótką listą pokarmów niebezpiecznych czy niewskazanych w jadłospisie niemowląt rozszerzanie diety możemy rozpocząć praktycznie od każdego dania, warzywa czy owocu, a następne produkty proponować w przypadkowej kolejności. Co ważne – i na co z pewnością powinniśmy zwracać uwagę – to nie zwlekać z podawaniem dzieciom różnych pokarmów. Nadmierna ostrożność i rozwlekanie tego procesu przez robienie dużych przerw między kolejnymi wprowadzonymi produktami działają na naszą niekorzyść. Ruch na co dzień Mówiąc o aktywności fizycznej w odniesieniu do sposobów radzenia sobie z otyłością, najczęściej myślimy o spalaniu kalorii. Ruch jest często traktowany niezwykle instrumentalnie – jako kolejna pozycja do odhaczenia na liście rzeczy do zrobienia, by odchudzić dziecko. Ale aktywność fizyczna to coś więcej niż „trzeba spalić słodycze”. Ona sprawia, że dobrze funkcjonuje nie tylko nasz organizm – układ pokarmowy, serce, płuca, mięśnie i kości – ale też nasza głowa. Zgodnie z dużą metaanalizą badań nad wpływem ruchu na zdrowie dzieci otyłych stwierdzono, że aktywność fizyczna buduje pozytywny obraz ciała, podnosi poczucie własnej wartości i zmniejsza ryzyko depresji (King i in. 2020). Ruch i sport naturalnie odciągają dzieci od myślenia o sobie jedynie w kategoriach wyglądu i przekierowują uwagę na to, jak ciało się porusza, funkcjonuje i co potrafi (Abbott, Barber 2010). Dziecku, które widzi, że ciało nie jest jedynie od wyglądania dobrze, łatwiej jest być zdrowszym i szczęśliwszym. Nie bój się gotowców i fast foodów Nie tylko do tych posiłków, które uważamy za zdrowe, powinniśmy zasiadać wspólnie. Stawiając na środku stołu pizzę czy frytki, pokazujemy, że takie produkty też mogą być elementem dobrej diety. Uczymy dzieci, że nie muszą wstydzić się czy ukrywać przed nami, że to jedzenie im smakuje i sprawia frajdę. Jak zamienić fast food w rodzinny posiłek? Dodaj warzywa lub owoce Na bazie takiego dania możemy też dzieciom pokazać, jak w praktyce wyglądają dobre proporcje. Jeśli na stole pojawia się hamburger, warto rozważyć do niego surówkę. Kiedy serwujemy deser, dorzućmy owoce. Możemy tez zasugerować, że skoro na obiad była pizza, to na kolację zrobimy jakieś lżejsze warzywne danie. Dajmy sobie przyzwolenie na jedzenie wszystkiego – tylko wtedy nie będziemy mieć poczucia winy, które nigdy nie idzie w parze z dobrymi nawykami żywieniowymi. Demonizowanie fast foodów i jedzenia na wynos nie sprawi, że dzieci będą ich unikać.
Badania jednoznacznie dowodzą, że krzyki i kary są nieskuteczne, poza tym sprawiają, że dzieci nie potrafią odnaleźć się we współczesnym świecie. I choć większość z nas zdaje sobie z tego sprawę, to zdarza się, że nie jesteśmy w stanie opanować emocji i wybuchamy. Jak sobie z tym poradzić? Pomoże ci w tym Nicola Schmidt – wykładowczyni, dziennikarka naukowa i autorka bestsellerów o rozwoju dziecka. Przekazała już tysiącom rodziców, jak w sposób empatyczny i pełny ciepła nawiązać kontakt z dzieckiem i samym sobą. Teraz ty możesz skorzystać z jej rad. Dzięki tej książce: · Nauczysz się, jak zachować spokój i sterować swoimi reakcjami, kiedy czujesz, że zaraz wybuchniesz. · Dowiesz się, co dzieje się w mózgu dziecka, które jest krytykowane i obrażane. · Wyćwiczysz takie sposoby postępowania, aby krok po kroku realnie i trwale wzmocnić swoją więź z dzieckiem. Trzymasz w ręku poradnik, który sprawi, że u dziecka zaczniesz szukać możliwości, a nie deficytów, oraz upewni cię, że miłością i okazaniem zrozumienia można (prawie) wszystko naprawić.
