Sześć snów Laury Szuster Jacek Kalinowski Książka
Wydawnictwo: | Znak |
Rodzaj oprawy: | broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | ok. 384 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Gdy budzę się kolejnego dnia, wszystko wygląda inaczej. Znów jestem wolna. W obcym miasteczku spotykam nastolatka bez smartfona i moją matkę, która jest… dwa lata młodsza ode mnie. Mijam stare modele samochodów z czarnymi rejestracjami, a na komisariacie dostrzegam kalendarz wskazujący 2003 rok. I choć wydaje się to niemożliwe, chyba właśnie przeniosłam się w czasie.
Noc oznacza dla mnie kolejną zmianę. Otwieram oczy i jestem w swoim więzieniu. Szansa na ucieczkę kryje się w snach. Tylko czy zdążę znaleźć klucz do tej zagadki, zanim mój oprawca dotrzyma obietnicy?
Sześć snów. Sześć podróży w czasie. Jedyna szansa, żeby zapobiec śmierci matki. Śmierci, która już się wydarzyła.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegółowe informacje na temat książki Sześć snów Laury Szuster
Wydawnictwo: | Znak |
EAN: | 9788324068517 |
Autor: | Jacek Kalinowski |
Rodzaj oprawy: | broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | I |
Liczba stron: | ok. 384 |
Format: | 140x205 |
Rok wydania: | 2024 |
Data premiery: | 19/06/2024 |
Oceny i recenzje książki Sześć snów Laury Szuster
"Sześć snów Laury Szuster" autorstwa Jacka Kalinowskiego to intrygująca powieść, która w mistrzowski sposób łączy elementy thrillera, science fiction i dramatu. Główna bohaterka, Laura Szuster, budzi się w ciemnym pokoju, przywiązana do nogi łańcuchem, nie wiedząc, gdzie jest ani dlaczego została porwana. Porywacz, którego tożsamość pozostaje tajemnicą, stawia jej jedno kluczowe pytanie: "Kim jesteś, Lauro Szuster?” Laura, zmęczona i zdezorientowana, zasypia i budzi się wolna, ale nie w teraźniejszości, tylko w 2003 roku, w lesie, w nieznanym jej mieście. To niezwykłe przeniesienie w czasie rozpoczyna serię snów, które przenoszą ją do różnych miejsc i momentów w przeszłości. Laura ma sześć takich snów, aby odkryć prawdę i uratować swoją matkę przed tragiczną śmiercią, która już miała miejsce. Fabuła książki koncentruje się na desperackiej walce Laury o zrozumienie swojej sytuacji i znalezienie sposobu na zmienienie przeszłości. Każdy sen to nie tylko próba zmiany biegu wydarzeń, ale również proces odkrywania własnej tożsamości i rodzinnych tajemnic. Podczas swoich podróży w czasie, Laura spotyka ludzi z przeszłości, w tym swoją matkę, która jest wtedy młodsza od niej samej, oraz inne kluczowe postacie, które mają istotny wpływ na jej życie. Relacje między bohaterami są bogato zarysowane i dodają historii głębi. Skomplikowana więź Laury z jej oprawcą oraz relacje z postaciami takimi jak Zuza, Meleks i Arek, są pełne emocji i wspomnień, co czyni całą historię bardziej poruszającą. Mimo że niektóre fragmenty mogą być mniej intensywne pod względem akcji, są one nasycone emocjami, co sprawia, że historia jest głęboko poruszająca. Jacek Kalinowski tworzy narrację pełną napięcia i tajemnicy, umiejętnie łącząc elementy science fiction z kryminałem. Styl pisarski autora jest przemyślany i zagadkowy, a autentyczność uczuć bohaterki – takich jak tęsknota, osamotnienie czy niezrozumienie – sprawia, że łatwo się z nią utożsamić. Motyw tunelu czasoprzestrzennego jest kluczowym elementem fabuły i został zrealizowany w sposób, który nie budzi poczucia śmieszności. Przeciwnie, dodaje on głębi historii i sprawia, że staje się jeszcze bardziej intrygująca. Przeniesienie akcji do 2003 roku przywołuje nostalgiczne wspomnienia, szczególnie dla tych, którzy pamiętają tamte czasy. Sentymenalność tych wątków dodaje książce uroku i wprowadza nas w świat, który wielu może pamiętać z własnych doświadczeń. "Sześć snów Laury Szuster” to powieść, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Jest to podróż do przeszłości pełna emocji, tajemnic i niespodziewanych zwrotów akcji. Kalinowski serwuje nam solidną dawkę emocji, szczyptę fantastyki i mroku ludzkiej psychiki, tworząc świeży i zaskakujący thriller, który zapada w pamięć na długo. To pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku, której nie można przegapić.
