Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
To najdłuższa seria, którą przeczytałam po kolei, tom za tomem tak jak wychodziły. Jestem z tego powodu z siebie dumna, gdyż książki autora są naprawdę grube, ta ma prawie tysiąc stron drobnego druku ciasno osadzonego. To już numer jedenasty, a pierwsze wydanie tej książki wyszło jedenastego października 2005 roku. Do tej pory nie wiedziałam, że James Olivier Rigney wydał serię pod pseudonimem Robert Jordan. Zapewne nie wiecie, że zaraz po napisaniu właśnie tego jedenastego tomu ciało autora opanowała ciężka nieuleczalna choroba Amyloidoza. Niestety po roku czasu walki z nią, autor zmarł w 2007 roku, gdzie był w trakcie pisania dwunastego tomu serii. Jego małżonka, która była edytorką jego wszystkich książek, dokończyła serię za niego, powierzając ją młodemu pisarzowi Brandonowi Sandersonowi, który był największym fanem tej serii. Wdowa udostępniła mu wszelkie notatki i informacje odnośnie dalszych części, które pozapisywał jej mąż. Wszelkie inspiracje odnośnie całej serii czerpał z Wojny i Pokoju Lwa Tołstoja. Na tamte lata seria sprzedawała się w osiemdziesięciu milionach egzemplarzy na całym świecie. W 2019 roku Wydawnictwo Zysk i S-ka rozpoczęło w Polsce wznowienie całej serii i to dzięki niemu mogę je wam recenzować. A znajdziecie w niej elementy buddyzmu, chrześcijaństwa i hinduizmu. Opiera się na pojęciach reinkarnacji, co mnie zawsze fascynowało, dualizmu w który zgłębiałam się z ciekawością i taoizmu, który dopiero odkrywam. To zupełnie inny świat fantastyki, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone i zdarzyć może się naprawdę wszyściutko. Dotychczasowy świat w tym tomie się rozpada. Jedni giną w niesamowitych okolicznościach, a inni zmartwychwstają. Ogromna bitwa, która jest wpisana we wszystko i nic. To od zwycięstwa danej postaci zależy czy świat przetrwa, czy zostanie zniszczony, a z nim cała ludzkość. Niektórzy z nich wiele muszą poświęcić, by ich plan się powiódł. Wiele na ten temat rozmawiają, czepiają się wszystkich możliwości, by tylko wygrać ten pojedynek. Zajrzyjcie zatem do świata cudownej fantastyki, gdzie akurat w tym tomie dzieje się bardzo dużo. Jak wiecie kolejny może być zupełnie inny.