Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Mariupol
9.5

(2 oceny) wspólnie z

65,80

 

Określane neologizmem „pełnoskalowe” (po ukraińsku: pownomassztabne) wtargnięcie wojsk rosyjskich do Ukrainy 24 lutego 2022 roku to tylko kolejna odsłona, kolejna faza wojny, którą Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie od 2014 roku. Wojna składa się z bitew. A częścią czego jest wojna? Na pewno walki, konfliktu. Tak jest i w tym przypadku. Rusini (obecni Ukraińcy) wyhodowali na swoim łonie żmiję – Księstwo Moskiewskie, które, posługując się od zarania swoich dziejów po dzień dzisiejszy tylko trzema narzędziami (kłamstwo, przemoc, korupcja) najpierw ukradło Rusinom nazwę (i stało się Rosją) i wiarę, następnie zechciało ograbić ich jeszcze z języka, tożsamości narodowej i dziedzictwa kulturowego. Rosja to bez Ukrainy „niedoimperium”, dlatego z ogromną wściekłością i nienawiścią Moskale (historyczna nazwa mieszkańców Księstwa Moskiewskiego) niszczą od prawie czterystu lat (właśnie, zatem nie od 2014 roku) wszelkie przejawy niezależności Ukraińców. Moskiewski imperializm, russki mir – stały się symbolem gwałtu, pożogi, ludobójstwa, terroryzmu i barbarzyńskiego niszczenia wszelkich dóbr materialnych: domów, fabryk, szkół, szpitali, zabytków kultury.

„Mariupol” jest powieścią o niszczeniu Ukrainy przez Moskali. O ścieraniu z powierzchni ziemi, które trwa od czasów Bohdana Chmielnickiego do czasów Wołodymyra Zełenskiego. Obie te postacie są symboliczne. Dla niektórych Chmielnicki był zdrajcą, dla innych – bohaterem. Podobnie jak Zełenski. Albo charyzmatyczny przywódca, albo rosyjskojęzyczny komik-ukrainofob.

„Mariupol” jest dedykowany żołnierzom pułku „Azow”. Mężczyznom bohaterskim, niezłomnym.

A w tle miłość i liczne tabu prawdziwych ukraińskich mężczyzn: zdrada, kalectwo, porzucenie, łzy, samotność, depresja, przyjaźń, nienawiść, a nawet potrzeby fizjologiczne, w tym seks. I miłość.

W „Mariupolu” miłość to głównie też tabu. I ta zabroniona, i ta wstydliwa, i ta szalona, i ta skradziona, i ta prawdziwa, w końcu – ta zwykła, konwencjonalna (o ile takowa istnieje).

Poznańskie Towarzystwo im. Iwana Franki
Oprawa twarda

ISBN: 978-83-963-2445-0

Liczba stron: 664

Format: 17.0x24.0cm

Cena detaliczna: 68,00 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...