Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Wiem ,że nie da się wymazać tego, co zrobiłem ale może z czasem będzie tylko wyblakłym wspomnieniem, krętą ścieżką na której po prostu było trudniej.Zaś moją pokutą będzie po prostu żyć...Jak to się stało, że syn znanego wrocławskiego adwokata został mafijnym bossem? Królem półświatka w którym brak lojalności oznacza wyrok śmierci, a by w nim przetrwać trzeba wyłączyć ludzkie odruchy?Czy Łukasz rzeczywiście jest złym człowiekiem? A może pod powierzchnią wciąż ukrywa się wrażliwe spragnione miłości serce?O tym właśnie opowiada finałowa część cyklu "Zakręty losu " Agnieszki Lingas-Łoniewskiej.Ta książka to gotowy materiał na pełen akcji dramat o miłości z wątkami sensacyjnymi w którym akcja pędzi niczym najnowszy model Ferrari, a jednocześnie piękna skupiona na emocjach powieść będąca swoistą spowiedzią człowieka, którego życie nie oszczędzało ani przez moment , a którego jedynym marzeniem było kochać i być kochanym.Przepiękna i poruszająca.Uwielbiam twórczość Pani Agnieszki, choć wiele jej literackich dzieł jeszcze przede mną. Już bardzo się na nie cieszę i powiem po prostu , chyba po raz kolejny wyłamię się z ogólnie przyjętej opinii - ale to właśnie starszy z braci Borowskich skradł moje serce.