"Sześć snów Laury Szuster" to książka, która zaskakuje na wielu poziomach, łącząc elementy thrillera psychologicznego z nutą fantastyki. Autorka zręcznie kreuje mroczny klimat, który nie pozwala oderwać się od lektury. Akcja osadzona w pierwszej dekadzie XXI wieku przywołuje echa przeszłości, co dodaje narracji nostalgicznego uroku. Bohaterowie są przedstawieni z ogromną precyzją psychologiczną. Ich moralna niejednoznaczność sprawia, że czytelnik nieustannie balansuje między sympatią a nieufnością. Relacje między postaciami są skomplikowane i realistyczne, co dodatkowo potęguje napięcie i angażuje emocjonalnie. Intryga jest misternie zbudowana, a śledztwo w sprawie tajemniczych zniknięć prowadzi przez labirynt zaskakujących zwrotów akcji. Choć miałem swoje podejrzenia co do osoby odpowiedzialnej za porwania, autorka umiejętnie prowadziła fabułę, trzymając mnie w niepewności aż do samego końca. Chociaż napięcie momentami mogło być nieco słabsze, te chwile wytchnienia były celowe i dobrze komponowały się z całością. Pozwalały one na głębszą refleksję nad rozwijającymi się wydarzeniami i relacjami między bohaterami. Zakończenie powieści wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony jest zaskakujące i odważne, z drugiej może wydawać się nieco przekombinowane. Niemniej jednak, takie zakończenie pozostawia czytelnika z pytaniem i zmusza do zastanowienia się nad całą historią, co z pewnością jest zaletą. Podsumowując, "Sześć snów Laury Szuster" to trzymający w napięciu thriller, który z pewnością warto przeczytać. Dobrze zbudowane postacie i skomplikowane relacje między nimi, w połączeniu z nieprzewidywalnymi zwrotami akcji, czynią tę powieść niezwykle interesującą.
„Sześć snów Laury Szuster” to książka, która od pierwszych stron wciąga czytelnika w swoją enigmatyczną fabułę. Laura budzi się w nieznanym miejscu, przykuta łańcuchem do łóżka, bez jakiejkolwiek wiedzy o tym, jak się tam znalazła. To wprowadzenie natychmiast buduje napięcie i niepokój, które towarzyszą czytelnikowi przez całą powieść. Kiedy bohaterka zasypia, budzi się znowu – tym razem wolna, w lesie, w zupełnie innym miejscu i czasie, w 2003 roku. Podczas lektury tej książki nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że autor, Jacek Kalinowski, posiada umiejętność przenoszenia czytelnika w czasie i przestrzeni z niesamowitą autentycznością. Opowieść ta jest emocjonalną podróżą w przeszłość, do czasów sprzed dwudziestu lat, które dla wielu czytelników mogą być okresem pełnym nostalgii. Dla mnie osobiście, 2003 rok to czas wielu ważnych wydarzeń, co sprawiło, że powieść zyskała dodatkową warstwę emocjonalną. „Sześć snów Laury Szuster” to nie tylko sentymentalna podróż w przeszłość, ale przede wszystkim mistrzowsko skonstruowana fabuła. Historia