Menu

Bębnik Grzegorz

Wojciech Korfanty (1873–1939) to najważniejszy przedstawiciel polskiego ruchu narodowego z Górnego Śląska. Przeciwstawiał się germanizacyjnej polityce władz niemieckich wobec ludności polskiej, walczył o polepszenie sytuacji niższych warstw społecznych. Występował na forum parlamentarnym i na wiecach, był czynny jako dziennikarz i wydawca prasowy, stworzył gazety „Polak” i „Górnoślązak”. W listopadzie 1918 r. został członkiem Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu, kierował jej wydziałem wojskowym w czasie powstania wielkopolskiego. Gdy w traktacie wersalskim zapisano, że los Górnego Śląska ma zostać rozstrzygnięty w plebiscycie, stanął na czele Polskiego Komisariatu Plebiscytowego i kierował jego akcją propagandową. W maju 1921 r. wywołał III powstanie śląskie i został jego dyktatorem, odnosząc sukcesy militarne i polityczne. Wskutek oporu Józefa Piłsudskiego nie objął stanowiska premiera, pozostał jednak wiodącym politykiem w województwie śląskim. Był jednym z twórców i liderów polskiej chadecji, wydawcą i publicystą dziennika „Polonia”. Po zamachu majowym 1926 r. przeciwstawił się sanacji, za co spotkały go szykany, m.in. uwięzienie w Brześciu. W 1938 r. wyemigrował do Czechosłowacji. Powrócił do Polski w kwietniu 1939 r. i został aresztowany. Zmarł tuż po zwolnieniu z więzienia. Na Górnym Śląsku był legendą już za życia. Dziś jego pomnik uświetnia jeden z centralnych placów Katowic.
Publikacja zawiera 24 dokumenty, wytworzone latem 1920 r. przez wojska francuskie i przedstawicielstwa Komisji Międzysojuszniczej. Powstały w okresie II powstania śląskiego i dotyczą niemieckich zamieszek z 17 VIII 1920 r. oraz późniejszych działań powstańczych, jak również okresu po wygaśnięciu powstania.
Funkcjonariusze służb bezpieczeństwa III Rzeszy stworzyli odpowiednio wcześniej alfabetyczny wykaz nazwisk Polaków potencjalnie groźnych dla przyszłej władzy okupacyjnej, przeznaczonych do szybkiego aresztowania i likwidacji, w który wyposażono m.in. Einsatzgruppen. Wykaz ten przetrwał w formie „Sonderfahndungsbuch Polen”, czyli „Specjalnej księgi gończej dla Polski”, wiemy jednak, że nie była to pierwsza tego typu lista. Zachowały się bowiem informacje o wcześniejszej, zaginionej obecnie, „Specjalnej liście gończej dla Polski” („Sonderfahndungsliste Polen”). Proskrypcja w starożytnym Rzymie pierwotnie oznaczała przymusową sprzedaż majątku dłużnika. Do czasów II wojny światowej znaczenie tego pojęcia przeszło jednak sporą ewolucję. Autor ukazuje rozwój list proskrypcyjnych na ziemiach niemieckich aż do czasów nazistowskich, a następnie zastosowanie tych instrumentów gończych na potrzeby polityki okupacyjnej. Jak były tworzone listy proskrypcyjne? Kto miał się na nich znaleźć? W jakim zakresie korzystały z nich następnie służby bezpieczeństwa? Autor poszukuje odpowiedzi na te pytania, nie tylko analizując zachowaną księgę gończą dla Polski, lecz także porównując ją z analogicznymi publikacjami przygotowanymi na wypadek podboju krajów Europy Zachodniej. „Grzegorz Bębnik ustala w przybliżeniu genezę i chronologię obecnie znanej wersji „Sonderfahndungsbuch Polen”, czyli „Specjalnej księgi gończej dla Polski”. Ta weryfikacja i solidnie uzasadnione wnioski, dotyczące czasu, miejsca i autorstwa księgi, będą z pewnością od tej pory przywoływane jako standardowe w polskiej historiografii. Monografia pozwoli na uporządkowanie informacji o niemieckich listach gończych, które w dotychczasowych opracowaniach, jak się okazuje, nie tylko były nieprecyzyjne, ale w wielu przypadkach mylne.” prof. dr hab. Ryszard Kaczmarek