Książka Mikołaja Marceli "Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?" Epoka buntu zaczyna się właśnie teraz Czy wiesz, że słowa „dom” i „dominacja” mają ten sam rdzeń, a łacińska familia (rodzina) pochodzi od słowa famulus oznaczającego niewolnika? Czy wiesz, że praktyki wychowawcze wykorzystywane dziś w szkołach i przedszkolach mają swój początek w badaniach nad zachowaniami i tresurą zwierząt? Czy wiesz, że na każdym etapie życia jesteśmy uczeni bezmyślnego patologicznego posłuszeństwa? System, w którym tkwimy od narodzin, wmawia nam, że dla naszego dobra musimy się mu podporządkować. Ograniczyć pewnymi ramami swoją wyobraźnię, nie wychylać się, nie odzywać bez pytania. Im dłużej w nim tkwimy, tym bardziej przyzwyczajamy się do tego, że tak musi być. Zaczynamy wierzyć, że takie posłuszeństwo jest normalne i naturalne. A co, jeśli wcale tak nie jest? Co jeśli rządząca naszym światem ekonomia oparta jest na XIX-wiecznych spostrzeżeniach, które już dawno zostały podważone? Co jeśli szkoła ma za zadanie nauczyć nas między innymi akceptowania różnych form przemocy systemowej, jakie spotkamy w dorosłym życiu? Co jeśli katastrofy klimatyczne, kryzys gospodarczy, ogólnoświatowa pandemia i konflikty zbrojne to efekty bezrefleksyjnego powielania wzorców wymyślonych przeszło 200 lat temu i mających na celu stworzenie społeczeństwa całkowicie podległego sprawującym władzę? "Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?" - książka Mikołaja Marceli Mikołaj Marcela pokazuje, że nie jesteśmy skazani na trwanie w tym systemie. Już dziś są dostępne alternatywne opcje. Musimy tylko znaleźć w sobie odwagę, by się na nie zdecydować. Kiedyś zostaliśmy nauczeni, że świat musi wyglądać tak, jak wygląda. Teraz przyszedł czas, by się tego oduczyć.
Książka Stefanie Stahl i Julii Tomuschat "Wychowanie bez wychowywania. Jak podarować dziecku wolność i wsparcie" To zaproszenie. Zaproszenie dla ciebie, abyś nabrał dystansu do roli rodzica i ze spokojem, może nawet przy filiżance kawy, zastanowił się nad tym, co najistotniejsze. Nad relacją ze swoim dzieckiem i z samym sobą. To dużo łatwiejsze, niż myślisz, niezwykle interesujące i bardzo ważne! To nie jest kolejny poradnik wychowawczy perfekcyjnego rodzica. Perfekcyjni rodzice zdarzają się tak samo rzadko jak perfekcyjne dzieci. WYCHOWANIE BEZ WYCHOWANIA oznacza skupienie się na relacji. Spróbuj MNIEJ DZIAŁAĆ, ale za to BYĆ BARDZIEJ ŚWIADOMYM rodzicem. Nie wiesz jak? Autorki spokojnie i bez grożenia palcem poprowadzą cię na spotkanie z twoim wewnętrznym dzieckiem – dzięki temu być może uzmysłowisz sobie, jak wiele własnych ograniczeń przekazujesz dziecku i ile schematów wychowawczych nieświadomie powielasz. Uwolnij się od wzorców przekazanych tobie i stwórz dla swojego dziecka przestrzeń pełną miłość, akceptacji i przywiązania. Stefanie Stahl i Julia Tomuschat nie dają ci gwarancji, że uchronisz dziecko przed wszystkimi niebezpieczeństwami tego świata, ale dają poczucie, że możesz zadbać o atmosferę, w której można swobodnie wyrażać emocje, budować swoją autonomię i poczucie własnej wartości. "Wychowanie bez wychowywania. Jak podarować dziecku wolność i wsparcie" - poradnik Stefanie Stahl i Julii Tomuschat WSPARCIE I WOLNOŚĆ to najlepsze, co możesz dać swojemu dziecku, ale najpierw zaopiekuj się swoim wewnętrznym dzieckiem i zatroszcz się o siebie.
