Menu

Natasza Socha

Natasza Socha urodziła się w Poznaniu w 1973 roku. To absolwentka Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza. Z zawodu dziennikarka, felietonistka i pisarka. Natasza Socha od wielu lat pasjonuje się malarstwem. Obszarem jej zainteresowania się prace plastyczne, w tym malarstwo klasyczne i współczesne. Ponadto w wolnych chwilach Socha tworzy piękne ilustracje do książek. Zainteresowanie literaturą towarzyszyło Nataszy Socha od dzieciństwa, kiedy to po raz pierwszy zetknęła się z największymi dziełami polskich i zagranicznych twórców.

Natasza Socha – udany debitu literacki

W dorobku literackim Nataszy Sochy znajdują się powieści zaliczane do nurtu prozy obyczajowej. To autorka cyklu „Kobiety ciężkich czasów”, a także niezależnych publikacji „Macocha” i „Harmonia”. Debiutancka powieść pod tytułem „Macocha” została bardzo dobrze przyjęta, zarówno przez czytelników, jak i krytyków literackich. To książka traktująca o problemach społecznych, związanych z trudami adaptacyjnymi dzieci należących do tak zwanej rodziny patchworkowej.

Problemy dnia codziennego ujęte na kartach powieści obyczajowych

Tym, co wyróżnia powieści obyczajowe Nataszy Sochy jest przede wszystkim dosadny język, interesujące przedstawienie głównych postaci, a także komizm sytuacyjny. Książki autorstwa Nataszy Sochy zawierają niezwykle plastyczne opisy, co wynika z osobistych zainteresowań autorki. Od lat bierze ona czynny udział w różnych konkursach i warsztatach, prowadzonych przez artystów malarzy i rzeźbiarzy. Natasza Socha do 2015 roku współprowadziła z Moniką Paluszkiewicz bloga poświęconego zdrowemu odżywianiu i diecie. Nosił on niezwykle przewrotną nazwę chilfiga.pl.
Nasturcja ma dwadzieścia osiem lat i piękne imię, choć sama czuje się kwintesencją brzydoty. W czasach, gdy uroda determinuje wszystko, Nasturcja coraz bardziej zamyka się w sobie. Flirtuje przez Internet z nieznajomymi mężczyznami, uwodząc ich pod maską anonimowości. Czterdziestopięcioletnia Paulina jest jej całkowitym zaprzeczeniem. Pod każdym względem zdaje się być ideałem piękna, choć nikt nie wie ile ją to kosztuje i jak bardzo czuje się samotna. Jej każdy kolejny związek kończy się katastrofą. Drogi obu kobiet przecinają się pewnego dnia, by uroda i brzydota mogły się przeniknąć i pomóc sobie wzajemnie. Co tak naprawdę wyznacza współczesne kanony piękna? Czym jest atrakcyjność? Jak bardzo czujemy się dobrze sami ze sobą? Czy mężczyźni faktycznie szukają kobiet nieskazitelnych? Niepiękność to skaza czy atut?
W "(Nie)młodości" po raz trzeci splatają się losy bohaterów sagi Nataszy Sochy. Tym razem muszą zmierzyć się z kolejnym fetyszem naszych czasów – młodością, zachowywaną wbrew rozsądkowi i za każdą cenę. Starość nie zdobywa lajków. Siwa nitka we włosach, zmarszczki wokół oczu i doświadczenie budzą co najmniej lekceważenie, częściej niechęć, czasem też wstręt. Ale jak w dwóch poprzednich powieściach – "(Nie)miłości" i "(Nie)piękności" – z przewrotnym „nie” w nawiasie – i tym razem zakończenie całkowicie was zaskoczy. Klarysa większość życia ma już za sobą, ale kiedy trafia do domu opieki, rozpoczyna walkę nie tylko z atakującą ją chorobą, ale i ze starością. Marta jest trzydziestolatką, właśnie traci pracę i wieloletnią przyjaźń. W desperacji chwyta się wszystkiego i chociaż nie lubi starych ludzi, podejmuje się pracy w domu opieki. Benedykt to 28-letni nauczyciel tańca. Jego uczniami są seniorzy, którzy dzięki muzyce i ruchowi odzyskują nie tylko chęć do życia, ale i zyskują umiejętność pokonywania słabości. Ruch wyzwala ich od narzuconych przez codzienność granic. Pozwala je przekraczać, daje wolność i przepustkę do ostatnich chwil szczęścia. Czy dialog między starością a młodością jest możliwy?...
