Menu

Centrum Architektury

Centrum Architektury
Książka o Jerzym Sosnkowskim to pierwsza pełna, udokumentowana i bogato ilustrowana prezentacja twórczości i losów tej interesującej postaci. Utalentowany brat generała Kazimierza Sosnkowskiego zajmował się różnymi dyscyplinami sztuki był architektem, projektantem wnętrz, scenografii, reklam, ilustratorem, pisał utwory poetyckie, opowiadania fantastyczne, opowiadania dla dzieci i reportaże. Stworzył i prowadził w latach 30. znakomite czasopismo Wnętrze. W licznych artykułach i felietonach prasowych dawał wyraz swojej fascynacji modernizmem i nowoczesną estetyką. Jako czynny architekt pracował też na stanowisku inspektora artystycznego Warszawy.Dlaczego więc mimo gorączkowej aktywności w tak wielu dziedzinach, został niemal zupełnie zapomniany? Jak to się stało, że nie pojawiał się we wspomnieniach przyjaciół ani rodziny, a do niedawna nawet data jego śmierci nie była znana? Autor książki Dariusz Błaszczyk, który z detektywistyczną pasją tropił ślady Jerzego Sosnkowskiego, nie tylko zebrał fakty świadczące o jego intensywnym udziale w życiu artystycznym międzywojnia, lecz także nakreślił portret psychologiczny bohatera, który może być wyjaśnieniem tej zagadki.Monografia zawiera wykaz prac Jerzego Sosnowskiego oraz spis jego międzywojennych publikacji liczący ponad 250 pozycji. W aneksie zamieszczono wybór tekstów Sosnkowskiego na temat estetyki miasta, architektury i nowoczesnego wzornictwa, publikowanych w Naokoło Świata i w Kurierze Warszawskim. Obszerna bibliografia oraz indeks nazwisk będą pomocą dla badaczy zainteresowanych architekturą i życiem artystycznym okresu międzywojennego.
„Walka o dom” została nazwana przez „The Guardian” jedną z najlepszych książek o architekturze 2016 roku. Marwa Al-Sabouni w 2018 roku została uznana przez brytyjski „Prospect Magazine” za jedną z TOP 50 Thinkers na świecie, a w 2019 roku znalazła się na liście BBC 100 Women.Czy urbanistyka i architektura mogą wywołać wojnę albo jej zapobiec?  Jak odbudować zbombardowane miasto? Jak uleczyć społeczeństwo?W 2011 roku wybucha w Syrii wojna domowa. Młoda architektka Marwa Al-Sabouni wraz z mężem i dziećmi decyduje się pozostać w ogarniętym szczególnie brutalnymi walkami rodzinnym mieście Hims. Rodzina koczuje w cudem ocalałym z bombardowania domu, a architektka rysuje coraz bardziej zrujnowane miasto i pisze. Zastanawia się nad związkami między architekturą a polityką. Opisuje deprawację, w jaką popadła w jej kraju profesja architektoniczna i nauczanie architektury. Analizuje rolę, jaką odegrali architekci i urbaniści w wojnie domowej. Przekonuje, że można doprowadzić do pokoju przez odpowiednie planowanie miast i sposobów zamieszkiwania. Systematyzuje współczesną architekturę Bliskiego Wschodu, pisze o zaniedbywaniu lokalnego dziedzictwa, deprecjacji pojęcia piękna i utowarowieniu architektury.Marwa Al-Sabouni stawia w Walce o dom niewygodne pytania i daje odważne odpowiedzi. Czy ktoś tego w ogóle słucha? Książka nie została opublikowana po arabsku – pierwsze wydanie wyszło w Londynie, w języku angielskim. Potem ukazały się tłumaczenia na języki francuski i włoski.