jest pełna zagadek i tajemnic, które trzymają w napięciu do ostatniej strony. Wątek tunelu czasoprzestrzennego został tu przedstawiony w sposób niezwykle przemyślany i wiarygodny. Kalinowski zdołał połączyć elementy science fiction z głęboką warstwą emocjonalną, co sprawia, że książka jest zarówno intrygująca, jak i poruszająca. Emocje bohaterów są namacalne. Czytelnik przeżywa razem z Laurą jej lęki, tęsknoty, poczucie osamotnienia i niezrozumienia. Jacek Kalinowski z wielką wrażliwością przedstawia także trudne tematy, takie jak odrzucenie i krzywdy, które bohaterowie nie zawsze są w stanie pojąć czy o nich mówić. Styl pisania Kalinowskiego jest piękny i sugestywny. Autor używa języka w taki sposób, że każdy opis, każda emocja, stają się żywe i namacalne. Wplecenie wzruszających utworów Kaśki Sochackiej dodaje historii dodatkowej głębi i podkreśla jej emocjonalny wydźwięk. „Sześć snów Laury Szuster” to książka, która z pewnością zasługuje na miejsce wśród najlepszych powieści, jakie czytałam w ostatnich latach. To historia, która zostaje w sercu na długo po przeczytaniu, refleksyjna, pełna emocji i tajemnic. Polecam ją każdemu, kto szuka literatury, która porusza i zmusza do myślenia. Zasługuje na miejsce na półce z książkami, które polecam z całego serca.
"Sześć snów Laury Szuster" - książka, na którą czekałam jak na Gwiazdkę w dzieciństwie!Historia zaskakująca, skoki w czasie podczas snu - brzmi dobrze. Z wypiekami na twarzy zabrałam się za lakturę. Bardzo wciągnęły mnie wydarzenia z przeszłości, czułam się troszkę jakbym sięgała także w moja przeszłość. W roku 2003 byłam mniej więcej w wieku Zuzy i nawet słuchałam tej samej muzyki, co prawda Nokii nie miałam, tylko Samsunga z antenką - ale wspomnienia odżyły.Czytając nową książkę Pana Jacka, cały czas zastanawiałam się co ta Laura tam wykombinuje. Czy uda jej się uratować Zuzę, Arka i Meleksa? A może przez jej decyzje wszystko się rozsypie jak domek z kart? Gdzie wystąpi ten efekt motyla? Co się zmieni? A zmieniło się w zasadzie wszystko! Sama Laura też się zmieniła... Przygnieciona wydarzeniami już zawsze będzie się zastanawiać czy można było jednak postąpić inaczej...Nie ze wszystkimi decyzjami Laury się zgadzam, ale to nie ja musiałam podjąć te czy inne decyzję. Ale czy Laura wzięła odpowiedzialność za swoje czyny? Czy to co zyskała, zrekompensuje wyrzuty sumienia?Autor w swojej książce porusza ważny temat stygmatyzacji człowieka, Zuza oceniania przez pryzmat swoich (i nie tylko swoich) złych czynów została zepchnięta na margines społeczny.. Ale czy słusznie? Czy nie była po prostu zagubioną i samotną nastolatką, która pragnęła akceptacji i uwagi? Warto się nad tym zastanowić.Książkę jak najbardziej polecam! Jest to bardzo ciekawa i nietuzinkowa historia..
