Intelektualna autobiografia wybitnego polskiego astrofizyka i pomost między fizyką a wiarą. Między Bogiem a prawdą to napisana z talentem literackim i rzadko spotykaną erudycją opowieść o drodze naukowej profesora Marka Artura Abramowicza, a przede wszystkim o nierozerwalnym dla niego splocie fizyki z wiarą. Pisząc o nauce, autor nie waha się przed użyciem w jej kontekście takich słów jak „metafizyka”, „transcendencja” i wreszcie: „Bóg”. Nie tylko klarownie opisuje trwające od wieków na ten temat dyskusje, z polemiczną pasją tropi gazetowe uproszczenia i intelektualne mody, ale też jasno i odważnie formułuje własne stanowisko. Dlaczego nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy subiektywną wiarą w Boga a obiektywną wiedzą, jaką oferuje współczesna nauka? Czy fizyka ma prawo rozważać metafizyczne aspekty rzeczywistości, a może wręcz powinna to robić? Co oznacza fenomen antropicznie wyregulowanego Wszechświata? Książka profesora Abramowicza jest też dowodem na to, że o fizyce i niezwykle złożonych zagadnieniach można opowiadać lekko i z poczuciem humoru – jak w rozdziale o kosmicznych polskich pączkach i szczupłych dyskach. Pojawią się w niej takie pojęcia jak macierze i tensory – czyli odrobina konkretu matematycznego dla miłośników nauk ścisłych. Humaniści z kolei docenią to, jak zajmująco i pięknie można pisać o działaniu 2 + 2 = 4. „Nie potrafię zmyślać” – pisze autor i rzeczywiście przedstawia nam siebie jako człowieka z krwi i kości, pełnego apetytu na życie we wszystkich jego wymiarach. Mimochodem, ale z uwagą wyczulonego na szczegół obserwatora opisuje miejsca, w których długo mieszkał lub które odwiedzał – będziemy zatem uprawiać fizykę na korsykańskiej plaży, a dysputy o teologii toczyć na triesteńskim nabrzeżu. Między Bogiem a prawdą jest zatem intelektualną biografią, diariuszem podróży, pamiętnikiem fascynacji literackich, zbiorem fenomenalnych anegdot, pozycją popularnonaukową i metafizycznym credo w jednym.