Menu

Paulina Płatkowska

Absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego w Katedrze Teorii Literatury, Teatru i Filmu. Autorka licznych książek, najczęściej pisanych w duecie z Agnieszką Jeż. Prywatnie mama i żona.
Historia, która skradła serca czytelników na całym świecie! Jaskółczy Chłopiec przybywa do miasta i układa się do snu pod złotą statuą Szczęśliwego Księcia. Książę jest wyrzeźbiony w metalu, ale jego oczy są pełne łez. Za życia nie zważał na los innych. Nie wychylił nosa poza mur swego pałacu. Był szczęśliwy – bo nie chciał wiedzieć nic o nieszczęściu innych… Teraz, ustawiony wysoko nad miastem, widzi biednych, głodnych, chorych i cierpiących. I choć serce ma z ołowiu, jest gotów oddać wszystko, by im pomóc. Wspaniale zaadaptowana i zilustrowana przez Harry’ego Woodgate’a – zdobywcę nagrody British Book Awards oraz Waterstones Children’s Book Prize – opowieść autorstwa Oscara Wilde’a.
Pewnej jesieni małe ziarenko zostaje zasiane na polu przez rolnika. Musi się bardzo zahartować, by przetrwać mrozy. Gdy nadchodzi wiosna powoli kiełkuje, wypuszczając korzonki i pędy. Wreszcie nastaje wspaniały dzień: ziarenko wypuszcza pęd nad ziemię. Świat wygląda wspaniale! Światło dzienne sprawia, że pęd szybko się zazielenia. Nabiera sił i staje się małą roślinką. Odtąd ziarenku jest już łatwiej. Dni są coraz dłuższe, jaśniejsze i cieplejsze, a zboża intensywnie rosną. Z nadejściem lata są gotowe do żniw. Zboże trafia do oczyszczalni, a następnie do młyna. To tam przejdzie przemianę w mąkę, z której powstaną wspaniałe wypieki. Seria „Mikrocuda” kieruje uwagę dzieci w stronę świata przyrody – drobnych niezwykłości, cudów natury, wspaniałych, choć codziennych zjawisk i przemian. Zaspokaja ciekawość małych odkrywców i odpowiada na ich nieoczywiste pytania. Książka zachęca nie tylko do czytania! Zawiera dodatkowe aktywności dla małych czytelników: „Pora na eksperyment”.
Czy życie listka jest nudne? Jak zmieniają się pory roku? Co dzieje się z liśćmi, gdy spadną z drzewa? Mały listek klonu budzi się do życia wiosną. Główny bohater przeżywa kolejne pory roku – latem jest w pełni sił, a jesienią żółknie i czuje, że wkrótce zerwie go wiatr. Finalnie opada na ziemię. „Życie listka” to nie tylko bajka, która tłumaczy dzieciom zjawiska przyrodnicze. To także przepiękna historia, którą można odnieść do świata ludzi. Na przykładzie tytułowego bohatera można opowiadać dziecku o cyklu życia, a także o śmierci. Listek spodziewa się jej i zachowuje spokój. Mówi, jaki będzie dalszy ciąg, że z gleby, którą za jakiś czas się stanie, wyrosną nowe, wspaniałe rośliny i że taka jest naturalna kolej rzeczy. Seria „Mikrocuda” kieruje uwagę dzieci w stronę świata przyrody – drobnych niezwykłości, cudów natury, wspaniałych, choć codziennych zjawisk i przemian. Zaspokaja ciekawość małych odkrywców i odpowiada na ich nieoczywiste pytania. Książki zachęcają nie tylko do czytania! Na wielu stronach zamieszczone zostały „gry wyobraźni” – dodatkowe aktywności, zadania do wykonania. Maluchy często rozpiera energia, nie potrafią na długo skupić uwagi, gdy ktoś im czyta. Jeśli rodzic widzi, że dziecko się rozkojarza, w dowolnej chwili może mu zaproponować grę wyobraźni albo wykonanie ćwiczenia. Energia zostaje rozładowana, a skupienie wraca.