Po prawie trzydziestu latach od brutalnego zamordowania 19-letniej Lucyny na jej grobie pojawia się bukiet świeżych frezji. Matka dziewczyny twierdzi, że ktoś zrobił to celowo, co więcej – wiedział, że to ulubione kwiaty Luśki. Kobieta jest przekonana, że morderca żyje i w ten sposób daje o sobie znać. Sprawa trafia do sekcji „archiwum x”, którą prowadzą Klara Majewska i Antoni Praszyński. Czy uda się rozwikłać zagadkę sprzed lat? Co tak naprawdę stało się z Lucyną i kto położył frezje na jej grobie?
Na jednym z poznańskich osiedli w halloweenową noc umiera mały chłopiec. Sekcja zwłok wykazuje, że ktoś otruł go cyjankiem. Do akcji wkracza Florentyna Bora i jej grupa dochodzeniowa. Kto zamordował niewinne dziecko? Czy była to zemsta na rodzicach? A może zbrodnia bez motywu? Prawda okazuje się jeszcze bardziej przerażająca…
Czarne owce są wśród nas. Buntują się, łamią stereotypy, znoszą oceniające spojrzenia. Wszystko po to, by być w zgodzie ze sobą. Znasz jakąś? A może ta historia jest właśnie o tobie? Dziewiętnastowieczna Warszawa. Emilia nie może się doczekać, kiedy zostanie żoną. Jednak rzeczywistość weryfikuje jej wyobrażenia o idealnym małżeństwie. Czy odważy się na rozwód w czasach, gdy taki krok niesie ze sobą olbrzymie piętno? Połowa lat siedemdziesiątych. Iwona ucieka sprzed ołtarza. Wie, że nie będzie umiała żyć w małżeństwie, bo jej serce należy do kogoś innego. Cena miłości do drugiej kobiety w czasach PRL będzie jednak bardzo wysoka. Czasy współczesne. Sandra również musi zmierzyć się z oczekiwaniami rodziny. Bliskim trudno zrozumieć, że nie planuje zostać matką. Czy znajdzie w sobie wystarczająco dużo siły, by pokierować własnym życiem? Trzy kobiety, trzy historie, trzy rozczarowania i jedno pragnienie: wziąć los w swoje ręce. Spotykamy je każdego dnia, przyjaźnimy się z nimi, razem pracujemy i często tak samo jak one nie chcemy podporządkowywać się innym. Natasza Socha po wielu rozmowach dołącza też autentyczne wyznania kobiet idących pod prąd. Historie czarnych owiec pokazują, ile może dać nam zburzenie skostniałych zasad. Choć miejscami zaboli, zapewni jedno – prawdę.
Marcel traci w wypadku żonę. Nie potrafi się pozbierać po jej śmierci, ma wrażenie, że jego życie właśnie się skończyło. Po kilku miesiącach decyduje się zajrzeć do garderoby i uporządkować ubrania po zmarłej Annie. I wtedy znajduje złoty naszyjnik z serduszkiem i wygrawerowanymi literami. Nie podarował go swojej żonie, zresztą inicjały się nie zgadzają. Marcel bezskutecznie próbuje odpędzić natrętne myśli. Zaczyna analizować ostatnie miesiące swojego małżeństwa krok po kroku. Dociera do niego, że wcale nie było ono takie idealne… Kiedy poznaje prawdę, pragnie tylko jednego – zemsty. „Natasza Socha w szczytowej formie. Symfonia ciszy, to powieść pełna nieoczekiwanych zwrotów, poruszająca i niebanalna historia o małżeństwie, żałobie, miłości, przebaczeniu i trudnych wyborach. To słodko-gorzkie love story, w którym nic nie jest takie, jak nam się wydaje”.
