Menu

Teraz mogę wszystko Natalia Popławska Książka

19,00 zł
19,00 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
37,99 zł (-50%) - cena detaliczna
Zamów teraz, wyślemy w poniedziałek.
Zobacz więcej
Wydawnictwo: Novae Res
Rodzaj oprawy: Miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2021
19,00 zł
Nieważne, co ludzie powiedzą. Najwyższa pora zacząć żyć! Trzydziestoletnia atrakcyjna rozwódka Madelaine właśnie rozpoczyna nowy etap w życiu. Nie ma jednak zamiaru odgrywać roli stereotypowej samotnej matki. Koniec z facetami, koniec z uległością, koniec z konwenansami. Czas zacząć żyć na własną rękę i spełniać marzenia. Na początek wolności… upragniony tatuaż. Ale nadchodzi moment, w którym Madelaine zaczyna tęsknić za bliskością i czułością. Czy którykolwiek ze spotkanych przez nią mężczyzn zasługuje na to, by w pełni mu zaufać? Ekscentryczny, egocentryczny, ale przyjacielski tatuażysta czy władczy, wyrafinowany biznesmen? Beztroska zabawa zamienia się w szereg trudnych do podjęcia decyzji, z których jedna wydaje się gorsza od drugiej…

Szczegółowe informacje na temat książki Teraz mogę wszystko

Wydawnictwo: Novae Res
EAN: 9788382195033
Autor: Natalia Popławska
Rodzaj oprawy: Miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2021
Data premiery: 28/09/2021

Oceny i recenzje książki Teraz mogę wszystko

Średnia ocen:
~ /10
Liczba ocen:
0
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

Zaloguj się, aby dodać opinię
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Tytuł: "Teraz mogę wszystko"Autor: Natalia Popławska @n_poplawska_strona_autorskaWydawnictwo: Novae Res @wydawnictwo_novaeresDziękuję za egzemplarz oraz współpracę @wydawnictwo_novaeresMoja ocena to 8/10.Madelaine to świeża rozwódka, która po latach życia w kajdankach ma ochotę na trochę wolności. Właśnie dlatego parę dni po rozprawie rozwodowej postanowiła zawitać w najlepszym salonie tatuażu w mieście. Tam poznaje mrocznego i zwykle obrażonego na cały świat Ozy'ego, który nie wydaje się pałać do niej żadną sympatią. Obydwoje chyba nigdy nie spodziewaliby się, że kiedykolwiek znajdą wspólny język. Wtedy pojawia się kolejny mężczyzna, władczy lekko wycofany biznesmen, który każdy ruch powinien mieć spisany w umowie. Jednak kogo zobaczy Madeline, zamykając oczy?RECENZJAPodróż wraz z Madeline po jej zwariowanym życiu była czymś niesamowitym. Całą książkę świetnie się bawiła, jej charakter i styl bycia trafił do mnie w każdym aspekcie. Wspaniałe dynamiczne (choć na początku odrobinę za bardzo) tempo książki nie pozwalało nam się nudzić wraz ze świetnym rozplanowaniem akcji. Nie było rozdziału, przy którym miałam ochotę przewrócić parę stron, tutaj po prostu się czytało i nie zwracało uwagi na rzeczywisty świat. Wykreowanie postaci, o których zaraz trochę opowiem, a co najważniejsze świetne opisy i dialogi, które pozwalały wyobrazić sobie każde wydarzenie daje świetny efekt końcowy .Madeline wraz ze swoją córeczką skradły moje serce. Cheryl ta wspaniała czterolatka za każdym razem, gdy opowiadała o zafascynowaniu "Dumy i uprzedzeniem" wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Jej mama, Madeline to cgenalnie pewna siebie kobieta. Jej specyficzny charakter, może niektórych denerwować, ale ja do tej grupy zdecydowanie się nie zaliczam. Mocna w swoim zdaniu i nie dająca sobie w kasze dmuchać bohaterka może zmotywować nie jedną osobę do zmiany swojego życia na lepsze.Ozy i Bastien, ta dwójka zdecydowanie różnych od siebie bohaterów, obydwoje mieli swoje plusy i minusy. Wiadomo, podczas czytania wiedziałam, który bardziej wzbudził moją sympatię, ale mimo wszystko chciałabym podejść do tego dość obiektywnie.Ozy na początku wydawał się dupkiem, który tak w zasadzie nikogo nie lubi. Jednak z biegiem czasu poznajemy jego inne strony, które bardziej do mnie przemawiały. Stopniowe otwieranie się na relacje z Madeline chwyciło mnie za serce.Ten drugi, typowy biznesmen Bastien od początku był trochę podejrzany. Szczególnie przez swój fetysz z umowami, który był momentami naprawdę dziwny, jednak jego powolne burzenie murów w nowych doświadczeniach było naprawdę słodkie.Moja ulubiona scena to bez dwóch zdań pierwsza wizyta w studio, otworzyło to drzwi na wszystkie wydarzenia z książki.