Jeśli twoje dziecko po raz kolejny ma napad złości, a tobie przychodzi do głowy jedynie: „Znowu jest niegrzeczne!”, oznacza to, że potrzebujesz zmienić swoje myślenie i rozumienie jego zachowania. Wyobraź sobie, że mózg twojego dziecka to piękne drzewo – BAOBAB. Przy jego pniu czai się JASZCZURKA. To zwinne zwierzątko kieruje się instynktem, działa automatycznie, reaguje natychmiast. Na gałęzi siedzi PAWIAN. On odpowiada za emocje takie jak strach, złość i radość. Nie potrafi kierować się logiką. Żyje chwilą obecną. U samej góry czuwa MĄDRA SOWA. Ona potrafi analizować, myśleć logicznie, okazywać uczucia i radzić sobie z silnymi emocjami. MĄDRA SOWA wie, kiedy powinna zlecieć z gałęzi i wziąć JASZCZURKĘ oraz PAWIANA pod swoje skrzydła. Dzięki niej – już jako dorośli – planujemy i reagujemy racjonalnie. A co MĄDRA SOWA robi w mózgu dziecka? Odpowiedź jest prosta: w mózgu małego dziecka nie zamieszkała jeszcze MĄDRA SOWA! Trzymasz w rękach przełomowy poradnik, który da ci klucz do wychowania zdrowych emocjonalnie dzieci. Dzięki tej książce wreszcie je zrozumiesz. Twoje życie stanie się PROSTSZE i o wiele RADOŚNIEJSZE!
Jeśli twoje dzieci znowu wyprowadzają cię z równowagi i nie wiesz, jak reagować na kolejne kłótnie, koniecznie przeczytaj, jakie rady i strategie ma dla ciebie Nicola Schmidt. Nowa książka autorki bestsellerowego poradnika „Jak nie ranić własnego dziecka?” to kolejny etap wtajemniczenia w rodzicielstwo i gwarancja, że w twoim domu zapanuje przyjazne współistnienie. Czego dowiesz się z tej książki? • Dlaczego dzieci walczą o pierwszeństwo, o uwagę i dlaczego się kłócą. • Jak poradzić sobie z chaosem i destabilizacją życia rodzinnego po pojawieniu się kolejnego dziecka i… nie oszaleć. • Jak wspomagać harmonijny rozwój swoich dzieci. • Jak z nimi rozmawiać, jak i kiedy odpowiednio reagować, a kiedy zwyczajnie dać im spokój. • Jak wspierać nie tylko dzieci, ale też samych siebie, by stworzyć zgrany zespół. Nicola Schmidt uwzględnia różne rodzinne układy i nie unika opisywania także tych trudniejszych, takich jak rodziny patchworkowe czy rodziny z dzieckiem z niepełnosprawnością. Ta książka nie tylko ocali twoje życie rodzinne – wskaże ci również genialnie proste drogi do tego, by w twojej rodzinie zagościł spokój, dzieci zaczęły ze sobą współpracować i w końcu stworzyły zgodny team.
