Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
"Wystukuję numer Russella, ale natychmiast włącza się skrzynka głosowa. Po tym jak krótki, nagrany przez niego komunikat zachęca mnie do pozostawienia wiadomości, mówię: „To ja. Zadzwoń, kiedy tego odsłuchasz". Rozłączając się, zaczynam się zastanawiać, czy wywieram na Russella taki wpływ, jak Brennus na mnie. Ciekawa jestem, czy dźwięk mojego głosu powoduje, że otwierają mu się wszystkie blizny, które ma z mojego powodu."Po raz kolejny autorka daje czytelnikom niezapomnianą historię. Bardzo polubiłam tę serię już, kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po I część. Jak dla mnie powrót do takiej fantastyki jest jak podróż w czasie. Za moich młodych lat, czytałam bardzo chętnie takie lektury. Tym też, bardzo chętnie zabrałam się za tą energiczną serię. Nie pomyliłam się co do zapału, energii oraz niepowtarzalności autorki! W swojej III części wspaniale oddaje całkowite zamiłowanie fantastyką oraz pokazuje swoje umiejętności.Kiedy przeczytałam II część z tej serii, myślałam, że autorka nie wniesie już niczego świeżego do fabuły. Rzadko się zdarza, że kolejne powieści są utrzymane w tak dobrym klimacie, jak poprzednie. Tym razem było jednak na odwrót. Jak dla mnie, ta seria staje się jeszcze ciekawsza! Pani Bartol dodaje wciąż nowe wątki, lepsze efekty, ale i przede wszystkim zaznajamia nas z coraz to szerszą bazą nowych istot nadnaturalnych. W tej części nie mamy do czynienia wyłącznie z Aniołami czy Gankanagami (inaczej wampirami), lecz poruszamy się również po świecie magii, gdzie górują Ifrity oraz Ondyny. Nowe potwory to idealna szansa na nową akcję..."Jeśli chcę jeszcze kiedykolwiek zobaczyć Reeda, muszę znaleźć jakiś sposób, żeby pozostawić przy życiu i zerwać kontrakt. I muszę to wymyślić, zanim upłynie sześć miesięcy. Taki jest termin."Bardzo polubiłam główną bohaterkę, Evie, już w pierwszej części. Mocno jej kibicuję, aby dziewczyna mogła odnaleźć swoje szczęście u boku Reeda. To przy tym aniele czuje największe szczęście i radość. Niestety jest ona chrapką dla płci przeciwnej. Każdy nadnaturalny pragnie mieć ją dla siebie. O tym właśnie jest głównie ta część. Kolejny potwór pragnie opleść swe brudne łapska na jej życiu. Reed i inni próbują do tego nie dopuścić. Niestety jednak jej bratnia dusza Russel oraz przyjaciółka, popadają w tarapaty. Ich życie jest zagrożone. Evie, chcąc im pomóc, sama popada w nie małe kłopoty...Akcja doskonale nabiera tempa. Pisarka wie jak zaskoczyć i przede wszystkim elektryzować fabułę. Krok po kroku stopniuje akcję, dodając do niej niepowtarzalny humor. Ani przez chwilę nie czułam znużenia. Te ponad 400 stron przeczytałam na jednym wydechu. Z utęsknieniem oczekuję na dalsze części. Seria trafiła już dawno na listę jednej z moich ulubionych i mam nadzieję, że autorka utrzyma takie tempo akcji w następnych częściach. Już nie mogę się ich doczekać!Koniecznie sięgnijcie po tę lekturę. Oczywiście proponuję zapoznać się z wcześniejszymi częściami, abyście mieli lepsze naświetlenie na całość historii. Ja jestem szczerze OCZAROWANA! Wkraczając do świata Evie nie w sposób jest się nudzić. Gorąco zachęcam i polecam!