Co powiecie na wątek podróży w czasie? Czytaliście już thriller z takim motywem?Laura budzi się pewnego dnia w nieznanym miejscu z łańcuchem przypiętym do kostki. Jej porywacz obiecuje jej, że zabije ją po raz kolejny. Ale najpierw chce wiedzieć, kim ona właściwie jest.Laura jest zdezorientowana. Jeszcze bardziej czuje się zagubiona, kiedy budzi się kolejnego ranka w lesie całkowicie wolna. Trafia do obcego miasteczka. Na komisariacie próbuje dodzwonić się do rodziców. Ich numer jednak nie istnieje. Jeden rzut oka na kalendarz i Laura orientuje się, że to rok 2003. Ale przecież to niemożliwe. Podróże w czasie nie istnieją.A jednak Laura cofnęła się w czasie. Do miasteczka, gdzie przyszła na świat. W Gruźcu poznaje swoją biologiczną matkę, która lada dzień ma ją urodzić, a chwilę później zginąć w pożarze.Kolejna pobudka i Laura ponownie jest w swoim więzieniu. Jest przekonana, że porywacza poznała w przeszłości. Czy uda jej się odkryć kim jest jej oprawca? Czy zdoła ocalić biologiczną matkę? Jakie rodzinne tajemnice odkryje?Cóż to była za wyśmienita lektura. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i jestem pod ogromnym wrażeniem. "Sześć snów Laury Szuster" czyta się jedynym tchem.Pomysł na fabułę jest bardzo oryginalny i mało spotykany, zwłaszcza w thrillerach i kryminał. Jackowi Kalinowskiemu udało się rewelacyjnie połączyć trzymający w napięciu thriller z motywem podróży w czasie. Laura przenosi się w czasie za pomocą snów. Każdy sen to kolejna podróż w przeszłość i kolejna szansa na uratowanie matki. Czy można zmienić w ten sposób przyszłość?Również ja cofnęłam się w czasie z pomocą tej lektury. W 2003 roku miałam 18 lat, więc doskonale pamiętam te czasy. Czasy sprzed wejścia Polski do UE, kiedy internet raczkował, SMS-y i połączenia kosztowały majątek, a żeby napisać SMS, trzeba było się na stukać w klawisze. To była fajna podróż w czasie.Ale wracając do książki, to nie mam się do czego przyczepić. Świetnie wykreowani, ciekawi, nietuzinkowi bohaterowie, trzymająca w napięciu, wartka akcja, wzbudzająca emocje fabuła i zaskakujące zakończenie to jest to, czego wymagam od książki. I tu to dostałam. Do tego świetnie poprowadzony wątek pętli czasowej.Gorąco Was zachęcam do poznania tej historii. Warto!!!
"Sześć snów Laury Szuster" autorstwa Jacka Kalinowskiego to fascynująca opowieść, która łączy w sobie elementy thrillera, science fiction i dramatu. Główna bohaterka, Laura Szuster, budzi się w ciemnym pokoju, przywiązana łańcuchem do nogi, nie mając pojęcia, gdzie jest ani dlaczego została porwana. Jej porywacz, którego tożsamość pozostaje nieznana, obiecuje ją zabić, chyba że odpowie na kluczowe pytanie: "Kim jesteś, Lauro Szuster?" Laura, zmęczona i zdezorientowana, zasypia i budzi się wolna, lecz nie w teraźniejszości, a w 2003 roku, w lesie, w nieznanym jej mieście. To niezwykłe przeniesienie w czasie jest początkiem serii snów, które zabierają ją do różnych miejsc i momentów w przeszłości. Każdy sen to nowa podróż, a Laura ma sześć takich snów, aby odkryć prawdę i uratować swoją matkę przed tragiczną śmiercią, która już miała miejsce.Fabuła książki skupia się na desperackiej walce Laury o zrozumienie jej sytuacji i znalezienie sposobu na zmienienie przeszłości. Każdy sen to nie tylko próba zmiany biegu wydarzeń, ale również odkrywanie własnej tożsamości i tajemnic rodzinnych. Przenosząc się w czasie, Laura spotyka ludzi z przeszłości, w tym swoją matkę, która jest wtedy młodsza od niej samej, oraz inne kluczowe postacie, które