„Nie ma jednego modelu szkoły, który pasowałby wszystkim dzieciom. Niby to takie oczywiste, a przecież wcale niełatwo jest znaleźć rozwiązanie skrojone na miarę naszych potrzeb. Maria Hawranek ze znawstwem i dociekliwością pokazuje morze możliwości czekających na tych, którzy mają ochotę ruszyć w podróż w poszukiwaniu wymarzonej szkoły”. JUSTYNA SUCHECKA – dziennikarka, autorka książki Young power! 30 historii o tym, jak młodzi zmieniają świat Pierwszy praktyczny przewodnik dla rodziców, którzy mają dość Czujesz, że tradycyjny model szkoły nie wspiera dzieci w rozwoju tak, jak mógłby i powinien? Twoje dziecko ma dość nadmiaru sprawdzianów i prac domowych, a ty – roli jego nadzorcy? W poszukiwaniu szkół, do których chce się chodzić, Maria Hawranek, reporterka i mama, przejechała całą Polskę. W Warszawie, Gdańsku, Bielsku-Białej, Radowie Małym czy Słupi Wielkiej znalazła inspirujące miejsca i ludzi, którzy zarażają entuzjazmem i wcielają w życie inne pomysły na edukację. Sięgają do metod Marii Montessori czy Celestyna Freineta, rezygnują z ocen, prowadzą lekcje w przyrodzie i mają czas, by dbać o relacje. Wszystko po to, by uczniowie mieli szczęśliwe dzieciństwo, ale też odnaleźli się w dorosłym życiu. Oto pierwszy przewodnik, który pokazuje, jak w praktyce wyglądają przyjazne szkoły – prywatne, domowe i publiczne. W całej Polsce, dla każdego dziecka. „Książka Marii Hawranek tchnie autentyzmem, zaangażowaniem, pasją jej bohaterów, ale i fascynacją samej Autorki. Stwarza przestrzeń wyboru i stanowi realną pomoc dla rodziców, którzy mogą czuć się zdezorientowani, szukając dla swojego dziecka przyjaznej szkoły”. BOGUSŁAW ŚLIWERSKI – profesor Uniwersytetu Łódzkiego oraz Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, były przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN Maria Hawranek – reporterka i podróżniczka. Pisze dla „Dużego Formatu”, „Wysokich Obcasów”, „Tygodnika Powszechnego” i „Przekroju”. Współtwórczyni serwisu IntoAmericas.com. Współautorka książek Wyhoduj sobie wolność oraz Tańczymy już tylko w Zaduszki. Autorka wielu reportaży i wywiadów dotyczących edukacji. Mama Gucia.
Trudno sobie wyobrazić świat bez szkoły. A może właśnie to powinniśmy dziś zrobić? Czego uczy nas szkoła? Czy poza tabliczką mnożenia nie wpaja w nas uległości, bierności, posłuszeństwa, rywalizacji i pracy pod przymusem? Wierzymy, że szkoła rozwija w dzieciach zaradność, niweluje nierówności społeczne i przyczynia się do postępu świata. To mit! Jest dokładnie na odwrót! To ona w dużym stopniu sprawia, że ludzie są nieszczęśliwi. To ona prowadzi społeczną selekcję, już kilkulatków dzieląc na lepszych i słabszych. To ona czyni świat coraz gorszym miejscem do życia i to również przez nią najczęściej zapominamy, kim jesteśmy, przestajemy być sobą. Szkoła jest instytucją stworzoną w konkretnym czasie i dla realizowania określonych celów. Tyle tylko, że ten czas i cele dotyczą XIX wieku – wtedy narodził się system edukacji, w ramach którego funkcjonują nasze szkoły. Zwłaszcza dziś w dobie nauki zdalnej – bardziej niż kiedykolwiek wcześniej – potrzebujemy zupełnie innego myślenia o edukacji i jej roli w naszym życiu, zrozumienia, jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwa i świat. Potrzebujemy też konkretnej wiedzy, by uratować nasze dzieci – zróbmy wszystko, by szkoła nie zabiła w nich kreatywności, głodu poznawania świata i marzeń!