Książka Beatriz Colominy Prywatne i publiczne. Architektura nowoczesna jako medium masowe przetarła szlaki nowemu sposobowi pisania o architekturze, jej funkcjonowaniu w świecie nowoczesnych mediów i uwikłaniu w relacje społeczne. Interpretując na nowo twórczość Le Corbusiera i Adolfa Loosa, autorka przyczyniła się do rozwoju krytycznej refleksji na temat architektury modernistycznej, której obraz, zbudowany na podstawie wieloletnich badań wydawał się już określony i zamknięty.Tradycyjnym analizom przeciwstawiła uważne spojrzenie na obrzeża, badanie relacji między wnętrzem a zewnętrzem, twórcą a przekazem, architekturą a jej reprezentacją. Mimo upływu niemal 30 lat od pierwszego wydania (1994) książka jest stale cytowana, tłumaczona w całości i fragmentach oraz omawiana na uniwersytetach. Stała się klasyczną pozycją w dziedzinie nowoczesnego pisania o architekturze. Niniejsze wydanie jest pierwszym przekładem na język polski.
Kolejny ilustrowany atlas warszawskiej architektury wydany nakładem Centrum Architektury obejmuje obszar rozciągający się na południe od Alej Jerozolimskich, między Skarpą Warszawską a ulicami Tytusa Chałubińskiego i Al. Niepodległości. Południową granicę wyznaczają ulice Batorego i Boya. Na tym terenie w kolejnych epokach powstawały ważne założenia urbanistyczne: od królewskiej Osi Stanisławowskiej, Alej Ujazdowskich, przez planowaną w latach 30. XX wieku monumentalną dzielnicę im. Marszałka Piłsudskiego, do socrealistycznej Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej i nowoczesnej wizji zachodniego centrum z lat 70 XX wieku. Żadna z tych koncepcji nie została w pełni zrealizowana, ale ich ślady można odczytać w lokalizacji i architekturze licznych reprezentacyjnych budynków. W tej części śródmieścia Warszawy od XIX wieku powstało bowiem najwięcej gmachów publicznych, siedzib uczelni, ministerstw, urzędów i instytutów państwowych. Ich projekty często powstawały w wyniku konkursów i są dziełami wybitnych architektów. Autorzy atlasu prowadzą czytelnika przez skomplikowaną architektoniczną historię dzielnicy, opisując zarówno te najbardziej znane, jak i mniej popularne budynki. Wiele z nich będzie można zobaczyć w nowym świetle. Atlas przedstawia 70 obiektów są wśród nich budynki i założenia urbanistyczne, pomniki i detale architektoniczne. Każdemu obiektowi towarzyszy syntetyczna ilustracja i krótki opis w języku polskim i angielskim. Prezentacje architektury poprzedzone są dwujęzycznym wstępem z zarysem historii dzielnicy. Atlas zawiera także indeks osób i pracowni architektonicznych oraz bibliografię.
Kolejny komiks nakładem Centrum Architektury to fabularyzowana historia pracowników budowy apartamentowca w indyjskim mieście Bangalore. Autor scenariusza i rysunków Simon Lamouret oraz tłumaczka spędzili na budowie apartamentowca wiele miesięcy. Przebywali tam całymi dniami, powoli nawiązując kontakt z pracownikami. Gdy wreszcie zniknęły bariery, pojawił się element zaufania, a nawet przyjaźni. Robotnicy powierzyli artyście swoje historie. Na ich podstawie Lamouret stworzył postaci bohaterów i napisał na pół fikcyjne dialogi. Trójka głównych bohaterów to małżeńska para i brat bohaterki, którzy przybyli ze wsi do pracy w mieście, by spłacić długi za ziemię i zarobić na przyszłość. Niewielka budowa, na której dosłownie zamieszkali, jest prawdziwą wieżą Babel, w której spotykają się i muszą ze sobą dogadywać ludzie różnych wyznań, narodowości i kast. Wszyscy są imigrantami wewnętrznymi, przybyłymi z biedniejszych rejonów do dynamicznego i rozwijającego się Bangalore. Jak wspomina autor komiksu, na budowie rozbrzmiewało kilkanaście języków –kannada, hindi, tamilski i inne. Przedstawiciele poszczególnych grup dogadywali się dobrze, choć atmosfera od czasu do czasu gęstniała, na przykład gdy okazało się, że ktoś z grupy hinduistycznej nierozważnie pożyczył od muzułmanów garnek na zupę, a ci drudzy przecież jedzą mięso. Rzeczywistość pracy na indyjskiej budowie nie zawsze jest przyjemna, a stosunki międzyludzkie bywają nieludzkie. Jednak zza rusztowań budowy w komiksie Lamoureta widać zarówno patologie przemysłu budowlanego – nepotyzm, opóźnianie wypłat, przemocowe relacje, łapówki – jak i, ostatecznie, poczciwość każdego bohatera, solidarność robotników, małe radości życia biedaków i ich poczucie godności. Na koniec „niewidzialni” robotnicy z budowy, architekci, inwestorzy i zamożni nabywcy mieszkań razem ucztują na otwarciu apartamentowca. Wybór kolorów użytych do narysowania komiksu jest nieprzypadkowy. Odwzorowuje wrażenia autora zapamiętane z wizyt na budowie w Bangalore: błękit nieba i promienie ciepłego oranżowego światła filtrowane przez drzewa i elementy architektury. Simon Lamouret – urodził się w 1987 roku w Tuluzie, gdzie mieszka do dzisiaj. Po studiach artystycznych w Paryżu, Angouleme i Strasburgu przeniósł się do Bangalore w Indiach, by uczyć rysunku. Mieszkał tam przez pięć lat i z tego doświadczenia narodził się m.in. komiks Alcazar.
