Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Pamiętam, jak broniłam się przed cyklem demonicznym, aż nadszedł czas, kiedy wzięłam pierwszy tom i tak oto zostałam stracona w zachwycie nad tą serią, ale kolejna seria, czyli przedłużenie Cyklu demonicznego to Cykl zmroku czyi losy dzieci naszych starych bohaterów znanym wam z cyklu demonicznego. Dziś przed wami drugi tom księga pierwsza, więc jeżeli nie znasz pierwszego tomu zapraszam do szybkiego nadrobienia. Kontynuacja pustynnego księcia, ale starzy wrogowie, którzy nadal wychodzą z ciemnych podziemi. Lecz Losy Olive, która jest hermafrodytą tutaj nabierają tempa, lecz książka według mnie jest spokojniejsza od pierwszego tomu. Kim będzie? Którą drogę wybierze to już zostawiam do waszego przeczytania, lecz, jak sami wiecie w świecie, gdzie panowanie oddaje się mężczyzną, a kobiety nie są akceptowalne u władzy dodaje takiej pikanterii i chęć poznania, czy Olive podoła wyzwaniu, jakie przynosi jej los. Kolejnym bohaterem, który mocno mnie zaskoczył to Darin syn Arlena (malowany człowiek znany z cyklu demonicznego). Jestem pewna że jak przeczytacie to zrozumiecie o co mi chodzi. Zwrócicie uwagę a potem dajcie znać co o nim myślicie :DMuszę przyznać z ręką na sercu, że zakończenie wbija w fotel i czuje w kościach, że autor uspokoił nas, żeby w drugiej części dać nam popalić. :p I to jest właśnie fantastyczne w książkach autora. Niby jest tak, że domyślasz się, co będzie, a tu nagle szybko zwrot akcji o 180 stopni i zastanawiasz się „ale jak?" „Ale jak to możliwe?" Cała akcja to walka o tron przez Olive, która wraca do Zakątka i tutaj wszystko dzieje się wkoło tej sprawy, jak i dużo poświęcone jest Darinowi, który według mnie szuka siebie, który jest cieniem ojca, i to go męczy, ale oczywiście mogę się mylić. Summa summarum książka pokazuje drogę, jaką przechodzą nasi bohaterowie. Drogę nie tylko tą rzeczywistą, realną, ale też emocjonalną, duchową itp. Jest co czytać i jeszcze raz podkreślę, że drugi tom księgi pierwszej jest spokojniejsza co daje lepiej rozgościć się wśród wydarzeń, jakie na nas czekają.Muszę przyznać, że dla mnie kłopotliwe są te krasjańskie imiona i tytuły. Musiałam je jakoś spolszczyć, żeby zrozumieć, kto, co, z kim i dlaczego. Podkreślę, że to nie wpływa na jakoś książki. Polecam całym sercem.