Marzysz, by twój syn był szczęśliwym, dobrym i wrażliwym człowiekiem? To poradnik właśnie dla ciebie. Mówimy córkom, że mogą być, kim chcą: astronautkami, liderkami, programistkami. Zachęcamy, by spełniały swoje marzenia i sięgały gwiazd. A co z naszymi synami? Ich świat jest wciąż ograniczony i pełen stereotypów, a do „prawdziwej męskości” prowadzi jedna, sztywno wytyczona droga. Wciąż słyszą, że „chłopaki nie płaczą”, „nie wolno zachowywać się jak baba”, „trzeba być twardzielem”, a „kolor różowy nie jest męski”. Odbiera się im prawo do bycia sobą. Aurélia Blanc daje podpowiedź, jak wychować chłopca, który: • wie, że kobiety i mężczyźni są równi, • potrafi zadbać o siebie, nie krzywdząc innych, • potrafi kochać i nie boi się okazywać uczuć, • jest empatyczny, ma odwagę stawać w obronie słabszych, • rozumie, że „nie” znaczy „nie”, i szanuje wszystkich ludzi, • będzie miał odwagę podążać własnymi ścieżkami. Sięgnij po ten poradnik i spraw, by twój syn zrozumiał, że dbanie o dom to nie pomoc, a jego własna sprawa, że urlop tacierzyński jest przywilejem, a nie obciążeniem. Hasło „Nigdy nie będziesz szła sama” będzie bliskie jego sercu, a swoje poczucie męskości oprze na sile charakteru, a nie muskułów.
Czasem nie mogę wstać, bo trzymam dziecko. A czasem trzymam dziecko, żeby nie musieć wstawać. Zresztą – sami wiecie, co będzie, gdy dziecku w końcu znudzi się tulenie. Armagedon. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, czyj maluch nigdy nie wyjadł makaronu z kosza na śmieci albo nie zmienił wystroju mieszkania w kilka sekund, używając do tego samej mąki. No właśnie. Nie ma co walczyć z rzeczami, które i tak już się wydarzyły – powiedział to Budda, Marek Aureliusz albo sama do tego doszłam, widząc, jak moja Mysza nurkuje w toalecie. Czasem można już tylko usiąść i patrzeć, jak świat płonie. Nie zaszkodzi zrobić sobie wcześniej herbatę (niektórzy polecają melisę). Nie da się być rodzicem idealnym – to zasada numer jeden. Zasada numer dwa – możemy być całkiem niezłymi rodzicami, o ile pogodzimy się z zasadą numer jeden. TA KSIĄŻKA POKAŻE CI, ŻE NOSZENIE DZIECKA MOŻE BYĆ CAŁKIEM PRZYDATNE Ksenia Potępa – taka trochę pół matka, pół rysowniczka. Autorka popularnego fanpejdża „Nie mogę, trzymam dziecko”.
Mam wrażenie, że moje imię to Wyrzut Sumienia. Gdy jestem w pracy, żałuję, że nie ma mnie dla moich dzieci, gdy jestem z nimi, to czasem myślę, że zwariuję. Ciągle tylko wymyślam nowy plan pogodzenia wszystkiego. A jaki jest twój plan pogodzenia wszystkiego? Czy myślisz, że kiedykolwiek wcielisz go w życie? Nie przejmuj się! Wymyślisz jeszcze niejeden, lepszy, bo każdy dzień przyniesie ci nowe zaskakujące doświadczenia. Mamy Lamy, czyli macierzyństwo bez lukru Ania i Ola to mamy lamy – zupełnie zwykłe, nieidealne, a zarazem najlepsze na świecie mamy dla swoich dzieci. Opowiedzą ci, jak przetrwały i jak każda z nich radzi sobie w życiu z trójką dzieci. Macierzyństwo – jako jedyne spośród życiowych zjawisk – jest dla nas zawsze szokiem. Niezależnie od liczby przeczytanych poradników, blogów i przestudiowanych badań, wciąż zostajemy z tym naszym macierzyństwem same. Dlatego Mama lama to książka dla wszystkich mam – obecnych i przyszłych, tych, które już wszystko wiedzą i po prostu potrzebują chwili relaksu w towarzystwie innych