„Warszawa rysuje Skopje” to mało znana i dotąd nieopowiedziana historia wielkiego międzynarodowego sukcesu polskiego soft-power, opartego na wiedzy i doświadczeniu warszawskich urbanistów, którzy wzięli udział w ONZ-owskim projekcie odbudowy zniszczonego w trzęsieniu ziemi z 1963 roku Skopje, współtworząc Master Plan (plan ogólny) miasta. Pracujący w Macedonii warszawski „zespół Skopje” tworzyli ludzie o wyjątkowych życiorysach – m.in. Stanisław „Agaton” Jankowski (jego kierownik), Stanisław „Orsza” Broniewski, Bohdan Jastrzębski, Zbigniew Galperyn, Kazimierz Marczewski czy Juliusz Wilski. Dyrektorem Projektu planu Skopje z ramienia Funduszu Specjalnego ONZ był Adolf Ciborowski (przed wyjazdem do Skopje Naczelny Architekt Warszawy). Warszawscy urbaniści współpracowali w Skopje z międzynarodowymi sławami, jak Constantinos Doxiadis, Kenzō Tange czy Arata Isozaki (współprojektant krakowskiej Mangghi).Kinga Nettmann-Multanowska odkrywa w tej książce także historię polskiej kolekcji z Muzeum Sztuki Współczesnej w Skopje, daru polskich artystów dla miasta (ponad 200 dzieł sztuki) i opisuje historię budynku Muzeum, którego projektantami byli polscy architekci –warszawskie „Tygrysy”: Wacław Kłyszewski, Jerzy Mokrzyński i Eugeniusz Wierzbicki. Nieustannie obecnym bohaterem tej wielowątkowej opowieści jest samo miasto Skopje – wyjątkowe miejsce o wielu tożsamościach, stolica wybitnej architektury brutalistycznej i spektakularnego architektonicznego kiczu powstałego w nieodległej przeszłości.Książka ma formę reportażu historycznego, zawierającego przeprowadzone w ostatnich latach wywiady i rozmowy z urbanistami z „zespołu Skopje” oraz artystami, którzy przekazali swoje dzieła miastu. Opowieść bazuje na bogatym i unikalnym materiale archiwalnym – zdjęciach, pamiętnikach, listach, dokumentach, m.in. z Archiwum MSZ (w tym sprawozdaniach, szyfrogramach, korespondencji), Archiwum Akt Nowych, NAC, Archiwum Miasta Skopje, wycinkach prasowych. Narracji towarzyszy macedońska poezja i obfita ikonografia.Fascynująca, wielowątkowa książka. Jest wyrazem pasji i kompetencji autorki, która pisząc o misji warszawskich urbanistów w Skopje i o losach Macedonii Północnej, odkrywa zapomnianą solidarność Polaków z Macedończykami, więź Polski z Bałkanami. Ta piękna publikacja ma jeszcze jeden zasadniczy wymiar: ukazuje europejskie dziedzictwo poprzez palimpsest Skopje – miejsca spotkań chrześcijaństwa, islamu, judaizmu i ateistycznego humanizmu. Kinga Nettmann-Multanowska opowiada o mieście nad Wardarem jak o swojej małej ojczyźnie, bo podarowało jej nową perspektywę poznania siebie i własnej kultury. Miłością do tego kawałka ziemi zaraziła i mnie. Skopje to też nasz los, nasza Europa. Skopje to my!Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w GdańskuWedle jednej z najważniejszych reguł dramaturgicznych ta historia zaczyna się od wielkiego trzęsienia ziemi, które w 1963 roku obraca wniwecz 65 procent zabudowy Skopje. W swoim pieczołowitym dziele autorka splata losy Warszawy i macedońskiej stolicy; ludzki dramat, niepewność, rozpacz, a potem niezwykła mobilizacja i triumf ducha to wątki, które znamy z własnego podwórka. Napisana ze swadą, gatunkowo różnorodna i gęsta od informacji opowieść o odrodzeniu miasta jest przede wszystkim wielką pochwałą solidarności. Dziś, gdy niczego nie potrzebujemy bardziej, książka ta okazuje się lekturą szczególnie aktualną i ważną.Małgorzata Rejmer, pisarka, autorka m.in. książek Bukareszt. Kurz i krew i Błoto słodsze niż miód.Premierze książki towarzyszy podkast – rozmowa z autorką zatytułowana „Warszawa rysuje Skopje”, opublikowana na www.radioarchitektura.pl (również na profilu Radia Architektura na Soundcloudzie i Spotify). Kolejne audycje związane z książką w przygotowaniu.
Pierre, paryski student architektury, zostawia wszystko i rusza do Szwajcarii. Cel podróży: termy w Vals, wspaniała budowla w sercu gór. Konstrukcja o idealnie czystej formie, przedmiot jego rozprawy, urzeka go i staje się jego obsesją… Pierre jest pewny, że jej ściany kryją w sobie tajemnicę – ukryte przejście, które trzeba koniecznie odnaleźć. Projektantem term w Vals (1996), które stały się zarówno bohaterem, jak i scenerią fabularnego komiksu noir Lucasa Harariego, jest Peter Zumthor, światowej sławy szwajcarski architekt, laureat nagrody Pritzkera (2009). Budowla od momentu powstania budzi emocje i przyciąga. Wiele osób marzy, by zobaczyć jej wnętrze, zanurzyć się w wodzie i samemu przekonać się, na czym polega wyjątkowość tej architektury. Francuski rysownik i scenarzysta z dramaturgicznym wyczuciem powiązał opowieść o budynku i jej twórcy z lokalną legendą o morderczej górze, dorzucił wątki: niewielki erotyczny i spory erudycyjny, a przede wszystkim – niezwykle pięknie tę architektoniczno-kryminalną historię narysował. „Uwodzenie" to komiks wyjątkowej jakości edytorskiej. Drukowany na przyjemnym w dotyku i komfortowym dla oczu matowym papierze, rzadką techniką mieszania trzech specyficznych barw (pantone), z graficznym efektem ziarnistości, charakterystycznej dla wysokoczułej kliszy fotograficznej. Książka jest dużego formatu i ma twardą oprawę, a po wzięciu do ręki zaskakuje lekkością.
