Szlif Jeffery Deaver Książka

Obejrzałam kiedyś „Kolekcjonera kości" - myślę, że wielu z Was doskonale zna ten film. Zrobił na mnie niemałe wrażenie. Dopiero po pewnym czasie dowiedziałam się, że była to ekranizacja książki, zatem postanowiłam ją przeczytać. No i okazało się, że film nawet w połowie nie umywa się do oryginalnej wersji. Tak rozpoczęła się moja przygoda z dziełami Jeffreya Deavera. Autor pisze genialne rzeczy, jestem wielką fanką jego kunsztu literackiego. Zatem ta pozycja obowiązkowo znajdzie się w moim księgozbiorze

Bardzo ciekawi mnie historia mordercy. Psychopata wylewający gniew na niewinnych osobach, będących u szczytu miłosnych uniesień. Brutalne morderstwo na kochankach, być może sam został bardzo skrzywdzony przez swoją ukochaną i teraz nie może patrzeć na szczęście innych. Nie wiadomo mam nadzieję, że autor rozwinie ten wątek w książce, nie skupiając się jednie na krwawych opisach miejsc zbrodni i gorączkowej pogoni za psychopatą. Naprawdę książka według mnie ma ogromny potencjał.

Ale historia! Uwielbiam takie klimaty, szczerze mówiąc miałem ciary po samym przeczytaniu opisu, dlatego teraz przebieram nogami w oczekiwaniu na premierę!