Czarne tango Lena Oskarsson Książka
Wydawnictwo: | Czarna Owca |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 328 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2013 |
Szczegółowe informacje na temat książki Czarne tango
Wydawnictwo: | Czarna Owca |
EAN: | 9788375547535 |
Autor: | Lena Oskarsson |
Tłumaczenie: | Zygfryd Radzki |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 328 |
Format: | 13.5x21.0cm |
Rok wydania: | 2013 |
Data premiery: | 2013-09-11 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Wydawnictwo Czarna Owca Wspólna 35/5 00-519 Warszawa PL e-mail: [email protected] |
Podobne do Czarne tango
Inne książki z kategorii Kryminał
Oceny i recenzje książki Czarne tango
Po książkę sięgnęłam przypadkiem i szczerze mówiąc nie wiązałam z nią żadych nadziei. Spodziewałam się tandetnej i banalnej historii która opiewa na straszną, lecz pozytywnie się zaskoczyłam. Po pierwsze język autorki... Dawno nie czytałam czegoś, co tak przyjemnie się czyta. Tu nie chodzi o to, że język był balany, co to to nie. Chodzi raczej o spójność, charakter wypowiedzi... Tu muszę przyznać autorce dużego plusika. Fabuła trzyma w napięciu, nawet pomimo niektórych opisów, które są nudne jak flaki z olejem. Finalnie książka wypada naprawdę dobrze.Zasanawa mnie również aspekt Polski w tej książce. Sądząc po imieniu i nazwisku autorki, myślałam początkowo, że to kolejna szwedzka perełka w postaci intrygującego autra powieści kryminalnych. Mam jednak przeczucie (i po komentrzach wiem, że część osób również tak myśli), że autorka jest polką. Jeśli rzeczywiśce tak jest nie rozumiem czemu ukrywa sę pod peudonimem? Nie powinna sie wstydzić swojej pracy, która notabene jest świetna. Książkę polecam, sama mam również sięgnąć po kolejne książki tej Autorki.
To pierwsza książka autorki, którą przeczytałam myślę, że nie ostatnie. Z niecierpliwością czekam na kolejną pozycje wydaną przez Lenę Oskarsson. ,,Czarne tango'' już od pierwszej strony niesamowicie trzyma w napięciu do samego końca. Autorka miała dobry pomysł jak i cała historia była dość ciekawa. Poprzez ponurą atmosferę mroku w kilku momentach włosy na rękach stanęły mi dęba! Pomimo kilku naprawdę świetnych scen kryminalnych, autorka skupia się o wiele bardziej na osobistych przeżyciach bohaterów. Mi się jednak podobało, ponieważ tak samo jak kryminały lubię dobre powieści obyczajowe.
Po przeczytaniu ,,Placu dla dziewczynek'' miałam mieszane odczucia i nie byłam pewna czy sięgnę po kolejną powieść autorki. Kiedy wyszła nowa książka Leny Oskarsson postanowiłam zrobić kolejne podejście i tym razem był to strzał w dziesiątkę!Akcja została bardzo dobrze poprowadzona i finał... mnie zaskoczył. Zaintrygowali mnie przede wszystkim główni bohaterowie książki, którzy byli dość charakterni. Każdy z nich przeżył coś niesamowitego, a jednocześnie upiornego. Naprawdę nie mogłam doczekać się rozwiązania tej zagadki! Polecam każdemu kto lubi dobra książkę! Ja sama będę z niecierpliwością wyczekiwać kolejnej książki napisanej przez autorkę.
Po przeczytaniu ,,Placu dla dziewczynek'' miałam mieszane odczucia i nie byłam pewna czy sięgnę po kolejną powieść autorki. Kiedy wyszła nowa książka Leny Oskarsson postanowiłam zrobić kolejne podejście i tym razem był to strzał w dziesiątkę!Akcja została bardzo dobrze poprowadzona i finał... mnie zaskoczył. Zaintrygowali mnie przede wszystkim główni bohaterowie książki, którzy byli dość charakterni. Każdy z nich przeżył coś niesamowitego, a jednocześnie upiornego. Naprawdę nie mogłam doczekać się rozwiązania tej zagadki! Polecam każdemu kto lubi dobra książkę! Ja sama będę z niecierpliwością wyczekiwać kolejnej książki napisanej przez autorkę.
To pierwsza książka autorki, którą przeczytałam myślę, że nie ostatnie. Z niecierpliwością czekam na kolejną pozycje wydaną przez Lenę Oskarsson. ,,Czarne tango'' już od pierwszej strony niesamowicie trzyma w napięciu do samego końca. Autorka miała dobry pomysł jak i cała historia była dość ciekawa. Poprzez ponurą atmosferę mroku w kilku momentach włosy na rękach stanęły mi dęba! Pomimo kilku naprawdę świetnych scen kryminalnych, autorka skupia się o wiele bardziej na osobistych przeżyciach bohaterów. Mi się jednak podobało, ponieważ tak samo jak kryminały lubię dobre powieści obyczajowe.
Po książkę sięgnęłam przypadkiem i szczerze mówiąc nie wiązałam z nią żadych nadziei. Spodziewałam się tandetnej i banalnej historii która opiewa na straszną, lecz pozytywnie się zaskoczyłam. Po pierwsze język autorki... Dawno nie czytałam czegoś, co tak przyjemnie się czyta. Tu nie chodzi o to, że język był balany, co to to nie. Chodzi raczej o spójność, charakter wypowiedzi... Tu muszę przyznać autorce dużego plusika. Fabuła trzyma w napięciu, nawet pomimo niektórych opisów, które są nudne jak flaki z olejem. Finalnie książka wypada naprawdę dobrze.Zasanawa mnie również aspekt Polski w tej książce. Sądząc po imieniu i nazwisku autorki, myślałam początkowo, że to kolejna szwedzka perełka w postaci intrygującego autra powieści kryminalnych. Mam jednak przeczucie (i po komentrzach wiem, że część osób również tak myśli), że autorka jest polką. Jeśli rzeczywiśce tak jest nie rozumiem czemu ukrywa sę pod peudonimem? Nie powinna sie wstydzić swojej pracy, która notabene jest świetna. Książkę polecam, sama mam również sięgnąć po kolejne książki tej Autorki.