Kiedy katedry były białe” to efekt pierwszej podróży legendarnego architekta do Ameryki. W 1935 roku papież modernizmu przeżywał kryzys. Sfrustrowany oporem na który trafiła awangarda i w ZSRR, i w III Rzeszy, i w demokratycznej Francji, przyjął zaproszenie Fundacji Rockefellera i wybrał się z wykładami do USA. Liczył na to, że jego radykalne idee miasta przyszłości (tzw. Miasto promienne) i nowej organizacji społeczeństwa znajdą podatny grunt w nowym, nieobciążonym tradycją świecie.Inspiracją i bohaterem książki jest Nowy Jork. Dla Europejczyków był on w latach 30. tym, czym dziś Szanghaj czy Dubaj – miastem nowych możliwości, fascynującą i jednocześnie obcą metropolią, w której możliwe było to, co nie do pomyślenia na Starym Kontynencie. W wieżowcach Manhattanu Le Corbusier zobaczył „białe katedry nowoczesności” – symbol możliwości i aspiracji swojej epoki.„Katedry” nie są książką tylko o architekturze. Autor równie błyskotliwie pisze o podróżach koleją, o seksualności Amerykanów, ich manierach i etyce pracy, o świecie wielkiego biznesu i sztuki. Wieżowce i kluby jazzowe Manhattanu, fabryki Forda i uniwersytety, niedostępne w Europie wygody i cuda techniki, spotkania z wpływowymi ludźmi i rozmowy podsłuchane w restauracjach, Louis Armstrong i Caravaggio, Rockefeller i Freud zainspirowali niezwykłą książkę – połączenie architektonicznego i politycznego manifestu z dziennikiem podróży Europejczyka patrzącego na młodą amerykańską cywilizację z mieszaniną podziwu i wyższości.Podróż, a później książka, miały kolosalne znaczenie dla promocji idei modernizmu na świecie. Jerzy Sołtan – jeden z największych polskich modernistów – „Katedry” wskazywał jako książkę, która ukształtowała go na całe życie i doprowadziła pod drzwi paryskiej pracowni Le Corbusiera. „Katedry” stały się również inspiracją do wydanej właśnie po polsku książki Rema Koolhaasa „Deliryczny Nowy Jork”.
Jest rok 1965. na pokładzie samolotu do Berlina Zachodniego, gdzie odbędzie się wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Neue Nationalgalerie, światowej sławy architekt Ludwig Mies van der Rohe rozmawia o swoim bujnym życiu z wnukiem Dirkiem Lohanem, również architektem. Wspomina najbardziej burzliwe epoki XX wieku, a w jego opowieści mieszają się projekty, klienci, współpracownicy, rywale, przyjaciel, kochanki... Niewątpliwie było to życie naznaczone ambicja tworzenia i budowania. Pod powierzchnią tkwi jednak wspomnienie wydarzenia, którego Mies nie potrafi zapomnieć i które przez lata utrzymywał w tajemnicy. Gdzie kryje się intymna wiedza o architekcie? Czy więcej mówi o nim pasja - lub apatia - w relacjach uczuciowych, czy raczej układy, na jakie nie boi się pójść, żeby realizować swoje projekty? Anatxu Zabalbeascoa, dziennikarka i historyczka sztuki Z przedmowy Lorda Normana Fostera, architekta wyróżnionego Nagrodą Pritzkera (1999)
Pracodawca i pracownik. Mistrz i uczeń. Niedościgniony autorytet i architekt z Europy Środkowo-wschodniej. Cztery lata spędzone w paryskiej pracowni Le Corbusiera otworzyły przed Jerzym Sołtanem świat wielkiej architektury. Polski architekt, późniejszy wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Uniwersytetu Harvarda, po latach wspomina ten okres, umożliwiając czytelnikom przyjrzenie się z bliska warsztatowi pracy „papieża modernizmu”, jego filozofii projektowej i codziennej pracy przy rue de Sevres. Wspomnienia, publikowane dotąd we fragmentach, dzięki przychylności rodziny Jerzego Sołtana i zapałowi Centrum Architektury po raz pierwszy trafiają do polskich czytelników w całości.
To drugie, rozszerzone i uzupełnione wydanie pierwszego (z 2012) tomu z serii ilustrowanych dwujęzycznych atlasów dzielnic Warszawy. Przedstawia wybrane obiekty z Saskiej Kępy, modernistycznej dzielnicy Warszawy, miejsca eksperymentu, w którym uczestniczyło kilka pokoleń wybitnych architektów, urbanistów, projektantów i rzeźbiarzy. Atlas obejmuje 50 miejsc – budynków i elementów dekoracyjnych powstałych w latach 1926–1939 oraz wybranych obiektów powojennych i współczesnych. Każdy opatrzony jest ilustracją i krótkim opisem w języku polskim i angielskim. Wybór poprzedzony jest wstępem historycznym.Publikacja jest prezentacją budynków, rzeźb i dekoracyjnych detali za pomocą precyzyjnej, lecz syntetycznej ilustracji. Taki sposób przedstawienia architektury pozwala zrozumieć podstawowe założenia przestrzenne poszczególnych projektów, niezakłócone ograniczeniami, z jakimi mamy do czynienia w przypadku zdjęć budynków (zasłaniające je drzewa, inne obiekty czy elementy infrastruktury miejskiej, brak dostępu z niektórych stron, zmiany modernizacyjne). Tym samym mamy szansę lepiej poznać pierwotny zamysł architekta.Obiekty są pokazane jako monochromatyczne bryły, które z przestrzeni miejskiej wróciły na deskę architekta, a raczej na ekran komputera, którym dziś posługiwaliby lub posługują się ich twórcy.