Opowieść o kobiecie, która na nowo musi stworzyć listę marzeń. Historia o tym, że każdy potrafi się odrodzić, zupełnie jak kolorowe salamandry. I o tym, że najtrudniej jest przytulić samego siebie. Kalina ma 54 lata i samotnie wychowuje ośmioletnią Helenę. Po odejściu ukochanego Kosmy wprowadza się do nich starsza córka Kaliny, która chce pomóc matce, chociaż sama tkwi po uszy we własnych problemach. Od kiedy w ich domu pojawia się Jakub, życie wszystkich kobiet całkowicie się zmienia. Co tak naprawdę stało się z Kosmą? Czy Kalina będzie w stanie odzyskać radość życia? Czy jej starsza córka w końcu znajdzie szczęście? Salamandra. Historia niedojrzałej dojrzałości jest kolejną częścią serii Matki, czyli córki, na którą wszyscy czekali!
Są kobiety, dla których mężczyzna jest tylko dodatkiem. Do sukienki i do życia. Kwiryna mieszka w barwnej, przedwojennej Warszawie, a splot nieoczekiwanych okoliczności wprowadza ją do świata ekskluzywnych prostytutek. Nie śni o księciu z bajki, szczęśliwej rodzinie ani miłości na zawsze. Kira, jej prawnuczka, dziedziczy po prababce nie tylko różnobarwność tęczówek, ale i nonszalancję, z jaką traktuje płeć męską. Czy Kirze uda się odmienić swoje przeznaczenie, czy powtórzy błędy Kwiryny? Kobiety ciężkich obyczajów to trzeci tom serii Matki, czyli córki. To książki o trudnych relacjach między kobietami, tajemnicach, niewypowiedzianych pretensjach, ale i o miłości, która zawsze daje kolejną szansę.
Kalina ma 45 lat i panicznie boi się dojrzałości. Słowo „menopauza” przeraża ją bardziej niż trzygłowy smok. Boi się również matki, podejmowania samodzielnych decyzji, a nawet wyjścia do kawiarni w pojedynkę. W torebce nosi listę marzeń, które pod wpływem spotkania z nieznajomym mężczyzną w końcu postanawia spełnić. Czy rozbierze się na plaży nudystów? Zje śniadanie w łóżku? Zakocha się, nie zważając na nic? A może po raz pierwszy dowie się, jak smakuje wolność? Hormonia to książka o sile i mądrości kobiet, ale także o ich lękach i skrzętnie ukrywanych tajemnicach. O wewnętrznej harmonii. I oszalałych hormonach.
Kalina ma 46 lat i jest w ciąży z mężczyzną, którego poznała zaledwie kilka tygodni temu. Egoizm? Schyłek kobiecych możliwości? A może późne macierzyństwo jest najpiękniejsze? Jak wakacje last minute, nieplanowane, pełne niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji? Życie głównych bohaterów zostaje wywrócone do góry nogami – niepokój miesza się ze szczęściem, rodzinne relacje zmieniają się na dobre, a byli partnerzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa… Dziecko last minute to druga (po Hormonii) część serii Matki, czyli córki – opowieści o nie zawsze łatwych związkach, ukrytych pretensjach, ale też różnych wcieleniach miłości, którą po prostu trzeba umieć dostrzec.
Święta w krainie mediów społecznościowych Mistrzyni świątecznych opowieści powraca w ciepłej historii o szaleństwie internetowej popularności i znaczeniu głębokich relacji międzyludzkich Grudniowy Poznań przykryty śnieżną pierzyną. Przedświąteczne zakupy. A w samym środku tego szaleństwa Julka, która dorabia sobie jako dekoratorka bożonarodzeniowych choinek u najbogatszych mieszkańców miasta. Jej tegorocznymi klientkami są cztery influencerki: Alex, Inez, Anna i Ewa. Każda z nich ma zamiar wygrać nieoficjalny konkurs na najpiękniejsze #instaświęta. Mimo blichtru i luksusu pokazywanego w mediach społecznościowych, wszystkie dźwigają własny bagaż problemów. Kłopoty z dorastającymi dziećmi, nieudane małżeństwo, samotność... A jednak istnieje dom Julki i jej dziadka, w którym kobiety odkryją, jak łatwo można być sobą i odnaleźć prawdziwe rodzinne ciepło. Natasza Socha w ujmujący sposób pisze o sile rodzinnych więzi i rozgrzewa serca prawdziwie świąteczną atmosferą. #Instaświęta przypomina, że rzeczywistość często bywa piękniejsza niż instagramowe ujęcia.