Magiczna podróż kropelki rosy… Główna bohaterka opowieści budzi się do życia jako kropelka rosy na płatku kwiatka. Rozpoczyna swoją wędrówkę po świecie, by finalnie stać się parą, a następnie wsiąknąć w ziemię i pomóc roślinom wyrosnąć i piąć się ku niebu. „Wędrówka kropelki” to kolejna książka z serii bajek przyrodniczych „Mikrocuda”. Każda z tych opowieści to świetna propozycja rozbudzania ciekawości dziecka oraz poszerzania wiedzy z zakresu przyrody i ekologii. To także mądra lekcja życia dla nas, którzy wiele od świata przyrody możemy się nauczyć!
Wiosną na działkach wszyscy się krzątają. Działkowicze, ich wnuki, takie jak Fela, ale też zwierzęta, ptaki, owady i robaki. Fela jest już w zerówce i dużo wie, ale z dziadkiem zawsze znajdzie się jeszcze coś do odkrycia. Na przykład… czym się różni kompot od kompostu? I dlaczego dziadek mówi, że o ile kompot to zdrowie, to kompost to prawdziwy skarb? Dziś Fela poznaje na tętniący życiem kompost i jego niesamowitych mieszkańców – dżdżownice, które zmieniają resztki jedzenia w nawóz. Prawdziwe superbohaterki!
Jakie tajemnice może mieć Dziadek do Orzechów? Klara i jej brat co roku dostają od swojego ojca chrzestnego wspaniały świąteczny prezent. Tym razem dziewczynka otrzymuje dziadka do orzechów. Od tej chwili w domu dzieci dzieją się naprawdę niezwykłe rzeczy… Kiedy między ołowianymi żołnierzykami i myszami wybucha walka, Klara wkracza w niezwykły świat ożywionych zabawek. Jak skończą się jej przygody? I czy pozna prawdziwą historię niepozornego Dziadka do Orzechów? Opowiadanie Hoffmana żywe jest w wyobraźni czytelników już od 200 lat. Teraz przedstawiamy je w wersji dostępnej dla najmłodszych, którzy również doskonale odnajdą się w magicznym świecie ożywionych zabawek i ich zaczarowanych przygód. Zaadaptowany i dostosowany długością do ich możliwości tekst w tej wersji uzupełniony został ilustracjami, które – niezależnie od wieku czytelnika – rozbudzą wyobraźnię i wciągną w wir zaczarowanych przygód Klary.
Każda śnieżynka jest jedyna w swoim rodzaju! Poznajcie losy dwóch sióstr-płatków śniegu, które żyją wśród chmur i które pewnego zimowego dnia ruszają na ziemię. To będzie niesamowita podróż! Poznają drzewa, ptaki, rzeki… Śledząc ich losy, dziecko będzie mogło zapoznać się z podstawami obiegu wody w ekosystemie. Przygody śnieżynek to wiedza przyrodnicza, lecz także ciepła opowieść o tym, co uniwersalne, ważne także w świecie ludzi. Wraz ze śnieżynkami czytelnik odkryje, jak dobrze jest być wyjątkowym, a jednocześnie żyć blisko z innymi ludźmi. „Dwie takie same śnieżynki” to pierwsza książka z serii bajek przyrodniczych „Mikrocuda”. Każda z tych opowieści to nie tylko świetna propozycja wspomagania wiedzy przyrodniczej i z zakresu ekologii. To także mądra lekcja życia wśród ludzi, którzy wiele od świata przyrody mogą się nauczyć!