„POW - ilustrowany atlas architektury Powiśla” obejmuje obszar od Mariensztatu po Trasę Łazienkowską, od Skarpy Warszawskiej po brzeg Wisły i przedstawia 60 budynków, założeń architektonicznych, mostów, pomników i rzeźb znajdujących się na tym terenie. Każdemu obiektowi towarzyszy syntetyczna ilustracja i krótki opis w języku polskim i angielskim. Prezentacje architektury poprzedzone są dwujęzycznym wstępem z zarysem historii dzielnicy oraz przedmową.
„ŻOL. Ilustrowany atlas architektury Żoliborza" to 60 mniej lub bardziej znanych obiektów, założeń architektonicznych, rzeźb i dekoracyjnych detali znajdujących się w tej jednej z najbardziej zielonych dzielnic Warszawy. W ŻOLu znajdziecie wielkomiejskie kamienice i kolonie, szkoły i siedziby ważnych instytucji, mozaiki i rzeźby, budynki JEMSów, Brukalskich, Gutta i wielu innych architektów, wybrane przez Michała Krasuckiego i Monikę Powalisz. Każdy obiekt opatrzony jest ilustracją i opisem w języku polskim i angielskim. Prezentację poprzedza dwujęzyczny wstęp z zarysem historii dzielnicy.
„Wynikiem modernizacji jest nie nowoczesna architektura, lecz śmieciowa przestrzeń. (…) Śmieciowa przestrzeń to łączny rezultat naszych obecnych osiągnięć; zbudowaliśmy więcej niż wszystkie poprzednie pokolenia razem wzięte, ale z jakiegoś powodu gramy w niższej lidze” – Rem Koolhaas W serii Fundamenty, po tekstach Le Corbuseira czy Jane Jacobs, przedstawiamy pierwszy polskojęzyczny i najszerszy z dotychczas opublikowanych na świecie zbiór tekstów Rema Koolhaasa – wybitnego holenderskiego architekta i myśliciela, prowokatora, najwybitniejszego intelektualisty wśród architektów i najwybitniejszego architekta wśród intelektualistów. Najstarsze teksty pochodzą z lat 70. XX wieku, najnowszy z 2015 roku. Wśród nich znalazły się przełomowe eseje, takie jak Bigness, Miasto generyczne czy tytułowa Śmieciowa przestrzeń, a także zapisy wykładów oraz wywiad z autorem. Koolhaas jest przenikliwym komentatorem współczesności, który potrafi nazwać to, co inni tylko przeczuwają. Nie boi się stawiać bezceremonialnych pytań o miejsce architektury w zglobalizowanej rzeczywistości, o świat podporządkowany logice kapitalizmu („reżim Y€S”), poddawany ekspresowej urbanizacji, przesycony obrazami. Pisze o dronach i zabytkach, smart city i ekologii, muzeach i centrach handlowych. Książka poprzedzona jest wstępem dr. hab. Andrzeja Leśniaka: „Koolhaas pisze o współczesności z bardzo wielu perspektyw jednocześnie, wypróbowuje różne metody diagnostyczne, poziomy analizy, jak gdyby chciał sprawdzić, która perspektywa jest najskuteczniejsza, jaki sposób mówienia przyniesie efekty. Ale ostatecznie tak naprawdę żadna strategia nie zostaje wyróżniona; architekt wydaje się nie wierzyć w istnienie jakiejkolwiek niezmiennej prawdy kryjącej się pod naskórkiem rzeczy, przypadkowych zdarzeń, opinii, zawsze fragmentarycznych analiz”. REM KOOLHAAS – architekt, myśliciel, prowokator. Uważany za najwybitniejszego intelektualistę wśród architektów i za najwybitniejszego architekta wśród intelektualistów. Urodzony w 1944 roku w Rotterdamie, wykształcony w Londynie, od 1975 roku prowadzi pracownię OMA (Office for Metropolitan Architecture) z oddziałami na trzech kontynentach. Prowadzi też jej zaplecze badawczo-teoretyczne pod nazwą AMO. Jest profesorem na Graduate School of Design Uniwersytetu Harwarda. Laureat Nagrody Pritzkera (2000) i Nagrody im. Miesa van der Rohego (2005), w 2014 roku kierował Biennale Architektury w Wenecji. Zbudował m.in. Bibliotekę Publiczną w Seattle, siedzibę Centralnej Telewizji Chińskiej (CCTV) w Pekinie oraz Casa da Musica w Porto. Opublikował m.in. Deliryczny Nowy Jork (1978, wyd. pol. 2013), S,M,L,XL (1995), content (2003).