Na długie jesienne wieczory. By czule o siebie zadbać. Gdy potrzeba nadziei i przypomnienia, że świat bywa dobrym miejscem. Czy dawne zauroczenie może rozkwitnąć na nowo w samotnej leśniczówce? Czy po latach poświęcenia dla rodziny można zawalczyć o siebie i nauczyć się dbać o własne szczęście? Jak pogodzić konflikt między trzema pokoleniami kobiet? Gdzie szukać oparcia na życiowym rozdrożu i co zrobić z głową pełną marzeń i obaw? Najlepsi polscy autorzy i autorki historii obyczajowych przygotowali antologię wyjątkowych opowiadań, które pokrzepiają i zachęcają do walki o swoje szczęście. To wzruszające historie o miłości do innych i… siebie. O budowaniu uczucia na własnych zasadach, odnajdywania go po latach i odkrywaniu, czym jest głęboka bliskość z drugim człowiekiem opowiadają: Janusz L. Wiśniewski, Katarzyna Grochola, Agnieszka Krawczyk, Natasza Socha i Magdalena Kordel. Poznaj bohaterów takich jak ty. Z krwi i kości, zmagających się z codziennością, niepewnych, tkwiących w zależnościach, które im nie służą, nieumiejących ruszyć z miejsca. Ich historie prowadzą przez meandry samotności i braku wiary w siebie, ale pokazują też wyjątkowe relacje i momenty, które potrafią wywrócić całe życie do góry nogami. Która z historii stanie się twoim dobrym zaklęciem?
W Lasku Marcelińskim przypadkowy przechodzień odnajduje zwłoki dwóch nastolatek. Makabryczny obraz dziewczynek powieszonych na drzewie, ubranych w czarne, długie sukienki z białymi kołnierzykami, umalowanych niczym marionetki zszokował cały Poznań. Kim były dziewczynki? Czy ktoś ich szuka? Dlaczego z wyglądu przypominają teatralne lalki? Do akcji wkracza Florentyna Bora i jej grupa dochodzeniowa. Krok po kroku odkrywają tajemnicę, w którą zamieszanych jest wiele osób. Czy ze sprawą ma coś wspólnego grupa teatralna, do której należały dziewczynki? A może trzeba szukać zupełnie gdzieś indziej?
W roku 2007 mąż Doroty zgłasza jej zaginięcie. Mimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, kobiety nigdy nie udaje się odnaleźć. Piętnaście lat później na komendę zgłasza się ojciec zaginionej, który twierdzi, że widział jej męża. Problem polega jednak na tym, że mężczyzna popełnił samobójstwo w niecały rok po zaginięciu żony. Do akcji wkracza Klara oraz Antoni, policjanci rozwiązujący zagadki z przeszłości. Kogo widział ojciec Doroty? Czy na pewno swojego zięcia, którego od początku obwiniał za to, co się wtedy stało? I czy po tylu latach uda się wreszcie trafić na trop zaginionej? Czy Dorota żyje? A może prawda jest jeszcze bardziej skomplikowana?
Do komisariatu zgłasza się zgwałcona kobieta. Okoliczności tego wydarzenia w dziwny sposób łączą się z zabójstwem młodej kobiety sprzed trzydziestu lat. Czy to możliwe, żeby obu czynów dokonał ten sam sprawca? Czy ofiar w ciągu tych trzech dekad było więcej? Klara i Antoni muszą jak najszybciej rozwikłać zagadkę dawnej sprawy, a tym samym także współczesnej, by uchronić przed gwałcicielem i mordercą kolejne kobiety, ale poszlaki są nikłe, a podejrzanych – wielu.