Na przemyślenie swojego życia, a co ważniejsze na zmiany nigdy nie jest za późno! Poznajcie Barbarę – „polską Danielle Steel”, królową romansideł, autorkę bestsellerów, których nakłady znikają z półek księgarskich w mgnieniu oka. Po trzydziestu paru latach nieprzerwanej passy właśnie dociera ona do przysłowiowej ściany. A może to nie ściana, tylko zakręt, za którym życie oferuje zupełnie nowe wartości…? Wraz z Barbarą wyruszymy do domu pracy twórczej i w górskiej scenerii spotkamy kolejne pisarki: reportażystkę Rysię, dziennikarkę Mirę, poetkę Zosię i… Kim będzie ta piąta? Dość powiedzieć, że jej przyjazd szczerze oburzy Barbarę i wielokrotnie podniesie jej ciśnienie. Zmiana otoczenia wywoła jednak wiele dobrego. Spacery, obcowanie z przyrodą, rozmowy z mądrymi kobietami i porównanie ich doświadczeń do własnych – to wszystko sprzyja refleksji i potrzebnym zmianom, na które przyszła już najwyższa pora. Bo czasem na swoje życie trzeba spojrzeć z innej pespektywy, aby je naprawdę docenić.
U Loni, Haliny i Wisi wciąż dużo się dzieje. Lonia z Leonardem sprowadzają się na rok do Polski, bo Lonia ma nową misję – poprowadzenie kursu artystycznego szycia w domu kultury. Wisia wojuje z Tadeuszem o nowy wystrój domu i zmiany w ogrodzie. A przede wszystkim z troską obserwuje swoją ciężarną wnuczkę – na zmianę to się o nią zamartwiając, to ciesząc na myśl o zostaniu prababcią. Halinie i Romkowi przytrafiają się jednocześnie wielka radość i wielki cios. Co z nich ostatecznie wyniknie: wygrana czy przegrana? Jak mówi Romek: „Czasem najpiękniejsze dary od losu dostajemy opakowane w problem”. Wyglądają tak, jakby miały nam przysporzyć samych nieszczęść, tymczasem wywołują zmiany i sieją twórczy zamęt, a z tego może wypłynąć wiele dobrego. Właśnie o tym jest Jasna sprawa - kontynuacja dwóch powieści „Bądź dobrej myśli” (nagrodzonej w konkursie BRAKUJĄCA LITERA na najlepszą książkę 2020 roku) oraz „Lepsze czasy”.U Loni, Haliny i Wisi wciąż dużo się dzieje. Lonia z Leonardem sprowadzają się na rok do Polski, bo Lonia ma nową misję – poprowadzenie kursu artystycznego szycia w domu kultury. Wisia wojuje z Tadeuszem o nowy wystrój domu i zmiany w ogrodzie. A przede wszystkim z troską obserwuje swoją ciężarną wnuczkę – na zmianę to się o nią zamartwiając, to ciesząc na myśl o zostaniu prababcią. Halinie i Romkowi przytrafiają się jednocześnie wielka radość i wielki cios. Co z nich ostatecznie wyniknie: wygrana czy przegrana? Jak mówi Romek: „Czasem najpiękniejsze dary od losu dostajemy opakowane w problem”. Wyglądają tak, jakby miały nam przysporzyć samych nieszczęść, tymczasem wywołują zmiany i sieją twórczy zamęt, a z tego może wypłynąć wiele dobrego. Właśnie o tym jest Jasna sprawa - kontynuacja dwóch powieści „Bądź dobrej myśli” (nagrodzonej w konkursie BRAKUJĄCA LITERA na najlepszą książkę 2020 roku) oraz „Lepsze czasy”.