Od metra po wieżowce, od basenów po plaże, od przedmieść Long Island po finansowe city Manhattanu – oblicze współczesnego Nowego Jorku zostało w ogromnej mierze ukształtowane przez decyzje jednego człowieka: Roberta Mosesa (1888–1981). Oto graficzna biografia kontrowersyjnego wszechwładnego urzędnika-wizjonera, modernistycznego urbanisty i „największego wandala Nowego Jorku”, jak go nazwała inna bohaterka tej opowieści, aktywistka, publicystka, pionierka studiów miejskich Jane Jacobs. Moses od dziesięcioleci jest przedmiotem badań naukowych i bohaterem popkultury, napisano o nim wiele książek, stworzono wystawy i filmy, a nawet musical i operę, ale dzięki francuskim autorom po raz pierwszy trafia do świata komiksu, a dzięki Centrum Architektury – na polski rynek. Rządził kilkadziesiąt lat, w pewnym momencie piastował jednocześnie dwanaście posad, zarządzając parkami, planowaniem miejskim, drogami czy wystawą światową. Był chwalony za troskę o przestrzeń publiczną, ale oskarżany o rasizm. Organizował place zabaw, plaże i parki. Ale ciął miasto autostradami. Robił wiele, żeby zwykłym ludziom żyło się w mieście lepiej. Ale nie pytał ich, czy pragną takich zmian, jakie im narzucał. Tworzył, zazieleniał, przebudowywał, ulepszał. Wysiedlał, karczował, burzył, niszczył.
Większość polskich turystów szuka w Wilnie głównie śladów przedrozbiorowej historii – odwiedza wzgórze zamkowe, katedrę, barokowe kościoły. Ale spacer po tym mieście może być też skróconym kursem historii architektury ostatniego stulecia. W stolicy Litwy można znaleźć willę w stylu zakopiańskim i socrealistyczne lotnisko, muzeum projektu Libeskinda i osiedle wyróżnione Nagrodą Leninowską, gmachy banków z czasów II RP, współczesne korporacyjne wieżowce i wiele, wiele więcej.Polskie wydanie książki zostało przygotowane w ślad za litewskim, niemieckim i angielskim, na podstawie trzeciego wydania oryginalnego (2016), z aktualizacjami i uzupełnieniami uzgodnionymi z wydawcami i redaktorami oryginału. Zespół wybitnych litewskich ekspertów wybrał 246 miejsc – pojedynczych budynków i zespołów przestrzennych, które pokazują bogactwo architektury miasta i opowiadają jego złożoną historię.
Przewodnik architektoniczny przygotowany przez litewskich ekspertów to pierwsza tak szeroka prezentacja dorobku architektonicznego Kowna. Po zajęciu Wilna przez Polskę w 1920 roku to prowincjonalne miasteczko musiało niemal z dnia na dzień przyjąć rolę tymczasowej stolicy Litwy. Poza granicami średniowiecznej starówki powstały dziesiątki gmachów publicznych, setki kamienic i tysiące domów, projektowanych przez litewskich architektów wykształconych na uczelniach całej Europy. Kowno stało się miejscem ekspresji ambicji niepodległej Litwy, a dziś jest skarbcem modernistycznej architektury w wielu jej odcieniach.Polskie wydanie książki zostało przygotowane w ślad za litewskim, niemieckim i angielskim. Z 242 obiektów zaprezentowanych w przewodniku ponad połowa pochodzi z okresu międzywojennej stołeczności, a reszta powstała w czasach powojennych – pod władzą radziecką (socrealizm, późny modernizm) lub we współczesnej Republice Litewskiej (postmodernizm).