Do komisariatu policji w Poznaniu, gdzie pracuje policjatka śledcza Florentyna Bora, dzwoni zaniepokojona starsza kobieta, ponieważ od jakiegoś czasu nie miała kontaktu z dorosłym synem. Funkcjonariusze mimo nikłych przesłanek postanawiają odwiedzić Mariusza Kwaśnego. To, co zastają w jego mieszkaniu, przeraziło nawet najbardziej doświadczonych policjatów. Kto dopuścił się tak krwawej i okrutnej zbrodni? Jak było to możliwe, skoro nie znaleziono żadnych śladów włamania, a drzwi i okna były zamknięte od środka? Florentyna stara się rozwiązać sprawę i jednocześnie poradzić sobie z wyzwaniami w życiu prywatnym, na jej drodze pojawiły się bowiem nowe osoby.
Ciećwierz Natasza Socha W starej willi w jednej z dzielnic Poznania dochodzi do tragedii. Dwie starsze kobiety zostają brutalnie zamordowane. Dom należał do osiemdziesięcioletniej emerytowanej nauczycielki, kolekcjonerki cennych figurek z Ćmielowa. Poszlaki tylko pozornie wskazują na zabójstwo w związku z włamaniem. Dlaczego ktoś zamordował spokojną staruszkę? Jaką rolę odegrały w tym porcelanowe figurki? Kim jest tytułowy ciećwierz? Do akcji wkracza policjantka śledcza Florentyna, która równocześnie musi poradzić sobie z własnym dramatem. Nic bowiem z jej przeszłości nie okazało się takie, jak sądziła.
Puszka Pandory Natasza Socha Klara - poznańska detektyw zajmująca się starymi, nierozwiązanymi sprawami - i jej nowy partner w śledztwach - Antoni, policjant przysłany z Warszawy - stają przed nowym wyzwaniem. Do komisariatu przychodzi kobieta, która prosi o ponowne zbadanie sprawy zaginięcia jej brata. Tytułowa puszka Pandory - metalowy pojemnik po cukierkach, na który kobieta niespodziewanie natknęła się w antykwariacie, a który należał niegdyś do jej brata - staje się bodźcem do odkopania sprawy sprzed dziesięciu lat. Poszlaki są nikłe, a większość tropów to ślepe zaułki. Jednak dzięki dociekliwości dwójki policjantów udaje się rozwikłać zagadkę i odpowiedzieć na pytanie, co się stało z Tomkiem. Trzymający w napięciu kryminał.
Mgły Toskanii Natasza Socha Lena ma dwadzieścia dziewięć lat i pracuje jako konserwator dzieł sztuki. Jej imię powstało ze zdrobnienia dwóch innych - Helena i Magdalena. Mgła jest mieszanką powietrza i wody. Ten dualizm wyznacza całe życie głównej bohaterki. Jest ona i dwóch mężczyzn. Starszy i młodszy. Ojciec i syn. Igor mieszka w Polsce i pracuje jako fotograf, Ian jest rzeźbiarzem w Toskanii. Lena nie potrafi wybrać żadnego z nich, więc decyduje się na równoległe życia. Dwa kraje, dwa żywioły, dwa związki. W tle malownicza Toskania i pewien fresk z końca szesnastego wieku. Czy miłość można podzielić, rozłożyć na procenty? A może wolno kochać jednakowo silnie, bez konieczności wyboru?
Koralia ma czterdzieści dwa lata i czterdzieści dwa powody, by zmienić swoje życie. Oraz jeden dodatkowy, który wywraca jej świat do góry nogami. Tytus jest osiemnaście lat młodszy. Kiedy ona zdawała maturę, on własnie się rodził. I jeszcze jedno – jest synem jej najlepszej przyjaciółki. Co w życiu jest ważniejsze? Przyjaźń czy miłość? Czy naprawdę trzeba wybierać? „Troje na huśtawce” to współczesny romans obyczajowy, spisany w formie pamiętnika, opowiedziany z dystansem, ironią i dużą dawką emocji. Jeśli przyjmiemy, że życie jest windą, która zatrzymuje się na każdym piętrze, a potem jedzie dalej, to wszystko można sobie bardzo prosto wytłumaczyć. Piętro z napisem małżeństwo zostało przeze mnie opuszczone, a ja znowu przesuwam się w górę. Obecnie wysiadłam na poziomie „romans z młodszym”.