Grzegorz Bębnik (ur. 1970 r.) – historyk, politolog i socjolog, doktor nauk humanistycznych, pracownik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Autor publikacji o historii Górnego Śląska w XIX i XX w., ze szczególnym uwzględnieniem problematyki II wojny światowej. Opublikował m.in. Wrzesień 1939 r. w Katowicach (Katowice 2012), W stronę wojny. Gliwice 1939 (Gliwice 2014). Redaktor i współautor książek, m.in. Wrzesień 1939 r. na Górnym Śląsku (Katowice–Kraków 2008) oraz Koniec pokoju, początek wojny. Niemieckie działania dywersyjne w kampanii polskiej 1939 r. Wybrane aspekty (Katowice 2011). Autor licznych artykułów naukowych i popularyzatorskich oraz tłumaczeń, głównie z języka niemieckiego. Jednym z przejawów niemieckiej działalności dywersyjnej na polskim Górnym Śląsku było tworzenie przez Abwehrę grup bojowych, mających w przypadku wybuchu wojny zapobiec próbom unieruchomienia przemysłu województwa śląskiego przez wycofujących się Polaków. Jednak wskutek działań polskiej policji, która w połowie sierpnia 1939 r. rozbiła te struktury, niemieckie plany musiały ulec zmianie. Spośród zatrudnionych w Niemczech polskich obywateli oraz uciekinierów z województwa śląskiego stworzono paramilitarną formacją, mającą z chwilą wybuchu wojny przekroczyć granicę i zająć ważniejsze zakłady przemysłowe. Od nazwiska swego dowódcy, kapitana Ernsta Ebbinghausa, nazywana była Sonderformation Ebbinghaus lub Freikorps Ebbinghaus. Jeszcze przed rozpoczęciem właściwych działań wojennych 1 września 1939 r. około godziny 3.00 formacja ta przekroczyła granicę, atakując wybrane obiekty po polskiej stronie. Po początkowych sukcesach, wskutek kontrakcji polskich oddziałów, Sonderformation poniosła spore straty i musiała sie wycofać. W następnych dniach bojownicy Ebbinghausa zaznaczyli swą obecność w walkach o Chorzów i Katowice, a także w licznych działaniach pacyfikacyjnych, wymierzonych przeciwko polskim żywiołom. Ostatnim akordem ich działalności było tworzenie w opanowanych miejscowościach województwa śląskiego pomocniczych formacji policyjnych, które najczęściej krwawo zapisały sie w pamięci miejscowych ludzi.
Książka autorstwa Grzegorza Bębnika przynosi cenny, bo oparty na szczegółowych badaniach źródłowych obraz miasta w momencie przełomu – „końcu pokoju – początku wojny”. Publikacja przybliża sytuację miasta w przededniu wojny i w pierwszych miesiącach trwającego konfliktu. Nazyfikacja i ujednolicenie wszystkich niemal dziedzin życia, nachalne wciskanie się narodowosocjalistycznej ideologii w codzienność każdego mieszkańca, wykluczenie z obrębu niemieckiej Volksgemeinschaft gliwickich Żydów, represje wobec żyjących w mieście Polaków, zaś na dalszym planie – ograniczenia w indywidualnej konsumpcji, przedstawiane nieodmiennie jako patriotyczny obowiązek. Osobny rozdział poświęcony został dziejom gliwickiej SA; nie tylko z racji roli, jaką odegrała ona we wrześniowych wydarzeniach, ale też dlatego, że dotychczas informacje na temat tej organizacji, skupiającej (oraz, co za tym idzie, socjalizującej) w swych szeregach sporą część ówczesnej męskiej populacji są w najlepszym razie szczątkowe.