Zjazd CIAM IV odbył się na statku Patris II płynącym z Marsylii do Aten oraz w samych Atenach latem 1933 roku, z udziałem przedstawicieli polskiej awangardy – Heleny i Szymona Syrkusów oraz Anatolii i Romana Piotrowskich. Helena Syrkus twierdziła wręcz, że jako poliglotka odegrała kluczową rolę w opracowaniu tekstu „Postanowień” kongresu, tworzonego przez wielojęzyczne grono delegatów. Dziesięć lat później, w okupowanej Francji, Le Corbusier wydał „Postanowienia” w zaktualizowanej i rozszerzonej wersji, jako Kartę ateńską. W powojennych dekadach stała się ona drogowskazem dla urbanistów odbudowujących i budujących miasta na całym świecie, w tym w Polsce.Karta ateńska budzi wiele kontrowersji. Optymistyczna i humanistyczna, czy nieludzka i technokratyczna? Jedno jest pewne – to najważniejszy miejski manifest XX wieku. Dlatego w serii FUNDAMENTY prezentujemy pierwsze od lat i najpełniejsze do tej pory polskie wydanie Karty, uzupełnione o wcześniej nie tłumaczone fragmenty.Tekst i grafika oparte są na opracowanej przez Le Corbusiera edycji z 1943 roku.Oryginał wzbogaciliśmy o szkic oksfordzkiego profesora geografii miejskiej Johna R. Golda Jak stworzono Kartę ateńską oraz współczesny komentarz socjolożki Joanny Kusiak, która zastanawia się do czego Karta może służyć w XXI wieku (Wściekły rozwój miasta kontra nadopiekuńczy rozsądek utopii).
Pierwsze architektki, studentki, członkinie stowarzyszeń – pionierki rozbijające ponad 100 lat temu szklany sufit, by utorować drogę innym – popadły w zapomnienie. Książka Despiny Stratigakos Gdzie są architektki? przywraca ten rozdział historii i porusza zarazem niewygodny temat: jak to się dzieje, że ponad połowa osób zaczynających co roku studia architektoniczne to kobiety, a 20 lat później tylko spychana na margines zawodu garstka z nich prowadzi własne pracownie? Czyżby ignorowane, obrażane pogardliwymi artykułami prasowymi, ciągle krytykowane architektki objęła „strategia niepamiętania”, czy może większą rolę odgrywa tu ambiwalencja, a nawet niechęć w przyznawaniu zleceń kobietom? Piszący o architekturze dziennikarze pomijają osiągnięcia projektantek jako mało ważne, skazując nas na nieodwracalną stratę dorobku wielu pokoleń kobiet, które poświęciły życie budowaniu i krytyce architektury. Jak temu zaradzić? Czy architektura na zawsze pozostanie „męskim klubem”?Despina Stratigakos – kanadyjska badaczka, historyczka architektury i pisarka o greckich korzeniach. Obecnie pracuje na uniwersytecie w Buffalo, w stanie Nowy Jork. Zajmuje się tematem różnorodności i równouprawnienia w dziedzinie architektury. Do tej pory w Polsce ukazała się jej książka Dom Hitlera (wyd. Wielka Litera, 2015).
„POW. Ilustrowany atlas architektury Powiśla" to 60 mniej lub bardziej znanych obiektów, założeń architektonicznych, rzeźb i dekoracyjnych detali znajdujących się u stóp skarpy wiślanej, od Mostu Śląsko-Dąbrowskiego po Trasę Łazienkowską. W POWie znajdziecie wielkomiejskie kamienice i miejskie wille, mosty, szkoły i siedziby ważnych instytucji, mozaiki i (płasko)rzeźby, budynki Kuryłowiczów, Szyllera, Gutta i wielu innych architektów, wybrane przez prof. Malgorzata Omilanowska i Katarzyna Uchowicz. Każdy obiekt opatrzony jest ilustracją i opisem w języku polskim i angielskim. Prezentację poprzedza dwujęzyczny wstęp z zarysem historii dzielnicy.