Oficjalna księgarnia portali ciekawostkihistoryczne.pl oraz twojahistoria.pl

Władza liter Polskie procesy modernizacyjne a awangarda

Marta Rakoczy

Władza liter Polskie procesy modernizacyjne a awangarda

57,75

 

Nauka pisania i czytania miała stanowić w II RP narzędzie z jednej strony modernizacji i emancypacji klas niewykształconych, z drugiej - tworzenia zestandaryzowanej językowo kultury narodowej. W wielu ówczesnych dyskursach analfabetyzm utożsamiany był z „ciemnotą” i zagrożeniem dla życia społecznego, słowo pisane zaś ? z cywilizacją i partycypacją w życiu publicznym.
W książce Władza liter zastanawiam się, jak przekonania te były przetwarzane i parodiowane przez polską awangardę, zwłaszcza warszawskich futurystów. Czym na tle ówczesnych dyskursów psychologicznych i grafologicznych były awangardowe eksperymenty z pisaniem automatycznym? Dlaczego ortograficzne wybryki futurystów budziły w II RP ogromną panikę moralną i w ramach jakich dyskusji dotyczących polityki językowej były oceniane? Dlaczego projekty eugeniczne II RP poruszały problem analfabetyzmu i co oznaczało to dla sztuki? I dlaczego młodość, postęp oraz demokratyzacja kultury mogły się awangardzie kojarzyć z niszczeniem słowa drukowanego?
Polska awangarda była formacją intelektualną, która zrozumiała konsekwencje kulturowe starych i nowych mediów i zaczęła systematycznie pytać o to, w jaki sposób przemiana praktyk komunikacyjnych może powodować przemianę społeczeństwa. Podjęta przez awangardę krytyka kultury wiodła przez krytykę języka, ta natomiast przez krytykę mediów. W swej książce chciałam pokazać, w jak złożonym polu kulturowym działy się jej eksperymenty i w jak trudnym kontekście dyskursywnym przyszło jej funkcjonować. Nie jest to zatem publikacja ściśle o awangardzie. To publikacja usiłująca przedstawić, jak złożoną, wymagającą i kuszącą nowymi nadziejami epoką było polskie międzywojnie. „Książka Marty Rakoczy dotyczy tematów z pozoru dobrze opracowanych, takich jak witalizm futurystów, awangardowe eksperymenty typograficzne czy surrealistyczne écriture automatique.
Autorka rozpatruje je jednak w sposób nowatorski, sytuując badane zjawiska w szerokiej perspektywie antropologii słowa. Rozbudowuje też szczegółowe konteksty historyczne – w przypadku wyżej przywołanych zagadnień są to: projekt demografii, idee eugeniczne i panika moralna na tle onanizmu, kodyfikacja ortografii, rozwój dialektologii, wielojęzyczność i wieloalfabetyczność II RP, wreszcie kariera grafologii i kryminologii oraz moda na spirytyzm i psychografię – osadzając w ten sposób teksty programowe i literackie w gęstym splocie dyskursów międzywojennej Europy i Polski. Od strony gatunkowej Władza liter sytuuje się pomiędzy rozprawą naukową a zbiorem esejów; zdyscyplinowanemu wywodowi towarzyszy eseistyczny luz, umożliwiający mnożenie dygresji i bardziej osobisty ton, a w efekcie zaanektowanie nowych obszarów namysłu. Wszystkie te manewry sprawiają, że książka tchnie intelektualną wolnością i przynosi prawdziwe interpretacyjne odkrycia”. Z recenzji dr. hab. Jerzego Franczaka, prof. UJ Proces przedzierania się przez źródła, zwłaszcza polskiej prasy międzywojennej, pokazał mi ostateczną nieadekwatność propozycji awangardystów wobec wyzwań epoki oraz dramat alienacji ówczesnej sztuki uzależnionej od mitów, które chciała poddać krytyce, i wyobcowanej ze społecznego kontekstu, który zamierzała rozpoznać i przekształcać. Sztuki nieszczęśliwie zagubionej w prometejskich marzeniach o emancypacji tych, którzy woleli podejmować inne, alternatywne wysiłki emancypacyjne, a nieraz w proponowaną emancypację nie wierzyli. Awangarda stała się dla mnie soczewką pokazującą dramat wieku XX, błędne nadzieje rozwiązania kryzysu Europy, jej tożsamości i kształtujących ją mediów. Kryzysu, z którego wszelkimi konsekwencjami i nowymi odsłonami borykamy się do dziś i który zasadniczo – korzystając z kategorii Chantal Delsol – oznacza dekonstrukcję zapoczątkowanych ponad dwa tysiące lat temu „architektur sensu” zorientowanych na kategorię prawdy i wspólnego dobra. Właśnie kryzysem tych architektur, jak dowodzę w tej książce, zajmowała się intensywnie międzywojenna awangarda.
Fragment książki

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Broszurowa ze skrzydełkami

Wydanie: pierwsze

ISBN: 978-83-233-5135-1

Liczba stron: 354

Format: 15.8x23.5cm

Cena detaliczna: 57,75 zł

Nie wiesz co przeczytać?
Polecamy nasze najciekawsze artykuły

Zobacz wszystkie
10.04.2021

Nusret – sam przeciwko wszystkim

Sformułowana na początku XX wieku przez brytyjski Komitet Obrony Imperialnej opinia głosiła, że nawet wspólna akcja okrętów i wojsk lądowych przeciwko umocnieniom na półwyspie Gallipoli niesie za sobą „wielkie ryzyko i nie powinna być podejmowana dopóty, dopóki istnieją inne sposoby wywarcia wpływu na Turcję”. W styczniu 1915 roku tych innych powodów nawet nie szukano.
Czytaj dalej...
05.03.2019

5 najgorszych władców średniowiecznej Polski

Jeden był kastratem, pozbawionym korony i porzuconym przez żonę. Inny dał się zadźgać już w kilka miesięcy po objęciu władzy, a i tak na zawsze zmienił dzieje kraju. Był też największy z rozpustników i najgłupszy z dowódców…
Czytaj dalej...
06.03.2019

Karl Dönitz – ostatni Führer. Kim był człowiek, którego Hitler wyznaczył na swego następcę?

Nigdy nie poczuł się do winy i protestował, gdy nazywano go zbrodniarzem wojennym. Podczas procesu w Norymberdze bronił się: „Gdy zaczyna się wojna, oficer nie ma innego wyboru, jak wykonywanie swoich obowiązków”. Ale czy faktycznie Karl Dönitz tylko biernie realizował polecenia?
Czytaj dalej...
05.03.2019

Dlaczego władców Rosji nazywano carami?

Od XV wieku książęta moskiewscy konsekwentnie budowali swoją pozycję władców Wszechrusi. Powiększali obszar swojego państwa i szukali sposobu, by dodać sobie splendoru. Tytuł cesarski z pewnością im go przydał – ale jak uzasadnili ten awans?
Czytaj dalej...