wpływają na jej życie.Relacje między bohaterami, w tym skomplikowana więź Laury z jej oprawcą oraz z postaciami takimi jak Zuza, Meleks i Arek, są bogato zarysowane i dodają historii głębi. Chociaż niektóre fragmenty mogą być mniej intensywne sensacyjnie, są one nasycone emocjami i wspomnieniami, przez co czynią całą historię bardziej poruszającą.Jacek Kalinowski tworzy historie pełną napięcia i tajemnicy, mistrzowsko łącząc elementy science fiction z kryminałem. Narracja jest przemyślana, zagadkowa i pełna emocji, a autentyczność uczuć bohaterki, takich jak tęsknota, osamotnienie czy niezrozumienie, sprawia, że możemy się z nią łatwo utożsamić.Motyw tunelu czasoprzestrzennego jest jednym z kluczowych elementów fabuły i został zrealizowany w sposób, który nie budzi poczucia śmieszności czy bezsensu. Wręcz przeciwnie, dodaje głębi i sprawia, że historia staje się jeszcze bardziej intrygująca. Przeniesienie akcji do 2003 roku przywołuje nostalgiczne wspomnienia, szczególnie dla tych, którzy pamiętają tamte czasy i którzy np. jak ja słuchali Evanescene. To właśnie te sentymentalne wątki nadają książce dodatkowego uroku i wymiaru, wprowadzając nas w świat, który wielu z nas może pamiętać z własnych doświadczeń."Sześć snów Laury Szuster" to thriller, który chce się chłonąć całym sobą. Jest to niesamowita podróż do przeszłości, pełna emocji, tajemnic i niespodziewanych zwrotów akcji. Kalinowski serwuje nam sporą porcję emocji, szczyptę fantastyki i mroku ludzkiej psychiki, tworząc świeży i zaskakujący thriller, który na długo pozostaje w pamięci. To absolutna topka tego roku i musicie go przeczytać!
Gdy sięgnęłam po "Sześć snów Laury Szuster" nie spodziewałam się, jak głęboko wciągnie mnie ta książka. Fabuła zaczyna się w mrocznym pokoju, gdzie główna bohaterka, Laura, jest przykuta łańcuchem do kostki. Jej oprawca obiecuje jej śmierć, twierdząc, że już wcześniej udało mu się ją zabić. To intrygujące i niepokojące wprowadzenie zapowiadało pełną napięcia historię. Laura budzi się następnego dnia wolna, ale w zupełnie obcym miejscu. To, co początkowo wydaje się być zwykłym miasteczkiem, szybko okazuje się być zagadką – spotyka chłopaka bez smartfona, a jej własna matka jest młodsza od niej o dwa lata. Dodatkowo, kalendarz na komisariacie pokazuje rok 2003. Wszystkie te elementy układają się w zaskakującą układankę: Laura przeniosła się w czasie. Każda noc oznacza dla niej powrót do więzienia. Sny stają się jej jedyną nadzieją na ucieczkę i rozwiązanie zagadki. Każda z sześciu podróży w czasie to nowa szansa na zmienienie przeszłości i uratowanie matki przed śmiercią, która już miała miejsce. Napięcie z każdą stroną rośnie, a ja nie mogłam oderwać się od książki, chcąc wiedzieć, czy Laura zdąży przed dotrzymaniem obietnicy przez jej oprawcę. "Sześć snów Laury Szuster" to fascynująca mieszanka thrillera, fantastyki i dramatu rodzinnego. Autorka mistrzowsko przeplata wątki podróży w czasie z osobistymi dramatami bohaterki, tworząc historię, która nie tylko trzyma w napięciu, ale również porusza emocjonalnie. Jest to opowieść o determinacji, miłości i walce z przeznaczeniem. Z każdą kolejną podróżą w czasie Laura odkrywa nowe fragmenty przeszłości swojej rodziny, a także samej siebie. Czy uda jej się zmienić bieg wydarzeń i uratować matkę? To pytanie towarzyszyło mi do ostatniej strony, sprawiając, że "Sześć snów Laury Szuster" pozostanie w mojej pamięci na długo. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto szuka emocjonującej i niebanalnej historii.