Nie huśtawka emocji, a istny rollercoaster! Laura i Filip wiodą dobre, wygodne i dostatnie życie. Z okazji dziewiątej rocznicy ślubu udają się do wytwoornej restauracji. Pod wpływem nastroju, wina i rocznicowych podsumowań ich rozmowa nieoczekiwanie schodzi na temat seksualnych pragnień. I… od tej chwili już nic nie jest jak dotąd. Czy fantazje to coś złego? Gdzie przebiega granica między dozwolonym a nieakceptowalnym? I co, jeśli jedna ze stron związku koniecznie chce wcielić swoje pomysły w życie? Słodko-gorzka historia małżeństwa w obliczu zmian. Marzenia i rzeczywistość, atuty i kompleksy, tematy zastępcze i Wielki Zakazany Temat nieprzerwanie obecny z tyłu głowy… Jak z tego wybrnąć? Może po prostu się skusić?
Pełna ciepła i humoru kontynuacja powieści Bądź dobrej myśli – z bohaterkami tak prawdziwymi jak znajome z sąsiedztwa! Nad małżeństwem Wisi i Tadeusza pojawiają się ciemne chmury. A raczej czerwona sukienka, rude włosy i zachwycające francuskie „r”. Czy można stracić głowę po siedemdziesiątce? Oczywiście! Zwłaszcza jeśli dotąd wiodło się przykładne życie, a w głowie kołacze się pytanie: „Jak nie teraz, to kiedy?”. Wisia musi to przegadać z przyjaciółkami. Szkopuł w tym, że Lonia pomieszkuje we Włoszech, a Halina co i rusz gdzieś znika z Romkiem. Na jej prośbę stawiają się niezawodnie i razem szukają rozwiązania. Trzeba powiedzieć, że dość twórczo! Trzy przyjaciółki znów spacerują po lesie i rozmawiają. Znajdą też czas, żeby się przebadać i odświeżyć swój wygląd. Wiedzą, że najbardziej pociągający jest ktoś pewny siebie, szczęśliwy i promienny. Nawet własna żona.
Wisia, Halina i Lonia znają się jak to w małych miasteczkach: niby od lat, lecz bez głębszej zażyłości. Szczęśliwym trafem zapisują się do domu kultury na te same zajęcia z ceramiki. Od słowa do słowa, od jednego wspólnego spaceru do drugiego stają się sobie coraz bliższe i coraz bardziej nawzajem potrzebne. Na pierwszy rzut oka dzieli je wszystko: mają różne sytuacje rodzinne, statusy społeczne, style życia… Co więcej, mają ugruntowane poglądy na siebie, świat czy sferę duchową. Gdyby ktoś próbował zmienić je na siłę, pewnie nic by nie wskórał, lecz jeśli za przykład innego podejścia do życia służy przyjaciółka (albo i dwie!), osoba, którą się lubi i szanuje, zmiana nadchodzi jak cicha woda - niezauważalnie, a skutecznie. I czasami wywraca wszystko do góry nogami! Powieść utkana jak quilt: z nitek szarych i zielonych, srebrnych i złotych; z codzienności i świąt, radości i wzruszeń, dołków i górek. Nitkę czasem trzeba spruć, czasem jakiś fragment trzeba przeszyć od nowa, jeden materiał przykryć innym – w efekcie jednak otrzymujemy historię o życiu - jak makata pełną barw, kształtów i ekspresji. "Bądź dobrej myśli. Te słowa, będące tytułem powieści Pauliny Płatkowskiej, warto powtarzać sobie kilkanaście razy dziennie. A najlepiej nie tylko sobie. Kto wie, może staną się one zalążkiem przyjaźni podobnej do tej, jaka połączyła trzy kobiety różniące się od siebie jak dzień od nocy: zadufaną w sobie, piękną siedemdziesięciolatkę Wisię, przytłoczoną domowymi obowiązkami Halinę i uzdolnioną artystycznie Lonię. Zachęcam do przeczytania tej mądrej, miejscami przewrotnej opowieści wszystkich, których pociągają tajemnice kobiecej duszy. A tym z nas, którym niełatwo przychodzi dostrzeganie w życiu jego pozytywnych i pięknych stron, przepisuję książkę „na receptę”. Daję słowo: skuteczniejsza niż pigułki!" Ewa Gruda (literaturoznawczyni)