podobnych mam, jak i tych, które szukają wszelkich możliwych podpowiedzi, jak się to macierzyństwo „robi”, bo póki co zupełnie nie wiedzą, czego mają się spodziewać... Ola i Ania prowadzą na YouTube kanał Mama Lama, który obserwuje już prawie osiemdziesiąt tysięcy osób. Dlaczego? Bo z poczuciem humoru i dystansem do siebie i świata opowiadają o tym, jak radzą sobie z macierzyństwem oraz innymi przypadłościami życiowymi. Kim są Mamy Lamy - Ola Woźniak i Ania Weber? Anna Weber Żona Adama, mama trzech chłopców: Antka, Stefcia i Józka, kompozytorka oraz dusza firmy Pomelody. Z mężem i zespołem tworzy na co dzień wartościową muzykę, słuchowiska dla dzieci i inne narzędzia, które wprowadzają w radość muzykowania. Autorka bloga Power of Melody. Prowadzi zajęcia z dziećmi, szkolenia dla nauczycieli i warsztaty dla rodziców. Wraz z Olą Woźniak przesiaduje od czasu do czasu na kanapie, nagrywając kolejny odcinek Mamy Lamy. Ola Woźniak Mama Euniki, Michała i Jonasza, ale nie jest powiedziane, że na tej trójce się skończy. Żona Łukasza – wraz z nim tworzyła kanał Gry planszowe u Wookiego. Z wykształcenia anglistka kochająca fenomen dwujęzyczności zamierzonej, którą testuje na swoich dzieciach. Z powołania specjalistka do spraw rozniecania i doglądania ogniska domowego oraz podtrzymywania wysokiego poziomu dobrego humoru przed kamerą. Polecajki: Ta książka jest jak przyjacielska rozmowa z drugą mamą. Śmiałam się do łez, czytając anegdoty Oli i Ani, i powtarzałam co chwila: „O matko, znam to!” – a potem z zapałem wracałam do bycia mamą. MARIA ŚPIKOWSKA @mamajastado „Macierzyństwo to lekka choroba psychiczna”, stwierdza mama Ola. I nie bez racji! Jaka jest zatem na nie recepta? Bądź mamą lamą – uśmiechniętą i wyluzowaną! Jeśli akurat przeżywasz macierzyńskie rozterki, koniecznie przeczytaj tę książkę. Kamień spadnie ci z serca! PATRYCJA BIEGAŃSKA @mamagang.pl Mama lama to błyskotliwa i zabawna książka o życiowej rewolucji, jaką jest macierzyństwo. Napisana bez zbędnego patosu i lukru, ale też bez dramatyzowania. Przeczytaj i zyskaj nowe koleżanki – fajne mamy lamy! PATRYCJA SOŁTYSIK @pati_soltysik Naprawdę niewiele lepszych rzeczy może dla siebie zrobić kobieta w ciąży czy świeżo upieczona mama od zafundowania sobie takiej dawki zdrowego dystansu, jaka jest zawarta w tej książce. Nurt macierzyństwa bez lukru zyskał właśnie kolejną lekturę obowiązkową! AGNIESZKA BURSKA-WOJTKUŃSKA autorka bloga Mrs. Polka Dot Sprawdź także Macierzyństwo bez Photoshopa Małgorzaty Dawid-Mróz!
Powszechnie mówi się, że im więcej wkładu i wysiłku włożonego w wychowanie dziecka, tym większa szansa, że wyrośnie ono na człowieka sukcesu. James Breakwell udowadnia, że to ściema! Większość dzieciaków będzie fajnymi, normalnymi ludźmi, zupełnie tak jak my. Ten efekt można osiągnąć bez wypruwania sobie żył. Książka dla każdej supermatki i superojca, o tym jak pozwolić dzieciom na samodzielność i nie martwić się tak o ich przyszłość, mieć przy tym dla siebie więcej czasu, słowem – jak sobie odpuścić. Po tej książce skończycie ze słuchaniem „dobrych rad” innych rodziców, teściów czy „ekspertów”, o które nigdy nikogo nie prosiliście. Skończ z wożeniem dzieci na kolejne zajęcia dodatkowe! Skończ z frustracją! Odpuść sobie i zacznij żyć też swoim życiem, a dzieci Ci podziękują!