Joachim ma osiemdziesiąt pięć lat i pracuje w jednym ze szpitali położniczych jako wolontariusz. Pomaga wcześniakom przetrwać najtrudniejsze chwile, tuląc, głaszcząc i opowiadając im historie swojego życia. Najczęściej pojawia się w nich jego największa miłość, którą zawiódł bardziej niż siebie samego. Joachim i Helena, Marysia i Maria, Marta i jej mąż, który nie radzi sobie z rzeczywistością - wszyscy oni w "pokoju kołysanek" będą szukać odpowiedzi na pytania, czy można odzyskać stracone marzenia i oswoić tęsknotę za tym, co było? Co w życiu jest najważniejsze i jak cenne potrafią być wspomnienia? Czy miłość ma wiek? Czy kiedykolwiek się kończy? Dwadzieścia cztery dni grudnia mogą zmienić wszystko. A cudem nie zawsze jest prezent pod choinką.
Słodko-gorzka opowieść o spełnianiu swoich i nie swoich marzeń Maja słyszy to pytanie na każdym rodzinnym obiedzie. Od dzieciństwa marzy o założeniu rodziny i zawsze gdy na horyzoncie pojawia się potencjalny kandydat na męża, roztacza wokół siebie uwodzicielską aurę. Patrycja za żadne skarby świata nie chce się z nikim wiązać. Jest singielką i bardzo sobie chwali ten stan. Ścieżki kobiet, dla których szczęście znaczy zupełnie coś innego, przetną się, w momencie gdy każda z nich ma już swój plan na życie. Ale czy na pewno tak jest? Czy realizują swoje własne marzenia, a może tylko oczekiwania innych? Żeby się tego dowiedzieć Patrycja i Maja będą musiały wybrać się nad morze, ratować podupadający hotel, zrobić najlepszą fotkę z hasztagiem, zaciąć się w windzie, zakochać i zgubić kota. Fragment: – Czy mogę zaproponować pani kawę? Patrycja odwróciła głowę i spojrzała na wysokiego bruneta, który stał za nią w kolejce do Starbucksa i chyba właśnie próbował ją poderwać. – Dziękuję, ale już zamówiłam. – To może tę komuś oddamy, a ja zamówię pani nową? Dziwny pomysł. – Nie trzeba, lubię kupować sobie kawę sama – odparła z uśmiechem. – O Jezu – wzdrygnął się facet. – Feministka? Patrycja ominęła go szerokim łukiem.
Pakiet Agencja Rozbitych Serc: Zemsta i Rewanż. Serce nie sługa, a… zleceniodawca. Agencja Rozbitych Serc tropi niewiernych mężów, matrymonialnych oszustów i podejrzanych kochanków. 
Kiedy listopadowe podmuchy wiatru sprawiają, że czasem aż trudno otworzyć drzwi, a w sklepach od rana do wieczora puszczają „White Christmas”, jedni radośnie zacierają ręce. Inni zaś popadają w głęboką frustrację. Święta Bożego Narodzenia budzą w nas skrajne emocje. Zderzenie dziecięcej wiary w ich magię z pełną niespełnionych oczekiwań rzeczywistością bywa bolesne. Ale i budujące. Czy każde święta można uratować? Odnaleźć ich ducha? Zaspokoić tęsknoty? Drogi święty Mikołaju to powieść o wyboistej drodze do świątecznego szczęścia, którą podążają samotna mama z nastoletnim synem, prawniczka i artysta, tworzący fatalnie dobraną parę i pewna kobieta sukcesu, która nie boi się prawie niczego. Prócz własnej matki.
1 2
z 2
skocz do z 2